[icecream]

Kupiłem niedawno na allegro drukarke za 300 zł... Facet mi podał numer konta, ja wysłałem, po czym mówi mi, że sorry, ale podał zły numer, ja jednak już przesłałem pieniądze. Co moge w takiej sytuacji zrobić*??

[glub]

udać się do banku. z kwitem i poprosić o odwołanie transakcji. także możesz sprawdzić czy rzeczywiście podał zły numer konta...

[icecream]

I nie będzie żadnego problemu z odwołaniem ? Przecież ktoś już mógł wypłacić te pieniądze...

[Chilon]

To mu zdebetują konto, Ty stracisz tylko kwotę za dokonanie przelewu.

[icecream]

Dzięki wielkie... konto mam od niedawna (gówniarz ze mnie ) i nie za bardzo wiem co robić w takich sytuacjach ... Lece do banku Pozdrawiam

[Kaizen]

Chyba trafiłeś na oszusta. Obecnie nr rachunków bankowych mają sumę kontrolną - więc wszystkie cyferki muszą się zgadzać (musi istnieć takie konto - przy pomyłce w cyferce praktycznie nie ma szans). Skoro przelałeś kasę na konto jakie podał sprzedawca (ja ufam tylko numerowi konta z automatycznego maila - dostawałem już podszywające się emalie), a sprzedawca twierdzi, że kasy nie dostał, to zgłoś sprawę Policji i Allegro. "Cofnięcie" przelewu bez zgody adresata jest praktycznie niemożliwe (bo niby na jakiej podstawie? Może konto było właściwe i dostałeś towar, a teraz Ty chcesz "okraść" sprzedawcę - Bank by wtedy odpowiadał za przelanie środków z czyjegoś konta bez jego zgody).

[icecream]

Ale w automatycznym mailu nie było nr. konta, więc dostałem go smsem

[Kaizen]

Ja napisałem, że tylko temu ufam. Niezależnie od tego, czy to ktoś podszył się pod sprzedawcę, czy sam sprzedawca "się pomylił" - to nie Twoje zmartwienie i zgłoś sprawę na początek Allegro wysyłając kopię maila sprzedawcy (ale bądź przygotowany na zgłoszenie sprawy na Policję - bo to warunek skorzystania z ubezpieczenia Allegro). Bank Ci nie poda żadnych danych swojego klienta - bo niby czemu miałby to zrobić?

[pank]

Ale w automatycznym mailu nie było nr. konta, więc dostałem go smsem

Oprócz numeru konta musiałeś podać imię i nazwisko właściciela, jak się nie zgadzało z numerem bank nie wykona przelewu.

[icecream]

No nie wiem... wszystko było ok i przelew został dokonany

[pank]

No nie wiem... wszystko było ok i przelew został dokonany

To znaczy że miałeś prawdziwe dane a facet ma pieniądze na koncie.

[mackwak]

Oprócz numeru konta musiałeś podać imię i nazwisko właściciela, jak się nie zgadzało z numerem bank nie wykona przelewu.

Niekoniecznie, przy przelewie QuickMoney w Inteligo wystarczy tylko numer konta.

[pank]

Chyba że tak.

[herbu]

Oprócz numeru konta musiałeś podać imię i nazwisko właściciela, jak się nie zgadzało z numerem bank nie wykona przelewu.

nie do końca prawda. widać zależy, w ktorym. w mBanku możesz podać co Ci się widzi. i tak pójdzie.

[frycu]

ogolnie rzecz biorac to obojetne co wpiszesz w okienku odbiorca... i tak przelew pojdzie, a jak sie dane beda roznic z posiadaczem konta to tylko latwiej Ci bedzie cofnac przelew... bo iddziesz do banku mowisz ze przelales kase na zle konto oni sprawdzaja dane + numer i jesli tak jest faktycznie to cofaja przelew... ja np. ostatnio nie wiedzialem jak kobieta ktorej mam przelac kase ma na nazwisko wiec wpisalem "Pani Jadzia" i poscilem... przelew poszedl bez problemu... a ktonto mam w ING zeby nie bylo:)

[maryo666]

Tak racja w mBanku zawsze podaje inny adres niz mam w profilu i zawsze pieniadze przychodza.

[lutecki]

Sprawa ma się tak: Przelewów nie można cofać w momencie, gdy już pieniądze są na koncie. Jeśli jeszcze nie było księgowania to ok, da się cofnąć. Pole imię i nazwisko nie jest już sprawdzane, możesz wpisać co tylko chcesz. Numery konta posiadają (jak już ktoś powiedział) sumę kontrolną. Oznacza to, że jeśli nr konta jest błędny (ktoś się pomylił) to dostaniesz stosowną informację. Miałem np. taką sytuację wczoraj.

Przepraszam, ale pomyliłem się w ostatniej cyfrze numeru konta. Omyłkowo podałem 3 zamiast 9.
Prawidłowy numer znajduje sie poniżej. Przepraszam jeszcze raz za kłopot.

Przelew nie poszedł, bo konto nie było prawidłowe. Sprzedawca jest więc oszustem. Jeśli chcesz, mogę załatwić tą sprawę za Ciebie (przynajmniej do momentu zgłoszenia do Allegro i policji) ze sprzedającym. Zapraszam na priv.

[razorek84]

Oprócz numeru konta musiałeś podać imię i nazwisko właściciela, jak się nie zgadzało z numerem bank nie wykona przelewu.

w cale dane nie musza sie zgadzac.
Ja zawsze jak robie przelewy przez net nie wiadomo gdzie to zawsze wpisuje ulice
internet i zawsze wychodzi.

