[zwierzebeznogi]

Witam, wczoraj wieczorem podczas imprezy zalałem mojego mb (late 2006 c2d 2,0 gma950) kieliszkiem wodki tzn. Ostatkami zawartosci) (czysta wódka), wylało sie na prawą strone klawiatury i nieszczesny naped. Zwróciłem na to uwage po paru minutach choc komputer normalnie działał to wyłaczylem odpieciem zasilacza, bateria nie sprawna. Dałem mu troche przeschnąć wyjąłem baterie, pamięć oraz dysk. Przeleżał tak ze 12 godzin po czym go złożyłem i próbowałem odpalić - ku mojemu zaskoczenu włączył sie i co lepsze zaczął ładowac baterie! Po chwili przestała reagować klawiatura oraz touch pad i po 5 sekundach sie wyłączył. I teraz jest tak cały czas, włącza się wyskakuje jabłko kreci sie kołłeczko ładowania i po rownych pięciu sekundach się wyłącza. Obecnie leży rozłożony i schnie. Moje pytanie brzmi: co aktualnie zrobic? Zna ktos jakis dobry serwis na terenie śląska który bedzie w stanie odpowiednio zdiagnozwac usterke i wymenic ja lub naprawic? Pozdrawiam

[tumpio]

Na śląsku nie znam... najbliższy serwis od Ciebie to chyba serwis naszego kolegi Arviki (Kraków) . Napisz do niego - przyczyn uszkodzenia może być wiele - począwszy od błędów po szynie I2C na uszkodzeniu jednego z mostów skończywszy. Tak czy inaczej nie lekceważ zalania - lubi się to mścić.

[wiwo]

zdziwiłem się czytając że mały kieliszek może coś takiego zrobić, mój mb pro wypił już dwa piwka i absolutnie nic mu nie dolega, więc albo nieźle poprawili szczelność obudowy (początek 2011) albo mam niezłe szczęście Kiedyś zalałem delikatnie laptopa i padł dysk twardy, sytuacja była podobna, prawie włączył się raz, a potem już tylko kilka sekund i padał. Ale to był zwykły laptop a nie apple więc ciężko porównywać, chociaż jeżeli masz opcje sprawdzić na innym dysku to czemu nie. W każdym razie powodzenia!

[tumpio]

zdziwiłem się czytając że mały kieliszek może coś takiego zrobić, mój mb pro wypił już dwa piwka i absolutnie nic mu nie dolega (...)

Nie wiesz tego do końca. Browarek może powolutku ale skutecznie zżerać ścieżki i łączenia. Miałem w serwisie płytę zalaną 1/2 roku wcześniej - klient zapomniał nawet o tym zalaniu. Uszkodzenia wyszły dopiero po tym czasie.

więc albo nieźle poprawili szczelność obudowy (początek 2011) albo mam niezłe szczęście

I tego ostatniego Ci życzę :-)

[Jotek]

zdziwiłem się czytając że mały kieliszek może coś takiego zrobić, mój mb pro wypił już dwa piwka i absolutnie nic mu nie dolega, więc albo nieźle poprawili szczelność obudowy (początek 2011) albo mam niezłe szczęście

Tylko potem przy sprzedaży, w opisie sprzętu nie zapomnij dodać historii o piwach, zamiast "prawie jak nowy"... ;-)

[niula]

Jestem przekonany na 100%, że jak wymienisz topcase (Klawiatura) to będzie działał. Nigdy w życiu nie sprzedawaj go za bezcen, nie oddawaj do serwisu, nie przyjmuj ofert "kupię za 500 zł i jest to ostatnia Twoja szansa na wyciągnięcie czegoś z tego złomu" itp. Kup topcase na ebay lub allegro, sam wymień i ciesz się działającym macbookiem.

[zwierzebeznogi]

Dodam jeszcze ze klawiatura przestala reagowac nie dziala caps lock, num lock - nie świecą podczas tego paru sekudowego uruchomenia. Czyli, nie probowac juz go uruchamiac tylko od razu słać do serwisu?

[tumpio]

Jestem przekonany na 100%, że jak wymienisz topcase (Klawiatura) to będzie działał.

Jasne, jak zalało klawiaturę, to szczelność topcase jest tak dokładna, że na płytę nie poleciało. Nie na wszystko remedium to wymiana klawiatury - nawet jak nie zrobiło dużych uszkodzeń ( a resetowanie się raczej o tym nie świadczy) - powinno zatrzymać się proces korozji .

Dodam jeszcze ze klawiatura przestala reagowac nie dziala caps lock, num lock - nie świecą podczas tego paru sekudowego uruchomenia. Czyli, nie probowac juz go uruchamiac tylko od razu słać do serwisu?

To twój mac i twoje pieniądze - ty decydujesz. Z praktyki wiem, że zaniedbane zalania mszczą się w późniejszym czasie.

[zwierzebeznogi]

Jasne, jak zalało klawiaturę, to szczelność topcase jest tak dokładna, że na płytę nie poleciało. Nie na wszystko remedium to wymiana klawiatury - nawet jak nie zrobiło dużych uszkodzeń ( a resetowanie się raczej o tym nie świadczy) - powinno zatrzymać się proces korozji .




To twój mac i twoje pieniądze - ty decydujesz. Z praktyki wiem, że zaniedbane zalania mszczą się w późniejszym czasie.

Wysłac, wyśle na pewno chciałbym po prostu jeszcze zebrac opinie na temat mojej usterki przed wyslaniem
Czy to oznacza ze to wylaczanie sie samoistne jest problemem płyty głownej?

[tumpio]

(...) Czy to oznacza ze to wylaczanie sie samoistne jest problemem płyty głownej?

Nie koniecznie (choć wiele na to wskazuje) - może być zwarty przycisk włącznika - diagnoza przez zdjęcie topcase i załączenie płyty tzw. "na krótko; mogło uszkodzić jeden z RAM-ów diagnoza przez podmianę RAM (ciut niebezpieczne, bo jak uszkodziło się napicie zasilające RAM - może uszkodzić nową kość ), mogła też paść bateria i szwankuje komunikacja bateria-SMC. - diagnoza... uruchomić bez baterii :-). Jak napisałem wyżej... przyczyn może być wiele.

[528eae9968]

Z pijanym macbookiem nie ma żartów Za wcześnie go włączyłeś. Na iFixit.com masz jak wymienić topcase z allegro/ebay jak chcesz zaryzykować ;-)

[zwierzebeznogi]

Dziekuje wszystkim za zainteresownie i odpowiedzi. Podjalem rozmowe z serwisantem polecanym we wczesniejszych postach bede opisywal cala sytuacje jaka sie rozwinie, mam nadzieje ze sie to komus przyda. Pozdrawiam

[pawelek94]

Tylko czasami nie oddawaj go do jakiegoś "pseudo serwisu" gdzie naprawiają każdy rodzaj komputera. W Wa-wie polecam Tumpio. Co do innych to nie znam. Tak w ogóle to można szybko rozpoznać serwis po samej rozmowie z serwisantem.Czym szybciej go naprawisz tym lepiej dla ciebie i sprzętu.

[GreaTskY]

W moim przypadku pomógł serwis macbooki.org we Wrocławiu, w poprzednim tygodniu kolega zalał MacBook'a Pro piwem, poleciłem mu ten serwis i tak samo uratowali komputer. Robota szybko i solidnie wykonana. Tutaj przebieg i finał mojego zalania: http://myapple.pl/ko...k-co-dalej.html