[wiwo]

Witam

ostatnio miałem przyjemność używać macbooka air z dyskiem SSD no i jedyne co mogę powiedzieć to: WOW!
potem oglądałem kilka filmików z porównaniami macbooków z HDD i SSD na youtube i zapadła decyzja że chcę zmienić dysk na SSD

Tylko że patrząc na allegro na ceny dysków SSD niestety na więcej niż 60gb raczej sobie nie pozwolę, więc koniecznie muszę mieć drugi dysk w laptopie. Praktycznie zupełnie nie używam SuperDrive i dowiedziałem się że istnieje możliwość podmienienia napędy na dysk HDD. Chciał bym kupić dysk SSD i wsadzić go w miejsce dysku, a w miejsce napędu wstawić ten dysk który mam w tej chwili. I tutaj pojawia się pytanie, mam macbooka pro z początku 2011 - najtańsza wersja. Model MC700ZP/A i nie mogę znaleźć pasującej do niego zatoczki do dysku którą należy zamontować w miejsce napędu. Na ebay'u znajduje tylko takie coś: hard drive bay macbook | eBay

i w żadnym z tych mój model nie jest wyszczególniony.
Czy ktoś wie może gdzie mogę znaleźć odpowiadającą zatoczkę?


Druga sprawa - czy będzie pasować każdy dysk SSD czy różnią się one np mocowaniem?
DYSK SSD OCZ 60GB VERTEX PLUS 185MB/s 90MB/s ! (2075377102) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
będzie ok?


I trzecia sprawa która zastanawia mnie najbardziej. Mam w tej chwili dysk 320gb, na nim 20gb na partycje bootcamp i zajęte 200gb dane+programy+system. Na dysku SSD chciałbym zainstalować system + programy + windows. Czy jestem w stanie zmieścić na 60gb windowsa 7 i maca + programy? (z bardziej pamięciożernych używam photoshopa, lightrooma, aftereffects, auto cada). Ile minimalnie mogę zostawić na windowsa? Chyba że zamiast windowsa 7 zainstaluje XP, i tak potrzebuje go do kilku prostych programów a XP zajmie na pewno mniej miejsca na dysku?


będę bardzo wdzięczny za pomoc

[ex3v]

Odnośnie planu 60GB+win+os x - zapomnij. W teorii się da ale w praktyce będzie to masakra. OS X oraz Win7 zeżrą na starcie +- połowę tego. Dorzucenie głupiego PS to kolejne kilka gb. Nie mówiąc już o innych programach, o swapie, o cache dla photoshopa (chyba że masz 16gb ramu, chociaż on potrafi sobie w cache'u czasami paredziesiąt gb odłożyć) itp itd. Odpowiedzi na resztę Twoich pytań padły w innych tematach w tym dziale - wystarczy poszukać

[wiwo]

czyli 128gb to minimum? no to muszę pozbierać da się niby na allegro znaleźć 128 nawet za 400zł (SAMSUNG SSD 128GB SATA-2 K620H OEM (2063777618) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.) ale to bez gwarancji i nie mam za bardzo pewności szczerze mówiąc.

Co do pozostałych pytań, szczerze przyznaje że trochę tematów w tym dziale przejrzałem i nie znalazłem odpowiedzi, więc może jednak ktoś by pomógł?
Czy wszystkie dyski SSD będą pasować?
Gdzie znaleźć zatoczkę do mojego komputera?
Czy

[JerryEvo]

Dyski SSD różnią się nie tylko pojemnością. Oba modele jakie przytoczyłeś to stara generacja. Bez gwarancji SSD bym nie kupował ale pamiętaj, że na Allegro gwarancja jest tylko tak dobra jak długo sprzedawca nie wyrzuci karty z telefonu.

[fischu]

