Może i iPad to taki przerośnięty iPhone (jak niektórzy uważają), ale to jednak wg mnie nie to samo.
Mam iPhone 4 i z utęsknieniem czekam na iPada 2 (jeszcze tydzień lub dwa 
). iPada nie zamierzam nosić na codzień ze sobą. Do tego mam iPhone. iPad będzie urządzeniem branym na wakacje (oglądanie filmów w samolocie czy hotelu, internet, facebook, mail) oraz używanym w domu zamiast laptopa (coraz rzadziej chce mi się go odpalać tylko po to by wejść na parę stron i poudzielać się na moim forum). A czytanie stron i różnych for, przeglądanie Facebooka czy nawet granie w Angry Birds wieczorami na iPhonie jest trochę uciążliwe - i tu idealnie wpasuje się u mnie iPad.
Tak więc wg mnie posiadanie tych 2 urządzeń ma jak najbardziej sens
Mogę się pod tym jedynie podpisać z tym że u mnie jest to iPhone 3gs i iPad 2. Nie ciągam ze sobą iPada do pracy na codzień bo nie ma takiej potrzeby, droga do pracy zajmuje mi 20 minut podczas której spokojnie sprawdza się iPhone, na którym zwykle porannie odpalam redeera, maila i kilka innych aplikacji. Zwykle tam mi upływa droga do pracy. Wiadomo w pracy lapek służbowy. A w domu laptopa używam tylko po to żeby synchronizować iPada, dodać odcinki seriali zdjęcia itp. Cała reszta czyli przeglądanie neta, google talk, facebook, mail, fora, Twitter, itp to już tylko iPad, z uwagi na to że wykonuje się na nim wskazane czynności szybko wygodnie a on sam zawsze jest pod ręką z baterią o której ładowaniu przypominać sobie za często nie muszę.
