Chcą ludzie coś nowego i innego zobaczyć. Dla mnie nie ma w tym nic dziwnego. Motywy mają podobne jak inni wyjeżdżając do ich kraju.Swego czasu uderzyly mnie targi pracy na Manhattanie, szeroko reklamowane, ktore oferowaly prace w...Irlandii. Odzew u mlodziezy amerykanskiej byl ogromny.
Duża część będzie miała ciężko ze względu na fakt małej wiedzy o świecie poza USA i patrzeniu na wszystkich z góry. Widać to nawet po ich filmach. Obrażają innych i może nawet nie do końca zdając sobie z tego sprawę. Oglądałem ostatnio chyba Eurotrip i tam się pie****** w konfesjonale, albo żartowali ostro z papieża. Poza tym jak ukazali Słowenie. Jak trafią na kraj gdzie ceni się pewne wartości, to mogą mieć problem jak się nie przstosują. Chociaż z drugiej strony u mnie w szkole jest przynajmniej kilku Amerykanów i całkiem dobrze funkcjonują.
Racja z tą trudnością, ale UE nie pozostaje im tylko z konieczności. Decydują względy ekonomiczne. Bilet do USA kosztuje trochę drożej niż do krajów Unii i odległość jest większa. Poza tym faktycznie swoboda większa w wyjazdach do UE - nie ma tyle formalności.Z innej beczki: mysle, ze spora przeszkoda dla Polakow jest trudnosc w uzyskaniu wizy do USA, nawet nie mowiac o wizie z pozwoleniem na prace. Gdyby zdobycie tych wiz bylo latwiejsze , wiecej tez osob jednak chcialoby do USA przyjezdzac. UE pozostaje im niejako z koniecznosci, nie do konca z wyboru.
Zauważ jednak, że 1 USD to niecałe 3 zł, a 1 EURO to powyżej 4 zł. Nie wiem, czy jednostkowo są aż takie różnice na korzyść USA. Na pewno jak ktoś jedzie na stosunkowo krótki czas to do UE korzystniej.
To, że jesteś legalnie to na pewno przynajmniej połowa sukcesu zapewniona na starcie.Ja sam rozwazam caly czas obydwie opcje, poki co zyje w USA ale mam to szczescie, ze jestem tu w 100% legalnie. No i ciagle sie waham czy nie pojsc tu na drugie studia. Prawde mowiac jest to jedyny powod dla ktorego jeszcze tu jestem.
Co do studiów to faktycznie mają fajne. A najczęściej jak ludzie jadą to na MBA, bo takich (chodzi o jakość i prestiż, MBA w ogóle są oczywiście) w Polsce nie ma nigdzie, a i reszta świata to nie to co USA. Oni MBA wymyślili. U nich zarządzanie i organizacja sie na dobre rozwinęła.
Może i faktycznie Polacy są trochę lepiej traktowani i legalni imigranci, ale czy masz 100% pewność, że NIKT tak nie pracuje?Powiem Ci, ze nikt z nowej fali emigracji nie pracuje w takiej pracy. Tam najczesciej zatrudniani sa nielegalni, Meksyki i Chinczycy. Polakow, zwlaszcza to nowe pokolenie ponizej 30 lat, traktuje sie inaczej.
A to właśnie mit Ameryki. Ktoś jedzie na chwile i zostaje na zawsze, a ktoś jedzie na zawsze i po stosunkowo krótkim czasie wracaMlode pokolenie ma gdzies mit Ameryki. Jada tam z czystej ciekawosci i albo wracaja, albo zostaja.
Ja pomimo faktu iż sam bym do USA się wybrał na trochę nie zgadzam się stanowczo z tym co piszesz. Czy w USA samolotów nie ma żeby wrócić? Jak ktoś chce to wróci, a że koszt trochę wyższy to inna sprawa. Może od mamusi na bilet dostanie.A ze ludzie jada do UE, a nie do USA - tym lepiej dla co poniektorych
Powiem Ci, ze niektorzy w USA smieja sie troche z tych co do UE jada, ze nie maja jaj, i jak cos im nie wyjdzie, to zawsze moga uciec za 100Euro samolotem do domciu na matczyne utrzymianie
W USA nie ma przebacz. Tu nie ma powrotu, musz dac rade w kazdej sytuacji. Szkola zycia. Oczywiscie nie chce nikogo obrazac, to tylko taka opinia w niektorych kregach, z ktora ja sie nie zgadzam, bo ciezko jest wszedzie, zwlaszcza jak chce sie do czegos dojsc..
Na pewno jest inaczej. Ze względu nawet na to, że rola państwa jest inna w USA, a inna w większości krajów UE. Inna mentalność społeczeństwa. W Szwecji rola państwa jest bardzo duża. Opiekują się wręcz obywatelem, który jest z tego zadowolony. Podejrzewam, że jak by taką opieką USA otoczyło Amerykanów, to by uznali to za ograniczanie ich wolności. I analogicznie Szwedzi nie byli by zadowoleni, że nic od państwa nie dostają.