Powiem ci, że moja sytuacja wygląda tak samo, z tą różnicą, że nie korzystam z Lightrooma i Aftereffects Mam dokładnie ten sam model MacBooka co ty i podobne dyski (zamiast Vertex wybrałem Agility III). Cały plan zagospodarowania wygląda tak: MacOSx wraz z programami typu Photoshop CS5, AutoCAD, Pakiet Office, Parallels oraz aplikacjami typu Skype, Reeder, The Unarchiver, VLC, itp. oscyluje w granicach 30 GB. Trzeba jednak wziąć poprawkę na to, że maile zajmują ok. 7 GB oraz dodatkowo przechowuje na nim dane z Dropbox o wadze ok. 1,5 GB. Na upartego jesteś w stanie pomieścić na tym dysku dodatkowy system postawiony powiedzmy na Parallelsie. Ja jednak zrezygnowałem z takiej opcji, gdyż jak wiadomo Windows ma mi służyć jedynie do uruchamiania sporadycznie aplikacji nie mających zamiennika na Maca, a dodatkowo warto mieć trochę wolnego miejsca na zapasie. Problem ten załatwiłem wrzucając po przez wspomnianego wcześniej Parallelsa Windowsa 7 na dysk zewnętrzny (a mianowicie ten, który był standardowo w MacBooku). Podzieliłem go w ten sposób, że 70 GB to partycja pod TimeMachine (a więc minimalna sensowna wartość dla backupu dysku 60 GB) + reszta. W ten sposób upiełkłem dwie pieczenie na jednym ogniu i nie wydaje mi się, aby Windows za specjalnie wolno chodził Co do wyboru dysku SSD ile ludzi tyle opinii za i przeciw. Ze swojej strony mogę polecić ci OCZ Agility III w wersji 60 GB. Chodzi niemal nieprzerwanie od ok. 2 miesięcy i wszystko działa perfekcyjnie. Ewentualną usterką też nie ma się co zbytnio przejmować bo gwarancja jest 3 letnia, a z resztą takie przypadki zdarzają się rzadko. Prędkość mogę porównać jedynie do MacBooka Air znajomego i mam wrażenie, że tak czy siak OCZ chodzi szybciej.

[verion]

Jezeli jedziesz na Snow Leopard (nie ma TRIM - standardowo, wiem, ze mozna jakims hakiem, ale nie probowalem), to proponuje OCZ VERTEX 2, bo ma wbudowane sprzetowo (w firmware) "garbage collection" czyli taki TRIM, ale na poziomie sprzetowym. VERTEX 2 to poprzednia generacja dyskow (SATA-2), ale dzieki temu jest tani (tanszy) i mozna kupic nowy. Ja wybralem 128GB, bo cenowo byl 25% drozszy od 60GB. Mam taki i po zmianie predkosc i tak czapke z glowy zrywa w porownaniu do HDD. Ja mam podobny zestaw aplikacji jak przedmowca i zajmuje mi wszystko troche ponad 30GB lacznie z iTunes (ale moja biblioteka jest mniejsza niz 12 GB, zeby sie miescila w calosci na iPada). Co do dysku w optibay, to mam mieszane uczucie - tzn jak potrzebujesz przestrzeni dyskowej bez kabelkow - to jest to jedyne wyjscie. Ale z drugiej strony jak zmienilem dysk na SSD, do dopiero sie zorientowalem, ze to co uwazalem ze dzwiek wetylatorka, to byl dzwiek HDD, a bez HDD to komputer jest praktycznie bezglosny - i troche zal mi tego marnowac dokladaniem dysku.

[fischu]

Zgadza się, nie dodałem jednego, dość istotnego. Cała biblioteka iTunes, tzn. muzyka oraz aplikacje iPhone mieszczą się na dysku przenośnym. Przy transporcie MacBooka nie jest mi potrzebna muzyka, a jeśli już to mogę ją zabrać ze sobą na dysku zewnętrznym. I tak jak kolega wcześniej wspomniał, ja polecałbym jednak podpinanie zwykłego HDD po kablu. Przyjemnie czasami poużytkować bez najmniejszych hałasów

[JAFO]

Poszukaj w "google" pod hasłem "owc data doubler". Solidna firma, na stronach (np. YT) można znaleźć przewodniki video co jak po kolei zrobić, które śrubki i taśmy odkręcić - jak zamontować itd. Mam u siebie i działa pełna parą (SATA III). SSD to minimum 128 - szczególnie jeśli chcesz mieć bootcamp - nie wiem też czy to nie będzie za mało (SSD lubią mieć tochę wolnego miejsca). Zawsze możesz sobie zainstalować podstawowy system na SSD a ten używany rzadziej na mechaniku. Co do TRIM - to polecam kupić nowy dysk (z sata III) i w sklepie (z długą gwarancją) bo na ogół mają one sprzętowy "TRIM" i często włączanie dodatkowego w systemie powoduje, że dysk "głupieje". Odnośnie samej idei SSD - to nic tak nie przyspiesza komputera jak SSD - żaden ram i porcek nie da takiego komfortu w codziennym użytkowaniu kompa (pomijam kwestie samych obliczeń - bo pewnie zaraz się puryści przyczepią). Powrót do kompa z mechanikiem powoduje "nerwicę" i sprawia wrażenie uszkodzonego komputera .