[kurdt]

Moja mama ma MacBooka Pro od około miesiąca, jest to jej pierwszy komputer Apple, i w ogóle pierwsza przygoda z systemem innym niż Microsoftowy. Była bardzo zadowolona i w ogóle, kupiła sobie odpowiedni modem BlueConnect, pojechała do Włoch na trzy tygodnie i dzisiaj rano dzwoniła do mnie, że pojawił się problem. Przepraszam, że opisuję całą tę historię, ale chcę uzasadnić niedokładny opis samej istoty problemu, nie mam tego komputera przed sobą i nie wiem, na ile mogła coś spaprać. W każdym razie chodzi o to, że Book miał włożoną kartę BlueConnect, oglądała wieczorem film na DVD, zamknęła laptopa nie wyłączając nic, rano był wyłączony, a kiedy spróbowała go włączyć rozległ się normalny dźwięk uruchamiania MacOs X'a, a zaraz potem pojawił szary zdaje się prostokąt z pytajnikiem na środku. I nie ładował się dalej. Wyłączała go kilka razy, uruchamiała ponownie, z włożonym modemem, z wyciągniętym, ale wszystko cały czas wygląda tak samo. Dzwoniła do mnie, bo mam zwykłego MacBooka trochę dłużej, ale nigdy się z czymś takim nie spotkałem. Ktoś wie, dlaczego mogło się tak stać? I jak sobie z tym poradzić?

[nokurwa]

Macbook to wyrzucenia. Nic sie nie da z tym zrobic. Tez tak mialem kłapouchy

[Doc]

Macbook to wyrzucenia. Nic sie nie da z tym zrobic. Tez tak mialem

kłapouchy

Czy wyrzucasz lampę jak ci żarówka się przepala?:shock:

Bardzo mądra decyzja! A tak poważnie zrób Apple Hardware Test.