[Therioon]

ja wybrałem Apple ponieważ miałem ochotę zmienić pc na coś innego i tak na razie zostało

[Christophe]

Moja przygoda z Apple zaczeła się od zakupu Ipoda nano 3gen. Po zakupie tego maleństwa szału nie było, jako zagorzały użytkownik Pc'tów moje postrzeganie sprzętu Apple zmieniło użytkowanie Ipoda, następnie kupiłem Iphone 4 i Macbook Pro. Lubię sprzęt apple ponieważ jest alternatywą dla Pc'tów, jest on bardziej intuicyjny, wytrzymały i można czerpać prawdziwą przyjemność z jego użytkowania.

[bastaz]

Moja przygoda z Apple zaczęła sie na przełomie lat 80/90 jak to stal u mnie Apple II i sie kurzył A teraz potrzebowałem laptopa do domu, a ze szykowała mi sie krotka delegacja do USA to postanowiłem coś zakupić. Mialem w planach jakis wysoki model Lenovo, bądź Apple. Padło na MBP bo lenovo nie mieli, zwykły MB zalatywał tandetą, a Air mial jeszcze stare procki z C2D i brak podświetlania klawiatury. W sumie miła odmiana dla Windowsa ale to wszystko - ot kolejny system operacyjny, który działa ok.

[iron.gery]

Moja pierwsza zabawka apple to był iPhone 3GS 32GB kupiony jakoś z 2 lata temu, przez jakiś czas handlowałem iPhone'ami. Spodobała mi się ta firma i dziś cały sprzęt komputerowy mam od Apple i za nic go nie zmienię.

[jasiu22]

Ja swoją przygodę z apple zaczalem jak kilku innych kolegów od iphone 3G Zawsze miałem PC, od blaszaków z 486 i Windowsem 3.11, po fajne nowoczesne laptopy najpierw z XP, i w końcu z vistą. Pierwszy komputer apple MBP kupiłem w najskromniejszej wersji, bez większego przekonania i za namową znajomych. Kolejne dwa tygodnie wściekałem się, że dałem się namówić na maka... czytałem forum, szukałem makowych wersji znanyhc mi od lat programów, aż w końcu porzuciłem przyzwyczajenia windowsowe i pokochałem Mac OS do tego stopnia, ze po roku kupiłem iMaca 27 Teraz na prawde wiele przykrości i nerwów sprawia mi praca na PC z windowsem... wszystko działa tak woooolno, nie ma natywnego otwierania PDF, Mission Control, ani gestów na trackpadzie.

[kosa666]

Dlaczego wybrałem Apple?

Z komputerami mam do czynienia od czasów atari, potem była amiga 500 a potem już PC-ty - przechodzenie z Windowsa 95 na 98, potem na milenium, następnie XP, Vistę i 7 że tak powiem "sram już tymi Windowsami". Mam ochotę na odmianę. Wiadomo, że na początku będzie masa nawyków z windowsa, wkurzanie się, że czegoś nie ma, coś działa inaczej - ale jak patrzę ma maca mini 2011 to cieszę się jakby urodziło mi się dziecko a jak kupowałem kolejnego PC-ta to jakby nie było się z czego cieszyć - bo to był tylko kolejny pecet którego musiałem kupić bo poprzedni był już za stary.

Szacun - przeszedłem identyczną drogę...

Przeszło rok temu kupiłem iP4 i jakoś strasznie zauroczyło mnie dopracowanie iOS. Zacząłem przyglądać się Apple i OS X. Po kilku miesiącach kupiłem MacBook Pro 13 i zakochałem się w tym systemie... tydzień temu dokupiłem iMaca 21,5 - i teraz i żona z córką się zakochały

[ciasteczkowy666]

Ja byłem z początku sceptycznie nastawiony do jabłek. Jakoś tak się złożyło, że pod choinką znalazłem iPoda touch i wtedy pomślałem "wow!". Później kupiłęm MacBoka Pro (na raty, jeśli kogoś to interesuje) - bo taką miałem fanaberię. Niby chciałem pisać programy dla iOS, ale przez rok posiadania MacBooka Xcode ospaliłem może 2 razy;p Przesiadka na Maka była o tyle prosta, że i tak od jakichś 100 lat używałem Linuksa i Windows nie jest mi do niczego potrzebny.

