[bakus]

Cześć mam następujący problem:podczas startu mac'a pojawia mi się szary ekran z jabłkiem i kręcąe się kółeczko(które po chwili się zatrzymuje)co gorsza na całym ekranie pojawiły sie szlaczki(zdjęcie), słychać gong ekran pozostaje ten sam ale w tle słysze jak otwierają się normalnie programy(charakterystyczny dzwięk Skype'a).Próbowalem robić test hardware ale nic nie mogę stamtąd odczytać przez te znaczki, zerowanie kontrolera SMC, zerowanie pamięci PRAM. i tylko zmienił mi się wzór szlaczka na ekranie. Dajcie znać co to może być(czy mogę naprawić to sam), jakie mogą być koszty naprawy i gdzie w krakowie mogę to zrobić. Pozdro. PS.A jeszcze jedno szlaczki na ekranie pojawiły się gdy miałem go odpalonego na partycji z Windowsem 7...i w momęcie gdy to się stało wyskoczyła mi chmurka z komunikatem że sterownik ekranu przestał działać ale już został naprawiony.

[sympatico]

Witaj, Problemem jest karta graficzna, która prawdopodobnie nadaje się do wymiany.

[arvika]

Ewidentny problem z grafiką, ewentualnie pamięciami. Ale raczej na 99% grafika. Układ graficzny trzeba będzie wymienić na nowy, prawdopodobnie siedzi tam Nvidia. Naprawa możliwa tylko w serwisie. Jeśli jesteś z Krakowa, zapraszam do nas. Kontakt w stopce.

[tumpio]

Masz dwie możliwości - albo kupić kartę (z tego co pamiętam masz GForce 8800 GS) - koszt ok 260 USD lub ją naprawić. Układ to koszt ok 250 zł brutto, zaś usługa w zależności od serwisu to ok 300 zł. Myślę, że powinieneś zamknąć się w kwocie do 600 zł

[Vry]

Widzę, że straszą wymianą karty... Jeśli sam chip jest sprawny, wystarczy reballing. Zapewne będzie to tańsze rozwiązanie, niż zakup karty.

[arvika]

Widzę, że straszą wymianą karty...
Jeśli sam chip jest sprawny, wystarczy reballing. Zapewne będzie to tańsze rozwiązanie, niż zakup karty.

Reballing nie wystarczy. W przypadku układów Nvidia jest to uruchomienie komputera na około 1-4 miesiące i usterka powróci ponownie. Tylko wymiana układu na nowy gwarantuje skuteczną naprawę. Proszę nie wprowadzać użytkowników forum w błąd.

[tumpio]

Widzę, że straszą wymianą karty... Jeśli sam chip jest sprawny, wystarczy reballing. Zapewne będzie to tańsze rozwiązanie, niż zakup karty.

Kolego - jak wystąpiły błędy w grafice, to GPU na pewno nie jest sprawny i nadaje się tylko do wymiany - proszę o powstrzymanie się z "pseudoradami" internetowymi. Post zaraportowany jako szkodliwy.

[renqien]

@Vry, proszę przeczytać http://myapple.pl/se...le-serwis_.html Uprzedzam, że następne porady pseudo-fachowca będę karał ostrzeżeniem. Twojego posta nie będę usuwał, bo koledzy serwisanci już odpisali.

[Vry]

Najmocniej przepraszam, jeśli wprowadziłem w błąd. W przypadku układów w np. laptopach, profesjonalnie wykonany reballing jest wystarczający. W końcu daję na to 12 miesięcy gwarancji.
Być może w przypadku maców jest inaczej. Nie naprawiałem nigdy maca - fakt.
Ale, jak już pisałem wyżej - być może w macach są stosowane inne chipy graficzne, niż w pozostałym sprzęcie komputerowym. Więc pozostanę ze swoim skromnym, ćwierćwiecznym doświadczeniem i nie będę więcej udzielał rad tego typu.
Pozdrawiam.


edit:

@Vry, proszę przeczytać [url]http://myapple.pl/serwis/202709-o-dziale-serwis_.html[/url] Uprzedzam, że następne porady pseudo-fachowca będę karał ostrzeżeniem. Twojego posta nie będę usuwał, bo koledzy serwisanci już odpisali.

Wszystko czytam, Szanowny Panie Moderatorze.
I oczywiście zastosuję się do rady.

[renqien]

Tutaj problemem nie jest brak połączenia między podstawą GPU a płytą, tylko między GPU (które się odkształca) a podstawą. GPU się po prostu odkleja, a w tym wypadku reballing nie pomoże na długo. Owszem, wygrzanie układu poprawi łączenia z podstawą, ale nie na długo. Było o tym już pisane w tym dziale kilka razy (stąd wiem ).

[Vry]

Tutaj problemem nie jest brak połączenia między podstawą GPU a płytą, tylko między GPU (które się odkształca) a podstawą. GPU się po prostu odkleja, a w tym wypadku reballing nie pomoże na długo. Owszem, wygrzanie układu poprawi łączenia z podstawą, ale nie na długo. Było o tym już pisane w tym dziale kilka razy (stąd wiem ).

Ekhem..ale ja nie o wygrzewaniu, a o zdjęciu układu i postawieniu go od nowa, na nowych kulkach.
Jasne, że grzać to można pizzę, a nie grafikę.
I pozdrawiam. A przy okazji - pozwoliłem sobie napisać prośbę w tym dziale, czeka na zatwierdzenie.
R.

Edit:
PS - Oczywiście nie znam specyfiki Maców, stąd od tych pór zamknę się i po prostu będę się douczał.

[arvika]

Myślę że sporo wyjaśni ten artykuł: Zepsuty laptop lub karta graficzna? Uważaj na reballing BGA! | PurePC.pl

[Vry]

Świetny, dziękuję za link.

[renqien]

@Vry, jak napisałem, reballing nic nie da, natomiast, niejako przy okazji, wygrzewa układ GPU, który na jakiś czas "przykleja" się do wafla. Po kilku miesiącach, a czasem nawet wcześniej, ponownie się odkleja i usterka powraca. Obawiam się, że podobne objawy mają nie tylko Maci, ale każdy komputer z grafiką tej serii, bo karta zrobiona jest tak samo, niezależnie od marki komputera. Na pocieszenie dla autora wątku, po wymianie na nowy układ, z nowej serii, poprawiony i bez wady fabrycznej, usterka nie powinna powrócić. U mnie, przez kilka lat MBP dostał ostro w kość, nigdy nie miał wymienianej pasty, nie był czyszczony i działa. Jest to ostatni model z tej serii i możliwe, że mam już układ po poprawkach. Swoją drogą już dawno miałem odwiedzić Tumpio i oddać maczka do konserwacji, ale ciągle nie mam kiedy.