Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

[software] Jak zrobić obraz płyty zabezpieczonej ?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
10 odpowiedzi w tym temacie

#1 Przemion

Przemion
  • 2 465 postów
  • SkądAmsterdam

Napisano 27 października 2005 - 22:12

Mam płytę z kursem językowym z której korzystam dość często, jest to oryginał, i niestety widać już na nim śłady użytkowania. Chciałem zrobić sobię kopię do użytku doraźnego a oryginał zostawić w szufladzie. Próbowałem zrobić kopię Toastem, Disk Ultility, ale to nie to, wyświetlają mi się błędy (nawet nie mogę zrobić obrazu płyty aby mieć ją na HD i nie wrzucać do napędu!). Jest jakiś soft ma mac'ado skopiowania takiej płyty ? (na PC przy użyciu Clone CD się da na pewno, już kiedyś próbowalem, jeśli mi się na mac;u nie uda, znajde jakeiś PC i zrobię obraz płyty, ale jedyny PC w okolicy to taki mały brzdąc w obudowie shuffle, który siedzi sobie w piwnicy i robi za serwer na Debianie i nie ma CD chyba)

#2 joystick

joystick
  • 309 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 28 października 2005 - 00:02

Spróbuj tym sposobem.
Astarte ponoć łyka zabezpieczenia Sony to może i inne.
Niestety chyba nie ma tego programu pod Mac OS X.
Jedyny link jaki znalazłem dla Classica jest tu.

#3 Przemion

Przemion
  • 2 465 postów
  • SkądAmsterdam

Napisano 29 października 2005 - 09:49

Co jest ważne a na co zwrócił mi uwagę Heidi, otóż kopiowanie materiałów zabezpieczonych, czyli obchodzenie takic zabezpieczeń jest nielegalne w myśl prawa obowiązującegow polsze. Oto treść paragrafu.

Art. 118(1).
1. Kto wytwarza urządzenia lub ich komponenty przeznaczone do niedozwolonego
usuwania lub obchodzenia skutecznych technicznych zabezpieczeń przed odtwa-
rzaniem, przegrywaniem lub zwielokrotnianiem utworów lub przedmiotów praw
pokrewnych albo dokonuje obrotu takimi urządzeniami lub ich komponentami
albo reklamuje je w celu sprzedaży lub najmu,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
do lat 3.
2. Kto posiada, przechowuje lub wykorzystuje urządzenia lub ich komponenty, o
których mowa w ust. 1,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
do roku.art. 120 skreślony


Innymi słowy:
W myśl Ustawy o prawie autorskim obchodzenie zabezpieczenia płyty przed skopiowaniem podlega karze, nawet jeżeli jesteś właścicielem danego egzemplarza utworu.

To jest post w celach informacyjno/edukacyjno/uświadamiający. :twisted: :twisted: :twisted:

#4 krismiszcz

krismiszcz
  • 2 414 postów
  • SkądLUBLIN

Napisano 29 października 2005 - 10:20

Regulamin:
Punkt 4.
E.
rozpowszechnianie informacji stanowiących pomoc w dokonywaniu czynności niezgodnych z obowiązującym prawem, w tym szczególnie informacji o metodach zdobycia i uruchomienia nielegalnych kopii programów oraz innych plików chronionych prawem autorskim,

Czyli temat nie jest zgodny z regulaminem!

#5 Przemion

Przemion
  • 2 465 postów
  • SkądAmsterdam

Napisano 29 października 2005 - 10:46

Teoretycznie tak, ale pozostaje kwestia tego, że chodzi o kopiowanie swoich danych dla siebie, pozatym stosowne ostrzeżenie jest.Dodatkowo - jest jesczze taka kwestia, że ja jestem w NL, ale w PL. :twisted:

#6 reeye

reeye

  • 1 506 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 29 października 2005 - 12:07

dyskusja "Kopia zapasowa programu komputerowego" :

http://7thguard.net/news.php?id=2281

"Kierując się literalną wykładnią przepisu przyjmuje, że dozwolone jest sporządzenie wyłączenie jednej kopii zapasowej. Ponadto należy uznać za niedopuszczalne sporządzenie kopii zapasowej w przypadku gdy producent dostarczył taką kopię wraz z oprogramowaniem. "

Niestety przepisy przepisami a interpretecja nie jedna.

http://www.bsa.org/p...nsing-Guide.pdf cos na temat.

#7 Heidi

Heidi
  • 830 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 29 października 2005 - 15:36

reeye, problemem nie jest wykonanie kopii zapasowej, bo prawa do jej wykonania nikt nie neguje, ale towarzyszące tej czynności obejście zabezpieczenia przed kopiowaniem. To pewien niuans prawny, moim zdaniem wynikający ze zbyt ogólnego sformułowania zakazu, o którym warto wiedzieć.