[skil73]

Komputery.... w podstawowce najpierw pokazali mi liczydlo, potem bylo Atari 800 u kumpla , potem maz siostry kupil Acorn Master Compakt i wreszcie ja kupilem sobie na raty w Baltonie Amige 500. Potem juz byly tylko kolejne wersje pecetow i laptopow z Windows. Pewnego dnia pomyslalem aby stworzyc sobie maly komputer do domowego centrum rozrywki, najpierw rozgladalem sie po jakims mikro pc gdy na ebay w oko wpadl mi mac mini z 2005r. szybka decyzja i zakup. Podlaczylem go do mojego Tv LCD sony i wszystko pieknie zagralo, tylko gdzie sie tego maczka wylacza???? Razem z kolega szukalismy jakiejs ikonki ktora to by wylaczala system(Tiger). Dopiero po jakis 30 minutach zorietowalismy sie ze obraz w tv jest rozciagniety po bokach i dlatego nie bylo widac “jabluszka”. Usmialismy sie do rozpuku... Od tego dnia zakochalem sie w maczkach. Prostota obslugi, bezawaryjnosc systemu oraz design to sa cechy dla ktorych to wlasnie wybralem produkty firmy Apple.

[Marriu-4088b2fcfa]

Pierwszy komputer Apple zobaczylem w 2002 roku u brata w pracy - chyba to był power mac g4. Wkurzało mnie to, że myszka była jakaś "niełindołsowa", bo tylko jeden przycisk. Zawodowo byłem zaangażowany w tłumaczenie różnych linuksów, więc oprócz 98, XP musiałem się znać na komputerach spod znaku pingwina. Potem kupiłem bratu mini maca, chyba ostatniego na procesorze G4 (z obsługą tzw Combo, czyli nagrywanie CD i odtwarzanie DVD). Po raz pierwszy zobaczyłem tam iTunes i w ogóle tak mały komputer...z głośnikami, CD-ROMem... Pierwszym kupionym komputerem Apple było Apple TV. Bo to przecież komputer: ma procesor, twardy dysk, pamięć RAM, itd. Drugi był iPod Touch. No i na razie na tym muszę się zatrzymać, bo software służący mi do pracy zawodowej (tłumaczenia, słowniki) niestety istnieje TYLKO na windowsy... Można się bawić oczywiście w instalowanie windowsa na komputerze Apple, ale nie bardzo ma to sens... Na pewno kupię iPhone 4S. Na pewno kupię Ipada 2 lub iPada 3. Bo właśnie dzięki Apple komputer służy mi jedynie do pracy. Resztę zapewnia mi właśnie (na razie) Apple.

[Mc Ali]

Dlaczego wybrałem Jabłuszko ? Od 13 lat używałem windy... tej niestabilnej, przereklamowanej, zacinającej się kupy Gates'a. Ciągła sraczka związana z wirusami, trojanami, spywarem i innymi pizdetami uprzykrzającym życie prawym użytkownikom OS. Potem zaczeła się era iPodów, jabłuszko, ciekawy brand oraz coś co każdy chciał mieć ale mieć nie mógł hehe. Z upływem czasu iPody stawały się coraz bardziej dostępnym produktem. Zaczęło się od pierwszego iPoda. Nano, potem shuffle, potem przeszło przez moją kieszeń ok 3 iPodów Classiców, w każdym padł dysk albo bateria więc wreszcie zrezygnowałem i zakupiłem iPod Touch'a 4G. Na tym zakończyła się moja inwestycja w Apple do momentu gdy zacząłem zawodowo podchodzić do tematu postprodukcji filmowej. Niecały rok pracowałem na Windzie 7mce lecz przegrzewający się PC, długie renderowanie przy użyciu niezłego hardware'u przyprawiało mnie o siwe włosy. Nadszedł czas na poważną decyzję... APPLE. Rozglądałem się tu i tam, budżet jako tako był spory no i wybrałem najświeższego iMac'a 27'' i5- Quad. Pierwsze wrażenie to... kurna gdzie tu się zamyka okno, powiększa ?! Po 3 dniach śmigałem po iOS aż miło Wygodne urządzenie do pracy, design oraz mocne flaki Jabłuszka powodują że praca nie jest monotonna a nawet przyjemna. Po pierwszym zleceniu niestety odczułem lekki zastój podczas przetwarzania większych plików w najwyższym standardzie 1080p więc musiałem dokupić kolejne 4GB ramu co w efekcie dało mi pełną satysfakcję z iMaczka. Na pewno zostanę przy tym brandzie do końca moich dni.. będzie to kolejna generacja na skale pokolenia, moje dzieci będą uczyć się, pracować i korzystać z Maców a ja będę surowo trzymać się z dala od Windowsa oraz sprzętu nie sygnowanego jabłuchem.

[sebbulon]

W zasadzie nie powinienem wypowiadac się w tym watku, bo macintosh nie jest moim głownym komputerem, uzywam go pomocniczo, najczesciej do netu (doceniam spokoj od wirusów ), czasem programow biurowych i niekiedy do montażu krótkich filmów, jak do tej pory nie odczuwalem potrzeby całkowitej przesiadki z pecetów bo nigdy nie mialem z nimi problemow na tyle powaznych abym nie dal sobie z nimi rady ( kompy odkąd pamietam, składam sobie sam) a i tez wiekszosc spraw zawodowych z racji oprogramowania robie jednak na windzie. Natomiast jak do mnie macintoshe trafily ?... otóż przez czystą ciekawosc, na pecetach działam mniej-wiecej od połowy lat 90-tych, korzystałem z wiekszosci windowsów, eksperymentowalem z roznymi dystrybucjami linuxa, wiec koniec końców postanowilem przyjrzeć sie z bliska takze produktom Apple, pierwszy raz z tym sprzetem i oprogramowaniem zetknalem sie jakos w koncowce lat 90-tych, a potem trafiła do mnie dosc przypadkowo Performa, a jakis czas pozniej B&W G3...w tej chwili używam dość zabytkowego MDD G4 1,25 MHz z Leopardem i w zasadzie spełnia ten sprzęt moje potrzeby. P.S. Nigdy nie mialem iPhone ..... jestem starej daty i dla mnie telefon w pierwszej kolejnosci służy do łaczności;)

[Robert Rodziewicz]

Dlaczego apple? Zacząłem swoją przygodę od iPod Touch 1G - internet, muzyka, video i wtedy już mi brakowało wszystkiego w jednym czyli telefonu i gps. Teraz używam iPhona 4 bo ma to wszystko czyli 5 w jednym. Od 2004 odszedłem od komputerów stacjonarnych na rzecz laptopów i dominował głównie rozmiar 17'' i windowsy wszystkie. Moja żona generalnie nastawiona na to że telefon to telefon i to nokia odziedziczyła po mnie iPhona 3GS i szok - aparat, email, internet i stało się to co zemną czyli Apple. Tutaj dochodzimy do laptopa. Przypadkiem zobaczyłem komputery appla i tak właśnie kupiłem MacBookPro 13'' podstawowy model 2011. I stało się to samo co z telefonem - po prostu Apple i odrazu dokupiłem TimeCapsul i Apple tv2. Jak życie stało się proste: 1. nowe foto lub filmik z iPona - apple tv - air play - potem podłączam do MacBookPro - archiwizuje automatycznie iPhoto - TmeCapsul kopia zapasowa - to takie proste i wszystko się samo robi!!! 2. Internet i dokumenty - ekran i klawiatura + gładzik - perfekcja 3. System i funkcje gładzika - wszystko proste i logiczne (teraz jak odpalam laptopa z windowsem - super parametry i5 cztery rdzenie 6gb ram i jest masakra porostu ja mam zawieszki myślowe jak to było...) Zawiodłem się jak na razie na iPad2 3g32GB po jednym dniu oddałem. Chyba za bardzo się przyzwyczaiłem do MacBookPro 13". Teraz namawiam żone na MacBookAir 13" ale na razie jest jej niepotrzebny - zobaczymy czy historia z telefonem się powtórzy?

[krisvader]

Why Apple ? Zaczęło się od fascynacji telefonami i USA, wtedy wpadł mi w ręce iPhone 2G, to było to coś, sprawiło że zakochałem się w apple, niestety po jakims czasie w ipku wysiadła antena gsm i nadawal się na ipoda, o dziwo na allegro poszedł za dość ładną sumkę (żałuje do dziś że go sprzedałem) ale trudno, potem byla chwila bez zadnego sprzetu z jabuszkiem, ciagle zafascynowany tworami Steve'a dorwałem iMac'a 17(ten biały), niestety po poewnym czasie pozbyłem się go gdyż potrzebowałem pieniążków. I niedawno zawitał u mnie MacBook White 13,3', i na tym się nie skończy gdyż planuję zamiany mojego HTC na iphona, i zamiany blaszaka na mini maca albo imaca. Apple interesuje się od bardzo dawna, a ostatnimi czasy bardzo dokładnie i szczegółowo że tak powiem. Apple lubie za parę rzeczy: po pierwsze za design sprzetu gdyż jest on jednym słowem "piękny", drugie to system i jego optmalizacja czyli to co odrazu odpycha windowsa na drugi plan, innowacyjność w rozwiązaniach sprzętowych (magic mouse, gesty w OSX'ach). Dla mnie najwieksza wada jest cena, gdyż nie mogę narazie pozwolić sobie na takie wydatki i na nowy sprzet musze troche czekać. Ale płakać nie będe bo to nie forum od tego. Think different !

[--Ksator--]

Wybrałem Apple, ponieważ:
Jeżeli chodzi o software, to:
Mac OS jest dużo bardziej stabilnym systemem niż Windows, ponieważ jest UNIX-owy.
Na Maca mam takie super programy jak iWork (wolę go bardziej od Offica Mac Ed., chociaż Office 2011 jest bardzo dobry programem, ale postanowiłem nauczyć się czegoś nowego i iWork mi się podoba), PDF PEN z którego ciągle korzystam (jest SUPER!), no i Final Cut dzięki któremu można naprawdę zmontować profesjonalnie materiał filmowy, nie wydając na sprzęt i oprogramowanie majątku.
Jeżeli chodzi o hardware, to:
Jest dobrze wykonany. Apple ma super linię Macbooków i doskonałe desktopy. Nie czepiając się iMaców i Maców mini, które są dla zwykłych home userów, to Mac Pro jest po prostu wspaniałym sprzętem (niestety bajońsko drogim w naszym kraju). Na Macu Pro jestem w stanie przelecieć galaktykę tam i z powrotem, cofnąć się w czasie i wiele innych niezwykłych rzeczy.
Wszystkie części w środku są naprawdę nieźle przemyślane i naprawdę nie ma jakiejś zbędnej plątaniny kabli. Sprzęt Apple wygrywa nad PC-tami prostym designem, który nie męczy i nie przytłacza. Do tego jest niezawodny. A jeśli nawet, coś się dzieje, to mając gwarancję Apple Care można wszystko załatwić na spokojnie (kiedyś bywało gorzej, teraz jest spoko).

[m.jeanne]

Widzę, że większość wypowiadających się tutaj osób, to Panowie, ale może akurat kogoś akurat zaciekawi moje kobiece spojrzenie Moja przygoda z jabłuszkiem zaczęła się kilka lat temu od iPhone'a 2g. Można powiedzieć, że początkowo główną zaletą było dla mnie połączenie iPoda z telefonem oraz możliwość korzystania z różnych aplikacji. Z czasem zaczęłam odkrywać kolejne możliwości iPhone'a i tak przez wersję 3g dotarłam aż do aktualnej 4g Teraz nie wyobrażam sobie już bez niego życia! Mam w nim takie małe centrum zarządzania (moim) światem I niezależnie od tego, co potrafią teraz inne smartphone'y, iPhone (pewnie w dużej mierze również z sentymentu) pozostaje dla mnie bezkonkurencyjny. Nie ukrywam, że dla mnie jako estetki od początku dużym plusem był jego idealnie minimalistyczny design O dziwo przekonanie się do zakupu Macbooka zajęło mi sporo czasu.. i w sumie jestem jego bardzo świeżym posiadaczem, bo mam go dopiero pierwszy dzień , ale mimo to chyba z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że była to jak najbardziej słuszna decyzja i jedyne czego, to mogę żałować, że tak długo zwlekałam z jej podjęciem. Jako osoba wychowana na Windows'ie miałam sporo obaw w związku z przestawieniem się na nowy system operacyjny, jednak kolejny tradycyjny laptop doprowadzał mnie na skraj cierpliwości swoim wiecznym zawieszaniem, postanowiłam że czas najwyższy zaryzykować i wybrać alternatywne rozwiązanie. I jak się okazało, już po kilku godzinach wszystkie, a przynajmniej znaczna większość moich obaw została rozwiana. Perfekcyjnie intuicyjny system znany mi z iPhone'ów i tym razem mnie nie zawiódł. Wszystko wskazuje na to, że będzie to początek długiej i mam nadzieję pięknej znajomości z odwzajemnioną miłością

