Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Poparcie dla protestów lekarzy i pielęgniarek?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
120 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Poparcie dla protestów lekarzy i pielęgniarek? (0 użytkowników oddało głos)

  1. Tak, popieram. (37 głosów [42.05%])

    Procent z głosów: 42.05%

  2. Nie, nie popieram. (51 głosów [57.95%])

    Procent z głosów: 57.95%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1 wicius

wicius
  • 852 postów
  • SkądPoznań

Napisano 02 lipca 2007 - 22:37

Witam Wiem, że temat kontrowersyjny, ale po sprawdzeniu regulaminu uważam, że nie jest zabronione pisać o tym (oczywiście w przypadku, gdyby moderator/administrator uważał inaczej, przepraszam i proszę o usunięcię wątku). Co sądzicie o protestach pielęgniarek i lekarzy? Co sądzicie o słuszności ich roszczeń? Czy popieracie ich strajki? Dlaczego? Wątek można uznać za formę badania opinii publicznej, a nie wścibskość i ciekawskość- wypowiedzi i udział w ankiecie dobrowolne. Chciałbym po prostu znać opinię użytkowników forum. Proszę o kulturalną dyskusję i wymianę poglądów.

#2 Adler

Adler
  • 572 postów
  • Skądznad Czeskiej hranicy

Napisano 02 lipca 2007 - 22:47

Boże na forum Apple też muszę tym być torpedowany... Nie popieram tego protestu a lekarze zapomnieli chyba o składanej przysiędze Hipokratesa, a z tym ich biedowaniem to przesada jakaś, prawda jest taka że przestali leczyć ludzi... ja też musze zapierniczać po kilkanaście godzin żeby wyjść na swoje...
  • MacDada lubi to

#3 rzep

rzep
  • 574 postów

Napisano 02 lipca 2007 - 22:51

I tak i nie. Zgadzam sie, ze naleza im sie wyzsze pensje, ale to cala sluzbe zdrowia trzeba po pierwsze naprawic i czesciowo sprywatyzowac - same podnoszenie pensji nic nie da - najwyzej jeszcze bardziej oprozni budzet, i na zadne reformy juz kasy nie bedzie.

#4 MacDada

MacDada

    MyApple Team

  • 7 238 postów
  • Skąd3city

Napisano 02 lipca 2007 - 22:51

Niech walczą o prywatyzację a nie podwyżki - kiedy wreszcie ludzie się nauczą, że komunizm z całą głupotą socjalizmu musi się skończyć?!
  • Ka lubi to

#5 lukas_gab

lukas_gab
  • 828 postów

Napisano 02 lipca 2007 - 22:52

Nie popieram ... Problem jest jak coś ci się stanie , ciągle w telewizji o nich ... Gadają że są mokre nie moga się umyć ... a kto im tam karze siedzieć ? Nic dobrego z tego nie będzie ... Mówi to tak wcielając się w osobę potrzebującą pomocy , bo ja osobiście nie poszedł bym do państwowego szpitala za żadne skarby . echkm ... za żadnego Maca świata ....
  • MacDada lubi to

#6 wicius

wicius
  • 852 postów
  • SkądPoznań

Napisano 02 lipca 2007 - 23:02

Co do prywatyzaji macie całkowitą rację, ale żadnych na to nadziei w czasie kadencji obecnego rządu (ja osobiście nadziej nie mam żadnych, co najwyżej obawy... i to bynajmniej nie o działalność SZATANÓW) Adler, nie jesteś torpedowany, nie musisz w tym wątku odpowiadać. Jak ktoś potrzebuje pomocy to ją dostaje, to nie jest kompletne olewanie ze strony pracowników szpitali. Ja uważam formę protestu za nie do końca przemyślaną. Lekarze żądają podwyżek, a jak to rząd załatwi to już inna sprawa (prywatyzacja najlepsza, właściwie jedyna opcja żeby cokolwiek znacząco zmienić...) ale roszczenai za całkowicie słuszne i uzasadnione.

#7 lukas_gab

lukas_gab
  • 828 postów

Napisano 02 lipca 2007 - 23:05

Kumpel złamał stopę w 6 miejscach i po 7h proszenia się byli łaskawi zrobić rendgen i potem jeszcze czekał 2h bo się naradzali i dopiero potem mu wszystko nastawili i zagipsowali i tylko dlatego że miał to zajebiście złamane ... nie było go stać na prywatną klinikę i sami widzicie ...

#8 Adler

Adler
  • 572 postów
  • Skądznad Czeskiej hranicy

Napisano 02 lipca 2007 - 23:15

Adler, nie jesteś torpedowany, nie musisz w tym wątku odpowiadać.

