[modlin]

Witam,
jako że piractwo jest postrzegane jako coraz większy problem, fajnie było by usłyszeć opinie na temat. Trudność w odnalezieniu i instalacji pirackiego oprogramowania, w przypadku iPhone po JailBreake'u, praktycznie nie istnieje. Z drugiej strony cena większości aplikacji jest niewielka. Więc tak naprawdę w przypadku iPhone'a, to czy mamy nielegalne oprogramowanie, zależy tylko i wyłącznie od naszego stosunku do piractwa.

Jak to jest ? Ściągacie aplikacje ? Może ściągaliście i przestaliście ? Może ściągacie po to aby móc daną aplikacje przetestować ? Jaki może to mieć wpływ na scenę związaną z hackowaniem oprogramowania iPhone'ów ?


Jako że, "na tym forum nie tolerujemy piractwa", proszę o nie umieszczanie linków do czy nawet nazw portali, powiązanymi z tym procederem.

[Michał Kubowicz]

Nie piracę, nie będę piracił.

[Deleted-63c21db09a]

j/w

[macieks72]

Mój pierwszy program w App Store (task manager, jeden z wielu w App Store) pojwił się na pirackich serwerach na drugi dzień po pojawieniu w App Store. Chyba piracą tam wszystko jak leci, bez względu jaki program to jest. Zdziwiłem się na maksa. Jakie mam do tego podejście? Nijakie, mam to gdzieś, jest jak jest.

[Ninetou]

Przyznam się bez bicia, że w pierwszy miesiąc po tym jak kupiłem swojego 3GS zainstalowałem JB i spiraciłem kilka appsów, głównie gry 3D. Wydaje mi się, że to dlatego, że jak człowiek dostaje coś nowego to chce to przetestować i używa do granic możliwości. Grałem w każda z nich nie więcej niż 10min aż po jakimś czasie stwierdziłem, że i tak tego nie używam i jedynie zajmuje mi miejsce które mogę przeznaczyć na muzykę, tak więc wszystko usunąłem. Obecnie na iPhone mam tylko darmowe Temple Run (bardzo wciągające) a moja rozrywka opiera się głownie na appce która codziennie oferuje mi pobranie wybranego tytułu za darmo. Czasem trafi się coś wartego uwagi, ale więcej mi nie potrzeba. PS. JB trzymam już chyba tylko dlatego, że nie lubię Spotlight Search na iOS a tak mogę je usunąć.

[iAndrzej]

Ja jestem już w takim wieku że piractwem się brzydzę. Może dlatego tak myślę że mam dochody. Nie potrzebuje wykonywać JB aby korzystać z oprogramowania za niego nie płacąc. Bo do tego ów JB jest stworzony tak sądzę. Po za tym stać mnie na wydatek paru euro na oprogramowanie z którego będę korzystał na swoim iPhone. Podstawowe programy które mam w iP dla mnie są wystarczające do celów moich kontaktów ze znajomymi. Kupuję sobie muzykę aby się relaksować nią zamieniając iPhone w iPoda. Wiem że są inne metody ale ... Nie wydałem ostatnio za dużo. A AutoMapę kupiłem w zeszłym roku oraz Pages jak miałem iPada. Tak więc moje wydatki nie zrujnowały znacząco mojego budżetu.

[kusiek]

Nie używam JB.

[arturcisz]

Nie piracę, nie wiem jak się robi JB, zbędne to dla mnie.

[renqien]

Jak to jest ? Ściągacie aplikacje ? Może ściągacie po to aby móc daną aplikacje przetestować ?

No właśnie. Jak to jest? Piracicie?

[macieks72]

Aha, jeszcze dodam coś Jest to dla mnie jak przejechanie na czerwonym świetle, albo nawet na żółtym. Ciekawostką jest to że najmniej piratów jest na różnych forum w internecie, tutaj prawie każdy jest super legalny i piractwem się brzydzi, a tak na żywo to chyba nie znam nikogo kto by kupował soft do domu, pomijam firmy bo to inna bajka. Ciekawe zjawisko.

[Stivo]

Jestem ciekaw innej kwestii. Czy każdy z was który się tu wypowiada ma wszystkie oryginalne mp3-ójki, filmy, programy a nawet tapety ściągnięte za zgodą autora... Bardzo mnie to ciekawi Jeśli jest tu chodź by jedna taka osoba to domniemam myśleć że sra pieniędzmi dosłownie... Bo aby za wszystko zapłacić potrzeba kilkunastu tysięcy złotych. (Win, pakiety offica, programy i inne duperele dla komputera czy innych) Nawet oglądanie większości filmów na YT jest piractwem ku woli ścisłości

[olafejs]

Jak aplikacja kosztuje 0,79 centów i ma minimum 4 gwiazdki biorę w ciemno Droższe gdybym miał JB najpierw bym przetestował zanim bym wydał np. 5 euro. Tak samo z jakimkolwiek softem btw. można jakoś sprawdzić ile się wydało w sumie kasy w iTunes Store i AppStore ?

[pawel123t]

Większość osób piraci, bo nie ma dochodów, tak jak ktoś wyżej wspomniał. Ja od razu po kupnie iphone'a wydałem 40zł na gift card 20$ i to spokojnie starcza na wszystko, teraz czekam głównie na przeceny upatrzonych appek. Osobiście nawet nie wiem nawet jak się robi JB. To co mam mi starcza.

[Animatter]

Apek nie piracę. Nic mi się nie dzieje po wydaniu kilku euro na miesiąc. Muzyka - od niedawna zacząłem kupować oryginalne płyty/iTunes store. Teraz przynajmniej przesłucham wszystko - wcześniej miałem jakieś 400 giga muzy, przesłuchane z tego 5%. Archiwizator internetu to chyba uzależnienie ; ) Co do filmów to jak ściągałem tak ściągam dalej. Ściągnę/obejrzę/wywalę.

[Stivo]

Co jesteś kupić za 20$? Ani nawigacji ani kilku konkretnych gier jak MC3 , IB II, RR, Fifa itp bo po 2 aplikacjach stwierdzisz że 40zł poszło się bujać a chcesz jeszcze kilkanaście... Widać nie mamy w ogóle kryzysu jako jedyny kraj na świecie skoro każdego stać na wszystko co związane z elektroniką. A szczerze mówiąc każdy piraci robiąc dobrą minę do złej gry bo go tu zjedzą jak się przyzna że bierze wszystko za free. Ja biorę i mam to gdzieś mam inne wydatki w swoim życiu a nie wydawanie na takie rzeczy jak gry skoro można je mieć za darmo

[arturcisz]

Co jesteś kupić za 20$? Ani nawigacji ani kilku konkretnych gier jak MC3 , IB II, RR, Fifa itp bo po 2 aplikacjach stwierdzisz że 40zł poszło się bujać a chcesz jeszcze kilkanaście... Widać nie mamy w ogóle kryzysu jako jedyny kraj na świecie skoro każdego stać na wszystko co związane z elektroniką. A szczerze mówiąc każdy piraci robiąc dobrą minę do złej gry bo go tu zjedzą jak się przyzna że bierze wszystko za free.

Ja biorę i mam to gdzieś mam inne wydatki w swoim życiu a nie wydawanie na takie rzeczy jak gry skoro można je mieć za darmo

Zapraszam do mnie, sprawdzisz mojego Maca, jak znajdziesz jeden piracki program na moich iPhonach, iPodach czy iPadach, dam Tobie roczną swoją pensję. Owszem byłem na studiach piraciłem, bo nie było kasy, taki etap chyba, obecnie kupuje. Z netu ściągam najczęściej seriale, które zapomniałem nagrać.

[reader]

Piracenie mogę zrozumieć. Jak i inne rodzaje łamania prawa. Co nie zmienia faktu, że jestem jak najbardziej za edukowaniem oraz surowym karaniem tego typu działań. Za to nie znoszę pokrętnego tłumaczenia się cenami, sytuacją makroekonomiczną itp pierdołami, które już powyżej się zaczyna, mającymi niczym Vanish wybielać sumienia tych, którzy bez stosownej opłaty i pozwolenia korzystają z wyników czyjejś pracy.

[Stivo]

Czyli siłą rzeczy piracisz. Płacisz za telewizję więc możesz oglądać ale ściągania seriali opłata za internet nie obowiązuje. Jesteś pewny że nawet jednej mp3 nie masz pirackiej? Wątpię w to bo jeszcze się z tym nigdy nie spotkałem. Każdy mądry na odległość.

[Deleted-63c21db09a]

Nie używam JB.

To, że ktoś ma JB to jest równoznaczne z piractwem?

[arturcisz]

Czyli siłą rzeczy piracisz. Płacisz za telewizję więc możesz oglądać ale ściągania seriali opłata za internet nie obowiązuje. Jesteś pewny że nawet jednej mp3 nie masz pirackiej? Wątpię w to bo jeszcze się z tym nigdy nie spotkałem. Każdy mądry na odległość.

Co do seriali pełna zgoda, można nazwać, że piracę. Co do mp3, obecnie wszystkie legalne, dużo tego nie ma.

[AdrianoSprinter]

Piraciłem, ale zauważyłem robiący się "śmietnik" i do końca swego żywotu nie skorzystam już z Jailbreaka. Robiłem Jailbreak'a z powodu nieświadomości o istnieniu giftcard'ów, tak to pewnie nigdy bym nie skorzystał z tego całego piracenia, tym bardziej, że ceny aplikacji według mnie są na prawdę niskie.

[olafejs]

JB w Polsce jest legalny... Ludzie burzą się na słowo JailBreak a powinni raczej na Installous czy jakoś tak...

[Deleted-63c21db09a]

Piraciłem, ale zauważyłem robiący się "śmietnik" i do końca swego żywotu nie skorzystam już z Jailbreaka. Robiłem Jailbreak'a z powodu nieświadomości o istnieniu giftcard'ów, tak to pewnie nigdy bym nie skorzystał z tego całego piracenia, tym bardziej, że ceny aplikacji według mnie są na prawdę niskie.

OMG. Czy JB=Pirat? Co za bzdury.

[macieks72]

Ja w jego poście nie widzę nigdzie aby tak twierdził. JB był mu do tego potrzebny, więc tak skrótowo napisał. Czytanie ze zrozumieniem widać trudna sprawa.

[AdrianoSprinter]

OMG. Czy JB=Pirat? Co za bzdury.

Patrząc na "OMG", avatar jest chyba twojego ojca albo rozwój fizyczny nie poszedł na równi z rozwojem mózgu. Jak myślisz mistrzu, czy Jailbreak'a ma się tylko po to żeby go mieć, czy po to żeby czerpać z niego korzyści w postaci np. installous'a i pobierania dzięki niemu aplikacji co jest już piraceniem. Albo myślenie niektórym sprawia olbrzymi ból albo dopiero co wstali z łóżka..