[crisco]

Witam, Zauważyłem na 3 miesięcznym sprzęcie porysowanie aluminiowego dołu obudowy. Komputer nieraz trzymam na kolanach, lub na pościeli. Jak przy intensywnym mobilnym używaniu wyglądają te obudowy po roku lub więcej?

[zirk]

Mój się trochę porysował od spodu po roku, ale tragedii nie ma, ot kilka podłużnych rysek. Specjalnie jakoś mocno nie dbam o niego, ale MBP mojej Żony, taki sam, o rok starszy jest w idealnym stanie. Z kolei MBP 15 mojego brata z 2009 wygląda okropnie, porysowany na dole, u góry, krawędzie poszczerbione. No, ale trzeba przyznać, że z nas wszystkich on najbardziej intensywnie używa komputera, najwięcej z nim podróżuje i wrzuca go do plecaka z innymi bambetlami bez pokrowca. Jak dbasz tak masz, ale nie powiedziałbym, żeby MBP był jakoś wybitnie podatny na zarysowania, poza tym parę rys dodaje mu charakteru

[tomud]

Moj wyglada tragicznie, ale intensywnie go uzytkuje. Specjalnie o niego nie dbam, ale tez na sile nie niszcze. Codziennie nosze w plecaku, ale plecak ma oddzielna komore zabezpieczajaca. W porownaniu do Dell-a ktorego tak samo uzywam to wyglada niestety okropnie, taki urok tego sprzetu. Aby ladnie wygladal to trzeba by go oklejac foliami lub postawic w gablotce...

[3_Ohm_Back]

Ja na mojej 17 mam troszkę rys od spodu i takie "kropki" w miejscu gdzie podpieram ręce przy pisaniu na klawiaturze... Nie przeszkadza mi to - sprzęt ma 3,5 roku i nie spodziewam się cukierka po takim czasie dość intensywnego użytkowania. Do transportu mam second skin tucano.

[zirk]

Aby ladnie wygladal to trzeba by go oklejac foliami lub postawic w gablotce...

Obklejać nie trzeba, wystarczy minimum uwagi i jak kolega powyżej napisał, jakiś pokrowiec do transportu. Ja też mam second skin tucano.
W życiu bym nic nie nakleił na na maka. Tak samo na iPhone'a. Wygląda to obleśnie, gorzej IMO niż kilka rysek.

[ar3kb]

Nie tylko MBP ma przypadłosc do powstawania rys. Moj iPad juz na 2 dzien zaliczył ryske na swoim tyle powstała w wyniku otarcia ze słuchawkami SONY. Natychmiast otrzymał CASE MaCally, co do laptopa doswiadczony poprzednią 13 juz przy zakupie 15 poprosiłem o case dla mbp 15 I MAM SPOKÓJ, JEST JAK NOWKA:) Co ciekawe, moja zona w swojej 13 od dnia nowosci ma w MaCally lapa i przez przypadek spadła na laptop stojacy obok regału bateria typu AA, która przy touch-padzie zrobiła 2 dziurki wielkosci 1mm. Reasumując, design jest rewelacyjny, wytrzymałosc powiedzmy na dobrym poziomie, jak kto dba, tak ma. Wydaje mi sie,ze bez przesady, w koncu to tylko urzadzenie , które po 1 po jakims czasie i tak zostanie wymienione na nowe, a po 2 nie ma w zyciu tak, by przenoszac gdzies ciagle sprzet przeidziec wszystko i na wszystko zwracac uwagę, bo moze sie porysuje obudowa

[tomud]

@zirk To niby osobna komora to za malo ? Bez jaj to nie moj pierwszy sprzet, ale niestety te aluminium to nie najlepszy pomsyl na obudowe. Zwlaszcza ze tych rys nie ma jak usunac jak sie zarysuje, a duzo aby zrobic widoczna ryse nie potrzeba.

[zirk]

@tomud

Jak widać za mało, bo może do tej osobnej komory jakiś rysujący syf z plecaka Ci wpada, nie wiem. Ja tam specjalnie swojego nie oszczędzam, a wygląda nieźle.
Co do aluminium, to ja sobie lepszego materiału za bardzo nie mogę wyobrazić, chyba że tytan... Wolałbyś mieć plastikowy?
Tak jak ArrasB napisał -

w koncu to tylko urzadzenie , które po 1 po jakims czasie i tak zostanie wymienione na nowe, a po 2 nie ma w zyciu tak, by przenoszac gdzies ciagle sprzet przeidziec wszystko i na wszystko zwracac uwagę, bo moze sie porysuje obudowa

Zgadzam się w 100%. Nie chcesz mieć rys to sobie iMaca kup, albo toshibe z plastiku.

[tomud]

@zirk Chodzi o to ze Mac to nie moj jedyny sprzet, uzywam tez PC... i w tym samym czasie kupiony Dell Precision, noszony w tym samym plecaku z podobna czestotliwoscia wyglada znacznie lepiej. Niestety ale wykonczenie alu jakie posiada Mac jest cholernie delikatne. Owszem nie zniszczysz tego, ale niestety na alu rysy widac okropnie. No i co by nie bylo ze mowie o PC, to MacBook Black tez wyglada 1000% lepiej po takim okresie mojego uzytkowania. A co do tego czy tworzywa sztuczne sa gorsze to tego bym tak nie klasyfikowal mozna i z kevlaru W sumie wedlug moich odczuc taki urok tego sprzetu, niestety jak sie intensywnie uzywa - a nie traktuje jak eksponat pokazowy to bedzie on wygladal po pewnym czasie niezbyt ciekawie. Choc mi to akurat srednio przeszkadza, bo dla mnie wyglad w Mac-u jest najmniej istotny.

[zirk]

Z traktowaniem jak eksponat, to IMO trochę przesadzasz. Ja naprawdę dużo używam swojego maka i dużo ze mną jeździ. Rysy mam tylko od spodu, a i tak mi nie przeszkadzają. Dobry pokrowiec z mikrofibry przed wrzuceniem do plecaka i to wszystko. Więcej nie cuduję, po prostu nie wrzucam go do plecaka razem z aparatem, scyzorykiem i kluczami od domu jak to ma w zwyczaju mój brat. Też mam i miałem inne sprzęty przed makiem, wszystkie z trzeszczącego plastiku, więcej już nie chcę. BTW toshiba, którą miałem wcześniej była porysowana dużo bardziej niż mac.

[tomud]

@zirk ale ja nie mam plecaka za 5 groszy i po co mi kolejny pokrowiec, skoro plecak posiada naprawde super komore. Niestety taka jest specyfika tego materialu ze widac rysy jak cholera i tyle. Plastik itp. nawet jak jest porysowany to tego tak nie widac (chyba ze jest na wysoki polysk). Do tego starsze MBPro wcale nie maja topcase z alu tylko jest to jakis material pokryty cienka warstwa alu i przez to wychodza tzw. dziury i wytarcia. Do tego ja nie mowie o trzeszczacym plastiku, zerknij na Delle Precision tam jest to solidnie zrobione, niestety cena tych kompow nie jest niska i mozna miec za wypasionego z dwa wypasione MB Pro Dlatego nie neguje tego materialu jesli jest dobrej jakosci. Niestety pewne materialy jak i ich wykonczenie maja tendencje do wiekszego wksponowania wszelkich zarysowan itp. Po prostu taki urok i trzeba do tego przywyknac, albo cholernie dbac o komputer jak dla kogos istotny jest wyglad. Mialem tez Dell-a XPS-a m1530 gdzie geniusze tez dali na topcase alu i byl ten sam problem, po pewnym czasie najlepiej te alu to nie wygladalo... Choc moj to i tak byl super widzialem fotki sprzetow ludzi ktorych pot reagowal z tym alu i to dopiero masakrycznie wygladalo...

[zirk]

@zirk

ale ja nie mam plecaka za 5 groszy i po co mi kolejny pokrowiec, skoro plecak posiada naprawde super komore.

Jakby była taka super to byś nie miał maka porysowanego. Może Ci się do tej komory w plecaku dostały jakieś paprochy, ziarnka piasku albo coś i się rysuje w trakcie transportu?
Albo przesadzasz z tymi rysami, albo sam nie wiem co z tym MBP robisz, ale u mnie po roku nie widać jakichś większych rys, a jedyne co robię to tak jak pisałem - wrzucam go do second skina na czas transportu. That's all.

[tomud]

W sumie nic z nim specjalnego nie robie, a intensywnie uzywam w roznych warunkach (od czystych serwerowni po hale fabryczne), po prostu aluminium ma taka specyfike ze sie rysuje i w takim wykonczeniu jak ma Mac cholernie to widac. Co do piasku itp. to raczej nie, zreszta jak wspominalem nosze w tym samym plecaku Dell-a i po nim nic nie widac. Wyglada niemal jak nowka No i moj Mac ma troche wiecej niz rok, ale to juz inna kwestia do tego przejechal ladny kawalek swiata od Japoni poprzez USA do Guatemali

[ar3kb]

Panowie, a mnie sie wydaje, ze jesli ktos kupuje komputer za 5K, 7K i wiecej, to stac go na dobry firmowy case. Moj MBP jezdzi ze mna wszedzie. Zwiedza sobie Śląsk, zwiedza Polskę, zwiedza Europę. Nosze go raz w plecaku /nie ma komory przeznaczonej na lapy/, a innym razem w torbie przeznaczonej na lapa. Obok ląduje zazwyczaj iPad i słuchawki. Jak juz wspomniałem powyzej, dzieki MaCally Case wyglada jak ze sklepu. Pokrowiec kosztował chyba ze 150 zeta, co przy wydatku prawie 9K nie było zadnym problemem. Mysle, ze wybór wszelkiej masci pokrowcy, obudów i innych naklejek jest tak duzy, ze mozna wybierac, wybrzydzac i mozna tez pozostac przy "nagim" lapie. Wiem, ze ludzie gdzies w swoich glowach zapisali sobie jakis stereotyp typu: "Apple=nienaganne wzornictwo, ponadprzecietna wytrzymałosc, idealne osiagi".Ale takie myslenie jest pomyłka i z góry skazane jest na rozczarowania. Jestem w kwestii dbałosci pedantyczny , ale nie przesadzam ze wszystkim.

[tomud]

@ArrasB Ale nie kazdemu sie chce pakowac komputer w kolejne pokrowce, a temat jest czy MB Pro sie rysuja... Owszem mozna zapobiegac (jak pisalem pokrowce, zamykac w gablotki itp.). Po prostu aluminium tak ma i jak napisalem jak komus zalezy na wygladzie to powinien o nie szczegolnie dbac, bo jak sie zarysuje to juz kupa i nie ma szans tego usunac polerka itp. A najlepiej to po prostu uzywac sprzetu bo do tego jest przeznaczony, a nie do ogladania Cena sprzetu nie ma znaczenia, moj Precision kosztowal 17k nie ma pokrowca i wyglada ok - ale to nie aluminium ale tworzywo na ktorym malo widac wszelkie zarysowania.

[zirk]

@tomud Konkluzja jest taka, że się rysuje. Jak nie chcesz mieć porysowanego włóż do case'a, albo następnym razem kup coś plastikowego. Jak Ci nie zależy na wyglądzie (zakładam, że Tobie nie zależy bo 17k za coś tak brzydkiego jak ten dell mówi samo za siebie ) to nie wkładaj. EOT

[tomud]

No fakt Precision to jest akurat faktycznie brzydota okropna, ale za to niezawodna maszyna o sporej wydajnosci z dobra matryca - cos za cos nie mozna miec wszystkiego Choc i tak jakos tam o ten sprzet wmiare staram sie dbac, bo tak zapewne kupil bym pancernego Panasonica Po prostu jakos nigdy do sprzetu nie podchodzilem od strony wygladu, po prostu ma dzialac, ulatwiac mi zycie i zarabiac kase Zreszta jak to sie mowi o gustach sie nie dyskutuje, jednym cos moze sie podobac innym nie

[Iro]

@tomud

Jak widać za mało, bo może do tej osobnej komory jakiś rysujący syf z plecaka Ci wpada, nie wiem. Ja tam specjalnie swojego nie oszczędzam, a wygląda nieźle.
Co do aluminium, to ja sobie lepszego materiału za bardzo nie mogę wyobrazić, chyba że tytan... Wolałbyś mieć plastikowy?
Tak jak ArrasB napisał -
Zgadzam się w 100%. Nie chcesz mieć rys to sobie iMaca kup, albo toshibe z plastiku.

A ja wolę plastik.
Miałem MB AIR, kilka Unibody wszystkie rysowały się.
Moim zdaniem Alu to niezbyt dobry pomysł.
Mamy w serwisie IBM'a z serii T i po kilku latach wygląda, jak by był dopiero co wyjęty z pudełka.
A w cale nie był szanowany. Inna sprawa, że nowe z serii T też już nie miały tak dobrego plastiku. Rysują się i wycierają.
Podsumowując. Wszyscy teraz oszczędzają na produkcji. Ale też ceny poszły bardzo w dół.

[zirk]

Ja lubię to aluminium. Mam w domu 3 czy 4 letniego IBM'a thinkpad'a z serii Z. Plastikowy z metalowym top casem. Faktycznie nie ma na nim praktycznie żadnych śladów zużycia. Tylko co z tego? Jest już stary i nic z nim nie robię. Tak samo będzie z moim makiem za 2 lata. Nie potrzebuję niezniszczalnego sprzętu, za to cenię sobie bardzo to w jaki sposób mój MBP jest wykonany. Podoba mi się, że nie skrzypi, lubię te ostre krawędzie i dźwięk zamykanej klapy. Nawet ta szyba/lusterko mi się podoba mimo, że g... widać w słoneczny dzień. Chyba jestem estetą, a apple ze swoim minimalistycznym designem trafiło idealnie w moje gusta. Była gdzieś kiedyś informacja,że apple współpracuje z jakąś firmą mającą produkować nierysujący się metal, nie pamiętam już jak się nazywała, ale to by było całkiem fajne rozwiązanie.

[tomud]

Z tego co pamietam i alu mozna pokryc jakas warstwa tlenkow ktora jest bardzo mocno odporna na zarysowanie, widocznie niezbyt to sie oplaca A MBP z matowa matryca i srebrna ramka juz by sie nie posiadal, bo ja takie matryce najbardziej preferuje Tak samo tworzywo sztuczne nie musi skrzypiec itp. kwestia wykonania i zastosowania dobrych materialow. A co do niezniszczalnego sprzetu to raczej takiego nie ma chodzi o to by sprzet byl na tyle wytrzymalyi nie rozsypal sie przy codziennej eksploatacji. Co do wieku sprzetu to juz zalezy do czego kto wykorzystuje komputer, jesli moc obliczeniowa pozwala i sprzet trzyma sie kupy to IMHO nie ma potrzeby zmieniac - no chyba ze chce sie byc "trendy" (ale to juz temat na inna bajke).

[crisco]

Ja po prześledzeniu warunków korzystania z kompa stwierdzam, iż porysować można dolną obudowę od paska od spodni i ewentualnie guzików od spodni. Chyba tak było w moim przypadku- siedzę na kanapie, nogi na stole, Mac na kolanach. Dla informacji, za wymianę dolnej części obudowy w iSurce chcą ok 400 zł brutto.

[Jotek]

Całkiem normalna cena. Oryginalna część serwisowa to najtaniej jakieś 60-70 funtów (z UK) lub ok 80$ (z US) + transport + robocizna +VAT. Używana w dobrym stanie 50-60 funtów.