Telewizja, gazety, radio wszędzie o tym... wchodzę na forum i też temat o tym, więc czuję się torpedowany tym tematem.

ktoś potrzebuje pomocy to ją dostaje, to nie jest kompletne olewanie ze strony pracowników szpitali.


Sobota popołudnie (po 17) w trakcie grania na hali poczułem ból w nodze (naderwane ścięgno achillesa) jadę na pogotowie (taksówką bo autem się nie da) na pogotowiu słyszę że jest strajk i tylko jaśnie lekarze przyjmują pacjentów w stanie zagrożenia życia, mój stan taki nie był więc z cholernym bólem nogi zostałem odprawiony do domu z zaleceniem "proszę wziąść ibuprom max" w niedzielę z bólu nie mogłem wytrzymać pojechałem do prywatnej kliniki i od razu zastrzyk itd... teraz 3 tyg w domu...

Ja uważam formę protestu za nie do końca przemyślaną. Lekarze żądają podwyżek, a jak to rząd załatwi to już inna sprawa (prywatyzacja najlepsza, właściwie jedyna opcja żeby cokolwiek znacząco zmienić...) ale roszczenai za całkowicie słuszne i uzasadnione.

W tym temacie jestem murem za rządem... z terrorystami się nie negocjuje i tyle. Co do roszczeń to jakaś kpina zanim będziemy mieli zarobki z zachodu do kilka lat minie, niestety gospodarka to nie gumowy balonik który można szybko nadmuchać. Według takiego rozumowania to cała Rumunia powinna stanąć bo są w UE a zarobki mają niższe niż np Francja,

#9 MacDada

MacDada

    MyApple Team

  • 7 238 postów
  • Skąd3city

Napisano 02 lipca 2007 - 23:19

Dokładnie, Ci co nimi sterują mają rację mówiąc, że "w kupie siła". Nie możemy im pozwolić, ne możemy pozwolić by grupa ludzi ze swoimi partykularnymi interesami wyzyskiwała wszystkich wokół.

---- Dodano 03-07-2007 o godzinie 00:21 ----
PS. Mam gdzieś czy to są lekarze czy rolnicy. Mój tata za słabą pogodę nie otrzymuje dotacji (sprzedaż lodów). Mam szczerą nadzieję, że policja będzie równie konsekwentna wobec facetów, górników.

#10 Ruczaj

Ruczaj
  • 3 528 postów
  • SkądPoznan

Napisano 02 lipca 2007 - 23:32

Banda, która szantażuje rząd kosztem pacjentów. No bo jaki wplyw na negocjacje z rzadem maja takie zlosliwosci jak odejscie od lozek, przewozenie ciezko chorych pacjentow do innych szpitali czy celowe, zlosliwe narazanie pacjentow na wysokie koszty zakupu przez niewpisywanie PESELu na receptach. Idzcie zobaczcie pod klinike, czym jezdza lekarze (no nie tramwajami). We lbach im sie poprzewracalo, a ktos ze zwiazkow zawodowych (zawsze i wszedzie rozsiewajacych socjalizm) sobie robi kariere polityczna.

#11 rzep

rzep
  • 574 postów

Napisano 02 lipca 2007 - 23:32

W tym temacie jestem murem za rządem... z terrorystami się nie negocjuje i tyle.


Tak samo mowili 26 lat temu.

#12 Adler

Adler
  • 572 postów
  • Skądznad Czeskiej hranicy

Napisano 02 lipca 2007 - 23:35

Tak samo mowili 26 lat temu.


Widać stare wraca... A teraz na poważnie, jest jedna mała różnica wtedy się walczyło o wolność a teraz o kase... Porównując te dwa zdarzenia naciągasz rzeczywistość. Rozważ ten szczegół.

#13 Simborek

Simborek
  • 1 272 postów
  • SkądZewsząd. Obywatel Świata.

Napisano 02 lipca 2007 - 23:50

Wicius, pozwolę sobie przytoczyć Twoją wypowiedź z wątku pt. "Pomoc w wyborze liceum" tutaj, aby nie było bałaganu.

Może to trącić materializmem, ale wg. mnie praca jest po to, żeby zarabiać pieniądze.

(...)

Popieram tu protesty pielęgniarek i lekarzy (tych zwłaszcza) bo wiem z doświadczenai rodziców ile i czego muszą się uczyć i ile lat minie zanim mogą w końcu pracować (...) i zasługują na więcej niż 3 tys. miesięcznie pracując w służbie zdrowia.


Właśnie kwestia w tym, że zawód lekarza to nie jest po prostu praca.
To zawód z powołania - tak jak ksiądz.
I owszem można na tym zarabiać - ale nie koniecznie.

Bo lekarz powinien leczyć z powołania - a nie dla kasy.
I niskie zarobki nie są więc powodem do praktykowania takich działań, które szkodzą pacjentom.

Jak sama nazwa wskazuję - to jest służba zdrowia i tu się przede wszystkim służy drugiemu człowiekowi, a nie własnemu portfelowi, choćby nie wiem jakie pustki w nim panowały.

I przykro mi to mówić ale póki tego nie zrozumiesz i nie weźmiesz do serca - nie wybieraj służby jaką jest praca lekarza.

#14 MacDada

MacDada

    MyApple Team

  • 7 238 postów
  • Skąd3city

Napisano 02 lipca 2007 - 23:59

Oczywiście Twoim zdaniem ;) Bo ktoś powie, że górnik też powinien pracować w trosce o ciepło swoich rodaków ;) Prawda jest prosta - leczenie to usługa. Może się nią zająć firma prywatna (nastawiona generalnie na zysk), firma państwowa (janosik?) lub instytucja charytatywna (wariant "z powołania").

#15 doombek

doombek
  • 257 postów
  • SkądW-Wa

Napisano 03 lipca 2007 - 00:09

bardzo fajnie napisali o tym w newsweeku-ze z placzacymi kobietami w bialyvh fartuchach sie nie wygra. moim zdaniem dopiero takie sytuacje otwieraja oczy rzadzącym na to co sie dzieje-bo dopoki nikt sie nie odzywa to chyba jest dobrze.nie popieram strajku lekarzy, ale strajk pielegniarek tak.

#16 rzep

rzep
  • 574 postów

Napisano 03 lipca 2007 - 00:13

Właśnie kwestia w tym, że zawód lekarza to nie jest po prostu praca.
To zawód z powołania - tak jak ksiądz.
I owszem można na tym zarabiać - ale nie koniecznie.

Bo lekarz powinien leczyć z powołania - a nie dla kasy.
I niskie zarobki nie są więc powodem do praktykowania takich działań, które szkodzą pacjentom.

Jak sama nazwa wskazuję - to jest służba zdrowia i tu się przede wszystkim służy drugiemu człowiekowi, a nie własnemu portfelowi, choćby nie wiem jakie pustki w nim panowały.

I przykro mi to mówić ale póki tego nie zrozumiesz i nie weźmiesz do serca - nie wybieraj służby jaką jest praca lekarza.


Mylisz powolanie z praca za darmo. Z powolania mozna zostac lekarzem, z powolania mozna sleczec setki godzin nad podrecznikami, magazynami, artykulami itp. Z powolania wreszcie mozna wyleczyc kogos kto tego potrzebuje, a nie ma na to kasy. Ale powolania wcale nie oznacza, ze ma sie pracowac za darmo, padajac na twarz na 24h dyzurach, po to tylko by dodatkowo zarobiona w ten sposob kase wydac na wyjazd na konferencje, doksztalcanie i poszerzanie swoich umiejetnosci.

W USA lekarze zarabiaja duzo (ich system zdrowotny to temat na osobna rozmowe) - i wielu z nich, majac zapewniona stabilnosc finansowa oferuje uslugi "pro bono" - wlasnie dlatego ze nimi zostali z powolania.

Ciekawe skad w tym kraju przyjelo sie, ze "powolanie" moze byc wymowka rzadzacych dla niskich zarobkow. Problem w tym, ze tak mozna powiedziec o kazdej grupie zawodowej - inzynierach, chemikach czy psychologach. To moze w takim razie politykiem tez sie zostaje z powolania? Po co w takim razie pensje i nieopodatkowane diety za ponad 10tys zlotych miesiecznie + srodki na "prowadzenie biura" - czyli de facto oplacajace wszystko - od benzyny, po wynajem mieszkania.

#17 Adler

Adler
  • 572 postów
  • Skądznad Czeskiej hranicy

Napisano 03 lipca 2007 - 00:24

rzep po pierwsze to nie mój cytat... Zmień to, Po drugie Nie porównuj USA z PL i zarobków tam i tutaj bo to są dwa diametralnie różne systemy zdrowotne i diametralnie inne gospodarki. Niestety leczenie to służba, wzmianka o tym jest w przysiędze Hipokratesa którą składa każdy lekarz w PL. Co do nauki to taki Biolog, Inżyier się nie uczą?

#18 NuLL

NuLL
  • 186 postów
  • SkądSopot

Napisano 03 lipca 2007 - 00:52

Niech walczą o prywatyzację a nie podwyżki - kiedy wreszcie ludzie się nauczą, że komunizm z całą głupotą socjalizmu musi się skończyć?!

Powiedziane dobrze i prosto - ale nie tylko oni - gornicy, kolejarze i inni tez. Miejmy nadzieje ze informatycy z budzetowki nie beda chcieli podwyzek do poziomu unijnych bo panstwo stanie w jeden dzien :lol:

#19 Ka

Ka


  • 6 050 postów
  • SkądKraków

Napisano 03 lipca 2007 - 05:52

Tak dla prywatyzacji uslug medycznych. Nie dla protestow pielegniarek. Jesli praca mi nie odpowiada to zmieniam prace a nie strajkuje. Dopoki bedzie tzw sfera budzetowa to i w kolo macieju bedziemy przerabiac przepychanki pomiedzy grupami interesow.

#20 PGC

PGC
  • 1 023 postów

Napisano 03 lipca 2007 - 07:06

Jestem za strajkiem tylko z tego względy, że im dłużej on trwa, tym więcej lekarzy przechodzi na swoją prywatę. Nikt służby zdrowia nie chce sprywatyzować, no to się sama choć częściowo sprywatyzuje. Gdy odejdą lekarze którzy mają wysokie wymagania płacowe, to na ich miejsce przyjdą nowi, a im mniej lekarzy tym więcej na ich płacę pieniędzy powinno być (tak sądzę). Wysokość pensji powinna być regulowana przez wolny rynek, a nie że rząd ma regulować pensję minimalną, tak jak to chcą lekarze. Co do pielęgniarek, to tak samo wolał bym by pracowały prywatnie, ale wiem też że ich strajk jest bardziej zasłużony, bo zarobki mają faktycznie bardzo niskie - głodowe, a do prywatnych szpitali przechodzić nie mogą bo ich nie ma prawie wcale.

#21 syrakuz

syrakuz

    Dr

  • 1 073 postów
  • SkądWarszawa, PL

Napisano 03 lipca 2007 - 07:58

Ja i tak mam wyrobione zdanie o budżetówce, ale nie chce go tu przedstawiać bo raz ktoś dostał bana jak źle napisał na nauczycieli. Protestu nie popieram i popierać nie będę. Zamiast kase wsadzać w SZ lepiejniech wybudują drogi i szybką kolej!

#22 sokl

sokl
  • 209 postów
  • SkądSzklarska Poręba

Napisano 03 lipca 2007 - 08:00

hmm, wydaje mi się, że pielegniarki troszkę przesadzają - większość nie ma wyższego wykształcenia...

#23 Simborek

Simborek
  • 1 272 postów
  • SkądZewsząd. Obywatel Świata.

Napisano 03 lipca 2007 - 08:14

Mylisz powolanie z praca za darmo. Z powolania mozna zostac lekarzem, z powolania mozna sleczec setki godzin nad podrecznikami, magazynami, artykulami itp. Z powolania wreszcie mozna wyleczyc kogos kto tego potrzebuje, a nie ma na to kasy. Ale powolania wcale nie oznacza, ze ma sie pracowac za darmo, padajac na twarz na 24h dyzurach, po to tylko by dodatkowo zarobiona w ten sposob kase wydac na wyjazd na konferencje, doksztalcanie i poszerzanie swoich umiejetnosci.

W USA lekarze zarabiaja duzo (ich system zdrowotny to temat na osobna rozmowe) - i wielu z nich, majac zapewniona stabilnosc finansowa oferuje uslugi "pro bono" - wlasnie dlatego ze nimi zostali z powolania.

Ciekawe skad w tym kraju przyjelo sie, ze "powolanie" moze byc wymowka rzadzacych dla niskich zarobkow. Problem w tym, ze tak mozna powiedziec o kazdej grupie zawodowej - inzynierach, chemikach czy psychologach. To moze w takim razie politykiem tez sie zostaje z powolania? Po co w takim razie pensje i nieopodatkowane diety za ponad 10tys zlotych miesiecznie + srodki na "prowadzenie biura" - czyli de facto oplacajace wszystko - od benzyny, po wynajem mieszkania.


Czy ja powiedziałem, że lekarz powinien pracować za darmo?
Moim zdaniem zasługują na godziwą zapłatę - czemu nie?

Tylko forma protestu, którą wybrali uderza bezpośrednio w pacjenta.
Pominąwszy tych, którzy odeszli z pracy, bo moim zdaniem mieli do tego prawo aby gdzieś indziej, prywatnie, za lepsze pieniądze leczyć ludzi.
Ale Ci, którzy rozpoczęli głodówki czy też nie wypisują recept są moim zdaniem po prostu tchórzami, a nie lekarzami, którzy woleli by ssać państwowy cycek do ostatniej kropelki - szkodzą pacjentom i boją się podjąć ryzyka szukania lepiej płatnej pracy.

I nie mów, że biedni lekarze wydają z własnej pensji na szkolenia, bo padnę ze śmiechu.
A Ci, którzy "pracują za darmo" to są ludzie, którzy tak naprawdę gówno umieją i są kompletnie nieprzedsiębiorczy.
Bo wysokiej klasy specjaliści, którzy są choć odrobinę zaradni zarabiają naprawdę niezłą kasę.

Ktoś mówił o prywatyzacji - jestem oczywiście za.
Z tym, że musi to być naprawdę rozsądnie przeprowadzone.
I tu muszę zaznaczyć, że nie zgadzam się z postulatem lekarzy aby właściwie za darmo oddać im na własność szpitale - bo dlaczego mamy im za darmo oddawać naszą wspólną własność, na którą przez lata wykładaliśmy kasę?
Prywatyzacja szpitali tak - ale po cenie rynkowej.

Koszyk? Oczywiście jestem za. Z tym, że czemu rządzący nie widzą, że takie badania jak na przykład morfologia krwi czy cito moczu to badania za 5-10 złotych, na które każdego stać i mogłyby zostać płatne - po to aby więcej pieniędzy zostało na kosztowniejsze zabiegi.
(I tu zgadzam się z Panem Bukielem, bo to jego uwaga w dużej mierze)

A to co się obecnie dzieje to, zacytuje pewnego Pana ministra - "hucpa".
W większej części stare, niedouczone dinozaury na widok mniejszych czy większych (niestety z naciskiem na mniejszych...) zmian starają się jeszcze na ostatnią chwilę załapać na małe eldorado - taki skok na kasę.

10 tysięcy miesięcznie dla parlamentarzystów? Człowiek świetnie wykształcony padłby ze śmiechu - to są grosze.
Jako finansista zarobiłby dużo więcej.

Więc masz odpowiedź - w pewnym sensie jest to zawód z powołania.
(Pomimo tego, że 4/5 parlamentarzystów też tego nie rozumie...)

#24 tomasz

tomasz

  • 10 988 postów
  • Płeć:
  • SkądBełchatów, PL

Napisano 03 lipca 2007 - 09:43

Nie uleczymy służby zdrowia bez uleczenia państwa.
Nic nie wskóramy pompując kasę w jeden sektor.
Polska potrzebuje rewolucji a na tą się nie zapowiada ;)

#25 korniszon

korniszon
  • 1 152 postów
  • Skądkanalizacja

Napisano 03 lipca 2007 - 09:49

Widać stare wraca... A teraz na poważnie, jest jedna mała różnica wtedy się walczyło o wolność a teraz o kase... Porównując te dwa zdarzenia naciągasz rzeczywistość. Rozważ ten szczegół.


27 lat temu nie walczono o wolność. Przeczytaj historyczne opracowania ze strajku sierpniowego, to zobaczysz, że postulat "wolnych" związków zawodowych został wykreślony (na jego miejsce wstawiono słowo "niezależne"). W rzeczywistości większość wielkich strajków (poza 1968 rokiem) dotyczyła spraw socjalnych, czyli zapowiadanych przez rząd PRL bardzo wysokich podwyżek cen żywności. Ludzie nie o wolność walczyli, tylko o to, żeby mieli co do garnka włożyć, tak samo jak teraz pielęgniarki.

hmm, wydaje mi się, że pielegniarki troszkę przesadzają - większość nie ma wyższego wykształcenia...


Jak śmiesz coś takiego pisać? To, że ktoś nie ma wykształcenia, to wcale ni znaczy, że jest gorszy od innych i nie może próbować walczyć o poprawę swojej sytuacji materialnej.


I nie piszcie już proszę o tym, ile to lekarze zarabiają i jakimi samochodami jeżdżą. Wskazujecie pojedyncze przypadki, które niewiele wspólnego mają z całą grupą lekarzy. Dobrze zarabiają ordynatorowie oddziałów, profesorowie itp. i to wcale nie z łapówek, tylko zwyczajnie z pensji.
Zwykli lekarze po studiach mają po 1200 brutto.
Mama mojej dziewczyny jest stomatologiem, pracuje w 2 prywatnych lecznicach. NFZ za jednego pacjenta wypłaca 6 zł. Policzcie sobie, ile trzeba pracować żeby było stać na opłacenie dwóm córkom studiów w dużych miastach.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych