[Azazel]

Jak w temacie , co polecacie do maca, ma być dobry najlepiej darmowy . Cos jak Antivir Guard pod windowsy.

[EnderTKD]

http://www.clamxav.com/

http://macscan.securemac.com/

[Digiface]

http://www.intego.com

Nie darmowe ,ale caly pakiet od paru lat u mnie na uslugach. Od niedawna nowe wersje na Tigera. Poprostu super, soft, i co istotne service.

Wialka zaleta to to ze nie spowalnia pracy innych softow tak jak to w przypadku np. "Norton"

Slowem za niewielka kase super pakiet lub tez osobno produkty.
Polecam

[Heidi]

Wialka zaleta to to ze nie spowalnia pracy innych softow tak jak to w przypadku np. "Norton"

Hm, szybkie przejrzenie archiwum MacFixIt wskazuje jednak na to, że są to równie problemogenne programy co produkty Nortona czy McAfee Virex. Niestety, wszystkie programy antywirusowe, z którymi miałem do czynienie, powodowały mniejsze (spowolnienie pracy) lub większe (problemy z działaniem innych programów) kłopoty - niestety, bo prędzej czy później będziemy ich potrzebować.

[hwojtek]

Ale kurczę... po co?!

[Heidi]

Co po co?

[hwojtek]

Po co A/V pod Maca?? Wirusów nie ma, a te, które ewentualnie można przeforwardować w poczcie, powinny zostać usunięte przez serwer mailowy, do którego się podpinamy...

[Heidi]

Owszem, wirusów nie ma - nie gwarantuje to jednak że ich nie będzie. Obawiam się, że w miarę popularyzowania się marki dorobimy się również tego dobrodziejstwa i nawet przekonanie o doskonałym zabezpieczeniu w postaci uniksowego systemu uprawnień dostępu nie uspokaja mnie do końca. Niby w razie problemów utracę tylko zawartość teczki domowej a nie cały system, ale to jednak również strata i problem. Syf potrafi się już przenosić w plikach graficznych i PDF, a przekonanie o bezpieczeństwie systemu opiera się na naszej wierze, a nie pewności, że naprawdę nie ma żadnych dziur. I osobiście wolałbym, żeby producenci oprogramowania AV przećwiczyli produkcję porządnego oprogramowania teraz, kiedy w razie problemów można z niego zrezygnować bez ryzyka. Potem może to być wybór między kiłą a rzeżączką :wink:

[hwojtek]

Piotrek, marka popularyzuje się od 1984 na potęgę i wciąż nic... Ile tego było, 5 sztuk wirusów? Ja wolę, żeby producenci poćwiczyli u siebie, bo Norton AV ostatni to taka kaszana, że proszę siadać... na mnie niech nie ćwiczą.

[Heidi]

No nie, nie, trochę tego na OSy klasyczne było - niektóre krążą po naszych studiach graficznych do dzisiaj Poza tym nie trzeba wielu wirusów - wystarczy jeden, za to skuteczny. I boję się, że pierwszy makowy wirus będzie cholernie skuteczny, bo nie ma nawyku używania programów antywirusowych. Rozejdzie się jak kiła w akademiku. A ja po prostu nie wierzę w idealne systemy - jakieś dziury na pewno są i prędzej czy później wylezą. Jak mawiała pani Dykiel "podłość ludzka nie ma granic".

[menelek]

jakby nie patrzył, osx należy do systemów otwartych i łatwo na niego coś skomponować. Jak już osx zrobi się na tyle popularny, że będą na niego wirusy, to ja się przesiądę na jakiś nikomu nie znany, lecz dobry system...

[hwojtek]

Chwała Bogu BSD, które mamy pod OSX ma już kilkanaście lat i jeszcze się nie doczekało wirusów...

[Heidi]

Chwała Bogu BSD, które mamy pod OSX ma już kilkanaście lat i jeszcze się nie doczekało wirusów...

Moim zdaniem przyczyna tego nie leży w braku dziur, ale specyficznym gatunku ludzi, którzy się takimi systemami zajmują - do niedawna jeszcze trzeba było się naprawdę znać i bardzo chcieć, żeby sobie pozwolić na Linuksa czy innego *niksa, a tacy ludzie nie bawią się w pisanie wirusów, lecz prędzej już wynajdywanie i łatanie dziur. Problemy zaczynają się wtedy, kiedy komputery trafiają w ręce znudzonych "dzieciaków" lub wokół samego systemu/platformy narasta atmosfera niechęci, jak ma to miejsce w przypadku produktów Microsoftu. Poza tym, skoro klasyczny Mac OS doczekał się swoich wirusów i trojanów to obawiam się, Mac OS X również to czeka. Obym się mylił.

[BiM Service]

hmm... widzac ostatnie poczynania gates'a w stosunku do marki apple, to predzej to ten oszolom zacznie pisac wirusy pod X'y w ramach ogolnej kampani antymac'owej jaka ostatnio toczy...

[Heidi]

Jeżeli będą działać tak jak jego dotychczasowe produkcje, to chyba nie czuję się w żaden sposób zaniepokojony :mrgreen: Co najwyżej będzie trochę śmiechu z zawieszających się wirusów :twisted:

[BiM Service]

dobre

[joystick]

MS VPC ja ostatnio usunąłem z dysku takiego jednego virusa. nazywał się bodajże MS Virus PC, czy może Virtual PC... jakoś tak :mrgreen: