Witam serdecznie
Z Moim iPhone-m mam taki problem ze odkąd zainstalowałem iOS 5 telefon strasznie zaczął się wieszać i były z nim problemy, tak jak by nie był wstanie sprostać nowemu softowi, ale do tego się dostosowałem jednak po jakimś niedługim czasie słuchałem muzyki na głośniku głównym po czym wyłączyłem ja jak zwykle, zablokowałem telefon i odstawiłem na biurko... gdy go podniosłem po około 30 minutach iPhone nie miał dźwięku... robiłem co mogłem, resetowałem, przywracałem ustawienia fabryczne itp, jednak to nic nie dawało... zaktualizowałem go do 5.0.1 tez bez rezultatów... doszedłem do wniosku ze spalił się głośniczek ale zaskoczyło mnie to ze po około miesiącu dźwięki powróciły, były one 2 dni po czym padły na nowo i od tego czasu pojawiają się na parę godzin co jakiś czas i znowu milkną na dosyć długo,(tydzień, dwa) dodam ze telefonu nie trzeba nigdzie pukać żeby dźwięk powrócił ani nic z nim robić, dzieje się to samoistnie... przy regulacji dźwięku wyświetla ze nie ma słuchawek i wszystko jest ok. jednak dźwięku brak... nie ma reguły kiedy się pojawia a kiedy nie.
Dodam ze słyszę rozmówcę i on mnie również, po podłączeniu słuchawek (mimo iż nie mają mikrofony bo są innej firmy) pojawia się często komunikat sterowanie głosem... a jak z kimś rozmawiam to słyszę zakłócenia dokładnie takie same jak dzwoniący telefon przystawiony do głośnika komputerowego lub tego typu.... rozmówca słyszy to samo... nie wiem co co zrobić, może jakieś propozycje ? Liczę na pomoc
