[Lód]

W miesiącu grudniu chcę kupić Macbooka, dlatego też nieustannie zastanawiam się między trzema modelami(white, air i pro) . Mówimy tutaj o tych najtańszych konfiguracjach- niestety mając niespełna 18 lat nie stać mnie na komputer kosztujący więcej niż podstawowa wersja Pro. Jak na ironie moje wymagania od komputera są małe, a cena w prawie każdym przypadku (w Polsce oczywiście) duża. Stąd pytanie: czy aby zaspokoić sknerę siedzącego w środku mnie, zyskam coś kupując komputer w strefie wolnocłowej na którymś z lotnisk? Wyczytałem gdzieś na Myapple, że Macbook Air (11") w Londynie kosztuje 300 funtów. Możecie mi to trochę rozrysować? Tzn. na jakich zasadach działają takie strefy, gdzie jest najtaniej etc. Oczywiście liczę się z tym, że nikt za mnie nie poleci i podróż odbędę sam, ale weekendowy wypad np. do Wielkiej Brytanii nie jest mi straszny. P.S. Mam nadzieję że Offtopic jest dobrym działem, bo jakby nie patrzeć temat dotyczy samej strefy, a nie doradzeniu, który z komputerów będzie odpowiedni. Pozdrawiam;)

[trusiek]

jeśli to co piszesz to prawda to może się ktoś orientuje ile kosztuje white w takiej strefie?

[owz]

W UK Macbook w Duty Free to o ile dobrze pamiętam od około 600-700 funtów się zaczyna.

[cook]

kiedyś z nudów przeglądałem ofertę na lotnisku, ale ceny nie były rewelacyjne. praktycznie w pierwszym lepszym sklepie były niższe

[iPestek]

Wyczytałem gdzieś na Myapple, że Macbook Air (11") w Londynie kosztuje 300 funtów. Możecie mi to trochę rozrysować?

Wyczytałeś to tutaj: http://myapple.pl/wi...tml#post1426817

a co? Drogi?? 999$ to chyba tanio. W strefie bezclowiej na lotniskach w Londynie najtanszego aira kupisz za 300 funtow czyli 1350 PLN. Niech mi jeszcze ktos powie ze Air jest drogi to padne ze smiechu

Chcę zobaczyć tą cenę, a będe drugi, który się tam wybierze i kupi (kolega chstrzelczyk mnie uprzedził )

[owz]

Zasada działania jest taka, że zakupy możesz zrobić jak przejdziesz odprawę celną na lotnisku. Nie wiem jak to wygląda przy elektronice ale przy jedzeniu, perfumach etc. cena różni się w zależności czy lecisz do kraju w UE czy poza (poza jest taniej).

[Lód]

jeśli to co piszesz to prawda to może się ktoś orientuje ile kosztuje white w takiej strefie?

Zasugerowałem się tylko i wyłącznie wpisem pewnego użytkownika pod newsem "Apple sprzedaje milion MacBooków miesięcznie", który już został usunięty...
W każdym razie niemożliwe, ale chciałem się upewnić. Jeśli jednak ktoś ma informacje o takich strefach w Europie, proszę o pomoc

Edit: dokładnie tak jak napisał iPestek, ale chyba trzeba rozwiać wszelkie wątpliwości...

[CEHM]

Z tego co pamietam, np. na Heathrow ceny jablek sa parenascie do paredziesiat funtow nizsze niz w sklepie, ale nie oplaca sie leciec tam na zakupy. Zreszta, sklepy z elektronika sa tylko na bardzo duzych lotniskach. ps: 300 funtow za MBA to wierutna bzdura. ps: w Dixons mozna sobie dac sprowadzic/zarezerwowac sprzet do kazdego ze sklepow, nawet na tych mniejszych lotniskach. pps: wlasnie porownalem ceny: w sklepie Apple najmniejszy MBP 15 kosztuje 1500 funtow, w Dixons jest 60 funtow tanszy....

[feuerfest]

300 funtów, chyba kuffa za Acera.