[piekarz88]

Posiadam iPhona 4 i od kilku dni iPada 2 i zaczynam być zdania ze posiadanie tych dwóch urządzeń mija się z celem. iPad to tak naprawdę taki iPhone tyle ze większy(przez to dużo mńiej poreczny) i do tego bez funkcji telefonu... Dzięki Retinie w iPhone urządzenie to może bardzo dobrze służyć do czytania artykułów, przeglądania stron internetowych. Do tego dochodzi dylemat zakupu aplikacji w app store- czy kupywac do iPhona, iPada czy może do obydwu urządzeń(oczywiście pomijając to ze można urzywac aplikacje z iPhona na iPadzie bo wyglada to koszmarnie)? Poza tym noszenie ze sobą zawsze dwóch urządzeń wiąże się z jakim ryzykiem ze któreś gdzieś zostawimy albo nie poswiecimy mu wystarczającej uwagi i ktoś je skubmie. I tak naprawdę nie ma niczego co nie moge zrobic iPhonem a moge iPadem a z kolei jest sporo rzeczy które nie mogę zrobić iPadem a mogę iPhonem ( telefon, smsy, GPS bo mam iPada wifi,oczywiście robienie dobrych fotek) Dochodzę do wniosku ze idealnym rozwiązaniem byłoby cienkie urządzenie z telefonem i dobra bateria, podobne do Samsunga galaxy tab czyli z ekranem 6-7 cali tak żeby mieściło się jeszcze w kieszeni. Dzwonienie niebyloby jeszcze aż takim obciachem bo przecież są zwykle słuchawki albo bluetooth. Jak uważacie?

[emigrant]

Dla mnie iPad nie jest iPhonem i iPhone nie jest iPadem, to są dwa różnie urządzenia, inny styl i komfort używania w zależności od danej sytuacji. Nie widzę przeciwwskazań żeby posiadać oba urządzenia. Nie rozumiem ludzi, którzy uważają ipada za przerośniętego iphona, dziwny tok myślenia. ps. dwóch, z kolei

[www007]

Powiem tak, nie wyobrażam sobie czytania lub przeglądania stron na iphoni. Retina czy nie, coś mnie trafia jak nie mam ipada przy sobie i jestem skazany na iphona. iPhone służy mi do dzwonienia i SMS, czasami nawigacji jeśli nie mam przy sobie gpsa.

[edwa]

www007 ja mam dokładnie tak samo jak Ty. Nie wyobrażam sobie przeglądania netu tylko na iphone. Ekran jest po prostu za mały. Do autora tematu - wyobrażasz sobie noszenie czegoś co ma 7cali w kieszeni i dzwonienia z tego? Cofnij się na początek ery telefonów komórkowych to będziesz miał pogląd na sprawę.

[FishBB]

ja często przeglądam neta na iPhonie, jest to pierwszy tel. na którym tak dobrze się to robi (według mnie), kiedyś gdy miałem Omnie, czy jakieś inne badziewia z WM czy Symbianem, sama strona otwierała się 30 sekund albo i dłużej, na iPhonie można szybko przejrzeć dana strone i zgadzam się z wami, siedzieć na necie na pewno nie jest wygodnie na iPhonie ale przejrzeć ulubione strony to żadna męka. fakt, 7 cali czy 10 to nie jest, ale szybkość i jakość też robią swoje.

[kris1992]

Szczerze? To ja większość czasu do przeglądania neta używam czworki...
Dlaczego?
Klik sleep button Klik safari i już
Nie chce mi sie włączać kompa
iPhone zawsze zwarty i gotowy do neta i maila

[piekarz88]

"Dzwonienie niebyloby jeszcze aż takim obciachem bo przecież są zwykle słuchawki albo bluetooth."

[Fifty-50]

A ja mam iPhone 4 i iPada i obu używam równie często .

[Mercz]

Od kiedy mam iPhone'a 4 myślałem,że nie będę nic więcej potrzebował. Jednak od kiedy mam także iPad'a 2 to i gram na IP i zajmuję sie iPad'em. No teraz to generalnie iPad bo jakby inaczej (nowy sprzęt i te sprawy). NetBook'a używam prawie tyle co nic bo iPad to internet mail itp,a iPhone to wiadomo konsolka do gier i czaaaasem telefon:P

[SLaweck]

U mnie, od kiedy mam iPada bateria w iPhonie 4 zyskała ze dwa razy na pojemności, znaczy wytrzymuje dwa razy dłużej Dla mnie to połączenie idealne. Ja wiem, że prawie wszystko co można zrobić na iPadzie, da się zrobić na iPhonie. Jednak da się zrobić nie oznacza, że jest to wygodne. Maile, www, youtube, ipla, muzyka przez airplay na pewno wygodniej na iPadzie... Pozdrawiam

[Mikey124]

Ja uważam, że coś takiego nie ma najmniejszego sensu. Wystarczy chociaż zobaczyć na wspomnianego przez Ciebie Samsunga, który sukcesu nie odniósł i nigdy nie odniesie. Dlaczego? Bo iPad to tablet a iPhone to telefon. Jeśli połączysz te dwa urządzenia to powstanie coś do wszystkiego. A jak coś jest do wszystkiego, to zazwyczaj okazuje się być do niczego. Ja w domu wolę usiąść na kanapie z iPadem, niż męczyć się z iPhonem, z kolei w autobusie telefon jest dla mnie lepszym wyborem.

[arpus]

...ze tak wtrącę do tematu: Ja ostatnio zamieniłem iphona 4 na ipada z 3g i iphona 3g. Przesiadka z iphona 4 na 3g była dość bolesna ze względu na szybkość ale posiadając ipada iphona używam tylko do dzwonienia/sms/navigon ale mam świadomość ze jeśli będę miał potrzebę wejścia do netu nie będąc w domu to mam przy sobie telefon, który pozwoli na wygodne przeglądanie stron. Co dwa jabłka to nie jeden... Co myślicie o takim rozwiązaniu ?

[FishBB]

w ostateczności 3gs + ipad to tak. Ale z 3g nie wytrzymałbym już dziś chyba. Chyba ze do samego dzwonienia.

[aravalboy]

To przecież dwa różne urządzenia, leżąc wieczór w łóżku czy na kanapie przed TV łatwiej użyć ipada, przyjemniej. Jest na niego dużo aplikacji, które na ekranie iPhona się po prostu nie sprawdzą. Wyobrażasz sobie tworzenie prezentacji w Keynocie na iPhonie? Za to iphone też ma dużo zalet. Np jadąc tramwajem i chcąc sprawdzić seanse w kinie czy coś innego łatwiej jest zrobić to na iphonie. Można by dziesiątkami wypisywać w jakim zastosowanie co się lepiej sprawdza...

[mistagen]

Obydwa urzadzenia pomimo , ze dzialaja pod kierwnictwem iOS i maja bardzo zblizone mozliwosci , roznia sie jednak rozmiarami i w tym aspekcie zmieniac sie bedzie ich zastosowanie zaleznie od sytuacji w jakich sie znajda - przyklad z poprzedniej wypowiedzi - lezysz wieczorem w lozku albo na kanapie to oczywiste bedzie , ze wezmiesz do reki ipad'a ,a nie iphone'a bo bedzie to dla ciebie wygodniejsze. Z kolei jadac autobusem albo czekajac w kolejce do dentysty na bank wyjmiesz iphone'a itp, itd - setki roznych sytuacji ,w ktorych wygodniejszym bedzie ipad od iphone'a i na odwrot. W sumie to sie chyba lekko minalem z tematem ale na koniec napisze tylko , ze zaden smartphone nie zastapi iphone'a i zaden tablet ipada - takie moje zdanie. Pzdr

[RumburMK]

W sumie co racja to racja, ipad to taki duży iphone . Dlatego właśnie w dniu dzisiejszym pozbyłem się iphone'a bo po prostu już mi się znudził, a to wszystko przez ipada. Teraz pora poszukiwać telefonu do dzwonienia, a nie do wszystkiego...

[Matt.]

Dlatego właśnie w dniu dzisiejszym pozbyłem się iphone'a bo po prostu już mi się znudził, a to wszystko przez ipada.

O dzisiaj ukrzyżowany Chrystusie Nazarejski ! O.O
Iphone - świetny Ipod, sprawdzarka rozkładu jazdy, czasami sprawdzenie i wygenerowanie maila. SMS/MMS/VOICE
Ipad - nawigacja, świetna przeglądarka do netu, fantastyczna nawigacja po youtube , Worms HD i miliard miliard innych rzeczy.
Mam go w sumie dopiero 6-dzien ale nie mogę się z nim rozstać. Idealnie mieści się w torbie i nie urywa mi ramienia pod ciężarem jak robił to MBP.

Z resztą, miałbym obawy przejść się po osiedlu z Ipadem, ale w sumie posiedzieć na krakowskich bulwarach wiślanych z Ipadem i ukochaną osobą oglądając jakiś smęt - bezcenne - zwłaszcza miny przechodniów

[Sebosz]

I krakowskie słit focie z iPada i to spojrzenie ludzi

[Mercz]

Ja odpowiem dyplomatycznie...iPad i iPhone to jak Porshe i siedzenia:D

[Sebosz]

To niektórzy jeżdżą w porsze na stojąco a inni mają same siedzenia Chyba że taka kombinacja jest tylko gdy są razem

[Mercz]

Miałem na myśli,że te urządzenia się uzupełniają.

[Serafin__]

A ja mam takie pytanie... Czy moge streamować video nakręcone na iphonie bezpośrednio na ipada. Może jest do tego jakis programik w AppStore..? Wczoraj siedząc wieczorkiem z kumplami, postanowilismy obejrzeć wcześniej nakrecone filmy (iphonem) na jakims wiekszym ekranie... Ps Mercz fajny zestawik...

[savage4pl]

iPad jako narzędzie pracy Jestem specyficznym użytkownikiem nowej fali Apple, czyli mam iPhone 3GS i Pad 2 od premier, a PC towarzyszył mi od czasu kiedy podstawowym systemem operacyjnym był MS DOS i Norton Comander. iPad to dla mnie rewolucja jakiej nigdy nie doswadczylem, iPad to tylko nośnik, który z podstawowymi funkcjami to tylko gadżet, moc tego uzedzenia tkwi w deweloperach i aplikacjach to co sie potem dzieje jest dla mnie nie do opisania. Szczerze ubolewam nad mala popularnością apple wsrod polskich firm, gdzieś na forum przeczytałem ze nawet lokalna pizzeria w US ma swoją app i nie bez powodu " there is an app for this" jest opatentowane :-) Sam widzę kilka programów których mi brakuje w pracy i wlasnie nie skomplikowanych a banalnie prostych które ułatwi mi życie, nadal kombinuje jak to zmienić... a iPhone mhmm ...pare razy wziąłem iPad na poranne posiedzenie w WC to była amerykańska komedia :-D

[wyspiarz]

ja tam odkąd miałem już iPada 1, to kompa używałem głównie w pracy a to dlatego, że tam nie ma wifi tylko muszę się wpiąć eternetem do maca. A w domu to o ile nie muszę siedzieć na adium, albo zagrać w SC2 na co nie mam ostatnio czasu, bądź nie zsynchronizować sobie jakiegoś serialu, bądź MRI, TK, RTG do osrixa na iPada, to lapa nawet z torby nie wyjmuję. A tak to iPad z radiem do śniadania, na szafce w kuchni sobie brzdęka, i net po domu, poczta, nauka, pisanie na studiach, pisanie pracy mgr w drodze na studia jak mam drivera. No generalnie praktycznie wszystko, w jakimś tam zakresie możliwości, można nim robić. pzdr. Łukasz PS. Serafin z tego co wiem można też podłączyć Iphona do ipada kablem usb po CCK. Albo załączyć po necie filmik na dropboxa i otworzyć go na ipadzie.

[CeBeeR]

Jestem specyficznym użytkownikiem nowej fali Apple, czyli mam iPhone 3GS i Pad 2 od premier, a PC towarzyszył mi od czasu kiedy podstawowym systemem operacyjnym był MS DOS i Norton Comander.

Nie wiem na czym polega Twoja specyfika. Czy na tym, iż posiadasz oba te urządzenia, czy może fakt iż posiadasz oba z nich od premier, czy może fakt (jak można się domyśleć), że nie jesteś nastoletnim użytkownikiem.
Ja łączę korzystanie (codzienne) z trzech urządzeń, iPoda Touch, iPhone oraz iPada. Aby skomplikować całą sytuację, napiszę że na żadnym z iUrządzeń nie słucham muzyki.

iPad to dla mnie rewolucja jakiej nigdy nie doswadczylem, iPad to tylko nośnik, który z podstawowymi funkcjami to tylko gadżet, moc tego uzedzenia tkwi w deweloperach i aplikacjach to co sie potem dzieje jest dla mnie nie do opisania.

Tak samo można podejść do komputera - powiedzmy PC. Znakomita większość użyszkodników będzie posiadała na nim Windowsa, najchętniej pirackiego, firmy z kolei zmuszone będą sięgać po oryginał. Użytkownik bardziej zaawansowany sięgnie po jakąś dystrybucję Linuxa, a niezbyt zasobny w fundusze zwolennik Mac OS'a - dysponując odpowiednią wiedzą będzie posiadał Hackintosha. Ciągle będzie to ten sam sprzęt... ale jak różna legalność, jak różna cena oprogramowania i docelowo - jak różne systemy operacyjne.
Oczywiście, wiadomo, że AppStore powiększył nieskończenie możliwości samego sprzętu + fabryczne oprogramowanie.

Szczerze ubolewam nad mala popularnością apple wsrod polskich firm (...)Sam widzę kilka programów których mi brakuje w pracy i wlasnie nie skomplikowanych a banalnie prostych które ułatwi mi życie, nadal kombinuje jak to zmienić... a iPhone mhmm ...pare razy wziąłem iPad na poranne posiedzenie w WC to była amerykańska komedia :-D

Polska jest specyficznym rynkiem. Z jednej strony kraj pretenduje do tego by być w centrum Europy, z drugiej strony cały "Zachód" traktuje Polskę jako kraj czwartego czy piątego świata. Społeczeństwo polskie w dużej mierze zastanawia się jak przeżyć do pierwszego i jak odnaleźć najtańszy produkt w Biedronce, gdyż nawet "Koszyk Kaczyńskiego" nie jest na ich kieszeń. Takich ludzi nie zaprzątają myśli, czy udać się na poranną kupę z iPhonem czy iPadem.
Na koniec kraj - gdzie służba zdrowia, ZUS, US to instytucje wychodzące ze skostniałego komunizmu / socjalizmu, gdzie ów ustrój ma się w najlepsze i Kuba nie powstydziłaby się takowych urzędów... a Ty chcesz produktami Apple zmieniać lokalny porządek rzeczy.
W takim wypadku życzę szczerze co najmniej 600 lat życia w zdrowiu, siły i wytrwałości.