[iAjAj]

Witam

Juz co nieco mozna przczytac w dziale sprzedam, jednak aby zostalo to dla przyszlych pokolen to napisze i tutaj.

Jakis czas temu mialem sie z nim (darnx wymienic telefonami- samsung galaxy s za iphone 4 z doplata. Ustalilismy ze najlepszym rozwiazaniem bedzie wysylka za pobraniem ze sprawdzeniem zawartosci. No i wyslalismy do siebie telefony- kolega poprosil zebym odebral pierwszy i wyslla mu potwierdzenie- byl bardzo rzeczowy, dlatego uznalem ze mozna mu zaufac- no i tu przejechalem sie. Odebralem telefon natomiast on nie i samsung wrocil do mnie. Co wiecej, gosc po chamsku perfidnie 2 razy oszukal mnie ze odebral telefon.

No trudno, stalo sie, nic juz z tym nie zrobie. Nie polecam biznesow z tym panem, rzeklbym wiecej, odradzam takie biznesy. Zwracam sie o bana dla niego- o ile mozna- nie wiem czy za oszukanie kogos na forum mozna przyznac bana.

Tak zeby nikt wiecej nie dal sie nabrac to troche namiarow:

Dariusz Ś. z Jastrzębia Zdroju mieszkajacy przy ulicy K. (nazwa jak sledzie, takie czerwone:P), numer gg trzy trzy zero piec piec cztery dziewiec szesc, mail darnx33 at gmail.com

Pozdrawiam.

P.S. kolega zostawil zdjecia corki na telefonie, myslicie ze moglbym to jakos wykorzystac przeciwko niemu i zebym przez to nie mial zadnych problemow? Chetnie bym sie skusil na jakas 'zemste', bo co jak co, ale chamsta nie zniese.
Pozdr

[Lokria]

P.S. kolega zostawil zdjecia corki na telefonie, myslicie ze moglbym to jakos wykorzystac przeciwko niemu i zebym przez to nie mial zadnych problemow? Chetnie bym sie skusil na jakas 'zemste', bo co jak co, ale chamsta nie zniese. Pozdr[/QUOTE] Udostępnianie cudzych zdjęć bez zgody jest karalne, z resztą takie zachowanie jest poniżej wszelkiej krytyki.

[iAjAj]

[QUOTE=Lokria;1512643]P.S. kolega zostawil zdjecia corki na telefonie, myslicie ze moglbym to jakos wykorzystac przeciwko niemu i zebym przez to nie mial zadnych problemow? Chetnie bym sie skusil na jakas 'zemste', bo co jak co, ale chamsta nie zniese.
Pozdr[/QUOTE]

Udostępnianie cudzych zdjęć bez zgody jest karalne, z resztą takie zachowanie jest poniżej wszelkiej krytyki.[/QUOTE]

No to tylko takie luzne przemyslenia. A czy takie lecenie w ch... konia jest powyzej krytyki??

[Lokria]

Facet nie odebrał telefonu, faktycznie nie zachował się jak należy. Ty masz dwa telefonu w reku zatem średnio stratny jesteś..

[iAjAj]

no tak i teraz musze sprzedac ip 4 zeby jak najmniej stracic na tym biznesie- tak na oko bedzie to 150-200 zl, co jednak dla niezarabiajacej (powiedzmy) osoby to nie sa grosze. Do tego czas i nerwy- bezcenne;] Pozdr

[Topek]

Nie rozumiem, odebrałeś iPhone'a 4 od niego, Twój Samsung wrócił i chcesz spieniężyć iPhone'a 4 który należy do darnx?
Myślę, że powinieneś zwrócić darnx jego własność (umówcie się co do finansowania wysyłki).

[renqien]

Nie rozumiem, odebrałeś iPhone'a 4 od niego, Twój Samsung wrócił i chcesz spieniężyć iPhone'a 4 który należy do darnx?

To prawda, nie rozumiesz Najpierw odebrał paczkę z telefonem Darnxa, zapłacił za nią, a potem wróciła jego paczka z jego telefonem nieodebranym przez tego kolesia. W efekcie kupił telefon od Darnxa, a nie sprzedał mu swojego i ma dwa plus minus na koncie i poniesione koszty pocztowe.

[iAjAj]

dokladnie, za tego iphone'a zaplacilem niestety. pozdr

[Animatter]

Co tu dużo pisać, postaraj się dogadać z nim. Jeśli to nie da rezultatu, a masz jakieś zachowane rzeczy dotyczące tego, że kupi od Ciebie Samsunga (czy to rozmowa gg, smsy, maile, cokolwiek) to idź na policję podając jako powód oszustwo. Sam nic nie upubliczniaj, żadnej zemsty. Kłopotów sobie narobisz tylko...

[renqien]

Co tu dużo pisać, postaraj się dogadać z nim. Jeśli to nie da rezultatu, a masz jakieś zachowane rzeczy dotyczące tego, że kupi od Ciebie Samsunga (czy to rozmowa gg, smsy, maile, cokolwiek) to idź na policję podając jako powód oszustwo. Sam nic nie upubliczniaj, żadnej zemsty. Kłopotów sobie narobisz tylko...

Lepiej niech już iAjAj (dziwny nick, już chciałem napisać ajajaj ) się z tym kolesiem nie dogaduje, bo jak sobie zaczną słać ten telefon to jeszcze na pocztę więcej wyda niż to warte. Dobrze kombinuje. Sprawdzić, czy wszystko z nim w porządku, czy nie kradziony i czy działa, i sprzedać jak najszybciej żeby kasę odzyskać. A tamtego gostka zlać ciepłym moczem. Szkoda nerwów.

[neg]

W sumie dobry trick, bezczelny ale dobry... Nic cię nie pomogę bo nie ma tu nic co kolidowało by z prawem. Ty kupiłeś a on się rozmyślił. Póki ma pieniądze w dłoni ma do tego prawo. Żal mi ciebie też nie jest bo jako osoba niepracująca żalujesz 200zł naukę (biznesu) a kupujesz sobie telefony na które cię chyba nie stać. To smartfony z najwyższej półki dla zarabiających więcej niż większość... Sam pomysł z wykorzystaniem zdjęć niewinnego dziecka jest obrzydliwy. A święty nie jestem

[renqien]

Żal mi ciebie też nie jest bo jako osoba niepracująca żalujesz 200zł naukę (biznesu) a kupujesz sobie telefony na które cię chyba nie stać. To smartfony z najwyższej półki dla zarabiających więcej niż większość...

Jeśli miał kasę, to go stać. Nie stać go na DWA telefony z wyższej półki, a to już inna historia. Nauka biznesu to też marna, powiedziałbym raczej że to nauka życia w naszym kochanym kraju. Nauka, że nie można ufać nikomu, nawet jeśli rozsądnie gada.

Natomiast uważam, że iAiAj dobrze się zachował. Wysłał pobraniówkę, żeby nie zostać z ręką w nocniku. I jak się okazuje, słusznie zachował ostrożność. Poniósł koszty, ale niewielkie w porównaniu z wartością transakcji. Ryzyko "zawodowe"...

[iAjAj]

tak, najpierw chcial zebym mu wyslal telefon, kase (doplate), a potem on by wyslal iphone'a. wtedy to bylbym z reka w nocniku ale za to pelnym swiezej k... Z tym dzieckiem, wiem sory, ponioslo mnie, ale chcialbym zeby choc troche pozalowal tego co zrobil, bo ta sytuacja naprawde jest dla mnie nieprzyjemna. Co deo pojscia na policje, to nie ma sensu bo chyba prawa nie zlamal, zwlaszcza ze nie zalatwialismytego poza allegro, a potwierdzenia ze odebral to chyba tylko telefonicznie mi dawal (sory, blad, mam smsa o tresci: Odebralem tak jak mowilem w rozmowie). Mysle ze u naszych wladz nic bym nie wskoral, a z kolega dogadac juz chyba sie nie dogadam, no bo jak? dzwonilem i glucho, napisalem od wczoraj 3 smsy, tez nic, pisalem maila, na pw, gg, pomimo iz byl aktywny na forum olal to cieplym moczem niestety, nawet glupiego przepraszam.

[arturcisz]

Głupota ludzka nie zna granic. "Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej." Albert Einstein

[ar3kb]

Nie zdecyduję za Szanownych Adminów, ale uwazam skromnie, ze Forum powinno karac dożywotnim banem za oszukiwanie Kolegów z Forum MyA. To godzi bezposrednio w zaufanie wzajemne ludzi tutaj wypowiadających sie, podwaza samo forum. MyApple nie jest winne i nie ponosi odpowiedzialnosci za takie sytuacje, ale w rekach Adminów sa potęzne mozliwosci. Uwazam, ze powinno dac sie szanse wypowiedzi kazdej ze stron, jesli jedna ze stron została oszukana, a tak z tego opisu wynika powinno sie publicznie napietnowac takie osoby. Zreszta jedna ze stron nie dotrzymała umowy, masz prawo w tej chwili dochodzic na drodze sadowej swoich roszczen pod warunkiem posiadania na papierze takowego oswiadczenia kazdej ze stron.Jest to jawne wprowadzenie w błąd drugiej strony celem uzsykania korzysci majatkowej. Inaczej piszac kolokwialnie-wyłudzenie. A to jest karalne tym bardziej, ze: -naraził Cie świadomie na koszty / wysyłka/ -od poczatku nie mial zamiaru spełnic warunków umowy /oszustwo / -wymusił obietnicą odbioru zakup swojego telefonu, czym wyłudził od Ciebie kwote przekraczającą wartość powyzej 250 złotych co nie jest niska szkodliwościa , a podlega karze pozbawienia wolnosci w wymiarze okreslonym w art. 286 par. 1 Jesli nie masz na papierze nic nie wskorasz. Przeklenstwa nie sa na miejscu na forum, jedynie informuj Forumowiczów o kolesiu tak czesto jak sie da, sprawdzaj jego aktywnosc na Forum i publicznie napietnuj za to co zrobil. Za chwile ten sam wałek wcisnie przy okazji komputera "bo mu sie znudzi". Napisze cos dobitnie od siebie "za pieniadze sprzedał swoja twarz...czy wogóla ja kiedys miał?" Jestem ciekaw jak dumna jest "zona" takiego kolesia, ze ma takiego "pomysłowego" zwykłego oszusta za faceta.Jak dumne musza byc dzieci, ze ojciec to zwykły oszust.Jestem ciekaw czy swoje dzieci juz tez uczy jak oszukiwac i okradac... Naprawde, duma dla wszystkich, zasrac wlasne nazwisko i dobre swoje imie.

[iAjAj]

Wlasnie, ban bylby tutaj rozsadnym rozwiazaniem, zwlaszcza ze wystawial w komisie rowniez macbooka white na sprzedaz/zamiane, wiec ktos jeszcze moglby sie naciac. Edit: z tego co mowil, zona jest nauczycielka, a on sam gornikiem (przynajmniej tak mowil;) )

[arturcisz]

Nie uważasz, że również sam zachowałeś się nierozsądnie aby nie nazwać głupio. Masz choć jego dane osobowe, pesel, numer dowodu itp? "Umowa ustna jest umową ważną i należy ją honorować. Problem w tym, że trudno udowodnić, że strony zgodziły się na ustalone warunki. Umowy ustne mogą (powinny) być zawierane w obecności świadków, którzy w razie sporu między stronami poświadczą przed sądem, że do umowy doszło i dane postanowienia są prawdziwe. Niestety, brak dowodów i świadków umowy oznacza niemalże przegraną w sądzie. W obecnym porządku prawnym tylko umowa pisemna z uwagi na obecność dokumentu potwierdzającego jej faktyczne zawarcie daje stronom umowy instrument roszczeniowy w sytuacji, gdy jedna ze stron wypiera się istnienia zapisów umownych. Podstawa prawna: Ustawa - Kodeks cywilny (Dz.U. z 1964 r. Nr 16, poz. 93 ze zm.)"

[ar3kb]

arturcisz ujał dosadnie "wyłuszczając" wykładnie prawną, ze bez umowy pisemnej nic nie wskórasz. Nie ma znaczenia, czy ktos jest blacharzem, rybakiem, górnikiem, wedkarzem, nauczycielem...etc. Jesli ktos ma naturę oszusta i cwaniaka, to zawód nie ma znaczenia. Podaj link do zamiany sprzetu.

[iAjAj]

mam dane, peselu, ani nr dowodu nie mam. sa rozmowy gg, pw i maile;) tu sa jego tematy, jest o mb i ip 4.

@Artur, czemu sadzisz ze glupio sie zachowalem?

[arturcisz]

Bo to sprzęt wartości paru tysięcy, wymiana bez umowy, bez przeniesienia własności w formie pisemnej, nie znasz kolesia. Osobiście nigdy bym tak nie zrobił. Sam kiedyś sprzedawałem trochę na allegro, wielu prosiło o sprzedaż poza Allegro, nigdy się na to nie zgadzałem. Bezsprzecznie koleś Ciebie zamylał (na podstawie tego co piszesz), ArrasB ma rację trzeba takie zachowania napiętnować i bany rozdawać, choć co to da, założy nowy nick.

[renqien]

Panowie (i Panie jeśli są takowe). Tu nie trzeba się bawić w posądzanie o oszustwo itp. wykroczenia. Jest prostsza droga prawna, czyli odstąpienie od umowy zawartej na odległość. Masz na to 10 dni wg. polskiego prawa i warto to zrobić drogą pisemną, żeby mieć potwierdzenie. Albo udać się do delikwenta z jego rejonowym dzielnicowym i przy nim ustnie zrezygnować z zakupu. Pytanie tylko, czy takie coś się uda, skoro ciężko jest to wyegzekwować nawet w wypadku samochodów i innych, bardziej wartościowych przedmiotów.

[iAjAj]

Wlasnie dlatego byla wysylka za pobraniem, aby nie stracic tych 'paru tysiecy'. Skonczylo sie wlasnie na tym, ze zamiast wymienic sie kupilem od niego iphonea i stracilem ponad 50zl na wysylce sprzetu (tyle wyszlo za pobranie + sprawdzenie zawartosci + ubezpieczenie). Co do zwrotu to jest niemozliwe, gdyz juz minelo 10 dni- odebralem w piatek 11, on niby odebral w poniedzialek, wiec czekalem na przelew no i sie doczekalem, telefonu z powrotem.

[Optiv]

Cześć, Niestety muszę stwierdzić, że również w pewien sposób zostałem oszukany przez osobę o nicku Darnx. Wystawiłem MacBook'a na sprzedaż na forum i po kilku godzinach odezwał się on. Zadał kilka pytań i napisał, że jest zainteresowany kupnem sprzętu i chciałbym go zarezerwować do niedzieli bo czeka na pieniądze ze sprzedaży iPhone 4. Zgodziłem się na to i postanowiłem być uczciwy i poinformowałem osoby, które odezwały się później, że komputer jest tymczasowo zarezerwowany. Kontakt generalnie był dość utrudniony - musiałem dość długo czekać na odpowiedz na moją każdą wiadomość. Niemniej jednak Darnx cały czas podtrzymywał swoje zainteresowanie kupnem komputera. Z tego co pamiętam w umówioną niedzieli zobaczyłem na forum, że wystawił swój komputer na sprzedaż na forum - o czym ktoś wspomniał wcześniej. Napisałem do niego aby zapytać czy jest nadal zainteresowany, jednak odpowiedz dopiero dostałem w poniedziałek. Potwierdził, że nadal chce kupić komputer i czeka tylko aż dostanie pieniądze od Poczty Polskiej za sprzedany telefon, które powinny dojść w ciągu około 2-3 dni. Zaproponowałem, transakcje za pośrednictwem Allegro, chciałem się jakoś zabezpieczyć aby nie czekać już więcej na darmo. Zgodził się na to i odpisał, że jak tylko żona wróci wieczorem z pracy to możemy dokonać transakcji bo ona ma konto na Allegro. Od tamtej pory nie odpisał on na żadną wiadomość. Generalnie jego zachowanie momentami było bardzo dziwne. Na przykład w poniedziałek rano dostałem wiadomość w stylu: "Już piszę czy jestem zainteresowany tylko sprawdzę co kupiec iPhone odpisał". Jednak następną wiadomość dostałem dopiero wieczorem. W sumie nic nie straciłem, jedynie tydzień czasu i kilku potencjalnie zainteresowanych kupców. P.S. Mam wrażenie, że posiada on więcej niż jedno konto na MyApple i pisał do mnie z dwóch kont aby wybadać sprawę. Niestety nie mam na to żadnych dowodów - jedynie wiadomości przychodziły w podobnym czasie i pytania zadane przez drugi z nicków doskonale uzupełniały się z jego pytaniami.

[renqien]

P.S. Mam wrażenie, że posiada on więcej niż jedno konto na MyApple i pisał do mnie z dwóch kont aby wybadać sprawę. Niestety nie mam na to żadnych dowodów - jedynie wiadomości przychodziły w podobnym czasie i pytania zadane przez drugi z nicków doskonale uzupełniały się z jego pytaniami.

To zapodaj temat do administracji forum, niech sprawdzą nicki przez ciebie wytypowane i jeśli logowały się z tego samego ip to dostanie koleś banana za posiadanie więcej niż jednego konta na MA.

[iAjAj]

To juz wiem dlaczego mial pretensje, ze tak dlugo kasa do niego szla za pobranie... Co do kontaktu z mojej w moim przypadku nie bylo tak zle, tylko podczas 1 weekendu zachowywal sie jak idiota- pisalem smsy, pw, gdy w koncu dodzwonilem sie to podczas jednej rozmowy powiedzial najpierw ze przeciez odpisywal na smsy, a potem ze nie dostal zadnego smsa ani pw- tlumaczyl to jakas choroba tescia. Po wyslaniu przeze mnie potwierdzenia odbioru iphone'a kontakt ograniczyl sie do minimum- raz odebral i powiedzial ze telefon jest juz u niego, potem to samo odpowiedzial na sms.