[pewal]

Jestem zmuszony okazać publicznie niezadowolenie z usług świadczonych przez Play. W momencie kiedy Play wchodził na rynek Polski zostałem testerem tej sieci. W związku z tym zostałem wyróżniony przy podpisaniu umowy otrzymując oprócz minut abonamentowych dodatkowe 1000 minut do play dożywotnio. NA początku wszystko wydawało się być wporządku, byłem zaskoczony tym, że biuro obsługi było otwarte na krytykę, aby poprawić jakość obsługi klienta. Niestety z biegiem czasu zapał opadał, a jakość obsługi się pogarszała do tego stopnia, że dzwonienie pod *500 było marnotrawieniem pieniędzy i czasu. W kwietniu 2009 roku kończyła mi się umowa. Zostałem zachęcony do jej przedłużenia tym, że jako tester będę dalej na specjalnych warunkach i zostanie dla mnie przygotowana oferta specjalna. Zatem już w marcu chciałem przedłuzyć umowę. Niestety oferta nie była gotowa i tak czekałem do ostatniego momentu aż łaskawie da się tą umowę przedłużyć. Pani w salonie przedstawiła mi ofertę. Niestety ku mojemu rozczarowaniu nie różniła sie niczym od innych ofert. Mogłem zostać przy moim starym abonamencie, gdzie zachowuję moje 1000 minut, z tym że podobno mogę je teraz wykorzystywać również na numery stacjonarne. W tym samym okresie pojawiły sie już swietne nowe oferty, gdzie było 500 minut do play i na numery stacjonarne, oprócz tego minuty są tańsze i mogę dokupować rózne pakiety. Skuszony większym i dozywotnim pakietem minut zostałem przy starym abonamencie. Zatem rozpocząłem długie rozmowy również na numery stacjonarne, gdyż powiedziano mi, że są za darmo. Przyszła do mnie jedna wysoka faktura, zlekceważyłem ją, gdyż stwierdziłem ze dużo rozmawiałem, ale druga mnie juz bardzo zastanowiła. Więc zadzwoniłem do biura obsługi. Pani z którą rozmawiałem nie wiedziała o co chodzi, byłem przełączany od jednej do drugiej osoby i tak w kółko. Kazdy mówił co innego, więc wybrałem sie do salonu, w którym przedłużałem umowę. Pani potwierdziła, że dodatkowe minuty mam do play i na numery stacjonarne. Więc nie dało sie dojść z nikim do porozumienia, a za rozmowy z numerami stacjonarnymi trzeba było zapłacić. Pisałem reklamacje pisemne, ale odpowiedź była negatywna. Skończyło sie tak, że zapłaciłem faktury i sobie darowałem.



Nastepna sprawa: w czerwcu 2009 roku zmieniłem dowód osobisty na nowy. A więc wszędzie gdzie było to potrzebne podałem jego numer, wysłałem skany albo odwiedziłem miejsca gdzie sami sobie go kserowali. W play oczywiście jest problem... Wysłałem 2 lub 3 razy skan dowodu mailem. Nikt nie zmienił nic w systemie. Byłem również 3 razy w salonie stojąc w kolejkach. Pracownicy zeskanowali dowód i wysłali faksem ale dalej się nic nie zmieniło. A jak dzwonię do biura obsługi pytając o dowód osobisty dalej zarejestrowany jest stary. Kiedy mówię, że załatwiałem tą sprawę wielokrotnie - konsulatant odpowiada mi, że skany są nieczytelne. Ciekawe w tym wszystkim jest to, że żadna firma ani urząd "oprócz" play nie miały problemu ze zmianą dowodu, a wysyłałem te same skany. Najzabawniejsze jest to, że play nie ma w swoich salonach sprzętu robiącego zadowalające skany dokumentów.... Teraz dzwoniąc do biura obsługi nie mogę sie zalogować hasłem które ustalałem na początku bo nagle NIE MA GO W SYSTEMIE! więc musze dyktować wszystkie dane...