[icecream]

A więc tak: Mam konto w Mbanku, a przelew robiłem przez internet ze strony millenet.pl

[lutecki]

Jeśli pieniądze "wyszły" z Twojego konta to już ich nie odzyskasz anulując przelew.

[mgrod]

Witam! Co do przelewów to możecie mi wierzyć, że chyba żaden bank nie identyfikuje odbiorcy przelewu po nazwie. Dla nich liczy się tylko nr konta (sic!). Możecie wpisać w nazwę odbiorcy przelewu np. "Pan Premier" a nr konta jego mamy to przelew zostanie wykonany mimo, iż każdy bank w regulaminie świadczenia usług ma klauzulkę: "Bank dokłada należytej staranności....", czy jakoś tak. Jestem księgowym w dość dużej firmie i obsługują nas dwa banki BGŻ oraz PKO S.A. W jednym i w drugim przypadku mieliśmy już takie sytuacje, że przelew poszedł na konto nie tego, umówmy się, "Kowalskiego". Odbiorca przelewu wpisany był właściwie a konto było tego drugiego. Należało tylko odszukać paragraf z ww. klauzulą, złożyć pisemną reklamację i pieniążki zostały zwrócone. Bank może żądać od odbiorcy przelewu zwrotu nienależnie przelanych śwaidczeń, ale jeśli ten zdążył je wypłacić i wydać nic mu nie zrobią. Sumę pokrywa wtedy bankowy fundusz gwarancyjny. To tyle ode mnie. Jeśli chodzi o podawanie konta smsem to wg mnie to oszustwo w biały dzień. Jak już ktoś wcześniej wspomniał, nie ma możliwości dokonania przelewu jeśli w numerze konta był jakiś błąd. Błędna cyfra - przelew odrzuci algorytm sprawdzający sumy kontrolne. Koleś prawdopodobnie wcisnął ci kit i przelew poszedł na "słupa". Albo dostał kasę i rżnie głupa. Nawet mi się zrymowało ;-) pozdrawiam!

[Toszak]

Idź do najbliższego oddziału Twojego banku, powiedz o sytuacji i zażądaj cofnięcia... Prościej się nie da...

[icecream]

Ok, spróbuje jak mówicie i dam znać...

[Kaizen]

Witam!
Co do przelewów to możecie mi wierzyć, że chyba żaden bank nie identyfikuje odbiorcy przelewu po nazwie.

Zgadza się - żaden.

Dla nich liczy się tylko nr konta (sic!).

I bardzo dobrze. Chciałbyś być w roli banku, który odrzucił przelew, bo w adresacie było "Central Łings" i komuś poszły się kochać wakacje czy rozmowy biznesowe? Albo przez literówkę przelew nie poszedł i kontrahent zerwał kontrakt (zgodnie z umową)?

To było przydatne zabezpieczenie, gdy nie było sumy kontrolnej - ale teraz nie da się posłać przez pomyłkę kasy na złe konto.

złożyć pisemną reklamację i pieniążki zostały zwrócone. Bank może żądać od odbiorcy przelewu zwrotu nienależnie przelanych śwaidczeń, ale jeśli ten zdążył je wypłacić i wydać nic mu nie zrobią. Sumę pokrywa wtedy bankowy fundusz gwarancyjny.

Niesamowite. Cofnęli transakcję bez zgody odbiorcy? Znam z praktyki sytuację, gdzie kasjer wbił o jedno zero za mało i ściągnął z karty 10x za małą kwotę - klient kazał mu się odstosunkować, i kasjer musiał płacić z własnej kieszeni (wyraźnie paragon różnił się od płatności - dowody czarno na białym).

Na jakiej podstawie bank miałby mi uwierzyć, że się pomyliłem? A jeżeli się nie pomyliłem tylko ja jestem oszustem - to co, potem adresatowi Bank odda kasę?

[mgrod]

Niesamowite. Cofnęli transakcję bez zgody odbiorcy? Znam z praktyki sytuację, gdzie kasjer wbił o jedno zero za mało i ściągnął z karty 10x za małą kwotę - klient kazał mu się odstosunkować, i kasjer musiał płacić z własnej kieszeni (wyraźnie paragon różnił się od płatności - dowody czarno na białym).

Na jakiej podstawie bank miałby mi uwierzyć, że się pomyliłem? A jeżeli się nie pomyliłem tylko ja jestem oszustem - to co, potem adresatowi Bank odda kasę?

Wybacz, ale nie zauważyłem abym napisał, że bank cofnął transakcję. Napisałem, że pieniążki zostały zwrócone nam - nadawcy, gdyż wykazaliśmy, iż bank nie dochował należytej staranności dokonując przelewu. Piszesz o dowodach. Tak to my je mieliśmy "czarno na białym". Polecenie przelewu zostało wystawione na Jana Kowalskiego, a pieniądze dostał Kaziu Kowalski. Nie zmienia tu nic fakt, że winę za pomyłkę na przelewie ponosił nasz pracownik. Bank nie dochował należytej staranności weryfikując i dokonując przelewu. Nie wiem jak zakończyła się sprawa między bankiem, a odbiorcą przelewu i wcale nie pisałem, że bank może mu zabrać z konta pieniądze ot tak, tylko, że może wystąpić o ich zwrot. Chyba jest to rownoważne z wystąpieniem o zgodę na zajęcie nienależnie pobracych świadczeń. Nie wprowadzaj więc czytających w błąd pisząc, że to niemożliwe. Jak się unerwię to zamieszczę skan naszej reklamacji i odpowiedzi banku i głupio wyjdzie dla ciebie jak przeczytasz i dla mnie jak przeczyta mój szef.

Pozdrawiam