#8 joystick

joystick
  • 309 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 29 października 2005 - 17:59

OK. Jeżeli naruszyłem któryś z punktów regalaminu forum to przepraszam. Moim zamierzeniem nie było instruowanie jak popełnić przestępstwo. Jak wspomniano powyżej, zgodnie z polskim prawem, każdy użytkownik legalnego nośnika danych ma prawo wykonać jedną jego kopię na własny użytek .
W tym przypadku osoba zadająca pytanie jak tego dokonać, (jak wykonać kopię zapasową) wyraźnie zaznacza, iż jest legalnym posiadaczem oryginalnej płyty. Zgodnie z zasadą domniemania niewinności (obowiązująca w prawie nowożytnym państ demokratycznych) nie mam podstaw zakładać, iż intencją pytającego jest popełnienie przestępstwa. Zatem w tej kwesti, ani pytający, ani udzielający odpowiedzi nie działa niezgodnie z obowiązującymi regulacjami i przepisami prawa.
Inną kwestią jest to czy przesępstwem bądź wykroczeniem jest obchodzenie zabezpieczeń firm trzecich.
O ile mi wiadomo Polska nie sygnowała i nie ratyfikowała jakichkolwiek zapisów odnośnie tego typu praktyk. To, iż producent stosuje zabezpieczenia to jest jego "prywatna" sprawa. To, iż na świecie istnieją całe organizacje zrzeszające producentów "własności intelektualnej" i dostawców "systemów jej zabezpieczeń" nie oznacza, iż z samego faktu swojego istnienia, mają jakąkolwiek moc prawną na terenie RP.
Niewątlwie, problemem jest tu brak przepisów wykonawczych, i o ile takowe, prędzej czy później, nie powstaną nie jest przestępstwem kopiowanie nośników danych, o ile jest ono zgodne z zapisem o możliwości wykonania "kopii bezpieczeństwa" na własny użytek. Tak wyglądają regulacje prawne na ternie RP w oczach mojego radcy prawnego. Śmię zaznaczyć, iż sam prowadzę firmę producencką, kórej dzłalność polega między innymi na "powielaniu nośników danych" oczywiście z poszanowaniem wszelkich praw (w tym autorskich) moich klientów.

#9 Heidi

Heidi
  • 830 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 29 października 2005 - 18:37

O ile mi wiadomo Polska nie sygnowała i nie ratyfikowała jakichkolwiek zapisów odnośnie tego typu praktyk. To, iż producent stosuje zabezpieczenia to jest jego "prywatna" sprawa. To, iż na świecie istnieją całe organizacje zrzeszające producentów "własności intelektualnej" i dostawców "systemów jej zabezpieczeń" nie oznacza, iż z samego faktu swojego istnienia, mają jakąkolwiek moc prawną na terenie RP.

Spokojnie, nikt nie zarzuca Ci namawiania do łamania prawa - cała sprawa tego przepisu wypłynęła niejako przy okazji i w celach czysto informacyjnych. Jak widać, nawet Twój radca prawny nie zauważył w tej sytuacji naruszenia obowiązującego przepisu, a mianowicie artykułu 118(1), bo pewnie również skupił się na czynności zwielokrotnienia egzemplarza utworu, a nie obejścia jego zabezpieczenia. A Polska nie musiała niczego podpisywać, bo przecież ten zapis znajduje się w naszym rodzimym prawodawstwie. Niestety ustawa o prawie autorskim ma więcej takich kwiatków, jak na przykład:

Art. 66.
1. Umowa licencyjna uprawnia do korzystania z utworu w okresie pięciu lat na terytorium państwa, w którym licencjobiorca ma swoją siedzibę, chyba że w umowie postanowiono inaczej.
2. Po upływie terminu, o którym mowa w ust. 1, prawo uzyskane na podstawie umowy licencyjnej wygasa.

A teraz, drodzy Państwo, sprawdźcie w licencjach Waszych programów, czy mówią coś na temat czasu zawarcia umowy licencyjnej :wink:

#10 Przemion

Przemion
  • 2 465 postów
  • SkądAmsterdam

Napisano 29 października 2005 - 18:42

Panowie to zaczyna się robić ciekawe, (to nie jest sarkazm), co wy na to, aby wydzielić osobny wątek o prawie i komputerach, troszkę rozszerzam, ale wydaje mi się to najmniej ciekawe.

#11 joystick

joystick
  • 309 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 29 października 2005 - 20:47

Cytat:
Art. 66.
1. Umowa licencyjna uprawnia do korzystania z utworu w okresie pięciu lat na terytorium państwa, w którym licencjobiorca ma swoją siedzibę, chyba że w umowie postanowiono inaczej.
2. Po upływie terminu, o którym mowa w ust. 1, prawo uzyskane na podstawie umowy licencyjnej wygasa.

Owszem, to zagadnienie jest mi znane. Swoją drogą polski ustawodawca ukręcił sobie niezły bicz sam na siebie. O ile bowiem przeciętny użytkownik co jakiś czas zmienia platformę sprzętową kupując przy okazji aktualizacje oprogramowania (pomijam tych co działają bezprawnie z założenia) to ciekaw jestem ile jest komputerów w administracji rządowej i innej, których oprogramowanie zostało zakupione i zainstalowane pzed 2000 rokiem. Naprzykład serwerów opartych na Windows NT.
Zauważyłem też, że większość polskiego oprogramowania uwzględnia istnienie tego zapisu podając w licencji okres jej ważności np. na ustawowe 5 lat, czasem 7 (np. programy JZK) a czasem wspaniałomyślnie bezterminowo.
Oj... rzeczywiście przydałby się nowy wątek na forum. Chociażby z tego powodu, iż jądro naszych kochanych Mac OS X jest udostepnione na licencji BSD, która jak wiadomo jest licencją open source a co za tym idzie daje nam, użytkownikom systemu, daleko idące możliwości w porównaniu do chociażby użytkowników systemu z Redmond.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych