Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Mac Os X vs Linux. Bebechy.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
11 odpowiedzi w tym temacie

#1 crazyperson1

crazyperson1
  • 146 postów

Napisano 26 marca 2012 - 20:37

Tak, tak - wiem, że to forum dyskusyjne o Apple, więc zapewne próżno będzie tu szukać zagorzałych wielbicieli którejkolwiek z dystrybucji GNU/Linuksa, ale też nie o takie porównanie mi chodzi. Otóż od jakiegoś już czasu, obok laptopa z Debianem korzystam również ze sprzętu z logiem nadgryzionego jabłka. W sieci pełno jest porównań Pingwina i Mac Os'a, jednakże wszystkie one traktują raczej o estetycznych aspektach każdego z nich. Mi bardziej zależałoby na czymś bardziej szczegółowym, począwszy od jądra, przez system plików, bezpieczeństwo, szybkość działania, stabilność, wydajność w testach syntetycznych, porównanie sterowników itp. Odsyłanie do Wikipedii nie jest czymś co by mnie satysfakcjonowało, bo choć można tam sobie np o mikrojądrze, czy jądrze monolitycznym poczytać, to z wiadomości, które udało mi się gdzie indziej znaleźć wynika, że z Mach'a w Mac Os'ie niewiele zostało... Miło byłoby poczytać również coś, co nie byłoby "ochami" i "achami" pod adresem któregokolwiek z systemów, a jedynie rzeczowym ich porównaniem. Z góry dziękuję za odpowiedzi!:) Pozdrawiam.

#2 bercow

bercow
  • 618 postów

Napisano 26 marca 2012 - 20:50

Cos co mozna porownac to np. repozytoria w debianie i App Store od Apple. Napewno za debianem premawia cena, a dokladniej jej brak, a czego mi brakuje ladnego GUI, niby cos tam jest, ale daleko do tego co mamy od Apple. Napewno jest duza dostepnosc pakietu, i jak wpiszemy Twoj stary to cos sie znajdzie, ale jak ktos mi kiedys powiedzial, razem z Twoj stary Debian zainstaluje Twoja stara, Twoja Dziewczyna i cala Twoj Rodzine.

#3 crazyperson1

crazyperson1
  • 146 postów

Napisano 26 marca 2012 - 21:11

Dziękuję za chęci:), jednakże nie szukam tego typu odpowiedzi, kwestie kosztów, walorów estetycznych, czy filozofii każdego z systemów nie są tematem, który chciałbym poruszać. Interesują mnie jedynie bardziej "dogłębne" porównania obu z systemów.

#4 bercow

bercow
  • 618 postów

Napisano 26 marca 2012 - 21:27

Ciezko je porownac bo mimo wielu zmian maja wspolnego ojca/matke. Miedzy Darwinem a cala reszta nie ma az tak duzej roznicy, kwestie wsparcia w produktach Apple tez jest nie porownywalna, z faktu dostarczania gotowych rozwiazan. Cala reszt bedzie brdzo podobna, chyba najbardziej interesujca bedzie kwestia bezpieczenstwa.

#5 imrik

imrik
  • 3 471 postów
  • SkądWrocław, Poland

Napisano 26 marca 2012 - 21:40

Mac OS X i Linux to coś jak dalekie kuzynostwo - niby podobne a jednak inne. Mac OS X jest jedynym systemem UNIX (to znaczy wykorzystującym logo towarowe The Open Group) jaki jest wykorzystywany powszechnie i komercyjnie, natomiast każdy Linux już nie. Celowo pominę tutaj Darwina bo staram się mówić o tym wszystkim z perspektywy dnia dzisiejszego, nie historycznej. Z resztą sama nazwa Linux oznacza "Linux Is Not UniX". Można powiedzieć, że Linux jest wzorowany na czymś, o co został oparty Mac OS X (konkretnie UNIXową implementacją będącą bazą pod Mac OS X jest system Darwin + elementy BSD 4.4 - tak w ogrooomnym skrócie). Z tego faktu wychodzą wszystkie podobieństwa i różnice. Tyle co Linux ma wspólnego z UNIXem tyle ma też wspólnego z Mac OS X - w dużym skrócie.

#6 bercow

bercow
  • 618 postów

Napisano 26 marca 2012 - 22:04

Po pierwsze czy Linux, BSD i cala reszta napewno tak jaki i MacOSX (specjalnie oddzielajac go od BSD) chca uczestniczyc w takich konkursach, jak bezpieczenstwo, wydajnosc, niezawodnosc. Oczywiscie tak, ale sa to konkursy w wypadku Apple skierowane w troche inna strone. Bylem an konferencji IBM, ktory ma swojego AIX, chwalac sie niezawodnoscia bezpieczenstwem, wysoka wydajnoscia, wirtualizacja itd. ale dla docelowo innej grupy klientow. Chce powiedziec, ze dla Apple, te czynniki niezawodnosci i bezpieczenstwa skupiaja sie raczej na tym, ze mamy iCloud i nie stracimy kontaktow, nie wysypie sie PS, serwery dla nich to narzedzia pomagajce w zarzadzaniu, tak jak to ma w wypadku Win, gdzie Server to narzedzia, a Linux chce byc bardziej takim AIX, mogacym szczyc sie niezawodnoscia i bezpieczenstwem raczej w klasie mainframe, co oczywiscie na domowe ruterki tez ma wplyw. PS. AIX jest mi najblizszy, dzieki cyklowi spotkan IBM, na ktorych mialem okazje byc, dlatego akurat pzredatwilem te rozwiazanie.

#7 raptou

raptou
  • 1 644 postów
  • SkądUnited Europe

Napisano 26 marca 2012 - 23:04

Ja akurat przed przesiadką na Mac OS X użytwałem przez kilka lat Debiana (Sarge serii 3.x)i nadal bardzo go lubię i od czasu do czasu zaglądam sobie do niego w VMVare. Przy Debianie trzeba się bardzo narobić, aby wszystko działało jak trzeba. Ileż ja nocy przesiedziałem w Matriksie (czytaj w terminalu i grzebaniu w plikach). Debian daje większą swobodę w wyborze programów i jak już się z nim naużerasz, poustawiasz wszystko po swojemu, stuningujesz to bardzo dobry, niezwykle stabilny system. Na Maku bardzo brakuje mi KDE 3.5. KDE 4 nie przypadł mi do gustu. W Debianie (oczywiście nie tylko w tej dystrybucji) można wszystko. Dostroisz każdy element do najdziwniejszych Twoich potrzeb ale roboty z tym mnóstwo, za to satysfakcja ogromna a nagrodą jest na prawdę dobrze działający system, w którym zrobisz niemal wszystko to, co na innych systemach. Można instalować programy Aptem, Synaptikiem, czy też ściągać gotowe pliki DEB, czy RPM. To na Debianie pierwszy raz zobaczyłem Synaptika i repozytoria. Coś, czego filozofię obecnie znajdziesz w AppStore, Android Market, czy Nokia Store. Na Maka przesiadłem się z lenistwa. W sumie w użytkowaniu wielkiej różnicy nie ma. Odpada użeranie się z zależnościami, grzebanie w skryptach, ślęczenie godzinami w terminalu. Mac OS X to czysta wygoda. Problemy użytkowników Linuksa w Mac OS X zostały przeniesione na dostawcę systemu a Ty tylko włączasz Maka i używasz. Niestety coś za coś. Jedynie słuszny interfejs, jedynie słuszne myślenie narzucone przez Apple. Co mi dokucza. Apple sobie od czasu do czasu robi psikusy użytkownikom i uznaje za Ciebie, ze coś Ci już jest niepotrzebne albo wymusza zakup czegoś, co do tej pory działało całkiem sprawnie ale ponieważ ma wyższą cyferkę w numerze wersji masz wyciągnąć portfel i płacić albo się bujaj, ponieważ ten program jest "unsupported". To mnie denerwuje. Interfejs Aqua do pięt nie dorasta możliwościom KDE a filozofii Spotlight do dziś nie mogę ogarnąć. Znajduje wszystko, tylko nie to, czego szukam. Mimo wszystko wybrałem Mac OS X. Wolę święty spokój i zamiast godzinami siedzieć w kuchni wolę obiadek ładnie podany na tacy, pod nosek, choć nie zawsze jest to danie, które akurat chciałem zamówić i drogie... Przy obydwu systemach osiągniesz to samo, tylko różnymi drogami. W Maku włączasz i masz, natomiast nie spotkałem nigdy bezproblemowego Linuksa. Zawsze jakaś niedoruba z niego wylezie i wtedy ctrl alt f1, su (jak niezablowowany root, bo jak zablokowany to sobie musisz znów pogrzebać, żeby roota włączyć albo obejść to przez sudo mc, co Ci da to samo) i zaczyna się zabawa. A to się sterownik nie chce skomplilować, bo mu czegoś brakuje a to znów inny problem, który rodzi następny problem... Linux daje większą wolność i możliwości personalizacji ale kosztem opuchniętych oczu. W Mac OS X włączasz komputer i masz. Jedyne problemy to wiecznie rozłażące się przywileje. Można z tym żyć i tego nie zauważać, póki Ci się jakaś operacja na pliku nie zapętli na wieczność. Na Maku również postawisz Linuksa jak chcesz obok Mac OS X i Windows. W końcu Macintosh jako taki od blisko 6 lat nie istnieje. To tylko pecet z autorskim systemem, z EFI zamiast BIOSu (to się też będzie zmieniać, ponieważ w innych pecetach także BIOS będzie zastępowany przez EFI). Linux sobie z tym radzi bardzo dobrze i jest mu wszystko jedno, czy to EFI, czy BIOS Co mnie denerwuje: Mac OS X -dziwna logika Spotlight (nie ma to jak nieśmiertelny Total Commander i alt + F7), czy też moc Krusadera z KDE -biedny w informacje Finder (brak takiego banału, jak choćby wielkość pliku w widoku listy) -przenoszenie zamiast kopiowania przy przeciąganiu myszą. Nigdy się do tego nie przyzwyczaiłem i trzeba uważać, aby sobie czegoś niechcący nie przesunąć w "kosmos" i ciągle zapominam trzymać przy tym ALT. -brak KDE (wiem, wiem jest fink ale to nie to samo) -jedynie słuszny interfejs Aqua -każą sobie płacić za każdą i-pierdołę. Nie ma za darmo nawet pożadnego menedżera plików a darmowemu Mucommanderowi dużo brakuje nawet do Norton Commandera 4.0 dla archaicznego DOSa 6.2x. Debian: -nie ma tej łatwości obsługi i wygody co Mac OS X -trzeba lat doświadczeń, wielu "monitoro-godzin" na forach internetowych i paru rozwałek systemu, aby się go nauczyć i normalnie używać. Nie wszystko da się zrobić w Synaptiku. Instalacja sterowników, Flasha, czy Javy to droga przez mękę, zwłaszcza, gdy robi się to pierwszy raz i bardzo zniechcęca to bardzo wielu, którzy chętnie by Linuksa zainstalowało a tak to się tylko zrażają co mniej cierpliwi (mnie poznanie z grubsza Debiana i oswojenie go zajęło 8 miesięcy !) Chodź brak mi bogactwa i dostępności programów na Linuksa, KDE, mojej niegdyś ulubionej przeglądarki Konqueror i Krusadera szybko do Linuksa nie wrócę. Nie chcę. Mac to Mac. Wygoda i elegancja Mac OS X wygrały z pracochłonnym, choć równie dobrym Linuksem. Zresztą od czego jest VirtualBox, czy VMWare ? Tam się mogę bawić Linuksem do woli ale to już tylko sentymentalna zabawa. Po wkompilowaniu sterowników VMWare do Ubuntu, Windows mam wielosystemowy komputer i jest mi z tym dobrze. Obecnie z dystrybucji Linuksa najbardziej podoba mi się... Commodore OS (Linux Mint przerobiony profesjonalnie przez firmę, która kupiła prawa do marki Commodore, na potrzeby wskrzeszonego C-64 "mydelniczki" za prawie 4 kilo zł., wykonany porządnie, dopracowany w szczegółach, bardzo ładny). Jest zainstalowany w VMWare Fusion. Jedna z lepiej dopracowanych dystrybucji, jakie widziałem.

#8 squid

squid
  • 242 postów

Napisano 27 marca 2012 - 12:31

crazyperson1, ale o co własciwie pytasz? O rozwiaznia zastosowane w jadrze, jego architekture? Zarzadzanie pamiecia, scheduler, podsystem graficzny, system plikow? Czy moze o wersje programow narzedziowych (tych w powloce)? Nie zebym znal odpowiedzi na to wszystko, ale pytanie brzmi jak porownywanie czlowieka do goryla. Uklad pokarmowy, roznice w budowie miedniczy czy moze w kodzie DNA?

#9 Łukasz Ignacyk

Łukasz Ignacyk
  • 4 943 postów
  • SkądKraków, PL

Napisano 27 marca 2012 - 12:44

Zerknij na:
[Phoronix] Ubuntu 11.10 vs. Mac OS X 10.7.2 Performance

[Phoronix] Mac OS X 10.8 vs. Ubuntu 12.04 LTS Performance

#10 ftpd

ftpd

    Nie.


  • 24 339 postów
  • Płeć:
  • SkądPoznań

Napisano 27 marca 2012 - 12:57

-biedny w informacje Finder (brak takiego banału, jak choćby wielkość pliku w widoku listy).


Znów wychodzi, że mam wersję pr0 :P
http://d.pr/vT0K

#11 crazyperson1

crazyperson1
  • 146 postów

Napisano 27 marca 2012 - 19:44

crazyperson1, ale o co własciwie pytasz? O rozwiaznia zastosowane w jadrze, jego architekture? Zarzadzanie pamiecia, scheduler, podsystem graficzny, system plikow? Czy moze o wersje programow narzedziowych (tych w powloce)?
Nie zebym znal odpowiedzi na to wszystko, ale pytanie brzmi jak porownywanie czlowieka do goryla. Uklad pokarmowy, roznice w budowie miedniczy czy moze w kodzie DNA?


Masz rację, moje pytanie było, delikatnie mówiąc, dość nieprecyzyjne, chodziło mi dokładnie o porównanie tych dwóch systemów pod względem wydajności, stabilności i bezpieczeństwa takich ich komponentów, jak:
-kernele - porównanie architektury, dlaczego m. in. Mach jest lepszy/gorszy od Linuksa, dlaczego przy tworzeniu Darwina praktycznie wszystkie usługi będące w Machu "na zewnątrz Kernela" śladem BSD na powrót zostały weń wbudowane,
-firewall,
-sterowniki do kart graficznych,
-system plików,
-zarządzanie pamięcią.

Generalnie interesowałyby mnie wszystkie informacje, które nie skupiają się na wizualnym porównaniu obu systemów, czy czasie bootowania.

Zerknij na:
[Phoronix] Ubuntu 11.10 vs. Mac OS X 10.7.2 Performance

[Phoronix] Mac OS X 10.8 vs. Ubuntu 12.04 LTS Performance


Dzięki wielkie! Właśnie o coś takiego między innymi mi chodzi.:)

#12 squid

squid
  • 242 postów

Napisano 27 marca 2012 - 20:35

A o jądrze, problemach z wydajnością IPC i sposobach jej poprawienia między innymi w OSX można na początek poczytać w Wikipedii Mach (kernel) - Wikipedia, the free encyclopedia
Dalsze googlanie daje na przykład to: 24C3: Inside the Mac OS X Kernel
I to: Ubuntu 11.10 vs. Mac OS X 10.7.2 Performance

Generalnie zagadnienie nadaje się bardziej na samodzielne poszukiwania i studiowanie angielskich artykułów niż kilku akapitową odpowiedź na forum.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych