[addict]

Witam. Mam pewien problem i nie wiem jak wybrnąć z tej sytuacji. Chodzi o to, że oddałem telefon do prywatnego serwisu po czym wyjechałem z kraju na urlop. Wróciłem po miesiącu i okazało się ze mój telefon zaginął i właściciel serwisu nie może go znaleźć. Otrzymałem telefon zastępczy na czas wyjaśnienia sprawy. Tydzień w tydzień monitowałem i za każdym razem informowano mnie iż sprawa jest w trakcie rozwiązania i otrzymam telefon ale już nie ten mój. Po prawie 2 miesiącach od dnia oddania telefonu do serwisu dostałem informację, że mam się zjawić bo mają dla mnie telefon. Po przyjeździe do punktu serwisowego gdzie oddałem telefon "Pani obsługująca" okazała mi telefon który dopiero wypakowała z paczki (przypuszczam przesyłka od sprzedawcy z allegro) i okazała mi telefon: -bez pudełka, -bez opryginalnej ładowarki, -w innej wersji kolorystycznej, -w zupełnie innym stanie wizualnym niżeli mój telefon i oznajmiła mi że to jest ten sam model i mi odkupili ;] Oczywiście odmówiłem odbioru informując grzecznie, że muszę to przemyśleć. Proszę o pomoc ... Co mam zrobić z tym faktem ... Z góry dziękuje i pozdrawiam. Myślę, że umieściłem Topic w odpowiednim miejscu.

[Tomeszek]

masz jakis dowod na oddanie swojego telefonu na naprawe w tym serwisie? jesli tak mozesz im zagrozic ze jesli nie dadza ci telefonu w takim samym zestawie i stanie jaki zostawiles to zalatwisz to z nimi droga prawna...

[krakers]

A jak za wczasy nie pomyślałeś i nie masz dowodu to bierz póki się nie rozmyślą A na poważnie jeżeli nie masz dowodu przyjęcia to trudno Ci będzie coś uzyskać. Zawsze możesz zagrozić, że zrobisz wszystko co w Twojej mocy, aby zrobić im jak najgorszą reklamę.

[Sunmile]

Jeżeli masz jakiś papier na przyjęcie twojego telefonu lub korespondencję mailową to wyślij im pocztą przedsądowe wezwanie do zapłaty, na które mają 7 dni, w przeciwnym razie wkroczysz na drogę sądową. Możesz zgłosić na policję oszustwo (może specjalnie wysłali Ci śmiecia, żeby zarobić na sprzedaży twojego telefonu?). Opisz sprawę na jakimś forum prawnym, tam Ci dokładnie podpowiedzą co i jak.

[Homer]

Ja bym im zaniosl rachunek za tego (pierwszego) iPhone i powiedzial, ze zwrot tej kwoty to najlzejsza konsekwencja jaka moze ich za to spotkac.

[arturcisz]

Ludzie nie przesadzajcie, serwis przyznał sie do winy, zgubił, odkupił taki sam, fakt powinien zapytać, kasa czy telefon. W sądzie nic nie wygrasz poza kasą lub telefonem, choć nie spodziewaj się dużej kasy, rynkowa cena to maks, oczywiście używanego.

[addict]

Oczywiście, że posiadam dowód przyjęcia do serwisu. Wraz z numerem IMEI mojego telefonu i podpisem osoby upoważnionej. Zastanawiam się nad zgłoszeniem sprawy w Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów i niech oni mi coś zaradzą...

[Sunmile]

No i własnie o to powinien walczyć, a nie serwis uznaje za problem rozwiązany poprzez odkupienie pierwszego lepszego iphone 3gs, którego stan wizualny odbiega od tego, który zostawił klient do naprawy. To tak samo jakbyś zostawił auto u mechanika, on zgubił je i odkupił dwa roczniki starszy z porysowaną karoserią. (troche nieracjonalny przykład ale obrazuje znakomicie) @up UOKiK to dobry pomysł.

[arturcisz]

A po co chcesz pisać do urzędu, czego oczekujesz od serwisu? Przedstaw im na piśmie swoje oczekiwania, w formie pisemnej reklamacji, mozesz wysłać tą reklamacje do wiadomości urzędu.

[Homer]

Zgodnie z art. 98 kodeksu postępowania cywilnego strona, która sprawę przegrała, zobowiązana jest zwrócić przeciwnikowi poniesione przez niego koszty procesu. Nie bedzie im sie opylalo ciągać sie po sądach, jesli serwis bedzie w porzadku zalatwicie sprawe polubownie. Nie daj sobie wciskac chłamu, kasa to najlepsza opcja jaka mozesz ugrać trzeba tylko troche prawniczego belkotu przygotowac i nie dawac im podejmowac za Ciebie jakichkolwiek decyzji.

[ex3v]

De facto ktoś zgubił coś należącego do Ciebie. Jeżeli telefon, który oni Tobie proponują jest w lepszym stanie, niż Twój, to bierz, jeżeli nie - idź na policję, być może to podchodzi pod jakiś paragraf, dzięki czemu będziesz mógł postawić serwisowi ultimatum - albo telefon w takim stanie, jaki sobie zażyczysz, albo sąd.

[Sunmile]

Popieram Homera, siedzę trochę na forum prawniczym i w podobnych przypadkach goście wysyłają przedsądowe wezwanie do zapłaty. Na ogół samo to pismo skutkuje.

[addict]

Muszę się grubo nad tym zastanowić. W moim mieście mieści się siedziba Powiatowego Rzecznika Konsumentów do którego mam zamiar jutro się udać. Sprawa jest dość patologiczna. Dochodzi fakt, że dane które posiadałem na tym telefonie były równie ważne jak sam telefon. ehhh... Szkoda gadać. Takie rzeczy, tylko w Polsce.

[kojotek]

addict, a jak zamierzasz to udowodnić przed sądem (że na telefonie miałeś ważne dane)? Jeśli nawet, to z tego co się orientuję, w regulaminie każdego punktu serwisowego jest zapis, stanowiący o tym, że dane znajdujące się na reklamowanym urządzeniu mogą zostać utracone. Jak dla mnie możesz się ubiegać o zwrot kasy w wysokości równowartości nowego 3GS w okresie, kiedy go kupiłeś (ale to jest max do wyciągnięcia w tej sprawie)...

[addict]

Oczywiste jest to, że nie da się tego udowodnić. Dla samego siebie jest mi z tym ciężko ale tych strat już nie są w stanie zrekompensować. Jedynym rozsądnym wyjściem jest zwrot równowartości tak jak wspomniał kojot. Bo podchodząc racjonalnie do ów faktu dochodzę do wniosku, że jakikolwiek tel mi zwrócą to i tak nie dorówna mojemu. Zawsze coś mi nie będzie w nim pasować... a bo to ryska tu... ryska tam... mój tego nie miał itd. Dlaczego ja mam być stratny przez jakieś niedopatrzenie serwisu.

[ptrq]

A ja bym poradził dokładnie opisać problem i zamieścić to na wykopie. Tam z pewnością znajdzie się ktoś, kto zapoda jakimiś konkretami. Tak mi przyszło do głowy

[dirk.diggler]

Oooo tak, na Wykopie sami prawnicy w komentarzach siedza:D Rownie dobrze moze napisac na hip-hop.pl Wyslij to pismo jak Ci radzili i tyle.

[arturcisz]

Powtórzę się, napisz reklamacje do serwisu wraz z roszczeniem, dopiero po zajęciu oficjalnego stanowiska przez serwis rób kolejne kroki.

[narkoman]

Sorry za ot, ale jak mozna wyslac do serwisu telefon pelen wlasnych danych, maili, kontaktow, smsow etc? Pogratulowac...

[Stivo]

Zgłoś od razu na policje. Ja po odmowie sprzedającego na allegro przyjęcia towaru bez słowa mu go odesłałem i zgłosiłem sprawę bezpośrednio na policję. Facet od razu zmiękł i chciał oddać sumę gdy dostał wezwanie ale stwierdziłem że lepiej będzie jeśli zobaczymy się w sądzie który jest niedaleko mnie. Ja mam 5 minut a facet 650km więcej raczej nikogo nie naciągnie więcej. Nie patyczkuj się z takimi skoro traktują Cię jak kretyna potraktuj ich równie dobrze. Ja bym nawet nie chodził prosił itp. Policja i to wszystko. Ja jeszcze na tym zarobiłem

[Verex13]

W Stanach Zjednoczonych najprostra odpowiedź to: Wytocz im proces. Jeśli oczywiście masz jakikolwiek dowód oddania im tego telefonu.

[radzion]

Ja mam 5 minut a facet 650km więcej raczej nikogo nie naciągnie więcej.

Oczywiscie podzielam Twoje zdanie ale nie opowiadaj bajek. Facet bedzie sie musial stawic ale w miejscu swojego zamieszkania. Nikt mu nie bedzie kazal jechac 650km stawiac sie w Twoim sadzie.

Do zalozyciela tematu: Serwis ma obowiazek oddac Ci sprzet w stanie takim jak go oddales. Jesli jest inaczej lub sprzetu nie ma, tak jak w Twoim przypadku, a dysponujesz potwierdzeniem - nie odpuszczaj. Poradz sie Rzecznika Praw Konsumenta w Twoim miejscu zamieszkania. On pokieruje Cie wlasciwym torem. Nie badz agresywny na poczatku, tylko stanowczy. Krzykiem niczego nie zalatwisz. Lepiej jest zalatwic temat jak za Toba stoi Rzecznik, kilka pisemek wyslanych za potwierdzeniem odbioru, w ostatecznosci zgloszenie na Policje o przywlaszczeniu Twojego mienia. W Twoim odczuciu nie musisz nikomu wierzyc na slowo ze sprzet zaginal. A moze poprostu ktos chcial Cie na niego orżnąć. Nie odpuszczaj!

[micdej]

Sorry za ot, ale jak mozna wyslac do serwisu telefon pelen wlasnych danych, maili, kontaktow, smsow etc? Pogratulowac...

Uwielbiam tego typu komentarze.
Można wysłać. Ten człowiek wysłał. I cóż ci do tego w jakim stanie. Cóż co do jego danych, maili, kontaktów, smsów etc?
Pogratulować ot.