Duże PS-y
#1
Napisano 12 czerwca 2011 - 19:47
#2
Napisano 13 czerwca 2011 - 10:53
#3
Napisano 13 czerwca 2011 - 12:51
a nie da się bezpośrednio z PS zapisać jako pdf?
jak? poscript zapiasc na pdf poza adobe distilllerem???
#4
Napisano 13 czerwca 2011 - 18:39
jak? poscript zapiasc na pdf poza adobe distilllerem???
Nawet przez systemowe Preview ;-). Da się :-) ale...
Bardzo pomocna w rozwiązaniu "problemu" byłaby informacja skąd tak wielki plik? Co zawiera i "do czego służy"?
#5
Napisano 13 czerwca 2011 - 20:48
#6
Napisano 13 czerwca 2011 - 21:45
Tak się dzieje, gdy ma się duży bałagan w dokumencie. Nie mam pojęcia co masz za projekt, anie jak masz zbudowany dokument, ale zakładam, że masz linkowane kilka plików psd posiadających kilkanaście, albo kilkadziesiąt warstw. Do tego jak masz jeszcze dołożone jakieś efekty z Indyka, to otrzymasz właśnie tak duży PS.Ostatnio zdarzyło mi się zamykać dosyć duże dokumenty z ciężką grafiką. Rezultat - po wrzuceniu do Adobe Distiller-a poscripta powyżej 2GB - zaczyna odliczać ,,na minus" potem wywala i nie generuje pd-fa.
Zmniejszyć wagę PS. Sklep wszystkie bitmapowe dokumenty - najlepiej do jednego pliku i zapisz to jako tiff zip. Zapewne Twój 3,5 GB PS skurczy się do mniej niż 100 Mb, a efekt wizualny w pdf będzie taki sam.Co potrzeba żeby spokojnie 3,5GB poscript przedistilować na pdf?
#7
Napisano 13 czerwca 2011 - 23:46
Dla czego akurat ten profil? Jaki ma wpływ na poprawność generacji pdf? A jeśli mam papier kredę? A jeśli plik idzie na druk wielkoformatowy i ma być w RGB? A jeśli są pantone'y w publikacji?A Profil kolorów - Euroscale uncoated
Takie tam męskie szowinistyczne pytania...
#8
Napisano 14 czerwca 2011 - 07:23
Bo ten w miarę poprawnie wygląda nawet na nieskalibrowanym monitorze, odnośnie barw (oczywiście najlepiej pracować od razu na tym profilu i mieć monitor skalibrowany).Dla czego akurat ten profil? Jaki ma wpływ na poprawność generacji pdf?
To i tak nie zaszkodzi, drukarki nie drukują w RGB. Jeśli wydruk idzie na maszynę cyfrową to profil i tak nie ma znaczenia, bo jakie by nie były kolory, wyjdzie inaczej i wszystko zależy od doświadczenia drukarza i jakości maszyny.A jeśli plik idzie na druk wielkoformatowy i ma być w RGB?
To nie przeszkadza, pracujesz w CMYKu, pantony idą na osobnych warstwach. A Distilera głównie używało się by uniknąć problemów z czcionkami. Teraz oprogramowanie poszło do przodu, zarówno generator PDFów w InDesignie jak i programy do impozycji i składu. Czasem psuły się polskie ogonki, czasem glify, teraz już tak się nie robi. Prawie każda drukarnia albo przysyła RIPy, albo sama sprawdza poprawność PDFów i bierze za to odpowiedzialność.A jeśli są pantone'y w publikacji?
Ze spłaszczonymi PDFami nie spotkałam się już dawno. Chyba, że drukarnia daje radę tylko z takimi plikami, to wtedy inna sprawa. Ale takich jest niewiele.
#9
Napisano 14 czerwca 2011 - 08:23
Euroscale uncoated - karygodne przekonwertowanie! Kalibrowalem zbyt wiele maszyn by tak nonszalancko wypisywac glupstwa. Jest to CMYKowy profil separacyjny a nie profil ekranowy by "dobrze wygladalo"Bo ten w miarę poprawnie wygląda nawet na nieskalibrowanym monitorze, odnośnie barw (oczywiście najlepiej pracować od razu na tym profilu i mieć monitor skalibrowany).
To i tak nie zaszkodzi, drukarki nie drukują w RGB. Jeśli wydruk idzie na maszynę cyfrową to profil i tak nie ma znaczenia, bo jakie by nie były kolory, wyjdzie inaczej i wszystko zależy od doświadczenia drukarza i jakości maszyny.
To nie przeszkadza, pracujesz w CMYKu, pantony idą na osobnych warstwach. A Distilera głównie używało się by uniknąć problemów z czcionkami. Teraz oprogramowanie poszło do przodu, zarówno generator PDFów w InDesignie jak i programy do impozycji i składu. Czasem psuły się polskie ogonki, czasem glify, teraz już tak się nie robi. Prawie każda drukarnia albo przysyła RIPy, albo sama sprawdza poprawność PDFów i bierze za to odpowiedzialność.
Ze spłaszczonymi PDFami nie spotkałam się już dawno. Chyba, że drukarnia daje radę tylko z takimi plikami, to wtedy inna sprawa. Ale takich jest niewiele.
Kompletna ignorancja w dziale dtp - wlasnie tacy ignoranci wylecieli z naszej firmy a zbity...
#10
Napisano 14 czerwca 2011 - 08:50
Nie wiem czy śmiać się czy płakać Zabawne że większość drukarni właśnie na tym profilu pracuje, ba wymaga tego. Profesjonalnych drukarni a nie tych, które układają prace w Corelu 9. Poza tym naucz się czytać ze zrozumieniemEuroscale uncoated - karygodne przekonwertowanie! Kalibrowalem zbyt wiele maszyn by tak nonszalancko wypisywac glupstwa. Jest to CMYKowy profil separacyjny a nie profil ekranowy by "dobrze wygladalo"
Kompletna ignorancja w dziale dtp - wlasnie tacy ignoranci wylecieli z naszej firmy a zbity...
To właśnie takich narwańców powinno się pierwszych wywalać na zbity... Zaoszczędziło by to nerwów innymBo ten w miarę poprawnie wygląda nawet na nieskalibrowanym monitorze, odnośnie barw (oczywiście najlepiej pracować od razu na tym profilu i mieć monitor skalibrowany).
#11
Napisano 14 czerwca 2011 - 11:10
To co jest w nawiasie to w sumie truizm. Natomiast dostosowywanie profilu bo "ładnie wygląda na moim ch....m monitorze" to jakiś kompletny bzdet i kardynalny błąd.Bo ten w miarę poprawnie wygląda nawet na nieskalibrowanym monitorze, odnośnie barw (oczywiście najlepiej pracować od razu na tym profilu i mieć monitor skalibrowany).
Zuo: pisz "ze zrozumieniem" co piszesz a nie wymagaj zrozumienia jakiś bzdetów bo wprowadzasz ludzi w "gęboką d...ę".
Pozdro
T
#12
Napisano 14 czerwca 2011 - 12:00
#13
Napisano 14 czerwca 2011 - 12:30
#14
Napisano 14 czerwca 2011 - 13:05
Nie zostawiaj masek, wywalaj je, przy tej ilości zdjęć po prostu je przycinaj maską, kasuj oryginał, parę-kilkadziesiąt mega mniej.Katalog ze zdjęciami który robię jest ciężki bo zawiera kilkaset zdjęć.... przezroczystości są bo taki mam projekt.
Ratunku! Corel nie jest programem DTP. Toż to ma mniej opcji do składu tekstu od LibreOffice... A co dopiero do zarządzania kolorami czy czymkolwiek innym. Corel to szajs straszliwy. Już mi się raz zdarzyło, że wymiatacz w Corelu nie umiał poprawnie EPSa zaimpotrować, akurat takiego, który nie sprawia żadnych problemów, bitmapa mu wychodziła... ^^Zawsze wstawiam CMYK bo mam kontrolę nad kolorem - nie odważę się zdać na silnik w programie po prostu widzę jak koledzy corelowcy to robią.
Używasz CS4, InDesing w tej wersji świetnie sobie radzi z kolorami i ew problemami.
Drukarz nie sprawdził rozdzielczości czy sam źle zaimportował? Toż to jego wina, nie Twoja! A rozmnożone literki to wina czarnego ze składowych, albo sam zepsułeś dając kolor registrów, albo drukarz znów zwalił przy imporcie. Trzeba by sprawdzić pliki jakie wysłałeś. Jeśli nie ma tam RGB, ani tekstu ze składowych a plik ma właściwą rozdzielczość drukarz powinien zapłacić za cały nakład, ładnie przeprosić i wydrukować ulotki od nowa za free.maszynista dopilnował koloru owszem ale było widać ,,pomrożone" literki.
Już pisałam, że InDesign w CS4 radzi sobie doskonale. Metoda na Distilera była dobra przy CS-CS2, tam mogło się coś zdarzyć.Staram się unikać problemów dlatego poscript i distiller.
Nigdy nie generowałam tak dużego PSa. Podejrzewam, że Distiler nie daje po prostu rady. Tutaj może pomóc właśnie Adobe, przynajmniej mam taką nadzieję.
#15
Napisano 14 czerwca 2011 - 16:21
#16
Napisano 14 czerwca 2011 - 16:35
#17
Napisano 14 czerwca 2011 - 18:18
#18
Napisano 14 czerwca 2011 - 19:09
Nie wiem jak w waszej okolicy, na śląsku jest masa dobrych drukarni, choćby WyDruk, Imielski Studio, Grafprint czy CUD (który ostatnio trochę się zepsuł). Pracują tam bardzo kompetentni ludzie i zawsze się idzie dogadać. Robią porządne RIPy i myślą o tym co robią, a to najważniejsze. Tylko parę razy byłam tylko zmuszona wysyłać tiffy w jakieś dziwne miejsca. Oczywiście jest też kwestia wielkości zleceń, to duże drukarnie, więc ceny też mają konkretne, ale za jakość się płaci.Homik ma racje w kwestii eksport/ps. Problemy wynikaja najczesciej z technologicznej przestarzalosci wiekszosci drukarni. Mimo 21 wieku, ja tez wole ps->pdf. To daje troche wiecej pewnosci. Polowa polskich drukarni to skanseny.
Tuareg, nie generalizuj
#19
Napisano 14 czerwca 2011 - 23:21
Nie wiem czy śmiać się czy płakać Zabawne że większość drukarni właśnie na tym profilu pracuje, ba wymaga tego. Profesjonalnych drukarni a nie tych, które układają prace w Corelu 9. Poza tym naucz się czytać ze zrozumieniem
To właśnie takich narwańców powinno się pierwszych wywalać na zbity... Zaoszczędziło by to nerwów innym
Od wielu lat jestem szefem studia DTP, Pozatym bylem szefem produkcji w drukarni opartej na maszynach offsetowych Di, wdrazalem impozycje w pdf za czasow gdy niewiele osob slyszalo o Levelu 3, a Kolega na nocniku pod luzko wjezdzal.
Wypisujesz bzdury. Niestety DTP widze stal sie schronieniem dla "domoroslych skladaczy komputerowych".
#20
Napisano 14 czerwca 2011 - 23:36
#21
Napisano 15 czerwca 2011 - 07:48
#22
Napisano 15 czerwca 2011 - 09:06
Wczoraj byłem w drukarni z własnym ctp - oni mogą sobie pozwolić na exporty bo na miejscu widzą do wyjdzie a po kilkudziesięciu razach wiadomo - tak wygodniej. Fotki zmniejszam ale bywa że jest ich ze 600 szt...
Apropo elokwentnych wypowiedzi Zuo - Generalnie możemy się tylko cieszyć (z wyjątkiem personalnych wycieczek) _ przez chwilę przyszło mi do głowy że forum zostało całkowicie już opanowane przez gimnazjalistów z iPod, iPad i iPhone ....
A tu jeszcze szansa jest - chociaż nasza przestrzeń dramatycznie się kurczy... pozdro.
---------- Wpis dodano o 07:30 ---------- Poprzedni wpis dodano o 07:02 ----------
- I co byłeś w tej drukarni po te ulotki?
- Byłem
- A widziałeś proofy katalogu?
- Stary, proofy to mi z ręki jadły...
A spady doślemy kurierem..............
Nie oceniajcie się personalnie proszę. Każdy ma swoje doświadczenie - a.
Ja jestem totalny dinozaur, pracowałem przed PC, mój pierwszy PC to 1MB RAM i system na dyskietce bez dysku twardego.
Rada dla młodych i wykształconych jest prosta.
Wsadzisz d***e w ognisko dopiero wtedy sprawdzisz że parzy.
Stracisz własne pieniądze - nie tylko będziesz spłaszczać ale i zrobisz 3 rundy wokół kościoła i ominiesz czarnego kota i kupe dziwnych rzeczy bo nie tak prosto zareklamować produkcję za 40 tysia, proszę mi wierzyć. A nawet jak się uda to podstawa współpracy - zaufanie etc. pada i nie ma bata że maszynista jak widzi na arkuszu w tytule wyraz mnufstfo to zadzwoni i powie że coś nie tak. Albo po prostu do każdej kolejnej produkcji po troszku dokłada - w sumie jestes w plecy. Zmiana kontrahenta też temat rzeka.
Dlatego proszę się nie dziwić że my starzy dmuchamy na zimne i np. upgrade kupujemy rok po wszystkich - aż wszystko albo większość błędów poprawią.
Podałem pewien problem do rozwiązania konkretny wywiązała się ciekawa dyskusja ponieważ tak naprawdę nie jesteśmy w stanie ocenić kto i czy jest fachowcem - można z dystansu skorzystać albo nie.
Problemem jest to że mało jest osób znających się globalnie na DTP.
Zeszliśmy na zarządzanie kolorem. Powiem tylko: profil ICC pod konkretny papier i maszynę - innych opcji nie ma!.
pozdrawiam Dziadunio [COLOR="Silver"]
---------- Wpis dodano o 08:04 ---------- Poprzedni wpis dodano o 07:30 ----------
A czemu masz złe doświadczenia?
Ustawiasz w InDesignie Acrobat 5, Profil kolorów - Euroscale uncoated, konwertuj na docelowy, nie dołączaj profili jak najmniejsza kompresja, nie optymalizuj do weba.
W ten sposób zaoszczędzisz sobie czasu i nerwów. PS strasznie duże się robią. Obejrzyj sobie tak wygenerowanego PDFa, zobaczysz, że nie będzie różnicy. Mogą się gdzieniegdzie pojawić ramki w podglądzie, ale po powiększeniu powinny zniknąć, przy RIPie nie powinno ich być
Co do PDFów wielowarstwowych, problem pojawia się gdy używasz RGB i CMYKa, albo przeźroczystości. Wcześniej opisany przykład automatycznie konwertuje RGB na CMYK, więc problem odpada.
A skoro Distiler nie radzi sobie z tym plikiem to specjalnie innych opcji nie masz.
ZUO!!! każdy z moich pracowników wyleciał by przez drzwi albo okno (parter) za taką radę.
Takich fahowców jest dużo.
Zapytałem w studio chłopaków co o tym sądzą wierz mi jeszcze rechoczą - jak przestaną to powiedzą chyba że dostaną czkawki.
To jest personalna moja zagrywka ponieważ prześledziłem temat i widzę że jesteś niemiła.
Poczytaj o podstawach zarządzania barwą ni nie pisz herezji.
Ten sam profil w monitorze, i CS-sie ustalony na konkretny papier i maszynę (oprócz romayorka pana Henia)
Tłumaczenie typu ale i tak wychodzi ładnie - ręce opadają.
Traktujesz odpowiedzi jak atak na ciebie ?
Mały test pokaże czy mogłabyś pracować w moim studio: gotowa?
Proszę mi podać sposób wykonania nadlewki na przejściu tonalnym w ilustratorze. Powiedzmy prostokącik od zera do 80% CMYK-owy. To jak?[COLOR="Silver"]
#23
Napisano 15 czerwca 2011 - 10:07
#24
Napisano 15 czerwca 2011 - 10:47
zauważ że staram się tonować temat jeżeli uraziłem to przepraszam.
obrys gradientowy ciężko.. zrobić a na gradiencie kołowym zawsze cosik wylezie.
chyba że rozumiesz to tak, że użyjesz funkcji offset path wtedy program kopiuje cały obiekt, wrzuca na spód, wcześniej zadajesz wartość offsetu - to o ile ma ,,wyłazić" spod spodu. Na całym spodnim obiekcie dajesz overprint. Proste nieskomplikowane i skuteczne - Generalnie 3 kliknięcia myszą - i polecam.
gradient wpada sam na siebie 100%.
apropo pracy - sam zmieniłem 31 firm przez 20 lat (mam to w papierach) takie życie - zaznaczam że upierdliwy nie jestem - dlatego w mojej własnej firmie panuje zdrowa atmosfera, koleżeńska wręcz rodzinna
#25
Napisano 15 czerwca 2011 - 12:38
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych