Ktos moze lamerowi wytlumaczyc do czego nadaje sie ta stara karta Airport w moim Ti 800 Mhz? Czy jest jakis fajny powod zeby jej uzywac i jak to zrobic? Potrzbuje bazy do niego?
Poki co net chodzi mi z kablowki przez Ethernet i jest gut ( 512 Kbps ), ale jak zwykle po czasie zastanawia mnie czy nie daloby sie wypieprzyc tych wszystkich kabli...
Pytanie proste - jak korzystac, co dokupic i czt wogole warto.
Dzieki
Airport w Powerbooku G4 Titanium - tutorial?
Rozpoczęty przez
BSzneider
, 19 lis 2005 14:19
4 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 19 listopada 2005 - 14:19
#2
Napisano 19 listopada 2005 - 15:29
1. Aby uzywac w hotspotach - oczywiste zastosowanie. Wiele jest darmowych, ale niestety coraz wiecej platnych.
2. Mozesz "wypieprzyc te wszystkie kable" w domu. Potrzebujesz wtedy co najmniej AirportExpress. Urządzenie kosztuje ok. 129$/Euro, czyli o 50$ taniej niz Base Station. Zasięg ma ten sam, poza tym ma mozliwosc wspolpracy z iTunes. BaseStation jest lepsze dla wielu uzytkownikow w sieci. Dla jedego badz dwoch uzytkownikow polecam AirportExpress. Podlaczasz wtedy kabel Ethernt z modemu kablowego do AirportExpress i Internet smiga w domu bez kabli. Trzeba podkreslic, ze zalezy to takze od Twojego providera. Bedac w Holandii mialem problemy z polaczeniem do tego modemu DSL ich narodowego operatora, jednak u mojego kablowego providera dzialało bez zarzutu (ICP Poznan).
3. Mozna do tego podłączyć drukarkę i gdziekolwiek bedac w domu mozna drukowac.
4. Chyba najbardziej cool "ficzer" - iTunes. AirportExpress podłączony do wieży i muzyka z iTunes słyszalna przez duże głośniki w wzmacniacz HiFi. Świetne. Instalacja prosta jak zwykle w Apple.
Praktycznym problemem w moim przypadku jest to, że wieża stoi gdzie indziej (salon) modem kablowy też gdzie indziej (tez salon, tylko w innym miejscu), a drukarka jest w innym pokoju. Dlatego trzeba by albo kupic trzy Airporty ($129 sztuka), albo dziwnie przemeblowac dom, albo sie na cos zdecydowac. Ja zdecydowałem się na iTunes. Jest świetne, bardzo praktyczne, przydaje sie na imprezy, robi wrażenie na znajomych (Mina i pytanie "A gdzie kable? Tak bez kabli?), słowem można na to rwać laski Powaznie myslę o dokupieniu drugiego w celu "wypieprzenia tych wszystkich kabli"
5. Mając AirportExpress i jak przyjdzie do Ciebie kolega z powerbookiem albo innym koputerem z wbudowaną kartą, albo jak kupisz sobie nowego iMaca, czego Ci życzę stworzycie sobie bezprzewodową bardzo szybką sieć, np. w celu wymiany plików, synchronizacji itd.
Podsumowując zastosowań karty Airport jest kilka (wymineilem 5), więc jest to fajna rzecz. Polecam inwestycje w AirportExpress i zabawe bez kabli.
Pozdrawiam
#3
Napisano 19 listopada 2005 - 18:06
fenk ju wery macz
nie chcialem bluzgac soryy
Bezprzewodowy music w wiezy dotyczy tylko itunes, czy calego audio out?
#4
Napisano 19 listopada 2005 - 18:42
Nie ma sprawy. Przecież nie bluzgałeś. Myślę, że "wypieprzyć te wszystkie kable" jest najbardziej adekwatnym określeniem.
Najfajniejsze jest właśnie to, że bezprzewodowy music dotyczy tylko iTunes. Całe Audio systemowe, czy np. z gier jest grane z głośniczków, a muzyka z iTunes przez airportExpress z wieży. Możesz np. jednocześnie słuchać muzyki bez kabli i grać, czy oglądać film. Muzyka i dzwięki nie przeszkadzają sobie i są zupełnie niezależne.
#5
Napisano 19 listopada 2005 - 20:50
Git z tym ze dla mnie wlasnie cool byloby gdyby cale audio szlo wireless - troche muzycznie dzialam.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych