[EasyGoing]

Witam wszystkich developerów.

Udało mi się wydać swoją pierwszą aplikację i mam pytanie jakie macie doświadczenie i rady z promowaniem własnego produktu.

W skrócie: aplikacja dla muzyków, nazywa się Right Note, służy do nauki interwałów, słuchu absolutnego i dyktanda muzycznego.
Strona:Right Note

Minie zaraz 2 tyg od wydania i pytanie co mogę jeszcze zrobić lub gdzie popełniam błąd.
To co zrobiłem dotychczas to:
- zrobienie i wydanie aplikacji
- testowanie, testowanie, testowanie (wśród znajomych muzyków i "nie muzyków")
- zrobienie strony produktu i wizytówki "firmy"
- wybranie (mam nadzieje) dobrych keywordów
- ostatnio zoptymalizowanie strony by była google friendly + podłączenie Google Webmaster Tools i Analytics
- przeszukiwanie dużych portali crawlujących iTunes i upewnianie się czy jest moja aplikacja. A jak nie, to dodanie jej ręcznie. Mówię o portalach typu: appshopper.com, www.appolicious.com, www.148apps.com itd.
- zamieszczenie w programie możliwości napisania na support z uwagami i sugestiami
- dodanie "Please Rate" dialogu odpalanego po 10 dniach

Co udało się osiągnąć:
- nie zerową sprzedaż aczkolwiek teraz spada do zera
- dwie recenzje w USA (jedna od gorliwego beta testera, druga od zupełnie obcej osoby)
- bycie przez kilka dni w USA New&Nothworthy (nie zauważyłem jednak różnicy w sprzedaży)
- jedną osobą na supporcie z dobrymi pomysłami
- jednego naciągacza
- pojawienie się na app sitach (ale jako crawl z iTunesów)

Błędy (może komuś początkującemu się przyda wiedza):
- literówka w keywordzie training -> traning (myślę, że bardzo poważny błąd) więc sprawdzajcie 10 razy keywordy. Opis i screeny zmienicie ale keywords tylko razem z nowym update.
- screenshoty chociaż tworzą ciąg pięciu to pierwszy musi być samodzielny i pokazujący program. Jak zostajecie wstawieni do N&N to nikt się nie pyta który screen chcecie zamieścić.
- screeny High res nie bardzo chcą się wyświetlać na iPhone AppStore. Po zmianie na 480x320 było ok
- uwaga przy zmianach screenów. Usuwanie jakoś szybko znajduje odzwierciedlenie w AppStore .. dodawanie nie zawsze się udaje. Efekt jest taki, że w iTunes Connect widzicie 5 nowych screenów a w AppStore jest pustka. Szczególnie straszne gdy dowiecie się o tym po 8 godzinach spokojnego snu. Rada: nie zmieniać screenów na noc, poczekać 30 min (tyle zwykle zajmuje update) by się upewnić, jak nie widać nowych to wejść na konto, coś poprzestawiać w screenach i ponowić save.
- Nie skorzystanie z "pełnej" nazwy aplikacji. Jest trochę miejsca na nazwę i popularne jest używanie czegoś w rodzaju subtitla np. MyTime - personal planner. Oprócz tego, że przenosimy keywordy do tytułu dając więcej miejsca na inne (100 znaków maks) to klient widząc pełną nazwę dostaje podpowiedź do czego służy program.

Najbliższe plany (bez kolejności, sami powiedzcie co jest ważniejsze i co byście jeszcze zrobili):
- zrobienie mniejszego updatu z sugestiami z supportu by naprawić keywords + rozwinięcie nazwy + pokazanie, że słucham swoich użytkowników
- zrobienie press release w prMac (może wersja płatna może nie)
- wydanie większego updatu z wykorzystaniem mikrofonu. Dzięki temu program nie tylko będzie dobry ale będzie miał ten "bajer" ... i wtedy dopiero:
- danie aplikacji do review sitów by ktoś to opisał i ocenił.
- wydanie wersji light ?
- inne ?

Ogólnie nie wiązałem tego projektu z dużym zarobkiem bo wiem, że jest niszowy. Zrobiłem go ponieważ
1. Chciałem poznać środowisko iPhone, wydawanie aplikacji itd..
2. Inne programy na iPhone były dla mnie niewystarczające. Mają za mało opcji i nie mają dobrego dyktanda muzycznego, więc zrobiłem swój
3. Po pewnym czasie pomyślałem, że można to ładnie ubrać i wydać dla ludzi
4. Chciałem popełnić błędy i nauczyć się co robić przed wydaniem kolejnego produktu

No i teraz pytanie co Wy robiliście dla swoich aplikacji i jakie macie efekty? Jeśli ktoś ma pytania do mnie to też chętnie powiem bo nie o wszystkim napisałem (i tak długi post).

