[bercow]

nie koniecznie, technik ekonomista i same cycki, or sprzedawca na zawodowce. W tech na WF gralem w pinponga zawsze z jednym chlopakiem, byl w zawodowce na sprzedawce, jeden chlopak w klasie xD

[Majkpe]

nie koniecznie, technik ekonomista i same cycki, or sprzedawca na zawodowce. W tech na WF gralem w pinponga zawsze z jednym chlopakiem, byl w zawodowce na sprzedawce, jeden chlopak w klasie xD

Nie za bardzo zrozumiałem co napisałeś, ale dobra.
Mówimy tu zresztą o w miarę poważnych zawodach/kierunkach, a nie ekonomista czy sprzedawca. To pierwsze to socjolog kierunków ścisłych zwykle

[xploler]

Może ja trochę opowiem aby odkopać dyskusję, bo ciekawa. Ja też właśnie kończę gimnazjum. Nie muszę chyba wspominać, że wiedzą przewyższam nauczyciela informatyki. W mojej okolicy (moja super hiper dobra szkoła) właściwie nie mam rówieśników podzielających moje zainteresowania. Sam nauczyłem się html'a css'a javascriptu, masy innych webowych języczków oraz przede wszystkim php, które teraz mnie kręci. Bardziej stacjonarne języki takie jak cpp, java itd mnie mniej interesują i po jednym dniu nauki zazwyczaj wracam do php. Jakiś czas temu gdy ktoś szukał osoby do współpracy przy grze przeglądarkowej wywiązała się ciekawa dyskusja. Człowiek w 4 klasie technikum właściwie uczył się kolejnych języków i nic więcej. Mocno się zdziwił, że jak w ogóle znam html'a w gimnazjum. Wiem, że w liceum (oczywiście najlepszym wmieście, bo niby jakim innym?) raczej uczy się matematyki, c++ i pisze algorytmy. Owszem, super optymalizacja skryptu, szukanie błędów i rozkminianie nad problemem raczej nie jest takim fajnym hobby, ale w sumie to i tak wiele więcej można się nauczyć. Jeśli zna się jeden język w 100%, to nauczenie się kolejnego to nie problem. Myśle, że właśnie liceum jest lepsze od technikum o ile informatyka jest czyimś hobby. Bo w sumie, to znając te wszystkie php'y i mając doświadczenie z algorytmiką to napisanie takiej naszej-klasy bez studiów to nie problem. Oczywiście w liceum często możecie natrafić na mocno ograniczonych nauczycieli, więc warto się kierować ku najlepszemu. A na maki w szkole nie ma co liczyć. W ogóle u kogoś są? Zazwyczaj pracownie są fundowane przez unię i macie tam zmulonego windowsa i klawiaturę z wysokim skokiem.

[Derton]

@xploler U mnie w gimnazjum były i w LO są iMaki. Tylko że w gimnazjum do pracowni z iMakami weszliśmy może trzy do czterech razy na dwa lata nauki, a resztę zajęć spędzaliśmy na 7 letnich pecetach(co było dla mnie żenujące) i do tej pory nie rozumiem dlaczego te kilkadziesiąt tysięcy złotych zostało zmarnowane... za to teraz w LO praktycznie cały czas pracujemy na makach. A co do Liceum vs Technikum, to mogę napisać tylko że mimo że programujemy(VBA, C++, Java), to trzeba programować samemu w domu i po prostu to lubić. W LO poza podstawami nie nauczymy się nic więcej. A co do technikum to trzeba mieć na oku takie które ma opinie że naprawdę dobrze uczy tej informatyki, w przeciwnym wypadku pójść na jakiś mat-fiz.

[xploler]

Jeśli ktoś dużo programuje w domu to może iść na mat-fiz albo nawet do jakiegoś słabego liceum i mieć dużo czasu i prawie brak nauki.

