Zachęcony przez kolegę, chciałem kupić iPhone'a pierwszej generacji w dobrym stanie. Po przejrzeniu giełdy na szanownym forum MyApple, znalazłem ofertę: [url]http://myapple.pl/sprzedam-iphone/161101-sprzedam-iphone-2g-8gb.html[/url] . Odezwałem się na gadu-gadu do użytkownika ultrasn0w, gość wydawał się ok. Dogadaliśmy wszystko i ustaliliśmy że zrobimy to przez allegro (niestety nie mogę wkleić rozmowy na gg gdyż byłoby to niezgodne z prawem). Ustaliliśmy że telefon wyśle na drugi dzień rano (zresztą potwierdził że to zrobił), ja pieniążki wpłaciłem natychmiast przez płacę z allegro. Wiedząc o tym że poczta polska ostatnimi czasy działa całkiem sprawnie, byłem pewny że telefon dojdzie mi w piątek wieczorem - nikt się nie pojawił.


W ten oto sposób prawdopodobnie straciłem 600 zł i zamierzam zgłosić sprawę na policję, najpewniej w piątek. Chciałem przestrzec Was przed robieniem interesów z użytkownikiem ultrasn0w, przynajmniej do czasu wyjaśnienia sprawy, gdyż nie chcę za wcześnie oskarżać nikogo o oszustwo.

W związku z całą sprawą chciałbym zapytać o kilka rzeczy, może jest wśród Was ktoś doświadczony.
- Mianowicie - jak prawdopodobnie potoczą się sprawy po zgłoszeniu sprawy na policję (wartość: 599 zł, w dodatku sprzedający jest nieletni)?
- Czy mam szansę w jakiś sposób odzyskać pieniądze bez POK (gdyż jakoś nie ufam allegro)?
- Co powinienem wziąć ze sobą idąc na komisariat?
Z góry dzięki za pomoc, pozdrawiam.