[komoornik]

Dlaczego wybrałem Apple, a konkretnie MBA 11 mid 2011? Bo zachciało mi się czegoś szybkiego, smukłego i lekkiego. Po pojawieniu się modelu 2010 już się nad nim zastanawiałem, ale doszedłem do wniosku że cena jest nie adekwatna do wydajności. Pod koniec sierpnia okazało się, że jest możliwość zakupu w USA dlatego z niej skorzystałem. Dopiero teraz pojawił się jedyny jako taki konkurent - Asus UX21. Ale i tak w kilku kwestiach nie dorasta do pięt MBA. Na koniec dodam, że zapewne nie kupię nic innego z asortymentu tej firmy. Na MBA i tak korzystam z systemu Windows 7 - fajnie by było, gdyby Apple przywiązało trochę większą wagę do wsparcia tego systemu.

[Sgt Pepper]

U mnie- Atari 800XL, następnie- 1024 STE. "Wskoczyłem" na Maczka w 1993 roku. Był to LC 475, za którego zapłaciłem małą fortunę. Z monitorem klawiaturą, myszką kosztował 1299 zielonych papierków w Polsce, bo relacja złotówka - dolar w tamtym okresie była jednak mimo wszystko trochę inna niż dzisiaj. Mam jeszcze sprawną jednostkę centralną i chętnie bym kupił monitor i klawiaturę w idealnym stanie... A wszystko to odbyło to pod wpływem kilkudniowego flirtu z Maczkiem Classic. Tak zostało mi do dziś ...

[czacha]

Panowie, a w zasadzie seb - to nie jest watek do dyskuji, tylko do opisania swojej przygody z Apple, juz nie raz byla o tym mowa.

[equinoxe]

Skasowane zostały posty odbiegające od tematu. Po raz kolejny przypominam tytuł wątku: "Dlaczego wybrałem Apple?"

[nick-t]

U mnie na początku był iPod Classic 80GB. Dostałem go w prezencie. Niestety rozczarowała mnie jakość dźwięku, myślałem że to wina słuchawek przez co wydałem kupę kasy na coraz to lepsze modele. Nic to nie dało, bo ciągle jakość dźwięku nawet nie zbliżyła się do iRivera mojej żony, który kosztował coś koło 300PLN. iPod 1,5 roku przeleżał w szufladzie, a potem znalazł nabywcę na allegro. Później był iPad. Kupiony za gotówkę w iSpocie. Na początku mnie ten sprzęt oczarował, ale 3 razy w ciągu pół roku oddawałem go do serwisu i po ostatniej wizycie postanowiłem się z nim rozstać. Na końcu iPhone 4. Wziąłem w abonamencie. Bardzo fajny smartphone, jednak zaczynała doskwierać mi wielkość wyświetlacza - mam dosyć duże dłonie. Poza tym iOS trochę mi się już opatrzył. Jestem chyba z tych, co lubią mieć większy wpływ na to co i jak mój sprzęt ma robić. iPhone'a dostała żona i jest zachwycona. To by było na tyle, przez chwilę rozważałem zakup MBP 13", ale wybór padł na ThinkPada.

[szromss]

Pierwszy raz zobaczylem Mac Pro na kursach grafiki .. Stabilnosc, system mnie zauroczyl! (ok 4 lat temu). Noi zylem w marzeniach... ale bylem za "cienki w uszach" by se na to pozwolic.

Krotka przygoda z Hackintoshami, linuxami noi podstawowo Windows'ami niedawaly efektu stabilnosci.. caly czas cos. Bylem zmeczony "uwazaniem" co sciagam, crackami, wirusami, restartowaniami i na jakie strony wchodze ^^

Po kursach odrazu oczywiscie szukalem praktyk/stazu - jak wszedlem (do malej agencji) zobaczylem g4 (moze inaczej - jablko bo o macach nie mialem zielonego pojecia) to bylem w 7 niebie ! Pracowalem na 9 (jak dobrze pamietam) oczywiscie na programach adobe.. i powiem ze te stare komputery byly bardziej stabilne niz moj nowy pc ... (a na tamte czasy mialem w miare konkretna maszynke do gier).. i tak myslalem, marzylem jak by tu cokolowiek kupic.. (Oczywiscie UK) noi zaczelo sie od klawiatury, potem magic mouse, ipod touch noi udalo sie uzbierac na mac mini zadowolony jestem, bylem i super! do tego po szybkim czasie kupilem starszego mbp - oczywiscie wszystko zaopatrzylem w ramy i szybsze dyski.. Super! System / komputery chodza prawie jak marzenie - potem Upgrade do Lion ( do tego jakims cudem nie czyta mi plyta od snow'a - ktorego dostalem wraz z mini'm) i czar prysl.. Teraz mam liona'y i tez jest fajnie! wszystko zaczelo chodzic jak... jak windows (moze to tylko moje odczucia - nie wiem). Mysle o pograniu czasem w gierki - MAm xboxa, ale to nie to samo - marzy mi sie do Lineage 2 wrocic - i co ? instalowalowanie spowrotem windowsa i bawienie sie w jakies glupoty na ktore nie mam juz sily i czasu - daruje sobie granie..

Do tego gry - cena, dostepnosc, jakosc? - zal!
(co nie zmienia faktu ze bylem na to przygotowany i nie potrzebne zale tu pisze )

Wracajac do ipoda - Dotyk przestal tak "super" dzialac jak na poczatku .. gra sie w gry jak na jakims starym samsungu !
....................

Z czego jestem zadowolony - z MBP.
Reszta to shit.. jak wszystko inne innych marek - poprostu sprzet.

Nie moge tego zrozumiec dlaczego tak traktujemy ta firme.. za co? system? - czy za aktualne iGadzety?

Nie mam pojecia ale wiem ze kolejnym sprzetem jaki kupie napewno bedzie cos ze stajni apple.. ma to cos .. ma ta magie? .. a moze to tylko marketing i dobry design produktow ale dziala.

[wojtkow]

[mod]Przypominam, że to jest wątek pt. "Dlaczego wybrałem Apple", a nie dlaczego go nie wybrałem.[/mod]

[adrixop95]

Po prostu lubię jabłko:) 1. Sprzęt, który działa zawsze i wszędzie bez czekania i denerwowania się na system. 2. Siedzię dużo w muzyce i wkońcu znalazłem coś dla siebie A wspominałem już, że ma jabłko ?

[--Ksator--]

A wspominałem już, że ma jabłko ?

Nie. Ale naprawdę ma jabłko?

[SonnyBlack]

Zdecydowalem sie na Mac OS, zauroczyl mnie. Jego stabilnosc, intuicyjnosc, swietne dodatki (front raw(jak sie zawiodlem ze nie ma go w Lion'ie), grapher, ) swietne narzedzie multimedialne, nawet jezeli jego kompatybilnosc byla obkupina sciaganem wtyczek. Same Maki traktuje jako dodatek (bardzo estetyczny) do systemu. Cieszylo mnie ze tostaje swietny system z calkiem przyzwoitym sprzetem. Zdecydowalem sie bo lubie niszowe rozwiazania, ciekawe pomysly a tak jawil mi sie Mac OS, to bylo dla mnie troche jak silnik Wankla w swiecie rzedowych szostek, albo raczej dwusuwow