
Nowy IPad - naiwny właściciel - serwis ipada
#1
Posted 28 March 2012 - 19:19
W nocnej premierze iPada w sklepie iSpot w Galerii Moktów kupiłem nowego iPada ( w gorącej wodzie kąpany chyba jestem ).
Po odespaniu i po pracy odpaliłem iPada. Okazało sie, że matryca nie równo świeci - nazywa się to backlight licking http://i55.tinypic.com/ejd7gw.jpg.
Udałem się do sklepu, z nadzieją że wadliwego iPada obsługa wymieni na nowy ( sklep tablety posiadał ).
Mądry Polak po szkodzie. Przyszedłem nie przygotowany, nie znający ustaw, kodeksów itd. Przekonano mnie, że jedynym wyjściem jest oddanie sprzętu do serwisu ( nowego urządzenia, dzień po zakupie). Manager sklepu przekonywał mnie, że nie może mi wymienić urządzenia na wolne od wad. Straszył, że ewentualna ekspertyza prawna będzie bardzo długo trwała i moją sprawę najlepiej załatwi serwis Razg.pl . iPad jest w serwisie i nie wiadomo ile naprawa potrwa - serwis nie odbiera telefonów. Dałem się nabić w butelkę. Pieniądze ( nie małe ) wydane, sprzętu nie używam i pozostaje tylko uczucie, że dałem się wykorzystać.
Urządzenia się psują, miałem pecha. Złe wrażenie powinna starać się zatrzeć obsługa klienta i naprawienie szybkie szkody.
Czy miałem prawo wymagać zwrotu pieniędzy lub wymiany wadliwego urządzenia na wolne od wad ?
Czy w tej chwili, już po oddaniu iPada do serwisu, mogę zmienić zdanie i wymagać zwrotu pieniędzy lub wymiany wadliwego urządzenia na wolne od wad?
Jestem zdesperowany - wydałem kupę kasy na urządzenie, które jest mi 2.kwietnia do prezentacji klientowi i tylko wtedy. Na drugie nie mam pieniędzy.
#2
Posted 28 March 2012 - 20:09
#3
Posted 28 March 2012 - 20:21
To nawet w Media Markt zaproponowali otwarcie pudełka i sprawdzenie!
Chłopaki z działu nawet zaproponowali sprawdzenie ekranu przed zapłaceniem. Na razie czekam na dostawę.
Widzę, że tego typu sklepy się poprawiły, bo kiedyś tak nie było, dlatego rzadko coś drogiego tam kupowałem.
#4
Posted 28 March 2012 - 20:28
Manager sklepu przekonywał mnie, że nie może mi wymienić urządzenia na wolne od wad. Straszył, że ewentualna ekspertyza prawna będzie bardzo długo trwała i moją sprawę najlepiej załatwi serwis Razg.pl .
Co menager miał na myśli mówiąc ekspertyza prawna? Chodzi o opinię radcy prawnego, adwokata czy mgr prawa? Prawnie wiążącą uchwałę Sądu Najwyższego? Czy może orzeczenie Trybunału w Strasburgu?
Trochę się zagalopowałem. Ale śmiech na sali jak taki kierownik nie znający prawa poucza klienta w sposób wygodny dla sklepu.
#5
Posted 28 March 2012 - 20:37
#6
Posted 28 March 2012 - 20:42

#7
Posted 28 March 2012 - 22:59
#8
Posted 29 March 2012 - 06:23
#9
Posted 29 March 2012 - 08:12
#10
Posted 29 March 2012 - 09:25
#11
Posted 29 March 2012 - 21:41

#12
Posted 29 March 2012 - 22:56
#13
Posted 29 March 2012 - 23:19
To może przyjść i poprosić, żeby wystawili mi fakturę na firmę za ipada, a jak już będę miał to wspomnieć o rękojmi ?
nie możesz zmienić podstawy prawnej, na którą się powołujesz w trakcie jej załatwiania. jesli oddałeś na gwarancję to musisz teraz poczekać do czasu zakończenia sprawy.
jeśli kupiłeś na paragon to nie kombinuj z fakturą i rękojmią. masz przecież mozliwość zgłoszenia niezgodności towaru z umową, ale miej na uwadze powyższe.
#14
Posted 29 March 2012 - 23:29
#15
Posted 30 March 2012 - 13:48

#16
Posted 30 March 2012 - 14:01
#17
Posted 30 March 2012 - 14:53

#18
Posted 30 March 2012 - 15:03

#19
Posted 30 March 2012 - 15:09
Totalna bzdura ...od dawna wiadomo że pierwsza pula produktów apple w 90% jest wadliwa, a to ekran a to zasięg a to inne gówna. .
---------- Wpis dodano o 16:09 ---------- Poprzedni wpis dodano o 16:07 ----------
W polsce mamy to co mamy, może kiedyś otworzą i u nas sklep Apple, a nie jakiegoś pośrednika u którego w niektórych sklepach bardziej zależy na obrocie niż zadowoleniu klienta.Byłem akurat w Berlinie, poszedłem do Apple Store.
#20
Posted 30 March 2012 - 15:09
#21
Posted 30 March 2012 - 15:23


#22
Posted 30 March 2012 - 16:20
Dużo lepiej być konsumentem, Zgodnie z Ustawą o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego z dnia 27 lipca 2002r. (Dz.U.2002.141.1176) stosuje się do dokonywanej w zakresie działalności przedsiębiorstwa sprzedaży rzeczy ruchomej osobie fizycznej, która nabywa tę rzecz w celu niezwiązanym z działalnością zawodową lub gospodarczą (przepis art 1 ww. Ustawy).Panowie pamiętajcie, że rękojmia w obecnym stanie prawnym przysługuje tylko przedsiębiorcą. Tzn. umowa sprzedaży musi być zawarta między przedsiębiorcami.
Temat główny rozważań co do uprawnień Konsumenta i odpowiedzialności Sprzedawcy za wady wyjaśnia przepis art. 4 pkt 1, który brzmi:
Art. 4. 1. Sprzedawca odpowiada wobec kupującego, jeżeli towar konsumpcyjny w chwili jego wydania jest niezgodny z umową; w przypadku stwierdzenia niezgodności przed upływem sześciu miesięcy od wydania towaru domniemywa się, że istniała ona w chwili wydania.
w takiej sytuacji:
Art. 8. 1. Jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy, chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów.
chyba, że zajdzie taka sytuacja:
Art 8. 4. Jeżeli kupujący, z przyczyn określonych w ust. 1, nie może żądać naprawy ani wymiany albo jeżeli sprzedawca nie zdoła uczynić zadość takiemu żądaniu w odpowiednim czasie lub gdy naprawa albo wymiana narażałaby kupującego na znaczne niedogodności, ma on prawo domagać się stosownego obniżenia ceny albo odstąpić od umowy; od umowy nie może odstąpić, gdy niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jest nieistotna. Przy określaniu odpowiedniego czasu naprawy lub wymiany uwzględnia się rodzaj towaru i cel jego nabycia.
Z kolei o rękojmi traktuje kodeks cywilny (art 556 - 576).
Sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę zmniejszającą jej wartość lub użyteczność.
Odnosząc się do cytowanego wywodu Crisco: Strony mogą odpowiedzialność z tytułu rękojmi rozszerzyć, ograniczyć lub wyłączyć. Jednakże w umowach z udziałem konsumentów ograniczenie lub wyłączenie odpowiedzialności z tytułu rękojmi jest dopuszczalne tylko w wypadkach określonych w przepisach szczególnych. (art. 558).
Tak więc nie jesteśmy na straconej pozycji w walce o właściwe traktowanie przez sprzedawców w realizacji naszych uprawnień. Trzeba tylko "uzbroić się" chociażby w cytowane wyże przepisy i nie dać się zagadać sprzedawcy.
Wiedzieli o tym już starożytni Rzymianie pisząc: Ignorantia iuris nocet (nieznajomość prawa szkodzi)
#23
Posted 30 March 2012 - 20:13
#24
Posted 30 March 2012 - 22:20
@ikaaner
Dokładnie. Nie wiem czemu niektórzy się palą i lecą od razu do sklepu (spędzając przy tym tydzień na staniu na dworze w kolejce). Nie lepiej poczekać chociaż miesiąc. Rozumiem, że pojawiła się nowa iZabawka. Ale człowiek dojrzały umie chyba wstrzymać się 1 miesiąc przed zakupem
Co do iSpot'u to najgorsze g*wno jakie może być. NIE KUPUJCIE TAM!
Człowiek dojrzały pochopnie innych ludzi nie ocenia. Kupiłem bo miałem taki kaprys, potrzebę, ochotę. Co to ma do rzeczy? Chodzi o serwis i sposób w jaki załatwia się sprawy między sprzedawcą a klientem.
#25
Posted 30 March 2012 - 22:27
1 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users