Witam,
już za niedługo - 2 września wyjeżdżam (z narzeczoną) na tydzień do Szkocji.
Cel wyprawy naukowo-turystyczny.
W związku z tym proszę o rady dotyczące:
1. noclegu i komunikacji
2. miejsc wartych obejrzenia (Edinburgh i Glasgow)
Jezeli ktoś był lub może jest w tamtych okolicach to proszę o wskazówki.
Dzięki.
Szkocja - Glasgow - Edinburgh - Porady
Started by
rafsta
, 28 Aug 2007 10:36
7 replies to this topic
#2
modi
-
-
- 58 posts
- SkądSiedlce, PL
Posted 28 August 2007 - 11:12
Witam!
Ja wyjeżdżam do Szkocji 12 września również w celach turystycznych. :-)))) Dbędę stacjonował w Aberdeen. Postaram dowiedzieć się co warto zobaczyć. W Glasgow warty odwiedzenia będzie Apple Store pierwszy w w Szkocji (nie wiem tylko czy już jest otwarty czy dopiero będzie)
#3
Simborek
-
-
- 1272 posts
- SkądZewsząd. Obywatel Świata.
Posted 28 August 2007 - 11:21
Apropo punktu pierwszego: Cowgate Hostel - podobno najtańszy 
#4
grzegor
-
-
- 1125 posts
- SkądKRK
Posted 28 August 2007 - 12:28
Ja co prawda tylko po górach chodziłem, ale najtańsze noclegi były w schroniskach SYHA (Scotish Young Hostels Association), jeśli masz kartę PTSM'u (ale tą ze zdjęciem) to jest taniej. Jeśli nie masz to warto wyrobić bo i tak się bardziej opłaca. W Edynburgu przede wszystkim przejdź się Royal Mile od zakmu do miasta (a wczesniej poczytaj o Heart of Lothian bo jest wybrukowane na środku), prócz tego fajny pomnik Waltera Scott'a. W Glasgow zwiedź koniecznie uniwerek, jest dosyć rozległe i dobrym pomysłem są bus-tripy. Odjeżdzają z placu o tu . Prócz tego świetna jest Gallery of Modern Art.
#5
vivacee
-
-
- 376 posts
- SkądPoznan
Posted 29 August 2007 - 12:30
Glasgow polecam Euro Hostel na ClydeStreet. Tuż koło dworca na który dojeżdżają autobusy z lotniska. Tani i przyjemnie, w cenie śniadanie. Jakbyś chciał więcej info to daj znać. Warto zobaczyć MinasTirth na Parkgrove Terrace, koło klubu polskiego im. Sikorskiego.
No i Scottish Exhibition and Conference Centre, coś w stylu MTP, tyle że ładniejsze. Tuż obok wieża widokowa z panoramą miasta.
#7
xar
-
-
- 143 posts
- SkądSłupsk
Posted 30 August 2007 - 16:50
Tak sie składa, ze rok temu bylem podobnie turystyczno-trekkingowo w Szkocji.
Jeśli chodzi o transport to akurat trafiłem na promocję - Wizzair dawał przejazd pociągiem w dowolne miejsce w Szkocji z lotniska w dniu przylotu i do lotniska w dniu odlotu. Dużo podróżowałem autostopem - ludzie sie chętniej zatrzymują na północy, w górach niż na południu w pobliżu miast. Jeździłem ze Szkotami, Francuzami, nawet z Amerykanami, ludzie raczej bezproblemowi.
Za bilety autobusowe płaciłem jak dla mnie dość sporo (przeliczając na złotówki;) ). Przykładowe ceny z Citylinka:
- Invermoriston-Inverness 7,6Ł,
- Portree - Dornie Eilean Donan Castle - 9,9Ł
- Dornie Eilean Donan Castle - Invergarry 9,8Ł
W hostelach SYHA nocowałem kilka razy, ale średnio milo je wspominam. Mimo wszystko byly dla mnie drogie, trzeba było sie zgłaszać po godzinie 18stej. Możliwe ze akurat trafilem na takie hostele ale nie przepadałem za nimi.
W Edynburgu nocowałem z tego co pamiętam w High Street Hostel calkiem milo to wspominam. Lokalizacja w centrum miasta. Pokoje 4 osobowe - 2 lóżka pietrowe.
Sam Edynburg śliczny, muzeum zabawek dziecięcych (robi wrażenie, a wejście za darmo), ogrody królewskie (ciekawe ułozenie terenu przy płocie by królowa po horyzont widziała zawsze trawnik), klify, morze, wieczorem polecam pójść na romantyczny spacer na wzgórze nad miastem (bodajże City Observatory, Nelson Monument, tak może nakieruje ) - nadspodziewanie dużo Polaków.
Jeżeli chcesz to zobacz również parlament, ciekawy budynek, możesz przez okna pooglądać prace urzędników, a także po wejściu do środka zapisac sie i przyjść jak urzęduja. Na uwagę zasługuje tez muzeum ziemi obok parlamentu (taki smieszny namiot;)).
Spotkane w Inverness Niemki opowiedziały nam również o jakimś muzeum w Edynburgu, w którym można zobaczyć ciekawe maszyny, połączonych ze sobą kołowrotków i innych zależnych części które pięknie współpracują i się poruszają. Niestety nie pamiętam nazwy i lokalizacji, zaś samo miejsce jest ponoć mało znane. Miałem jego ulotkę ale niestety zgubiłem, osobiście w nim nie byłem gdyż za późno dotarłem do miasta. Podobno jest czego żałować. Musiałbyś pogooglować, choć może któryś z forumowiczów wie o czym mówię.
Ogólnie Edynburg zrobił na mnie super wrażenie. Taka Praga z klifami i morzem
Kolej na trasie Glasgow-Edynburg kursuje chyba co 15 minut. Jedzie się krótko, a sama trasa dość ciekawa (wykute w skale przesmyki dla pociągu). Jeżeli jest ciepło to nie siadaj w środku wagonu, gdyż dieslowskie wagony wyrzucają tam ciepłe powietrze i jest tam niemiłosiernie gorąco.
Odnośnie Glasgow to zupełne przeciwieństwo Edynburga. Ludzie kosmicznie poubierani, poszedłem do McDonalda, dzieciaki skakały po stolach. Nie nocowałem tutaj gdyż tego samego dnia miałem odlot. Oczywiście na uwage zasługuje to co zostało wyżej opisane - tereny uniwersyteckie, Armadillo, imax (w którego łazience pierwszy raz w życiu widziałem umywalkę przypominającą fontannę ) itp. Sporym zaskoczeniem był sposób zwodzenia pobliskiego mostu rozpartego na jednym pylonie - zaczął sie obracać by przepuścić statki.
Jeżeli wybierasz się na północ pamiętaj o repellencie na Midges (do kupienia np na stacjach benzynowych, podobno działa na nie najlepiej preparat nawilżający z Avonu, dobry jest ponoć też Jungle choć nie korzystałem z niego).
Trochę chaotycznie, ale mniej wiecęj tyle na szybko pamiętam. Jeżeli interesują Cie inne miejsca bądź zdjęcia to mogę podesłać link byś zobaczył trochę.
Pozdrawiam i życzę miłego wyjazdu
Jeśli chodzi o transport to akurat trafiłem na promocję - Wizzair dawał przejazd pociągiem w dowolne miejsce w Szkocji z lotniska w dniu przylotu i do lotniska w dniu odlotu. Dużo podróżowałem autostopem - ludzie sie chętniej zatrzymują na północy, w górach niż na południu w pobliżu miast. Jeździłem ze Szkotami, Francuzami, nawet z Amerykanami, ludzie raczej bezproblemowi.
Za bilety autobusowe płaciłem jak dla mnie dość sporo (przeliczając na złotówki;) ). Przykładowe ceny z Citylinka:
- Invermoriston-Inverness 7,6Ł,
- Portree - Dornie Eilean Donan Castle - 9,9Ł
- Dornie Eilean Donan Castle - Invergarry 9,8Ł
W hostelach SYHA nocowałem kilka razy, ale średnio milo je wspominam. Mimo wszystko byly dla mnie drogie, trzeba było sie zgłaszać po godzinie 18stej. Możliwe ze akurat trafilem na takie hostele ale nie przepadałem za nimi.
W Edynburgu nocowałem z tego co pamiętam w High Street Hostel calkiem milo to wspominam. Lokalizacja w centrum miasta. Pokoje 4 osobowe - 2 lóżka pietrowe.
Sam Edynburg śliczny, muzeum zabawek dziecięcych (robi wrażenie, a wejście za darmo), ogrody królewskie (ciekawe ułozenie terenu przy płocie by królowa po horyzont widziała zawsze trawnik), klify, morze, wieczorem polecam pójść na romantyczny spacer na wzgórze nad miastem (bodajże City Observatory, Nelson Monument, tak może nakieruje
) - nadspodziewanie dużo Polaków.Jeżeli chcesz to zobacz również parlament, ciekawy budynek, możesz przez okna pooglądać prace urzędników, a także po wejściu do środka zapisac sie i przyjść jak urzęduja. Na uwagę zasługuje tez muzeum ziemi obok parlamentu (taki smieszny namiot;)).
Spotkane w Inverness Niemki opowiedziały nam również o jakimś muzeum w Edynburgu, w którym można zobaczyć ciekawe maszyny, połączonych ze sobą kołowrotków i innych zależnych części które pięknie współpracują i się poruszają. Niestety nie pamiętam nazwy i lokalizacji, zaś samo miejsce jest ponoć mało znane. Miałem jego ulotkę ale niestety zgubiłem, osobiście w nim nie byłem gdyż za późno dotarłem do miasta. Podobno jest czego żałować. Musiałbyś pogooglować, choć może któryś z forumowiczów wie o czym mówię.
Ogólnie Edynburg zrobił na mnie super wrażenie. Taka Praga z klifami i morzem
Kolej na trasie Glasgow-Edynburg kursuje chyba co 15 minut. Jedzie się krótko, a sama trasa dość ciekawa (wykute w skale przesmyki dla pociągu). Jeżeli jest ciepło to nie siadaj w środku wagonu, gdyż dieslowskie wagony wyrzucają tam ciepłe powietrze i jest tam niemiłosiernie gorąco
.Odnośnie Glasgow to zupełne przeciwieństwo Edynburga. Ludzie kosmicznie poubierani, poszedłem do McDonalda, dzieciaki skakały po stolach. Nie nocowałem tutaj gdyż tego samego dnia miałem odlot. Oczywiście na uwage zasługuje to co zostało wyżej opisane - tereny uniwersyteckie, Armadillo, imax (w którego łazience pierwszy raz w życiu widziałem umywalkę przypominającą fontannę
) itp. Sporym zaskoczeniem był sposób zwodzenia pobliskiego mostu rozpartego na jednym pylonie - zaczął sie obracać by przepuścić statki.Jeżeli wybierasz się na północ pamiętaj o repellencie na Midges (do kupienia np na stacjach benzynowych, podobno działa na nie najlepiej preparat nawilżający z Avonu, dobry jest ponoć też Jungle choć nie korzystałem z niego).
Trochę chaotycznie, ale mniej wiecęj tyle na szybko pamiętam. Jeżeli interesują Cie inne miejsca bądź zdjęcia to mogę podesłać link byś zobaczył trochę.
Pozdrawiam i życzę miłego wyjazdu
#8
grzegor
-
-
- 1125 posts
- SkądKRK
1 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users