Oszustwa na połączeniach głosowych i internetowych to kolejna kwestia... Od dłuższego czasu używam internetu w telefonie. W związku z tym zakupowałem co miesiąc paczkę internetowa za 5zł. Do niedawna była wystarczająca. W telefonie korzystam z facebooka, maila, czy ściągam na egzaminach otwierając google. Czasem taka paczka mi nie wystarczała i naliczane były symboliczne kwoty, dlatego wykupiłem sobie większy pakiet 500mb, abym mógł swobodnie korzystać z internetu. I co się dzieje?: w październiku dostałem fakturę z połączeniami za internet na 130zł, posiadając pakiet. Zatem dzwonię do biura obsługi w tej sprawie. Na co pani odpowiada: "internet ten działa w dużych miastach..." na co jej odpowiedziałem, że "znajduję się w największym..." na co ona ze "na głównych ulicach..." na co ja: "co to znaczy główna ulica? Mamy 21 wiek. proszę nie robić ze mnie idioty!" na co ona: "proszę spojrzeć na mapkę na stronie internetowej..." A więc, aby skorzystać z taniego internetu w play trzeba chodzić z mapką, na której mamy zaznaczone ulice na których ten internet odbiera...możemy też wejść z telefonu na stronę play i zajrzeć na mapkę, czy w tej chwili będąc na ulicy x łączymy się z tanim internetem czy z drogim. Jeśli z drogim to za sprawdzenie zapłacimy ze 100zł... czyż to nie zabawne? Zabawniejsza jest faktura z listopada jest tam sporo połączeń z internem. I są za nie policzone koszty: miedzy 12gr a 10zł , ale jest też kilka za 20, 40, 80zł, 90zł, a nawet za 100zł. Łącznie za sam internet musze zapłacić prawie 400zł dodatkowo. A wytłumaczenie jest takie, że iphone pobiera sam dane, maila, aktualizacje itp. Jednak kiedy jestem w domu( i nie tylko) automatycznie podłączam sie do wifi. Wiec iphone korzysta z wifi. Poza tym serwis aktualizacji iphone jest skonfigurowany tak, że nie można pobrac aplikacji czy aktualizacji wiekszej niz 20mb bez podłączenia do wifi. Więc skąd na fakturze połaczenia po 70-90mb jednorazowo? Jeśli ściąga maila pobiera same nagłówki, więc to kwestia max 1mb. Nawet filmy na youtube nie pobierają takich ilosci danych. Poza tym te połączenia są w godzinach dośc absurdalnych: 1 w nocy, 6:43 nad ranem... kiedy śpie słodko w łóżku, a iphone jest podłączony do wifi w domu. Zatem poprostu jestem naciągany. Napisałem reklamacje. ale pani oczywiście w odpowiedzi zrobiła ze mnie idiotę. W biurze obsługi też bardzo często sie to zdarza. Wciskają kit i oczekują że łykniesz.



następne: jakiś czas temu dostałem smsa: mniej więcej brzmiał tak: "Doceniamy naszych abonentów. W związku z tym przygotowaliśmy dla państwa darmowy pakiet darmowych 300 smsów do wykorzystania przez pełen miesiąc. Wyślij sms pod darmowy numer aby aktywować pakiet." Co się okazuje pakiet jest darmowy ale przez miesiąc. Za drugi miesiąc jesli sie go nie wyłączy trzeba zapłacić 9zł, ale o tym zapomnieli wspomnieć...



następna kwestia: W związku z takimi problemami postanowiłem rozwiązać umowę. czas pozostały do jej wygaśnięcia to 4 miesiące (kwiecień 2011) Kara umowna powinna byc rołozona równomiernie na każdy miesiąc. jednak w październiku wynosiła 260zł a w listopadzie 230zl. licząc w ten sposób w kwietniu kiedy powinno być również 30zl, będzie: 80zł Nie dość tego, żeby rozwiązać umowę trzeba wypełnić formularz i wysłać go do siedziby firmy i czekać aż odpowiedzą. Ciekawe ile ten proces w sumie będzie trwał. Bo żeby podpisać lub przedłużyć umowę wystarczy w salonie złożyć parafkę, a w drugą stronę robione są utrudnienia.



Podsumowując : Firma ewidentnie robi z ludzi idiotów. Pracownicy są totalnie niekompetentni i niedoinformowani, na każdym kroku robi się ludzi w balona i wciska kit. Nie usłyszałem jeszcze słowa przepraszam, nie ujrzałem rekompensaty, za to negatywnie rozpatrzone reklamacje czy zgłoszenia za każdym razem. Oferta w porównaniu z innymi operatorami wcale nie jest taka korzystna więc lepiej skorzystać z oferty innej sieci. Jednocześnie jestem w erze. Telefony są również w korzystnych cenach, bez simlocka, ceny połaczeń praktycznie się nie róznia. A firma jest naprawdę fajna. Biuro obsługi chętne do pomocy, z pokorą. Rekompensują błędy darmowymi minutami, często nie obciążają za połączenie z biurem obsługi. Poza tym problemy są bardzo rzadko. I tu nikt nie nalicza mi kosmicznych opłat za internet chociaż używam tego samego telefonu.



Radzę się poważnie zastanowić przy wyborze operatora. Pozdrawiam i zapraszam na fanpage na facebooku : [url=http://www.facebook.com/pages/Play-robi-w-balona/173579189334106?ref=mf]Play robi w balona | Facebook[/url]

[narkoman]

Weź skończy już z tym samym tekstem co chwile - Play jest super, a jak masz problemy to sobie siedź w te Erze i płać fortune za to, że masz wyszkolonych konsultantów, z których się korzysta raz do roku.

[netruner]

Wolny kraj, i jest 4 operatorów za darmo możesz przenieś numer telefonu do innej sieci. Ja na razie jestem zadowolony z Play tez mam neta za 5zł + blokada żeby na sieci plusa nie działał internet i wszytko ok. To tak jak systemami operacyjnymi jednym dobrze innym źle. Myślę że znaleźli by się tacy co by opisali tak samo jak ty na inne sieci. Dla twojego zdrowia radzę zmień operatora szczególnie że era niedługo będzie T-Mobilie więc, albo będzie lepiej albo gorzej. Gdyby nie konkurencja typu play na pewno byś się nie doczekał w innych sieciach rozmów darmowych wewnątrz sieci.

[arturcisz]

Rzecznik praw konsumenta jesli czujesz sie oszukany.

[madmax332-802bc1e3e2]

W telefonie korzystam z facebooka, maila, czy ściągam na egzaminach otwierając google.

Kali ukradł krowa = dobrze, Kalemu ukraść krowa = źle. :wink:

[narkoman]

szczególnie że era niedługo będzie T-Mobilie

Ja mam małą swoją teorię spiskową, że celowo teraz Era ma takie gów...ne ceny, zmienią na T-Mobile, zmienią ofertę na dobrą i wtedy wyjdzie zła Era, dobry T-Mobile, można wracać. Celowo osłabiają markę przed rebrandingiem... Oczywiście mogę się mylić :-P

[Therioon]

play to nieporozumienie ja w erze mam za 150 żł abonamentu 1000 min darmowych iphone 4 za 350 złoty + pakiet 5 gb za free jestem w erze 10 lat

[krakers]

A to nieporozumienie to gdzie?

[malynowsky]

jak Wam sie nie podoba w play to droga wolna,pozostaje orange,plus,era, jakies heyahy,mobile kingi i inne;)

[Riddle]

TL;DR

[sancruz3]

Jestes kolego testerm wiec trzemu sie dziwisz ze cos nie dziala badz jest nie tak. Ojciec moj jest w erze 8 lat i tak naprawde go*no mu zaproponowali placil 100zl i mial tam jakies 300min do wszystkich po czym przeszedl do play i teraz za 34,50zloty ma ich 350 do wszystkich i mega zasieg bo era orange to sie chowaja do Play i Plusa z zasiegiem, umowe ma na 12m-ce takze za jakis czas bedzie mogl znowu wybierac posrod nowych promocji. Tak wiec po co placic wiecej za to samo... Bedac w erze niespelna ponad rok zerwalem z nimi umowe bo za ponad 100zloty abo dostalem gowno a rachunki nie przychodzili mniejsze niz 400zloty/m-ce a byly tez takie co wynosily 2xxx zl i wtedy sie miarka przebrla. Orange jedynie na karte jest w miare ale tylko jak siema duzo znajomych w orange bo ostatnio wycofali polaczenia na stacjonarne z pakietow takze glupota, nie mowiac na juz o tym ze za 100zloty dostajecie marne 300min do wszystkich rozmowy z 6 numerami 5tys min i jak sie bierze bez telefonu abo to daja nam rozmowy w weekendy na orange i stacjonarne za free wow - ale szal w play w abonamencie za 99 masz minut 500, Jak ja mialem

[EmotiCon02]

Ja nie rozumiem twoich problemów z internetem... Kupiłeś pakiet w zasięgu nadajników Playa, a później się dziwisz...

