[Chip]

Zrestartowałem komputer.
Efekt:

MacBook-Filip:~ Filip$ grep wheel /etc/group
wheel:*:0:root,Filip

i

MacBook-Filip:~ Filip$ id
uid=501(Filip) gid=20(staff) groups=20(staff),401(com.apple.access_screensharing),204(_developer),100(_lpoperator),98(_lpadmin),81(_appserveradm),80(admin),79(_appserverusr),61(localaccounts),12(everyone),0(wheel),402(com.apple.sharepoint.group.1)

A więc to samo.
Może ma to związek z tą komendą, którą na początku wklepałem?

[ftpd]

No przecież jesteś we wheel.

[Chip]

Źle zrozumiałem w takim razie zwrot, który otrzymałem - późna pora mi nie służy. Sorry za to. Niepotrzebnie bawiliśmy się w dodawanie do tej grupy, bo jak widać już wcześniej byłem w niej kiedy poprosiłeś mnie pierwszy raz o zwrot z 'id' Tak czy inaczej nie pomogło i nadal jest tak jak było jeśli chodzi o wywalanie aplikacji.

[imrik]

no ale mówię, że tak ma być... To pytanie o hasło nie ma najmniejszego związku z żadnymi prawami dostępu, chodzi o frameworki i procesy związane z MAS jakie działają na komputerze i monitorują jakie aplikacje masz zainstalowane, na jakie konto App Store jesteś zalogowany (celem uwierzytelniania wirtualnych paragonów) i tego typu sprawy.

[Chip]

Skoro tak to trudno, trzeba z tym żyć Dzięki

[imrik]

Znaczy... tak myślę. Mam tak na swoich obu makach i tak mają znajomi (rozmawialiśmy jakiś czas temu o tym), stąd wnioskuję, że tak ma być. Czy to fajne, potrzebne, przydatne, wnerwiające, głupie, itp, itd to już inna sprawa. Mam nadzieję, że kiedyś to zmienią bo nieco konfundujące, żeby zwykłe wywalenie aplikacji do kosza wymagało hasła admina, jak jakaś zmiana preferencji czy komenda w terminalu, a jednocześnie zainstalowanie takowej już nie (pomijam hasło do app store bo to co innego).