[Tazzer]

Witam,

mam Iphone 2g, ktorego dostalem w podarunku. Powiedziano mi, ze sie wiesza czasami....i faktycznie tak jest, ale....nie jest to typowe wieszanie sie, gdzie sie zrobi restart i jest ok. Telefon sie wiesza/restartuje najczesciej sam i napisane jest "Podlacz do Itunes". Jak sie podlaczy do Itunes to chce zaisntalowac nowy OS. Uruchamianie/restarty w ciagu kilku godzin nic nie daja - ciagle napisane jest "podlacz do itunes". Natomiast jak sie uruchomi telefon np po 3h to wszystko wraca do normy i telefon kilka dni znowu dziala.

Wyglada to tak, jakby sie cos przegrzewalo....bo gdyby to byl typowo softowy problem, to restart powinien pomoc.

Moj sprzet:
Iphone 2g, jailbreak
Wersja: 3.1.2 (7D11) (starsza tez mialem i to samo)
Model: MA712LL
Firmware modemu: 04.05.04_G

Co mozna poradzic? Z gory dzieki za jakas pomoc...

pozdrawiam

---------- Wpis dodano o 13:11 ---------- Poprzedni wpis dodano o 11:20 ----------

Niestety nie znalazlem przycisku "EDIT", wiec dodaje nowy post:

Przypomnialo mi sie, ze jest tez jeszcze takie cos jak preludium: zanim sie zwiesi na dobre, to na poczatku problem jest z otwieraniem aplikacji - np. otwarcie katalogu "Wiadomosci" powoduje otwarcie i natychmiastowe zamkniecie tego okna, ze praktycznie nie widac nic, a jedynie ruch ramki/obwoluty nowego okna. Tak samo z innymi programami. Jesli takie cos sie dzieje, to juz wiem, ze za kilka minut sie wykrzaczy na dobre.