Po ponad 2 latach użytkowania mojego Macbooka nieoczekiwanie z dnia na dzień komputer bez podłączenia do zasilania wyłączał się, pracował tylko i wyłącznie wtedy, gdy był podłączony do prądu. Wyskoczył mi komunikat, który sugerował, że mam wymienić baterię, więc tak zrobiłem. Kupiłem nowy zamiennik za 200 zł na allegro (oryginał kosztuje 500 ). Na początku wszystko było w porządku. Po jakimś tygodniu komputer nieoczekiwanie się wyłączył mimo tego, że bateria nie była na wyczerpaniu, ale załączyłem go ponownie i wszystko działało poprawnie. Dziś wyskoczył mi komunikat "do naprawy". Nie wiem, co mam robić... Nie wydaje mi się, żeby to była wada baterii, bo ma ponad tydzień. Macie jakieś pomysły? Czy powinienem zostawić komputer w autoryzowanym serwisie?
Problem z baterią w Macbooku
Rozpoczęty przez
paulo_91
, 29 sie 2011 12:21
2 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 29 sierpnia 2011 - 12:21
#2
Napisano 29 sierpnia 2011 - 12:31
1. Znajdujesz kumpla, bądź lecisz do iSpot i prosisz ich o wsadzenie oryginalnej baterii i sprawdzasz, czy laptop się uruchamia, jeśli nie, to
2. Oddajesz do serwisu.
2. Oddajesz do serwisu.
#3
Napisano 29 sierpnia 2011 - 12:46
to typowy problem z zamiennikiem. musial dlugo lezakowac i stad problem . oddaj na gwarancje i juz.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych