Jak mieszkasz parę metrów od lasu za oknem masz pare tysięcy metrów kwadratowych szklarni z pomidorami a z drugiej strony masz pola i sady to uwierz pewno tego gów ... insektów . Chociaż jest taki środek do kupienia w centralach ogrodniczych i jak tym wypsika się firanki i progi to robadztwo ucieka . 200ml kosztuje 150zł - z tego można spryskać cały dom pare razy bo się to rozciecza - naprawdę pomaga działa ok 3miesiące na maca tesz zadziała .
MacBook i owady
Rozpoczęty przez
voitek
, 04 mar 2007 23:01
32 odpowiedzi w tym temacie
#26
Napisano 06 marca 2007 - 17:23
#27
Napisano 06 marca 2007 - 17:50
znowu to samo.... żle opisane posty
napisz jaki masz dokładnie procesor i jakiego systemu używasz...
czy mrówki wychodzą z kompa przy jakichś specyficznych programach ??
proóbowałeś reinstalować system ??
może spróbuj linuxa !!!
hehehehe...
a teraz poważnie
odpal jakieś renderowanie poważne.... na długo....
ciekawe jaką temperaturę te owady przetrwają...
#28
Napisano 06 marca 2007 - 21:12
Bhehe, tja, naprawiłem przywileje i mrówki już nie wchodzą...
A poważniej to temat się ciągle chyli ku entomologii lub insektycydów. Natomiast mnie zastanawia, jak bardzo owady mogą zaszkodzić sprzętowi elektronicznemu a nie człowiekowi, czy kanapkom na stole. Ale nie pytam jak je zwalczać, od tego są fora gospodyń domowych.
W MacBooku mojej żony od pewnego czasu nieregularnie migocze matryca. Takie przypadki były tu odnotowywane, ale jakoś zbiegło się to z tymi mrówkami. Kto wie, może część bugów to są prawdziwe żywe „bugs”.
Znalazłem taki wątek: http://digg.com/appl...nside_my_screen
A poważniej to temat się ciągle chyli ku entomologii lub insektycydów. Natomiast mnie zastanawia, jak bardzo owady mogą zaszkodzić sprzętowi elektronicznemu a nie człowiekowi, czy kanapkom na stole. Ale nie pytam jak je zwalczać, od tego są fora gospodyń domowych.
W MacBooku mojej żony od pewnego czasu nieregularnie migocze matryca. Takie przypadki były tu odnotowywane, ale jakoś zbiegło się to z tymi mrówkami. Kto wie, może część bugów to są prawdziwe żywe „bugs”.
Znalazłem taki wątek: http://digg.com/appl...nside_my_screen
#29
Napisano 06 marca 2007 - 21:59
jaki to dokładnie gatunek mrówek ??
wiesz ... myślę że pomijając względy czysto estetyczne... to m®owki w kompie to nic dobrego dla samego kompa....
gdzieś nasrają coś pordzewieje... niee... wygoń je z tamtąd...
#30
Napisano 06 marca 2007 - 23:18
Ba, przecież słowo "debugging" wzięło się z czasów Eniac'a, kiedy to pani opiekująca się komputerem (niestety nie wiem czy samym Eniac'iem czy czymś podobnym) znalazła w okolicach którejś lampy ćmę powodującą zwarcie - w książce napraw napisała, że przeprowadziła "debugging" (odćmianie)
IMO insekty raczej komputerowi nie zaszkodzą - chyba że gdzieś przy wysokich napięciach (czyli właśnie okolice matrycy?)
#31
Napisano 07 marca 2007 - 00:18
Kwas mrówkowy jest żrący...
#32
Napisano 08 marca 2007 - 19:29
Mi raz obsikały obiektyw w lesie, ale nic się na szczęście nie stało
#33
Napisano 08 marca 2007 - 19:53
Zalepcie wszystkie otwory w maku i problem jeden z głowy!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych