Jako, że iPhone 3G leży u mnie w domu i się kurzy, będąc od czasu do czasu wykorzystywany przez córkę do gier, mam pytanie do "specjalistów" - otóż... problemy z owym telefonem zaczęły się już dobre kilka lat temu, kiedy to przestał działać GPS a i WiFi ledwo łapało. Z tym sobie poradziłem, wymieniając uszkodzoną (pęknięta ścieżka) antenę GPS/WiFi. Ale pozostał drugi, nieco bardziej denerwujący problem - nieprawidłowo działający proximity sensor. Przy wykonywaniu połączenia, telefon przyłożony do twarzy wyłącza ekran. Wszystko fajnie, tak jak trzeba. Problem w tym, że po odsunięciu aparatu od twarzy ekran się już nie włącza - nie ma więc możliwości zakończenia połączenia, wybrania dodatkowego numeru, etc. Pomaga jedynie kilkukrotne wciśnięcie przycisku blokowania ekranu - rozłącza połączenie i blokuje telefon. Po odblokowaniu ekran działa jak należy. Innych problemów brak - poza rozklejonym układem od WiFi ale to jest na razie metodą chałupniczą "poprawione". Co "specjaliści" radzą w temacie czujnika zbliżeniowego? Dodam, że ową część również wymieniałem - nic to jednak nie dało, bo problem jak był tak jest nadal...

Czujnik zbliżeniowy, 3G
Rozpoczęty przez
mls
, 11 sty 2012 00:52
3 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 11 stycznia 2012 - 00:52
#2
Napisano 11 stycznia 2012 - 16:12
pewnie złącze uszkodzone.
#3
Napisano 12 stycznia 2012 - 02:08
Złącze wyglądało na sprawne zarówno przed jak i po moich "naprawach". No ale, nie wykluczam też takiej opcji...
#4
Napisano 23 stycznia 2012 - 23:48
Może to być problem z taśma czujników, gniazdem czujników jak również z układem odpowiedzialnym za funkcje czujnika zbliżeniowego
Bez sprawdzenia w specjalistycznym serwisie pozostaje tylko gdybanie co by było gdyby ...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych