Witam. Mam problem, jednak jest on złożony, więc postaram się go opisać bardzo dokładnie. Zacznę od tego, że tydzień temu zgłosiłem swojego ipod-a touch 4g do naprawy w serwisie Cortland (ten serwis został mi polecony przez osobę z apple polska). Wszystko przebiegło całkiem sprawnie (ipod został przyjęty na gwarancję tylko z numerem seryjnym), (najwyraźniej przegrzewanie się urządzenia jak i ciągłe wyskakiwanie komunikatu, że bateria jest poniżej 20% naładowania były wystarczające, by zgłosić je na gwarancję

). Ja, zadowolony, że moje problemy się skończą, już chciałem wysyłać paczuszkę, jednak problem pojawił się w formie faktury zlecenia naprawy, którą muszę wydrukować, podpisać i wysłać razem z ipod-em. Jest ona zapisana w formacie PDF, a jej prawa cześć jest po prostu ucięta (zasłania numer zlecenia itp.), a ostatnia linijka ucieka na drugą stronę. Co ciekawe, gdy zaznaczymy wszystko co jest w dokumencie widać, że zaznacza się też to, co jest ucięte. Aby lepiej to zobrazować daje link do zdjęcia: [url]http://img692.imageshack.us/img692/1889/gwarancja.png[/url].
Chciałem się w tej sprawie skontaktować z serwisem, jak sobie z tym poradzić, ponieważ starałem się tą fakturę otworzyć poprawnie, niestety to się nie udało, nawet na 2 komputerach

. Pierwszego dnia zadzwoniłem do serwisu, jednak wszystkie linie były zajęte (była to 11), drugiego dnia wysłałem mail-a z dokładnym wyjaśnieniem o co mi chodzi, jednak po 2 dniach znów zniecierpliwiony zapragnąłem kontaktu telefonicznego, który mimo 3 prób (od 16 do 17) się nie udał, ponieważ "wszystkie linie były zajęte". Przypomnę tylko, że do serwisu można dzwonić od 10-14 i 15-17, zawsze dzwoniłem w tych godzinach, ale nigdy nie trafiłem na otwartą linię (ogromny pech ? :mad: ).
Nie otrzymałem ani maila, ani nie mogłem połączyć się telefonicznie, minął już ponad tydzień od zgłoszenia, a nadal nie mogę sfinalizować tego wszystkiego. I tu kolejne moje pytanie, jak sądzicie, czy wycofać się z naprawy gwarancyjnej u Cortland, na rzecz innego autoryzowanego serwisu apple (a jeśli tak, to jak to zakończyć, skoro nie mogę się z nimi skontaktować ?), czy może przemęczyć się z tym wszystkim, bo powiem wam, że nie mam już ochoty bawić się w to wszystko, chociaż liczyłem na bezproblemową naprawę i łatwy kontakt. Przepraszam, że aż tak się rozpisałem, i wątpię, by ktoś to wszystko przeczytał, ale jeśli to przeczytałeś, to pochwal się w odpowiedzi, najlepiej pomagając mi rozwiązać mój problem

. Przepraszam, jeśli to zły dział, lub po prostu zbyt chaotycznie pisze, ale po pierwsze nie znam za bardzo tego forum, a po drugie jestem trochę zdenerwowany

. Pozdrawiam.