
Wypalenie się belki na LCD?
#1
Posted 16 March 2007 - 21:53
#2
Posted 16 March 2007 - 22:23



#3
Posted 16 March 2007 - 22:37
#4
Posted 17 March 2007 - 04:31
Jeśli chodzi o zapobieganie to jest program (nazwy niepamietam) który pozwala ustawic kolor i jasność górnej belki.
#5
Posted 17 March 2007 - 09:27
#6
Posted 17 March 2007 - 13:46
#7
Posted 17 March 2007 - 14:08
#8
Posted 17 March 2007 - 14:55
zmienianie kolorów powinno ustrzec przed wypaleniem...
oto link do programiku: http://www.macupdate...fo.php/id/16640
#9
Posted 17 March 2007 - 21:23
#10
Posted 17 March 2007 - 22:02





#11
Posted 17 March 2007 - 22:38
Nie jest tak kolorowo. Gwarancja zazwyczaj obejmuje tylko wady własne produktu. Wszystko rozbija się o to, czy w instrukcji obsługi jest jakieś ostrzeżenie o możliwości wypalenia obrazu przy długotrwałym wyświetlaniu nieruchomego obrazu lub jakaś porada, by tak nie robić. Jeżeli jest takie coś to dla serwisu nie ma znaczenia, czy potraktowałeś monitor młotkiem, czy wypaliło Ci się logo - uszkodzenie nie powstało z wady własnej (winy) produktu.Jakby coś się stało to wtedy po prostu gnam do serwisu i tyle - 3 letnia gwarancja robi swoje
OK, ale co to ma wspólnego z monitorem?mam małego cały czas świecącego gdzieś po boku
Bardzo dobrze, że nie wymieniałeś jak jest sprawny monitor. Bo następny może być dużo gorszy. Skoro piksel nie przeszkadza to ja też bym zostawił. Czasem jest taki wredy co go z paru metrów widać i wtedy to lepiej wymienić, bo się korzystać nie da.Ogólnie olałem jednak sprawe, bo pikselik mi w ogóle nie przeszkadza, nie widać go nawet prawie w ogóle i za każdym razem musze go intensywnie szukać, a nie chciało mi się z monitorem jechać
Na pewno warto walczyć i postraszyć. Jak Ci się uda ich przekonać, to będzie dobrze. Najlepiej przyjdź w taki dzień co jest dużo klientów i jak zobaczysz, że ktoś monitor chce kupić to zacznij akcje. Sukces (prawie) gwarantowany. Z tym sądem to trochę śmieszne. Ile razy to słyszałem. Samo założenie sprawy kosztuje prawie tyle co kwota, którą podałeś. Trzeba trochę zainwestować, żeby się udało, a poza tym sporo czasu zmarnujesz w którym kasę byś mógł zarabiać. Czasem jak ktoś wezwanie dostanie to się przestraszy i ulegnie. Moim zdaniem lepiej na początku wysłać pismo z propozycją do sprzedawcy z pieczątką radcy prawnego. Skuteczniejsze niż od razu do sądu.Ale zrobie z nimi mały numer (dość wredny przyznam...) i te 40 zeta (albo im oddam monitor i każe zwracać całą kase) odzyskam - inaczej sąd, sprawa jest właściwie dla mnie wygrana, a wypełnić druczek w urzędzie to chyba nie problem
Czekam z niecierpliwością.Jak mi się uda dam znać co i jak
Z tą ich gwarancją to kwestia tego, czy to ustna umowa z panem kierownikiem, czy może jakiś dokument i ważne jest co tam jest napisane. Nawet bez gwarancji masz pewne prawa wynikające ze stosownych ustaw.
#12
Posted 17 March 2007 - 22:54



#13
Posted 17 March 2007 - 23:05
I bardzo dobrze, że pół żartem i pół serio, bo niepotrzebnie byś stracił czas, nerwy i pieniądze na to.Z tym sądem to oczywiście tak pół żartem i pół serio
Jest tylko mały problem. Jak byś kupił przez Internet to można bez problemu udowodnić, że to po za siedzibą firmy. A z giełdą gorzej. Bo masz pewnie paragon z adresem siedziby tak jak przy zakupie w ich sklepie. Masz rację, ale kwestia wykazania tego.Ale mam to udogodnienie, że nie kupiłem monitora (i tej przeklętej gwarancji) u nich w siedzibie tylko na giełdzie...
Nie mam pewności, że to jest uznawane za produkt, więc nie skomentuje. Co do części drugiej to przeczytaj moją wcześniejszą odpowiedź. Kwestia udowodnienia faktu zakupu na giełdzie.... a według ustawy mogę zwrócić im produkt o nazwie "Gwarancja 7 dni na piksele" (nawet w sklepie internetowym ją mają wyszczególnioną więc można ją uznać za produkt) w ciągu 10 dni bez podania przyczyny jeżeli umowa została zawarta poza siedzibą firmy
Przecież to zwykłe kombinowanie. Było dzisiaj już o tym na forum. W tym właśnie Polacy są najlepsi. Jak zwrócisz im już tą gwarancje to opisz gdzieś w sieci tą historię.Gwarancja 7 dniowa zwrócona w ciągu 10 dni - to będzie nagięcie prawa roku. I nawet prezydentowa Warszawy może się schować
#14
Posted 17 March 2007 - 23:12




#15
Posted 18 March 2007 - 00:41
1 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users