[DonLechoos]

Moja przygoda z Apple rozpoczęła się od iPhone pierwszej generacji. Kupił go kolega za około 3tys, gdy tylko pojawił się na allegro. Dotyk, system oraz design zrobił na mnie niesamowite wrażenie. Nie mogłem sobie pozwolić na tak drogi telefon. Na (nie)szczęście, około dwa miesiące później wyżej wymieniony kolega pewnego razu owy telefon upuścił i pękła szybka przez całą długość, mimo to wszystko działało. Jest on estetą, więc postanowił telefon sprzedać. Otrzymałem od niego bardzo dobrą cenę (wręcz niewiarygodną) - zapłaciłem mu za telefon, wraz z całym zestawem 400zł! Posiadałem wtedy jeszcze starszego PC-ta, synchronizacja z pięknie wyglądającym iPhone w białej podstawce była dość toporna, iTunes nie działało zbyt szybko na Windowsie. Coraz bardziej zafascynowały mnie urządzenia z jabłkiem, MacOS bardzo mnie pociągał - estetyka, szybkość działania. Postanowiłem zmienić komputer. Początkowo celowałem w jakiegoś iBooka, gdyż nie miałem zbyt wiele pieniędzy. Kilka miesięcy później wybrałem się z ojcem do galerii w Krakowie i postanowiliśmy odwiedzić iSpot. Czułem się tam jak w raju, pokazałem ojcu wszystko, co fascynowało mnie w jabłkowych sprzętach. Poszedłem coś zjeść, a ojciec powiedział, że idzie kupić książkę do empiku i zaraz wraca. Gdy zobaczyłem co niesie w ręku, mało co się nie udławiłem... Niósł pudełko - walizeczkę - tak, to był mój pierwszy MacBook! Od tamtego czasu Jobs zaślepił mnie designem, prostotą obsługi, niezawodnością (jeszcze nic nigdy mi nie nawaliło, wszystko działa jak powinno), współpracą poszczególnych urządzeń. Wszystkie sprzęty Apple kupione za gotówkę. It`s amazing!

[biomm]

W prostych, żołnierskich słowach: DESIGN :-) Tylko tyle i aż tyle...

[maxijazz]

Potega unixowej konsoli (+narzedzia z Linuksa) i latwosc obslugi wieksza niz w Windows.

[macowiec1999]

-----DESIGN-----

-Estetyka
-Trwałość sprzętu
-Elitarność [Co raz mniej ;-) / ;-( ]
-Interfejs
-Prostota obsługi

Płatność: Gotówka

[arturcisz]

Dlatego:

[Filip Rychlik]

Mój wybór padł na Maca dość wcześnie bo już w 1994 roku, zanim jeszcze się pojawiły Windowsy 95. Ponieważ wcześniej używałem Amigi był to naturalny wybór. Zaczynałem od Macintosha LC, później był między innymi pierwszy PowerPC - PowerMacintosh 6100. Później był 7200. Następnie dopiero seria już z G3. Długo by wymieniać. Obecnie mam tylko MacBooka Pro Unibody oraz iMaca 27". Czemu wybrałem Maca? Ze względu na łatwość użycia. W 1994 roku był bezkonkurencyjny, wtedy Windows 3.1 był jeszcze daleko w lesie Do tej pory uważam system OS X za bardzo stabilny i przyjazny dla użytkownika. Po prostu jest transparetny. Pod OS 9 zdażały się czasami zwieszki i nawet force quit nie pomagało. Pojawiała się wtedy słynna bomba.

[Miy]

Kupiłem z ciekawości zakochałem się po 3 godzinach.

[Maxavelli]

Dobra, przyznam sie szczerze... Potrzeba mi bylo telefonu, ktory robilby piorunujace wrazenie na klientach. Tak kupilem mojego pierwszego iPhone 3G, nie wiedzac ze zakocham sie w filozofii Apple. Potem przesiadka na 3 GS, w miedzyczasie jakies Hackintoshe bo Windows i iPhone srednio sie lubia :-). Gdy mania osiagnela apogeum doszedl iPad (kupiony okazyjnie od Zbyszka Urbańskiego z TVN Turbo), a w oczekiwaniu na iPhone 4 postanowilem oddzielic muzyke od internetu i gier. Tak przyszedl czas na iPoda Nano, dzieki ktoremu moj obecny iPhone ma juz 16, a nie 32 GB pamieci, a Nano przypiete do koszuli nawet nie daje odczuc swojej obecnosci. Teraz rowniez pierwszy wlasny Mac, czyli nowe Mini :-)!

[Marucins]

W sumie, chciałem mieć coś oryginalnego. Jak sprzęt nabyłem taki to on był, teraz... jest już inaczej. Płatność: Nerka + prawe jądro.

[rokipat]

Ja zaczynalem od iPada touch kupionego w stanach w grudniu 2007 roku, wybralem go gdyz wtedy jeszcze iPhone 1 Gen. byl niezlamany a chcialem miec urzadzenie z ktorego moglbym korzystac od zaraz, przekonal mnie iOS do siebie, wtedy tez zaczalem brac czynny udzial w tym forum. Rok pozniej (2008) dostalem iPhone 3G, niestety byl to czas gdzie cholernie duzo podrozowalem i zawiodla mnie bateria w kilku dla mnie waznych momentach, po 3 miesiacach zostal wiec sprzedany na eBay, iPhona kupie jesli przy maksymalnym uzytkowaniu bedzie potrafil wytrzymac min. 48 godzin. Czyli dopiero zapewne kupie iPhone 8HDs Jako ze Touch byl sprzedany dla iPhone, a iPhone, ze wzgledu na ciezka baterie rowniez zaopatrzylem sie w Nokie N52, ktora wytrzymywala o wiele wiecej, do tego jakis ipod shuffle. Wraz z premiera iPada 2 nabylem na drugi dzien uzywke iPad 1 gen (ceny tego spadly o kilkadziesiat procent) i do tego nowk nano na rowerek. Pierwszy Mac stoi u mnie dopiero od paru tygodni, nie mialem wczesniej MACa bo mialem lapka ktory poslusznie sluzyl mi z Win Vista/7, a jako ze zostalem wychowany na Microsoft nie wiedzialem co trace (co z oczu to z serca), jednak juz w 2009 roku postanowione bylo, jak padnie lapek kolejny bedzie mac, jako ze do lapka juz mialem podlaczony monitor 22 cale, wybor padl na podstawowa wersje maca mini, do tego zakupilem osobno 2 x 4GB (za 55 Euro a nie jak Apple wola sobie za 8GB doplate 300 Euro), jestem z niego zadowolony, smiga milo, co mnie wkurza jednak to pyrkocvzacy dysk twardy :/.

[_igi]

to jabłko na obudowie ma takie fantastyczne krągłości, wprost nie da się im oprzeć...

[Homer]

Pierwszy raz Mac zobaczylem u taty w pracy w wieku moze 10 lat. Nie wiedzialem wtedy, ze jest cos takiego Mac i PC i ze to dwa rozne swiaty. Byl to ten przezroczysty, kineskopowy model z tęczowym logo i napisem Macintosh : D Wiele z tego nie pamietam, bo tata nie dawal mi na nim nic grzebac : D Potem wiele lat przerwy, moj pierwszy domowy komputer to PC, potem laptop, wszyscy zreszta znajomi tez uzywali Windy. Dopiero w 2007 roku dostalem pod choinke iPod Nano 3G od cioci z londynu i tak sie zaczelo... w 2008 iPhone 3G 8GB z Ery ktorego i tak sprzedalem bo nie dalo sie go uzywac z kartą Plusa. Szybko natomiast zatesknilem za nim i w styczniu 2009 kupilem troche dobitego bialego 3G 16GB : D Moj zmysl do malych interesow nie dal mi spokoju i obserwując ceny iPhone na roznych rynkach, doprowadzil to tego ze w ciagu 4 miesiecy przez rece przewinelo mi sie ze 40 sztuk iPhone'ow : D Plan byl taki, zeby skupowac z allegro i ebay fabrycznie odblokowane sztuki i wystawiac na angielskim ebay'u (gdzie odblokowany iPhone byl na wage zlota) dzieki czemu na sztuce zarabialem miedzy 300 a 400 zl : D. Po pracowitych wakacjach z dumą poszedlem do iSpot i wybralem sobie 3GS 32GB Marzylem zeby miec go na full legalu z gwarancją i w zafoliowanym pudelku. W rok pozniej, wymiana w abonamencie na 4'rke 32GB i sprzedaz 3GS'a rowniez na angielskim ebay (tym razem ze stratą). Okolo 2 miesiecy temu zakupilem od wujka iPad 64GB 3G w bardzo okazyjnej cenie. Natomiast okolo miesiaca temu moj iPhone został utopiony w morzu Tak wiec z Apple jestem z tego powodu, ze idzie na nim dobrze zarobic, jest drogi, ale dobrze trzyma cene. Przy okazji w miare korzystania bardzo polubilem ta marke, przyzwyczailem sie, mam zakupionych troche programow na iPad i iPhone wiec nie przewiduje przesiadki na inny ekosystem. W chwili obecnej z powodu innych wydatkow musialem zakupic tanszy sprzet z Androidem. Planuje jednak powrot do iPhone w 2012 przy okazji kolejnego przedluzenia umowy z T-Mobile

[przemekmazur25]

Moja przygoda z Apple zaczęła się kiedy w Londynie idąc chodnikiem znalazłem przypadkowo iPhone w pokrowcu na początku nie wiedziałem co to w ogóle jest. Dopiero kiedy wygoglowałem zobaczyłem że to może być całkiem fajne urządzenie. Nie znając jeszcze technik JB wyslałem go do gościa który odblokował mi telefon. Kiedy go pierwszy raz uruchomiłem od razu wiedziałem o co chodzi. To jest właśnie zaleta że uruchamiasz i wiesz co robić Dlatego postanowiłem że będe korzystał z urządzeń Apple juz zawsze. Cenie je za prostotę, cudowny design i niezawodność. Teraz czas na zakup MacBook Pro

[equinoxe]

Panowie, przypominam, że tytuł wątku brzmi "Dlaczego wybrałem Apple", a nie "Dlaczego nie oddałem zguby właścicielowi".

[Remik666]

Zacznę od początku... Jestem człowiekiem który kiedyś wymieniał telefony średnio co miesiąc - dwa, zawsze coś mnie strasznie drażniło w telefonach i je sprzedawałem i kupowałem kolejny z nadzieją, że w końcu nie będzie miał niczego co będzie mnie drażniło. W końcu sprawdziłem już większość popularnych modeli na rynku i został mi jedynie iPhone którego wcześniej obchodziłem dużym łukiem(sic!), takim sposobem stałem się posiadaczem iPhone 2G który miałem ponad rok i nie myślałem choć sekundy o zmianie telefonu, w końcu wyszedł 3G i zauroczył mnie swoim designem i nie zastanawiając się zostałem posiadaczem iPhone 3G . Posiadając już świetny telefon stwierdziłem, że jeżeli telefony Apple są świetne jak dla mnie to może pora "zakosztować" jabłuszka w postaci komputera?! Takim sposobem zakupiłem MacBooka white ( z którego obecnie korzysta moja żona ). Żonie spodobał się MacBook i mój iPhone, że zakupiła sobie swojego (choć zawsze miała telefony warte ~300 zł, bo twierdziła, że droższy telefon to głupota). ...Później zakup iPhone 4... Całkiem niedawno sprzedałem swój komputer PC i zakupiłem MacBooka Pro, a w spadku przekazałem MacBooka mojej kobiecie. I z takiej historii w moim domu zrodziły się 4 sprzęty z logiem jabłuszka (MacBook, MacBook Pro, iPhone 3G i iPhone 4).

[strenghold]

Jeśli chodzi o komputery, uważam że w Polsce ceny są zdrowo przegięte, iMac i MacBook, najnowsze modele, najtaniej po 6000 zł, nawet na Allegro czy tym podobnych, natomiast gdy zmieniłem w Apple.com region na USA, to ceny za iMaca - 1000-1500$ nawet po przeliczeniu sie opłaca, jeśli chodzi o iPhone'y i iPad'y uważam, że wybrałem akurat tą parę poniewarz w porównaniu z innymi urządzeniami sa o 1000% lepsze, weźmy np. Samsung Galaxy SII vs. iPhone 4G - Samsung - 2000zł, iPhone - 2500zł(nowy) czy to taka duża różnica w cenie? Moim zdaniem nie, a porównanie funkcjonalnosci systemu Android do iOS uwarzam jest nie potrzebne, bo wiadomo z góry że iOS dominuje(tylko moja opinia), teraz iPad vs. Samsung Galaxy Tab. - cenowo dalej podobnie, jakościowo różnica wielkości kosmosu między jednym a drugim. iPod(w wersji nie dotykowej bo Touch to to samo co iPhone, tyle bez telefonu) weźmy Nano 5G vs. jakieś np. Sony, iPod - 500-600zł, sony podobnie, jakość ziemia a kosmos. Natomiast w Polandzie nie opłaca sie kupować komputerów Apple, natomiast urządzenia przenośnie jak najbardziej, według mnie, i w cale nie oznacza to, że chce się popisać, płacę za markę czy mam megalomanię itd. po prostu Apple pasuje mi bardzej od konkurenji i tyle. Denerwuje mnie tylko polityka prowadzone przez Apple, to że promują tylko najnowsze produkty a starsze wersje puszczają w nie pamięć.

[Maxavelli]

Super. Co to ma wspolnego z nazwa tematu?

[Mirko791]

@strenghold, a mi się wydaje właśnie, że Apple wyjątkowo długo wspiera swój sprzęt. Do tego wszystkie update'y są dla wszystkich urządzeń i użytkowników w tym samym czasie. IPhone 4 ma już jakieś 15 miesięcy i nadal jest topowym smartfonem, który dostanie wszystkie funkcje najnowszego systemu iOS5.

[renqien]

Panowie, nie odbiegajmy od tematu.

[abgarman]

Przesiadłem się na Mac'a jakieś 6 lat temu. Potrzebowałem stabilności przy pracy z dużymi plikami graficznymi. Do tego bardzo podobał mi się design i sam system. Dzis cenię sobie w nim prostotę i intuicyjność obsługi, piękno zarówno sprzętu jak i interfejsu, workflow przy pracy na kilku aplikacjach na raz oraz TimeMachine, która uratowała mi już 4 litery, kiedy skradziono mi MacBooka Pro Teraz pracuję na trzecim Apple (MBP 2011 i7 17"), ale do dziś trzymam w domu mojego pierwszego Maca Wszystkie komputery kupiłem za gotówkę.

[weezly]

Ja się z makami zapoznałem w czasach kiedy na rynku królował SE/30 (którego oczywiście od razu kupiłem), strasznie mi imponowało takie "Aplowanie", z ogryzkiem "lans" wśród geeków (komputerowych świrów, żeby się moderator nie przyp... to dodaję tłumaczenie; lans jest słowem z miejskiego slangu, czyli polskim) był super, wszystkie chłopaki byli z zazdrości zieloni. A teraz komputer służy mi do pracy i ostatniego mojego maka (Mac Pro 2009) właśnie wymieniłem na normalny komputer.

[kantona]

Dlaczego wybrałem Apple? Z komputerami mam do czynienia od czasów atari, potem była amiga 500 a potem już PC-ty - przechodzenie z Windowsa 95 na 98, potem na milenium, następnie XP, Vistę i 7 że tak powiem "sram już tymi Windowsami". Mam ochotę na odmianę. Wiadomo, że na początku będzie masa nawyków z windowsa, wkurzanie się, że czegoś nie ma, coś działa inaczej - ale jak patrzę ma maca mini 2011 to cieszę się jakby urodziło mi się dziecko a jak kupowałem kolejnego PC-ta to jakby nie było się z czego cieszyć - bo to był tylko kolejny pecet którego musiałem kupić bo poprzedni był już za stary.

[equinoxe]

Proszę o dyskusję na poziomie. Dla przypomnienia, temat wątku brzmi "Dlaczego wybrałem Apple".

[weezly]

Z całym szacunkiem, napisałem dlaczego wybrałem Apple. Ale odpowiadam również na, moim zdaniem, lekko burzące krew wypowiedzi IDIOTÓW, którzy chyba mają telewizor zamiast głowy i ZERO wrażliwości.

[kajtek88r]

Moja przygoda z Apple zaczęła się od iPoda Nano, który był alternatywą dla w danym momencie nigdzie nie dostępnego mp3 Creative. Szukałam konkretnego modelu, jak nie znalazłam drugą marką która przyszła mi do głowy było Apple(do tej pory nie mam pojęcia skąd!). Wpierw jeden Nano, potem drugi z większą pojemnością, który był notabene bardzo wygodny, aż dotarłam do iPoda Touch 32gb(Lokria, pozdrawiam ) Nie ukrywam, że właściwie od samego początku iPod mnie ujął. Sprzęt nie zastępował mi jeszcze telefonu ale kalendarz, słowniki, budzik, netbook kiedy tego nie chciało mi się włączyć, mp3, w mieście czasem książkę jak zapomniałam wziąć z domu. W końcu przez 3gsa trafiłam do iP 4 i nie ukrywam, że jest to jeden z wygodniejszych telefonów jakie miałam w rękach. Głównie dzięki systemowi i wielu wyjątkowo przydatnym aplikacjom(aplikacje fotograficzne - lustrzanka i mi nie pomoże jak nie mam ręki do zdjęć, tel wystarcza, newsy - z każdej interesującej mnie dziedziny, możliwość oglądania filmów i seriali, przewodniki, słowniki rewelacyjne od angielskiego po potrzebne mi chińskie i japońskie - sprzedaję swój elektroniczny słownik właśnie ponieważ iP z możliwością wpisywania znaków świetnie mi go zastępuje, gry które na moje niewielkie potrzeby są całkowicie wystarczające). Wygląd najnowszego modelu również jest dla mnie w porządku. Po przetestowaniu telefonów dotykowych Samsunga, Nokii(ostatnio n8) czy dłuższej zabawie w salonach HTC czy Galaxy SII, iPhone jest to najprostszy i najbardziej intuicyjny wg mnie system. Kolejny argumentem "za" iP jest fakt, że moja wyjątkowo na bagier z technologią mama od pierwszego użycia po nokii i blackberry umiłowała sobie iP 3g. Dla mnie jest to o tyle argument, że telefon najwyraźniej jest uniwersalny. Nie ma tu nic do lansu, po prostu może być odpowiedni dla każdego. Myślę, że kiedyś sprawię sobie laptop Apple. Tutaj nie ukrywam, że od lat uciekam od Windowsa do Linuksa, system Applowy wydaje się kolejną ciekawą alternatywą Ze względu na ceny jednak, poczekam aż będzie nadmiar pieniążków albo wrócę do grafiki Nie jestem ślepo zapatrzona w ten sprzęt, widzę jego wady lecz dla mnie, subiektywnie patrząc, jest lepszy i wygodniejszy od innych opcji. Głównie mówię tutaj o telefonie.