[H3rflik]

Witam w dniu dzisiejszym miałem dziwny przypadek - mianowicie rano odłączyłem tel spod ładowarki - był naładowany do 100%. Po jakiejś godzinie od tego momentu tel sam się wyłączył, potem zaczął się coraz bardziej nagrzewać i w ogóle nie reagował na nic. Po kilku godzinach ostygł i przy próbie włączenia informował, że ma rozładowaną baterię do zera. Naładowałem go i teraz narazie jakoś się trzyma. Miał ktoś może podobny przypadek? Myślałem że to może bateria dostała zwarcia ale wtedy by się chyba raczej nie naładował? Nie wiem co dalej? Oddałbym go serwisu ale pewnie stwierdza że jest OK bo się włącza i tp. Z drugiej jednak strony ja mi padnie po gwarancji to będę miał spory problem. Za wszelkie sugestie z góry serdecznie dziękuję.

[Kamil1994]

Jak ma gwarancje to reklamowac z odpowiednią notką do serwisu typu "nie ładuje" Zanim to zrobisz popróbuj walczyć z softem

[iUSA]

Jedynym racjonalnym wytłumaczeniem tej sytuacji jest jakiś defekt baterii połączony z jej długim ładowaniem. Z tego co pamiętam, gdy miałem 4S-a bateria ładowała się bardzo szybko. Jeśli dobrze zrozumiałem, to telefon odłączyłeś 'po nocy', więc długo leżał naładowany i podłączony za razem kablem. W miarę czasowych możliwości staraj się ładować telefon i po pełnym ładowaniu w miarę krótkim czasie go odłączaj. Jeżeli jeszcze raz taka sytuacja się powtórzy, to nie zastanawiaj się nad zgłoszeniem tego w ramach gwarancji. Opisz problem i zgłoś się do Apple, nic nie stracisz a możesz dużo skorzystać.

[H3rflik]

Dokładnie ładował się cały czas. jak narazie batreia trzyma i nic sie nie dzieje. Jak jeszcze raz się coś takiego zdarzy to odrazu ide do serwisu. Dzięki za odpowiedzi. Pozdrawiam

[cidik]

Dokładnie ładował się cały czas. jak narazie batreia trzyma i nic sie nie dzieje. Jak jeszcze raz się coś takiego zdarzy to odrazu ide do serwisu. Dzięki za odpowiedzi. Pozdrawiam

Ja by oddał i tak do serwisu... z opisem całej sytuacji... Kto wie jak Ci się to stanie dzień po gwarancji i już się fon nie ocknie...