[jacekpuzio]

Prawda jest taka, że jeśli będziesz bazować jedynie na wiedzy zdobytej w szkole, to daleko nie zajdziesz. Zaczynanie przygody z tym co lubisz - programowanie/grafika w okresie gimnazjum to chyba najlepsza opcja, bo mając do tego smykałkę już w liceum będziesz miał wiedzę i umiejętności jak niejeden gość po studiach, wyedukowany systemem edukacji z polskich szkół, otwierający np. agencję interaktywną, która i tak nie przetrwa ze względu na słabą jakość świadczonych usług. Zawsze będziesz te parę lat do przodu = większe szanse na rynku. Mówie na swoim przykładzie. Pozdrawiam ;-)

[nicky]

Podepnę się troszeczkę pod kolegę wyżej . Jeśli myślisz bądź/i masz nadzieję , że nauka w szkole średniej da Ci takie możliwości to można się bardzo zdziwić. JA jestem w aktualnie w ostatniej klasie technikum (za 2 tygodnie mam maturę, a za miesiąc egzamin zawodowy) w szkole Handlowej o profilu ekonomicznym . Jeśli patrzeć pod kątem studiów w tym kierunku , jestem (wg mnie szacując) 20% przed osobami po LO. Ale wiedza jaką posiadam jest w większości tylko podstawowa . To samo mogę powiedzieć o kierunku informatycznym w mojej szkole. Owszem uczą zagadnień , skrótów i przydatnych "kombinacji" jeśli chodzi o informatykę , ale nie jest na tyle rozwinięta abyś mógł powiedzieć , że coś Ci dała - chyba że mówimy o teleinformatyku (tutaj mieszkanka budowy komputera i informatyki) . 4 lata to nie strata czasu wg. mnie, ponieważ w tym zawodzie z tytułem technika informatyka (bądź podobnych) jesteś mimo wszystko troszeczkę przed innymi . Pozdrawiam no i słusznego wyboru.

[xploler]

Człowiek uczy się przez całe życie i myślę, że to normalne. Jeśli będę przez trzy lata uczył się tego całego c++, to jednak do pracy będę potrzebował doświadczenia w pracy zespołowej (to wcale nie takie proste robić dokumentację, komentarze w kodzie itd). Tak samo warto także wziąć się kiedyś za większy projekt i napisać kilka lepszych programów ot tak.

[nicky]

Tu akurat święta prawda. Dzięki bogu za to , że jestem na tyle rozgadana , że współpraca mi osobiście nie sprawia problemu . no coś za coś . znam się na poszczególnych dziedzinach w których czuję się pewnie tj . motoryzacja , elektronika , itp . ale czuję ,że w żadnej nie jestem wyjątkowo dobra aby móc się nazwać specjalistą . i nie wiem co jest gorsze.

Shift się koleżance zaciął renqien

[Cintulek]

We Wrocławiu "wyrosło" właśnie trochę techników, a szczególnie na moim kierunku (Technik Informatyk/Teleinformatyk), lecz teraz jest jedna przeszkoda, bo chcąc iść na Teleinformatyka chcę, by rzeczywiście, było tam coś z informatyki (programowanie, bazy danych), żebym nie skończył jako "monter Interneta". @nicky - taka malusieńka uwaga - przed znakami interpunkcyjnymi nie stawiamy spacji.

[nicky]

@Cintulek - Wybacz, niestety się tak nauczyłam i ni chu chu nie mogę się oduczyć. Też myślałam nad wybraniem informatyki, ale zabawa w word'zie lub/i photoshopem (w rzadszych przypadkach)mnie w ogóle nie interesuje. Co nie zmienia faktu, że technikum jest bardzo dobrym rozwiązaniem i nazwanie się mianem technika ekonomisty mimo wszystko może mi kiedyś pomóc.

[iKrawiec]

Gdybym był na waszym miejscu wybrałbym jak najlepsze liceum z dobrą matematyką. Na pierwszym semestrze na uczelniach technicznych nieważne czy informatyka, energetyka, budownictwo, automatyka.... cisną przede wszystkim właśnie z matematyki. Większość osób która nie dotrwała do 2 semestru odpadła przez niezdanie egzaminu z matematyki. Druga rzecz. Mata uczy logicznego myślenia. Programowania to trzeba się nauczyć samemu.

[ftpd]

@Cintulek - Wybacz, niestety się tak nauczyłam i ni chu chu nie mogę się oduczyć.

Co to ma być za 'wytłumaczenie'? Tworząc konto zaakceptowałaś Regulamin, który jasno nakazuje pisać jak człowiek, nie jak... No, wiesz.

[bercow]

@xploler Wybierz co lubisz, dla mnie to jezyki Webowe (wiem szerokie pojecie), + VB, bo czasem ktos cos chce miec stacjonarnie, i mozesz robic wszystko, ofc wszystko trzeba brac w pewien margines. A VB to moj osobisty wybor, i fakt posiadania cegly 1200 stron. @nicky Jaka jest proporcja faceci/kobiety, z czystej ciekawosci @ftpd Kiedys sadzilem, ze po pierwszym nawiasie powino sie stawaic spacje czyli ( tekst), nie wiem dlaczego. Nie do wszystkich, ale to wielu regol pisowni nie ma jasnych wytycznych, jezeli mowimy o wypowiedzi na forum. Poprawne sa "tekst", „tekst'', czy ,,tekst" akurat tutaj zle wpisalem, bo nie chce mi sie szukac dziwnych znaczkow, ktorych jest pelno, czesto sie roznia poprostu ustawieniami klawiatury, tutaj mam ", napisze z Win ma caliek inne znaki pod tylda, a gdzie "′″´`˝‟ Tak jak mowilem, moim zdaniem, i na moim przypadku, albo na przypadku mojej szkoly, tech. informatyk to jest zmarnowany dodatkowy rok, zdobyta wiedza hmm, powiedzmy tak, wiesz co to model OSI, znas jego wszystkie warsty, ale nigdy do reki nikt Ci nie dal karty sieciowej ;] Moze zawodowka informatyczna miala by sens.

[ftpd]

Dziękujmy bogom, że reguła pisania słowa 'reguł' ma przynajmniej jasną wytyczną. MSPANC.

[nicky]

@ftpd Owszem, zaakceptowałam i w granicach moich możliwości staram się go przestrzegać @bercow Odnośnie której mojej wypowiedzi pytasz?

[rEaLaPpLeFaN]

Ja wybrałem technikum i nie żałuję. Mam możliwość pogadania z mądrymi ludźmi, którzy pracują w branży tudzież wykładają na uczelni. Uważam, że technikum, z racji przedmiotów zawodowych, daje o wiele lepsze szanse na zgłębienie dziedziny niż jakaś ogólna 'pseudoinformatyka' w LO. Prawdą jest, że w mojej klasie włącznie ze mną są 3 osoby (na 27), które są faktycznie zainteresowane tematem programowania, pisania stron etc, ale nie ma co się innymi przejmować. Ogólnie poziom jest niższy w technikum niż w LO, ale to tylko ze względu na niski próg punktowy. Jeżeli jesteś zdeterminowany i chcesz się uczyć, to nic ci nie przeszkodzi. Oczywistym jest, że aby faktycznie nauczyć się programować (czy co tam lubisz) musisz uczyć się sam. Książeczka, kompilator/interpreter i jedziesz. Cokolwiek wybierzesz- powodzenia!

[bercow]

@nicky tej.

(...) JA jestem w aktualnie w ostatniej klasie technikum (...) w szkole Handlowej o profilu ekonomicznym .

[nicky]

@bercow O dziwo jest prawie równo. Minimalnie może mężczyzn więcej, a kobieca część ma w większości cechy męskie ;D (jestem wyjątkiem)

[bercow]

Co to za szkola, uczylem sie w ZSH w Sopocie, wiec tez 3city, i tam te kilka lat temu byla duza roznica, na "korzysc" plci pieknej, i ta piekna czesc byla piekna. Czego nie mozna powiedziec o tech inf. elek. i podobnych.

[nicky]

Chodzę właśnie do tej szkoły:) tzn.właśnie ją kończę i wychodzi na to, że wiele się zmieniło. Hotelarskie kierunki ograniczyły się do wizyt na solarium,a informatyczne do stereotypowego informatyka o przetłuszczonych włosach.