[JKK]

Jak zrobisz aktualizację (albo od razu) to obniż na 3 dni cenę do 1$. Jeżeli to aplikacja niszowa to nie musi być na stałe za dolara, ale możesz poeksperymentować z czasowymi obniżkami.

[EasyGoing]

Zmiany ceny też są w planach, w górę i w dół. Docelowo myślałem, że aplikacja będzie w cenie 8-10 $ - jest to podobnie lub mniej niż konkurencja. Na razie niestety mam sprzedaż w ilości 0-2 dziennie (jeśli można w ogóle mówić o średniej) więc zmiany w cenie mogą być niezauważalne w zmianach sprzedaży (w sensie, że będą w granicach błędu statystycznego). Poza tym zastanawiam się czy ktoś zobaczyłby, że aplikacja zmieniła cenę, nawet 1$. Aplikacja obecnie nie jest ani w N&N ani gdzieś sensownie płytko w new release. Nie wiem jakie są główne sposoby dla kupującego do znajdywania aplikacji dedykowanych do pewnej grupy. Myślę, że sam klient wie, że jakakolwiek aplikacja jaką by szukał w swojej wąskiej dziedzinie nie pojawi się w top. Tak naprawdę to chyba w top jest miejsce na aplikacje tylko przeznaczone dla szerokiej publiki. Dlatego obstawiałbym, że taki klient szuka przez: 1) Search w iTunes - tu ważne keywordy 2) Googla - tu ważna popularność aplikacji w sieci Co do pierwszego punktu to muszę naprawić mój błąd w pisowni słów kluczowych. Co do drugiego powoli próbuję się "rozprzestrzenić" w sieci ... na razie po omacku. Docelowo chciałbym by Right Note pojawiał się co najmniej w 2-3 zakładce przy wyszukiwaniu "ear training iphone" w google. Dzięki za radę. Masz jakieś doświadczenia ze zmianą ceny na 1$? Ta aplikacja ma też za zadania testowania jak działa rynek w App Store więc też będę testował zmienę cenę.

[JKK]

Zawsze lepiej zacząć od ceny planowanej i potem ew. zrobić czasową promocję (przecenę). Ew. wyraźnie opisać, że teraz jest „cena na POCZĄTEK” i potem będzie drożej. Jasne, że zobaczy zmianę ceny. Może nawet nie on (potencjalny klient) ale setki stron i programów wychwytujących okazję. I o to właśnie chodzi.

[EasyGoing]

Prawda. Zapomniałem o tym, że są strony wykrywające obniżki cen. I też nie mam jeszcze napisane, że 5$ to promocyjna cena. Zajmę się tym Na razie przetestuję jak sensowne jest wydanie press release w prMac. Ponieważ Right Note zarobił na 20$ więc mogę zrobić taki test. Jak coś ciekawego wyjdzie z tego to napiszę. Dalej jestem otwarty też na inne propozycje.

[EasyGoing]

Przepraszam, za nie odpowiadanie wcześniej i ucieknięcie z tematem z ogólnego forum Myślałem, że wypowiadasz się od strony klienta a nie developera.

No więc po kolei na Twoje punkty:

1) Wydaje mi się, że cena 1$ może być przejściowa. Choć nie obniżył bym aż do 1$ tylko do 3$ ze względu na efekt psychologiczny, że nie ceni się rzeczy darmowych lub bardzo tanich. Jednak docelowa powinna być na poziomie konkurencji. Myślę, że naturalne jest, że aplikacje dla wąskiej grupy mają wyższą cenę bo: a) jest mniejsza konkurencja jest mniej klientów

2) Będę rozsyłał promo cody po następnym update który doda do dobrego programu ten element WOW. Dzięki temu może nie będę czekał wieki na recenzje. Co do polskich portali wypowiem się niżej

3) Wersja light też będzie, szczególnie, że konkurencja też ma. Ogólnie jestem za wersjami light dla gier/programów powyżej 1$. A najlepiej gdyby Apple przewidział ideę obecną w casual games na PC czyli pełna funkjonalość na 15/30/60 min a potem In-App purchase do pełnej wersji

4) Wyjaśnij plz co rozumiesz za freemium w kontekście App Store ?

Co do polskiego rynku App Store - może mnie wyprowadzicie z błędu ale uważam, że jest zerowy. Dlaczego?

Pierwszego dnia wydania aplikację kupiłem ja i mój kolega by zobaczyć czy działa i może coś lekko ruszyć. Następnego dnia jeszcze jeden tester kupił. W sumie 10$ jednego dnia i 5$ następnego.

To dało Right Note 13 miejsce w top music oraz 10 w top music grossing i co ciekawe 160 w overall top grossing. Do dziś powoli spada ale nie poniżej 500. Tu linki do appanie z wykresami
http://www.appannie....store_id=143478
http://www.appannie....=grossing-ranks
Do dziś jest w music N&N na pierwszym lub drugim miejscu.

Do dziś nikt nie kupił ani jednej kopii oprócz nas. Nie mówię to jako zarzut i nie obrażam się na Polskę. Chodzi o zauważenie faktu że wydanie 10$ na program jednego dnia plasuje go na 160 top grossing w całym sklepie. Wydaje mi się, że wniosek nasuwa się taki, że polski App Store nie służy do kupowania. Spodziewałem się tego, choć może nie w takim stopniu. Mimo wszystko jestem zadowolony, że jestem w N&N i zrobiłem sobie screenshota na pamiątkę

Więc jeśli chodzi o polskie portale (sorry MyApple ) wydaje mi się, że zrobię to raczej dla zabawy i poczucia polskości niż z powodów finansowych Jeśli macie inne spostrzeżenia to chętnie się dowiem.

[EasyGoing]

Właśnie ostatnio słyszę, że In-App jest nową drogą. Muszę poczytać jak dokładnie to działa, ale pomysł jest sensowny. Wersja free/light ma o wiele większą popularność co jest plusem. Jeśli dać możliwość kupienia w programie pełnej wersji to powinno to dać lepsze rezultaty. Ale czy w takim razie pozostawiłbyś pełnopłatną wersję? Myślę tu o tych klientach, którzy wiedzą, że chcą kupić pełną wersję i nie chcą się bawić w In-App purchase.

[JKK]

In-App ma jeszcze jedną zaletę: jest dość skutecznym zabezpieczeniem przed piractwem. Jedyna wada to, że jak na przykładzie Auto Mapy (której nie lubię, ale oberwało jej się raczej bardziej niż zasługiwała) można trochę kiepskich komentarzy dostać od ludzi nie odfiltrowanych przez konieczność wydania n€ za program w tym np. konkurencji... Co do Polski, to sprzedanie jednego dnia 2x programu może umieścić go w pierwszej 200 ogółem, a nawet 10 w swojej kategorii (za wyjątkiem gier) ;-) Wiem coś o tym, bo moje programu głownie w PL się sprzedają ;-)

[mediakon]

Z mojego punktu widzenia na Twoim miejscu jeżeli masz problem ze sprzedażą np. w PL zacznij od promocji cenowej. Nie powinieneś się bać obniżyć ceny do .79 Euro (obniżki cen powodują wzrost sprzedaży o kilkaset procent np. z 5 do 200 sztuk w PL!), jeżeli aplikacja jest dobra to zacznie się później sprzedawać nawet za 3.99 Euro. Nie widziałem także żadnej wzmianki na branżowych portalach np. MyApple lub MacKozer, powinieneś zainwestować w promocje aplikacji czyt. recenzje. Nie powinieneś się bać rozdawać kodów promocyjnych i co ważne jeżeli chcesz aplikację wypromować w PL udostępniaj je userą z PL, a nie z USA tak aby ludzie którzy pobierają aplikacje podnosili Twoją pozycje w PL appStore. I jeszcze jedna sprawa myślę iż kluczowa dla niektórych zrób więcej wersji językowych (PL).

[wojtkow]

A'propos promowania aplikacji, to dziś mediakon pokazał nam agresywną promocję . O efektach sprzedażowych musi napisać sam.

[OneMinuteGames]

Kilka moich spostrzezen i uwag. To co jest niesamowicie istotne - to ikona. Czesto niedoceniana, ale to jest czesto jedyny element, po ktorym user decyduje sie czy wejsc na strone twojej aplikacji w AppStore, czy nie. Ladna ikona oznacza ze twoja aplikacja jest profesjonalna i dopracowana, slaba swiadczy o tym ze to szajs Twoja jest bardzo ok mi sie wydaje, ale moze warto by zainwestowac w jakiegos znajomego grafika co by ja troszke podrasowal ? Podpatrzec ikony konkurencji/innych ladnych appek ? Bycie "Featured" daje bardzo niewielkie korzysci. Jedyne co ma wplyw (i to od razu z grubej rury - przeogromny ) - to wtedy kiedy twoja aplikacje bedzie "Featured" na glownej stronie iTunes, widzialna na urzadzeniach. Warto sie zastanowic - ile razy kupujemy aplikacji z urzadzenia a ile razy z iTunes ? I jak MY patrzymy sie na te wykresy, jako user ? Ja ze swoim Quad Pongiem bylem w Polsce i USA w What's Hot w kategorii Games/Sports w iTunes. I co ? I w zasadzie nic. Sam nie moglem w iTunes'ach znalezc tej listy baaardzo dlugo Tak ukryta lista nic w sumie nie daje ( noo... mozna w opisie aplikacji o tym wspomniec ) Cena: Ja mam odmienne zdanie niz wiekszosc tutaj widze. Najnizsze ceny sa zarezerwowane dla najpopularniejszych appek, albo takich ktore aspiruja do takiego miana. Jezeli sprzedaz jest mala lub bardzo mala - cena juz nie bedzie grala wiekszej roli. Najnizsze ceny wziely sie z woluminow sprzedazy, licznowych w tysiacach dziennie, sprzedajac kilka lub 0 dziennie, tego po prostu nie widac. Masz niezwykle niszowa aplikacje. iPhone to urzadzenie masowe ( no moze nie u nas ), jaki moze byc procent userow zainteresowanych czyms takim? Nieprawdopodobnie niski, dlatego ustaw cene na 8$ Nie ma najmniejszego sensu cena w wysokosci dolarow 1 ( chyba ze w formie krotkiej promocji ), bo apliakcja jest tak niszowa ze nawet za taka kwote nikt niezainteresowany jej nie kupi. Nie pisales co z promocja na branzowych portalach! Nie ma sensu bawic sie w staranie sie o recenzje na stronach z softem - dotrzyj do muzykow. Jak nie uda sie recenzji, to pisz na forach, Polskich i zagranicznych, zeby tacy muzycy mieli swiadomosc ze cos takiego jest. To chyba najistotniejsze w przypadku twojej aplikacji mi sie wydaje... Reszta - tak trzymaj, i tak bardzo dobrze sie przygotowales do tego

[EasyGoing]

Dzięki za rady mediakon. Nie wiem co prawda czy obniżka do 1$ nie jest zbyt duża ... w sensie nie powiedziałeś na jak długo i jaki ma być cel ostateczny. Czy:
1. Sprzedawane jest taniej ale zarabia się więcej bo więcej klientów czy
2. Sprzedawane jest taniej i mniej się zarabia ale za to np. dostaję więcej review i przez to lepszą "renomę" po powrocie do 5$ (które i tak jest przeceną tak poza wszystkim )

Co do rad do Polski to jak najbardziej, tylko muszę w każde PL wstawić USA Miałem nadzieję, że ktoś mnie przekona, że sprzedaż w PL się opłaca i warto tym się zająć. Z mojego skromnego doświadczenia (i może przez to mylnego) drobna sprzedaż w wysokości 10$ (ja i beta tester) jednego dnia zapewnia 160 miejsce w top grossing overall (w samej kategorii music miejsce 10). Zaś bycie w N&N (nawet do dziś) przynosi zerową sprzedaż.

Dlatego nie podejmowałem wyzwania dawania do recenzji polskim portalom ani też nie rozdawałem promo kodów Polakom. Nie dla tego, że mam awersję do Polski. Nie obrażam się nawet za wyniki bo takich się spodziewałem. Chodzi o to, że według mojej wiedzy (którą możesz odmienić) lepiej bym zainwestował w rynek USA a przy okazji, poprzez ten sam język, we wszystkie inne anglojęzyczne kraje.

Oczywiście będę dawał do recenzji ale dopiero po planowanym update, tak by mieć większe szanse na zauważenie w tłumie pretendentów

A teraz jednodniowy wynik publikacji w prMac za 20$:
Press release - http://prmac.com/release-id-24241.htm
Dużo tracebacków i trochę ruchu w twitter. Jednak, trzeba zauważyć, że release był jedynie kopiowany czyli pewnie automaty. Niektóre może selekcjonowały na podstawie słów kluczowych.

Ile osób fizycznych zobaczyło to? Czy podnosi to mój produkt/stronę w rankingu googla? Nie wiem
Wynik finansowy pierwszego dnia? - 1 sprzedaż w Ameryce (co mieści się w dotychczasowej średniej sprzedarzy, czyli w sumie 0)
Inne - list od AppDictions z promocyjną ofertą recenzji za pieniądze

Zobaczymy co dalej. Jestem ciekaw Twojej opinii wojtkow. Jakie ruchy spowodowały zmiany dla Twoich produktów?

---------- Wpis dodano o 21:14 ---------- Poprzedni wpis dodano o 20:44 ----------

Dobre pytania i uwagi OneMinuteGames.

Czy więcej się kupuje z iTunes czy iPhona? Tego nie wiem i nie potrafiłem sprawdzić. Sam używam ipoda z założenia bez wifi więc zakupy robię przez iTunes. Bawiłem się appstorem na urządzeni i rzeczywiście różnica jest ogromna jeśli chodzi o widzialność. Wydaje mi się nawet, że przez to, że dałem retina screenshoty to nie wyświetlały się na moim iPod 2G (wielki błąd). Jak macie jakieś info (np., że więcej ludzi kupuje z iPhona) to chętnie się dowiem.

Co do ikonki i oprawy graficznej to jest cała "programer-graphics" bo robiłem ją sam Wiem, że produkt jest niszowy i raczej nie odniesie wielkiego sukcesu więc nie inwestowałem w grafika. Ale przynajmniej się starałem jak mogłem od programu do strony internetowej

Aplikację napisałem by: nauczyć się iOS + inne aplikacje tego typu mi nie wystarczały (gram na pianinie po pracy) więc zrobiłem swoją . Potem przerodziłem to w prawdziwy produkt, który miał być zarazem testem jak ten cały apple działa + plus chciałem większość błędów popełnić na tym produkcie. Ogólnie chciałem nie rzucać z płaczem tej aplikacji tylko dlatego, że nie sprzedałem 100 kopii pierwszego tylko cierpliwie zobaczyć ile można uzyskać z niszowego produktu.

Co do ceny to zgadzam się. Programy niszowe nie powinny liczyć na bycie w Top i korzystanie z ceny 1$. Powinny postawić na dotarcie do tej wąskiej grupy i danie ceny nie zaniżonej, gdyż wtedy nie ma to dużego znaczenia.

Pytanie jak do nich dotrzeć?
iTunes search? - tu schrzaniłem głównego według mnie keyworda czyli training -> traning (do poprawy)
Google search? - człapię powoli do góry. 42 miejsce "ear training iphone", ale kto zagląda na 5 zakładkę więc na razie bez efektów w Analytics
Strony muzyczne? - szukam i wstawiam produkt. Na razie jedynie znalazłem jedną z biblioteką aplikacji stricte muzycznych z działem dla mnie.

Co sądzicie o "reklamie" w forach związanych z tematyką w postaci zakładania/pisania w wątkach np. o szukaniu softwaru? To mi poleca znajomy, ja mam za to mieszane uczucia. Krzywo mi się widzi gdy widać, że ktoś założył konto wczoraj tylko po to by opowiedzieć o swoim produkcie. Poza uczciwością zastanawiam się czy możliwy negatywny odbiór może zaszkodzić bardziej niż pozytyw samego rozgłosu.

[wojtkow]

Ja mam dobre aplikacje Tak naprawdę i bez żartów to nie przykładam wielkiej wagi do reklamy. Z kilku zasadniczych powodów: - jestem programistą i nie znam się na marketingu, coś tam, jako właściciel firmy liznąłem, ale sam w to nie wierzę, bo - jako informatyk sceptycznie podchodzę do wszelkiej reklamy i nigdy się nią nie kieruję, co więcej moje środowisko (informatyczne de facto) działa podobnie - moje główne aplikacje są skierowane na ten rynek (a więc i ludzi podobnie myślących) Z metod promowania które próbowałem: - rozdawanie kodów: pozytywny aspekt to kop w górę na listach popularności, daje to wymierny efekt na jakiś czas, ale (negatywne) psuje rynek (ludzie zaczynają czekać na kody) i w mojej ocenie wzmaga piractwo (w pierwszej kolejności piracono mi wersje dla których rozdałem kody - widać piraci są oszczędni), - darmowe artykuły na portalach - efekt przyniosły tylko te na MA, ale to jest wzrost na rynku polskim, gdzie 6 sztuk dało mi pierwsze miejsce w kategorii, - płatne artykuły (testy) na zachodzie - skusiłem się raz, efekt nie był wart ceny Nie próbowałem obniżki cen, bo w mojej opinii psuje to rynek. Generalnie sprzedaż mnie zadowala, więc obecnie skupiam się na rozwijaniu produktów i zaprzestałem dalszych prób marketingowych. Z rzeczy które zawsze polecam to tworzenie translacji na różne rynki. Przy czym nie warto zakładać, że gdzieś "wszyscy mówią po angielsku". Wykonanie translacji na japoński kosztowało mnie 200 USD i zwróciło się błyskawicznie (w pierwszym miesiącu z tego co pamiętam Japonia dała mi z 1500USD).

[EasyGoing]

Odświeżające podejście po całym czytaniu i zastanawianiu się co można zrobić w promocji aplikacji. Mimo wszystko chciałem zobaczyć czy da się coś uzyskać poprzez proste (lub nie) zabiegi. Przy okazji można sie nauczyć na własnych i cudzych błędach. Jak nie wyjdzie to wrócę do tego na czym się znam i będę dalej programował Jeśli chodzi o tłumaczenia to, biorę to pod uwagę i do tego też się przyczyniła któraś z Twoich wcześniejszych wypowiedzi o Japonii. Pożyjemy zobaczmy. Na razie nie rzuciłem pracy więc mogę poczekać na wyniki

[OneMinuteGames]

@EasyGoing:

Dobrze robisz, ze traktujesz ta aplikacje jako testowa. Tak samo mam ze swoja gierka Oczywiscie gra a taka aplikacja jak twoja to zupelnie inna para kaloszy.

AppStore to zupelnie inny marketing, @wojtkow: sam tez jestem informatykiem, o klasycznym marketingu nie mam tak naprawde pojecia ale zabierajac sie za AppStore wiedzialem ze latwo nie bedzie i trzeba bedzie troche poswiecic na promocje

Co jeszcze mi przychodzi do glowy: to dodac mozliwosc podzielenia sie twoja aplikacja na Facebooku i Twitterze - nic tak nie przekona ludzi, muzykow do sciagniecia aplikacji jezeli poleca im ja ich wlasni znajomi. Oczywiscie na efekt trzeba bedzie troche czekac, ale to moze miec pozytywny wplyw a jest dosc proste do zrobienia.

Tlumaczenie takiej niszowej aplikacji tez moze byc bardzo pozytywne - to juz mowil @wojtkow.

Za to calej takiej promocji na softwarowych stronkach i press-releasy bym sobie totalnie darowal. Lepiej skupic sie na portalach "branzowych" Moim zdaniem to dobry pomysl, nawet jesli masz zakladac konto tylko po to zeby powiedziec o twojej aplikacji... ( Mozesz tez do nich napisac zeby napisali artykul moze ? )

Rownie dobrze jednak, moze byc tak ze twoja aplikacja jest naprawde totalnie niszowa i na wiecej niz kilka sprzedanych sztuk dziennie nie ma co liczyc. Masz jakies szacunki co do tego ile osob mogloby byc w ogole zainteresowane czyms takim ?

Co do roznicy w sprzedazy miedzy tymi z iTunes a tymi z AppStore na urzedzeniu - nie ma takich danych niestety Apple takowych nie podaje, ale patrzac po wynikach sprzedazy bedac "featured" na stronie glownej ( a wiec i na urzadzeniu w kategorii featured ) to roznica jest liczona w wielkosci kilkunastu rzedow

Czasem warto poczytac "success-story", np. Matt Rix i jego Trainyard:
The Story So Far | Struct.ca

Wskazowki z Majic Jungle Software ( Chopper i Chopper 2 )
App Store Marketing

[EasyGoing]

@OneMinuteGames: No niestety nie mam szacunków co do ilości zainteresowanych klientów. Mogę jedynie gdybać: cześć ludzi kupujących na iPhona gra na instrumentach -> z tego część po pierwszych próbach zaczyna się interesować teorią, techniką, szuka nauczyciela ... i też chce ćwiczyć słuch by np. rozpoznać interwał a najlepiej to umieć zagrać to co słyszy -> z tego część decyduje się, że chciała by mieć coś podręcznego do ćwiczenia. To na tyle gdybania (ale przynajmniej na podstawie przykładu znajomych, mojego i czytając fora muzyczne). Facebook & Twitter - mam stronę FB i kanał Tittera (na dole każdej strony Right Note). Może nie wiem jak to rozwinąć przez te media. Czy też może powinienem aktywnie wyjść z moich kont i odwiedzić inne np. tematyczne. Nie jestem doświadczonym użytkownikiem FB, założyłem konto w celach researchu co to jest i jak np. gry na tym działają. Z Twittera jestem kompletnie zielony i dopiero się uczę Wszelkie sugestie chętnie przyjmę. Blog trainyarda znam i czytałem w całości. Tak naprawdę to kupiłem TY ponad pół roku przed boomem. Niechcący go znalazłem i ściągnąłem bo bardzo lubię gry logiczne. Czułem, że fajna gra ale jakoś sprawa przycichła na długo .. a potem niespodzianka. Ta naoczna opowieść dała mi dwie nadzieje: 1. Da się wskrzesić grę która nie odniosła sukcesu w pierwszych n miesiącach i wszyscy skazali na zapomnienie 2. Ludzie chcą też kupować trudniejsze gry logiczne niż same proste Co do 1 to uważam, że w przypadku iPhona (i ogólnie gier casualowych) gra nie starzeje się z wiekiem np. nie będąc wydana lub przysypana w odmętach AppStore. Nie ma takiego zjawiska jak w grach półkowych, że po pół roku ma przestarzałą grafikę 3D i nikt nie kupi jej bo są inne takie same ale lepsze. Dzięki za link do choppera. Nie znałem opowieści. Jeśli chodzi o moje podejście do dewelopowanie vs promocji. Uważam, że sukces to wpływ obu rzeczy czyli Dev * Pr = sprzedaż. Lepiej się czuję jako deweloper i w to wkładam najwięcej wysiłku. W efekcie jest o wiele więcej Dev niż Pr. Jednak jeśli mogę chwilą myślenia i pewnym wysiłkiem podnieść Pr z marnego 0.1 do mniej marnego 0.2 to podniesie to sprzedaż dwa razy. Coś co może trudno dokonać podnosząc jedynie poziom produktu. Myślę, że jest wiele wybitnych aplikacji w App Store które nie widzą światła dziennego jedynie dlatego, że producent popełnił kilka prostych błędów. Trzymając się tej płonnej nadziei postanowiłem chwilę spędzić na promocją niż liczyć jedynie na profesjonalizm aplikacji

[OneMinuteGames]

Mi chodzilo bardziej o to, zeby ludzie mogli "podzielic" sie informacjami o twojej aplikacji swoim znajomym na FB czy Twitterze...

[EasyGoing]

Są linki na stronie do wrzucania na FB i Tw. Nie ma jednak w programie. Mam zamiar wstawić share przez e-mail, fb i tw (dwa ostanie muszę poczytać jak, ale widziałem, że się da)

[mediakon]

A'propos promowania aplikacji, to dziś mediakon pokazał nam agresywną promocję . O efektach sprzedażowych musi napisać sam.

hmmm, nie napiszę nic więcej.... Fora o tematyce iOS to nie miejsce na takie promocje, chociaż uważam iż promocja była ok, bo traktuje aplikacje jak każdą inną. Wczoraj rozmawiałem o tym zajściu z Pallotynami, maja takie same "problemy" gdy album o Janie Pawle II zawijają w makulaturę z wizerunkiem Papieża... itd.. Ręce mi opadły jak widziałem co się działo i jak to przeszkadzało... Jestem ciekaw czy jakby to był album o Buddzie to by był taki sam odzew "szczekaczy"

[EasyGoing]

Najpierw nie wiedziałem o co Wam chodzi, ale odnalazłem odpowiedni wątek. Widzę, że dyskusja tak pełna emocji, że przelewa się na inne wątki A wracając do konkretów. Jak wykorzystujecie swoje promo kody? Właśnie kończę pierwszy update i jak rozumiem będę miał nowe 50 kodów ale też "stracę" stare. Jakie macie propozycje wykorzystania i jakie mieliście efekty. Pierwsze co mi przychodzi do głowy to dawanie do review sites z prośbą o recenzję. Jakieś inne propozycje? Też, czy staracie się zawsze użyć wszystkich 50 kodów przed nową wersją czy też po czasie dajecie sobie spokój?

[OneMinuteGames]

Promocode maja powazna "moc" - downloady z ich udzialem, sa liczone do rankingu 50 to sie moze wydawac niewiele, ale na mniejszych rynkach to jest sporo, a w USA w kategoriach tez moga duzo dac ( wiadomo czym jest pozycja w rankingu ) Ale jak tutaj ktos juz wspomnial - to psuje rynek, sa camperzy ktorzy tylko sie na kod czaja... Jezeli rozdajemy promocody, mozemy to robic z sugestia "pozytywnego" review na AppStore, no ale nikt nam gwarancji nie da ze taki beneficjent rzeczywiscie ladnie nam appke opisze czy wystawi ocene. Z moich doswiadczen ( ale dosc niewielkich bo tylko z jedna aplikacja ) wynika ze to zaledwie kilkanascie procent. Dodatkowo mozna ich uzywac w jakis konkursach -> da wieksza promocje, moze ktos sie zainteresuja nasza inna aplikacja itd... Review to glowny cel promocodow, co by recenzenci nie musieli placic za aplikacje Ale zalew appek do recenzji zapewne jest ogromny - i niestety nie kazda w ogole sie zalapie... Twoja jest dosc niszowa, wiec ma szanse. Ale ponowie swoja sugestie, wysylaj ja do branzowych portali - tam gdzie bedziesz mial wieksza szanse na trafienie w swoj "target". Mysle ze jest wiecej muzykow posiadajacych iphony niz posiadaczy iphonow bedacych muzykami Oczywiscie to zdanie jest bez sensu ( obie liczby sa takie same ), ale chyba wiesz o co mi chodzi

[EasyGoing]

To prawda, że ostanie zdanie nie ma sensu, ale tak naprawdę ma go dużo . Rzeczywiście lepszą drogą powiedzenia o programie może być poprzez portale muzyczne do posiadaczy iPhone niż przez portale iPhone do muzyków. Promo kodów raczej nie będę rozdawał tak po prostu, bo raczej mija się to celem. Poza tym uznaję pogląd, że jak coś się dostaje za darmo to się tego nie szanuje (i np. pisze głupie review). Z drugiej strony jak się wyda na coś pieniądze to nie dość, że się to szanuje jeszcze broni się podjętej decyzji (no przecież nie możemy przyznać się do niestuprocentowo prawidłowej decyzji ). To tak w dziedzinie dysonansu poznawczego. A teraz coś od siebie: Press Relese nie wpłyną w żaden sposób na sprzedaż czy odwiedziny strony. Niby dużo ruchu w google i twitter oraz dużo views samego pr (13397), cały czas drugie miejsce w kategorii muzyka, ale widać, że to wszystko boty . Dostaję czasami echa na maila od portali ale płatnych (czego też nie uznaję .. jak na razie ). Pozytyw jaki widzę to po prostu oficjalność samego press release w sensie prestiżu. Widziałem, że różne review sites chcą PR. Jak ktoś chcę coś z tego doświadczenia wnioskować, to niech pamięta, że aplikacja jest niszowa i mogło to mieć wpływ. Następny test dotyczyć będzie "jak ważne są keywordy". Kończę robić update gdzie naprawię przy okazji keywords. Czyli będzie przejście ze stanu "nie da się wyszukać aplikacji po typowych słowach w iTunes" do "tak jak powinno być od początku". Dla przypomnienia zrobiłem litrówkę w "ear training".

[EasyGoing]

To jeszcze dodam zakończenie by nie zostawiać tematu bez płęnty Mineły 2 tygodnie od nowej wersji z poprawionymi keywords. Porównanie sprzedaży: Przed - około 0.6 dziennie (średnia z miesiąca z pominięciem pierwszych dni) Po - około 2 dziennie (średnia z 2 tyg). Czyli różnica jest. Czy duża? Proporcjonalnie to tak z 3 razy więcej. Czy zaskakujące? Raczej nie, z drugiej strony gdyby się nie zmieniała to dało by to do myślenia. Czyli potwierdza się teoria, że dla aplikacji poza Top 200 drogą do bycia kupowanym jest Search. Dalsze plany są i jak coś się wykluje to napiszę jeśli kogoś będzie to interesowało. A teraz dalej do pracy nad następnym update

[OneMinuteGames]

2 dziennie dla tak niszowej aplikacji to chyba nie jest bardzo zle, moja gierka teraz sprzedaje sie gorzej, a jest znacznie mniej niszowa Tak jak myslalem, obnizka ceny ( tymczasowa ) nie wplynela w zaden sposob na sprzedaz... Powodzenia w dalszej pracy!

[ishadow]

Pamiętajcie, że nie tylko słowa kluczowe się liczą. Wysłanie update'u do aplikacji też podbija rankingi. iTunes poleca aplikacje użytkownikom i update z reguły daje niezłego kopa w sprzedaży.