[szymonspo]

Ja mam małą swoją teorię spiskową, że celowo teraz Era ma takie gów...ne ceny, zmienią na T-Mobile, zmienią ofertę na dobrą i wtedy wyjdzie zła Era, dobry T-Mobile, można wracać. Celowo osłabiają markę przed rebrandingiem... Oczywiście mogę się mylić :-P

Znajoma pracuje w Erze i powiedziała to samo...........

[ar3kb]

Panowie opinie sa jak najbardziej podzielone.I w sumie to nic dziwnego, w koncu po to jest ta oferta na rynku, aby z niej wybierac i przebierac pod swoje potrzeby. Teraz ja do tego "koszyczka" dokładam kilka swoich przmyslen i zyciowych doswiadczen . 1.Półwysep Synaj, Sahara, Algeria...wszedzie w tych państwach jest zasieg nawet w miejscach, gdzie wydawac by sie mogło , ze tam jedynie psy szczekaja tył...kami, czego nie mozna powiedziec o Play i Erze, gdzie w kraju europejskim, niby cywilizowanym jest zgoła inaczej. Jestem czesto w drodze pomiedzy Śląskiem a polskimi miastami.Korzystam z nastepujących sieci: Era - telefon, Play - telefon, Play- internet.Tak w Play jak i w Erze sa straszne dziury zasiegu jadąc samochodem.Nie sa to dziury na dziesiatki kilometrow, ale sa na nascie co bywa irytujące. Najlepsze jest to, ze jak Play nie ma zasiegu to ma Era , a jak nagle Era traci swoje zasiegi z komórek to zaczyna byc Play.Taka sytuacja szczególnie ma miejsce w okolicach Łowicza na trasie do Wawy z Łodzi, w okolicach Zgierza a dokładnie za Zgierzem w strone Ozorkowa, Bełchatów i wszelkiej masci dziury przynalezne do Bełchatowa.Monity do operatora sa zbyteczne, kazdy ma to w 4 literkach, dla nich liczy sie zapłacony rachunek. Najgorsza sytuacja jest z Pla Online.Kpina to mało powiedziane. Kiepski zasieg w trasie / czeste dziury, nie bede wymieniał gdzie nie ma bo braknie miejsca na wypisywanie, ale co oczywiste...tam gdzie nie ma zasiegu Play nie ma internetu, ale czasem na telefonie mam zasieg a modem odmawia połaczenia z siecia krzycząc, ze nie ma dostepnych usług/. Szybkosc sieci Play to zenada.Umowa sformułowana jest tak, ze niby do 1Mb, ale zycie przynosi rozczarowania.Miałem sytuacje w której ze wzgledu na kiepska oferte pod wzgledem limitu danych /4GB/ postanowiłem sprawdzic Play w akcji.Dostałem do testów na kilka dni modem i ...poszło. Niby nie taka predkosc jak w Erze, ale wieksza ilosc danych do wykorzystania/pobrania miała mi zrekompensować wolniejszy transfer. Testy były dla mnie OK. Szybkos na poziomie 900kb +/- 100kb mówiła mi,ze nie mam doczynienia z gigantem szybkosci, ale podpisałem umowe. I tu zaczeły sie jaja, dostałem nowy modem , karte.Karta okazała sie nie łączyc przez 3 dni, w BOK kazdy rozkładał rączki , poszedłem do salonu Play, wydano mi duplikatna wszelki "wypadek", bo moze karta byla walnieta. Okazało sie, ze to było dobre posuniecie.Za 4 dni czekania na siec ...zapłaciłem i tak ja.No ale , wielkich kosztów nie było, wiec nie pieniłem sie.Jakie moje zdziwienie , gdy transfer okazał sie byc na poziomie 400kb, w porywach 600kb!!!Dosyc czesto siec nie wydala wiecej niz 300kb. Monitując w BOK usłyszałem nastepujące tłumaczenie: 1.Siec jest w fazie rozwoju; 2.Nigdzie w umowie nie ma gwarantowanego 1Mb stałego , a jedynie do 1Mb, co również moze oznaczac 300kb. 3.Osoba w BOK poinformowała mnie, ze rekalamcje przyjmie ale nic to nie da.Fakt po 2 tygodniach dostałem pismo do domu,ze Play nie widzi ze swojej strony technicznych problemów i nie ma powodu do wszczecia reklamacji. Mieszkam w duzej/najwiekszej aglomeracji w tym kraju/, i to tez nic nie daje.Człowiek jest bezsilny wobec duzych firm i korporacji.Priorytetm firmy jest zarobek i zadowolenie...akcjonariuszy, nie klienta.Tak ladnie o tym sie mówi na reklamie lub ulotce, ale firma zyje z nas , nie my z firmy. Potrzeba czasu by rozszerzyły sie mozliwosci techniczne poszczególnych operatorów.Czasem tak bywa,ze wpakujemy sie z gorszego w jeszcze gorsze / zrezygnowałem z szybkiego BlueConnect-a / . Konkluzja...zawsze po umowie mamy mozliwosc pokazania paluszka i przejsc do konkurencji, zale i reklamacje to fikcja w trakcie trwania umowy. Zreszta tzw. help deski sa poza sama siedziba firmy, a pracuja w nich ludzie dla ktorych jedyna forma kontaktu z kims na górze to...napisanie w okienku INFORMACJE DODATKOWE/INFORMACJE OD KLIENTA tego o czym marudzimy po czym wysłanie do działu technicznego droga elektroniczna, gdzie w "odpowiednim czasie " ktos poczyta i moze cos zrobi lub nie, bo sam nie jest szefem i guru , a jedynie pracownikiem odpowiedzialnym nie za zadowolenie klienta, a za TYLKO funkcjonowanie tego całego "szajsu". Dlatego...cokolwiek napiszemy, nic to nie da, nikt nie przeniesie sie w milionach do konkurencji bo ArrasB ma klopot z transferem, a X-sinscy maja do dupy okolice, gdzie szybciej wskoczyc do auta i podjechac do znajomych pogadac niz szukac sieci po domu. Takie zycie i takie warunki, a z telefonu nie da sie zrezygnowac. Miłej niedzieli zadowolonym i mniej zadowolonym z własnych wyborów

[kojotek]

Tylko o zmianie Ery na T-mobile to już się mówi ładnych parę lat... Pierwsze "wycieki" na ten temat pojawiły się niedługo po tym, jak Idea zamieniła się w Orange... Wtedy też dużo ludzi zaczęło mówić że zostaną tylko dwaj operatorzy. Miały to być nowy Orange i T-mobile. A Plus miał polecieć z braku możliwości względem zagranicznych potentatów... Jak jest wszyscy wiedzą. Co do posta o Play to mam kilka uwag. 1. Zasięg Play wcale nie jest super. Oczywiście są miejsca, gdzie jeden operator oferuje swój zasięg, a gdzie pozostali zasięgu nie mają. Jednak takie sytuacje są przemienne i w jednym miejscu zasięgu nie ma Era, w innym Orange, a w jeszcze innym Plus. 2. Jeśli myślisz, że Play po 2/4/6 latach przygotuje dla Ciebie specjalną ofertę to chyba się rozczarujesz. Prawda jest taka, że najwięcej "gratisów" dostaje się podczas przenoszenia numerów. Więc się podpisuje umowę, by za dwa lata poświęcić jeden dzień i przejść do innego operatora. 3. Kwoty rachunków, które wymieniłeś (100 zł/m-c, czy nawet 400 zł/m-c) to jest nic, bo chyba zapominasz, że operatorzy mają umowy z korporacjami, instytucjami i innymi "dziadami" gdzie miesięczne rachunki oscylują w dziesiątkach tysięcy zł... Gdy byś faktycznie tak dużo zostawiał kasy u nich (w Erze) to byś dostał doradcę firmowego, który może przygotować naprawdę specjalną ofertę. Tyle że oferty takie są atrakcyjne, gdy miałeś abonament za 100 a wydzwaniałeś za przypuścmy 500 zł... Wtedy "z niebios" doradca oferuje Ci wyższy abo przy którym mniej zapłacisz za połączenia. Dorzuci jeszcze jakiś "gratis" bo podpisał z Tobą umowę na kolejne dwa lata i "zmusił" Cię to większego abonamentu. Ot wielka tajemnica... 4. Jeśli chodzi o internet... Właśnie... Teraz się to zmieniło i Play oferuje pakiety które będą działały również na nadajnikach Plusa, jednak wcześniej trzeba było się dopytać, doczytać (a takie informacje były na każdej ofercie z internetem), że pakiety działają tylko w zasięgu nadajników Play. Była też informacja o tym, że aby uniknąć wysokich rachunków, można zablokować możliwość łączenia się telefonu z internetem, gdy ten nie był z nadajników Play. Więc tutaj można mieć pretensje tylko do siebie... 5. Mój iPhone (Orange) jest w 80% czasu podłączony do WiFi. I co z tego, skoro też potrafi sobie coś ściągnąć w nocy bez mojej wiedzy... Wcześniej miałem HTC HD2 (Play) i w jedną noc zeżarło mi ponad 80 MB (końcówka miesiąca - z 500 MB zostało mi wtedy około 40 MB). O 40 MB przekroczony pakiet i dopłata ileś tam zł...

[narkoman]

@ArrasB:
Kupowanie mobilnego internetu w Play to głupota, każdy wie, że jadą na Plusie i poza miastami będzie problem. Sam mam blueconnect i nie spotkały mnie jeszcze problemy z działaniem/zasięgiem tego.

@kojotek:
1. Zasięg Play + Plus jest taki sam jak innych sieci, jak nie większy - a dziury mają wszyscy operatorzy, niestety.
2. Nie liczę na to, mam fresha i jest super tanio - oferta abonamentowa jest droższa, jeszcze czego, żebym się w to wpakował
3. Kiedyś za rachunki po 100-200pln dawali w Erze coś, teraz nic nie dają.
4. Pakiety na Plus są od dawna, sam mam oba wykupione i śmiga wszędzie bez problemu - oferta i tak milion razy lepsza niż Ery abo i Tak Taka
5. Mi tak samo zrobiło, zanim kupiłem pakiet, ale uznali reklamację. Tu masz rację, fajnie by było, jakby po zakończeniu pakietu zwalniało, a nie naliczało wg cennika.

Osobiście nie mogę się doczekać, kiedy pojawią się w końcu u nas pakiety bez limitów transferów... mam nadzieję, że już są coraz bliżej.

[AVALON]

Play = tania jakość. To jest fakt, ale w wielu przytaczanych kwestiach nie masz racji, albo wydaje ci się że żyjesz w innym niż ten świecie.

---------- Wpis dodano o 11:27 ---------- Poprzedni wpis dodano o 11:24 ----------

play to nieporozumienie
ja w erze mam za 150 żł abonamentu 1000 min darmowych iphone 4 za 350 złoty + pakiet 5 gb za free
jestem w erze 10 lat

Zapomniałeś dodać że w umowie na 4 lata, hy hy hy

[feel]

Witam, moje 2 grosze 8 lat płaciłem abonament w Orange. Byłem zadowolony - zasięg był zawsze, nigdy żadnych problemów. Gdy zdecydowałem się na zakup IP okazało się, że internet w Orange jest za drogi i przeniosłem się do Play (wtedy miał najkorzystniejszą ofertę). Telefon otrzymałem 2-3 tygodnie przed przeniesieniem numeru więc wrzuciłem do niego kartę Orange. Muszę zaznaczyć, że w Orange miał abonament limitowany 61zł - po wydzwonieniu tej kwoty musiałem doładować telefon kartą. Jednej nocy cały abonament (miałem ok 80zł) poszedł w powietrze. Całe szczęście, że to był abo limitowany bo nie wiem ile musiałbym zapłacić. To tyle jeżeli chodzi o samoczynne łączenie się IP z netem i ściąganie "nie wiadomo czego". Po przeniesieniu się do Play od razu zauważyłem gorszy zasięg. Mieszkam w największej wsi naszego kraju czyli w stolicy i w domu rzadko kiedy telefon łączy się z nadajnikami Play. Jak się połączy z plusem (a nie robi tego ot tak automatycznie, najczęściej mam "brak sieci") to i tak góra na dwie kreski. Play Online - ogólnie jestem nardzo zadowolony bo działa szybko i bezproblemowo. Oczywiscie zdarzają sie miejsca w których jakimś cudem nie ma dostepu do 3g, ale myślę, ze tak jest u każdego operatora. Poza tym z net jest mi potrzebny do pracy, nie muszę być cały czas online. Tak jak ktoś wyżej napisał - facebook, mail, strony informacyjne, youtube - do tego Play Online w zupełności mi wystarcza. Nie jeżdżę po Polsce, ot czasami na wakacje i w takich warunkach Play Online spokojnie daje rade. Oczywiście trzeba włączyć blokadę połączeń przez nadajniki Plusa bo można zbankrutować. Jeżeli chodzi o obsługę. Wszędzie robią człowieka w balona. Przykład: kiedyś dzwoni do mnie kobieta z telewizji N i oferuje HBO na 3 misiące za free. Ok, biorę. Po 4 miesiącach stwierdziłem, że to całe HBO takie super nie jest, poza tym nie mam na to czasu, więc dzwonie na infolinie aby zrezygnować (po co płacić 25zł/miesiąc). Pani grzecznie mnie informuje, że zrezygnować owszem mogę, ale trzeba zrobić to pisemnie - wysłać pismo gdzieś do jakiejś centrali i czekać, bo okres wypowiedzenia trwa 3 miesiące (za które oczywiście muszę płacić). Wystarczy słowne TAK aby zawrzeć umowę, ale żeby ją zerwać... Tak jest w prawie każdej firmie, która opiera się na Call Center. Nawiasem mówiąc pracuje w jednej z firm Direct, u nas co prawda nie stosuje się tego typu promocji jak w N, ale wiem jak wygląda rozpatrywanie wszelakich reklamacji - 8/10 rozpatrywana jest po 30 dniach i z reguły negatywnie. Why? Po pierwsze, bo jest burdel. Masa procedur na każdą okoliczność, wszystkie martwe bo i tak każdy robi co chce. Grunt aby taką sprawę "zamknać" czyli przełożyć na inny termin, przekaza komuś innemu albo odesłac do klienta z info, że jego podpis jest niewyraźny... Po drugie, to się opłaca. Jak klient skieruje sprawę do sądu to dopiero wtedy sie nie opłaca - przecież nie będziemy sie sądzić o 200zł.. i wtedy z takim delikwentem dochodzi się do porozumienia. Takie czasy, nie ma co marudzić, trzeba sobie radzić. Ogólnie jestem z Play zadowolony chociaż nie jest to sieć idealna. Żywię głęboką nadzieję, że nie będę musiał dzownić na infolinie aby cokolwiek wyjaśniać. Nie dlatego, że w to właśnie infolinia Play tylko dlatego, że w ogóle jest to infolinia. I nie wierzę, że w Erze jest lepiej

[dvcam]

@ArrasB:
Kupowanie mobilnego internetu w Play to głupota, każdy wie, że jadą na Plusie i poza miastami będzie problem. Sam mam blueconnect i nie spotkały mnie jeszcze problemy z działaniem/zasięgiem tego.

Mam internet w Play i jestem zadowolony. Działa raczej stabilnie w Krakowie, Łodzi, Warszawie, Katowicach, "Wólce Nazdroje" i innych małych miasteczkach i wioskach.
Mam iPhone w Orange i również nie widzę problemu. Z plusem jest podobnie - jest ok.
Obecnie zamierzam po latach powrócić do T-Mobile. Niestety pamiętam że Era miała owe "dziury" w zasięgu...

[DrIfTsTyLe]

Ja jestem w Orange i mam telefon na firme. Świetne oferty, nigdy nie narzekałem, dodawają promocyjne minuty... itp Era sporo oszukuje z tego co wiem bo kilku znajomych się nadziało a Play - Za drogo do tej sieci się dzwoni... A zresztą kiedyś byłem w Erze i podziękowałem