![Photo](https://secure.gravatar.com/avatar/0a2c00f92204ead41ae5335f17ea6b9e?s=100&d=https%3A%2F%2Fmyapple.pl%2Fforums%2Fpublic%2Fstyle_images%2Ftctc91_simplify%2Fprofile%2Fdefault_large.png)
Fantastyczna porada supportu Apple
#26
Posted 24 November 2010 - 15:46
#27
Posted 24 November 2010 - 15:48
#28
Posted 24 November 2010 - 15:52
@wojtkow zgadzam się. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Dbanie o klienta to jedno, aczkolwiek nie można tutaj wykluczyć tez udziału zapobiegawczej polityki producentów.
Np: Czytałem gdzieś (nawet jeśli to bzdura, to i tak sama zasada jest tutaj oddana), że pewna pani jadąc swoim samochodem campingowym po autostradzie, wstała od kierownicy i poszła na chwilkę do kuchni - napój, kanapka czy coś podobnego...-nie zatrzymując pojazdu. W między czasie droga zdradziecko zmieniła stan nawierzchni i ową panią ściągnęło do rowu. Dachowanie, kasacja wozu i jakies urazy na ciele. W instrukcji użytkowania pojazdu nie było napisane, że nie można wstać od kierownicy podczas prowadzenia - na ten argument "pechowa" pani powoływała się w sądzie.
Tak więc dbanie o klienta - jasne, że tak. Z pozoru śmieszne i głupie aczkolwiek przydatne.
Natomiast taka polityka z całą pewnością hamuje zapędy różnego rodzaju nieudaczników i bezmyślnych ludzi, którzy wbrew logice i zdrowemu rozsądkowi robią rzeczy, które mają kiepskie skutki a potem żądają bajońskich sum jako "nieszczęśliwie" poszkodowani.
Typowy przyklad bzdury stworzonej przez kogos, kto nie zrozumial opowiedzianej mu historii a Ty powtarzasz.
Po pierwsze to nie byla pani, tylko pan, a po drugie nie bylo sprawy z bardzo prozaicznego powodu (ponizej wytlumaczenie), tylko przyznano typowi nagrode Darwina.
Nagrode Darwina dostaje sie za debilna smierc.
I sugerowalbym unikanie powtarzania "faktow" internetowych i brukowych, jesli nie sprawdzimy zrodel sami, bo latwo zrobic z siebie idiote.
#29
Posted 24 November 2010 - 17:12
:confused: Nie wiem co Masz konkretnie na myśli pisząc iż "zwalnia od myślenia" - podaj może jakieś przykłady, uzasadnij tę wypowiedź. "Nasze" z kolei tzw. prawo to ogromne pole do wszelakiej maści nadużyć - jest tak napisane aby jednostki mogły myśleć aż zanadto - wzystko zależy od jego interpretacji. To jest chyba bardziej chore - nie uważasz ?
#30
Posted 24 November 2010 - 17:14
:confused: Nie wiem co Masz konkretnie na myśli pisząc iż "zwalnia od myślenia" - podaj może jakieś przykłady, uzasadnij tę wypowiedź. "Nasze" z kolei tzw. prawo to ogromne pole do wszelakiej maści nadużyć - jest tak napisane aby jednostki mogły myśleć aż zanadto - wzystko zależy od jego interpretacji. To jest chyba bardziej chore - nie uważasz ?
Precedensy bardziej chore?
#31
Posted 24 November 2010 - 17:15
#32
Posted 24 November 2010 - 17:31
#33
Posted 24 November 2010 - 17:34
#34
Posted 24 November 2010 - 18:51
Widac, ze powaznych prawnikow nie znasz.
Rozumiem, że "twoi" prawnicy są niezaprzeczalnie lepsi od "moich".
No i oczywiscie dbanie o klienta to glupota prawda?
Informacja aby nie wkładać istot żywych do bębna pralki jest dbaniem o klienta?! Przepraszam ale brak mi słów.
Ogólnie to jestem za prawem amerykańskim, bo wielkie firmy jak McD przeżyją wydanie takiej sumy, a konsumenci mogą tylko zyskać.
Czyli typowe polactwo. Wykazać się gigantycznym kretyństwem i jeszcze żądać za to pieniędzy "bo oni zarabiają miliony". Jak komuś to nie pasuje to proponuje realny socjalizm, wtedy przynajmniej przytłaczająca większość społeczeństwa jest tak samo biedna.
:confused: Nie wiem co Masz konkretnie na myśli pisząc iż "zwalnia od myślenia" - podaj może jakieś przykłady, uzasadnij tę wypowiedź. "Nasze" z kolei tzw. prawo to ogromne pole do wszelakiej maści nadużyć - jest tak napisane aby jednostki mogły myśleć aż zanadto - wzystko zależy od jego interpretacji. To jest chyba bardziej chore - nie uważasz ?
Nigdzie nie pisałem, że polskie prawo jest idealne ani nawet, że jest lepsze. Nie podam ci konkretnych przykładów bo kwestie prawa jakiegokolwiek nijak wiąże się z moimi zainteresowaniami i nie śledzę co ciekawszych spraw. Natomiast nie trzeba być zbytnio w temacie aby dojść do wniosku, że wypisywanie na produktach rzeczy absolutnie oczywistych o których powinien wiedzieć każdy kto jest w pełni rozumu, żyje w cywilizowanym świecie (może inaczej, jest obyty z danym produktem/typem produktu) i dzięki doświadczeniom z okresu dzieciństwa i dorastania jest w stanie określić konsekwencje włożenia "czegoś" do "czegoś" zwalnia z myślenia, tym bardziej, że nie zamieszczenie przez producenta tych absurdalnych ostrzeżeń naraża go na proces sądowy.
#35
Posted 24 November 2010 - 21:21
#36
Posted 24 November 2010 - 21:56
Da sie zauważyć.Przepraszam ale brak mi słów.
.
#37
Posted 25 November 2010 - 10:49
1 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users