Jako, iż dzisiaj cały dzień poświęciłem programowi i Photo spostrzegłem w trakcie pracy pewien mocno intrygujący problem. Mianowicie podczas importu zdjęć z karty pamięci, aparatu (sprawdzone na Canon, Nikon, Sony, Panasonic) czy nawet iPhone 4S, zdjęcia kopiują się do biblioteki jako całkowicie czarne obrazy. Ma to miejsce tylko przy pionowych (portretowych) zdjęciach.
Po około 30 minutach spędzonych na zagranicznych forach udało mi się ustalić w czym jest problem i w jaki sposób można sobie z nim poradzić.
Problem: problem dotyczy informacji EXIF a konkretnie formy ich zapisu, która okazuje się niekompatybilna z programem iPhoto. Jest to o tyle dziwne, że problem dotyczy również iPhone. Problem został zauważony przy wersji 9.2 i od tamtego czasu nadal nie została wypuszczona na niego łatka. We wcześniejszych wersjach problemu nie stwierdzono.
Rozwiązanie problemu: rozwiązanie jest dość proste co nie zmienia faktu, że przy większej ilości zdjęć może być pracochłonne. Ale do rzeczy. Klikamy na zdjęcie, które importowało się jako czarny obraz, wchodzimy w tryb edycji. Dokonujemy (najlepiej nieinwazyjnej) dowolnej zmiany na zdjęciu. Ja osobiście wchodzę w zakładkę efekty i wybieram pozycję "brak". Przechodzę (np strzałką w prawo) na kolejne zdjęcie i jak widać na miniaturkach pod zdjęciem, zdjęcie przed chwilą edytowane pojawia się już prawidłowo. Mimo, iż efekt "brak" nie zmienia nic na zdjęciu to możemy spokojnie powrócić do zdjęcia i kliknąć "przywróć oryginał" ale nie jest to konieczne. Problem ustępuje z racji tego, iż iPhoto na nowo zapisuje informacje EXIF ale tym razem w sposób dla niego kompatybilny.
Nie pozostaje nam nic innego jak czekać na kolejną wersję iPhoto z nadzieją, że problem zostanie rozwiązany.
Mam nadzieję, że ten post zaoszczędzi komuś niepotrzebnych nerwów i oczywiście czasu

Pozdrawiam.