Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

pro tools 9


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
22 odpowiedzi w tym temacie

#1 kollins

kollins
  • 38 postów

Napisano 11 listopada 2010 - 22:39

co wybrać pro tools 9 czy logic 9

#2 b.milewski

b.milewski
  • 4 486 postów
  • SkądGlasgow

Napisano 11 listopada 2010 - 23:08

Hah :) Coś więcej? czego oczekujesz od programu?

#3 BaB

BaB
  • 81 postów
  • SkądWrocław, Poland

Napisano 11 listopada 2010 - 23:12

Pro Tools 9. Ja tylko czekam na dozbieranie kasy i się upgraduję z 8:) Ale jak słusznie Ci napisano - zależy do czego potrzebujesz!

#4 kollins

kollins
  • 38 postów

Napisano 12 listopada 2010 - 10:36

interesują mnie dwie rzeczy: 1.nagrania żywych instrumentów (edycja) 2.kompozycja i szkice utworów (aranżacja,wirtualne instrumenty,loopy)

#5 kokos

kokos

    Mr. Nice

  • 7 426 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 12 listopada 2010 - 18:00

Zależy wiele od tego, czy AVID zrobił wreszcie porządną implementację instrumentów wirtualnych RTAS. Jeżeli tak, to wybrałbym PT9, jeżeli nie - Logic 9 + PT9. :lol: Logica używam w pracy od '95. Pro Tools od '97 i powiem tak: Już lodzio od wersji 8 zniechęcił mnie tak, że nie kupuję wiecej. Dlaczego? Teraz, gdy dostaję sesję Lodzia natywnego, to przejście na sesje Lodzia w TDM jest KATORGĄ. A mam wtyczki TDM; pogłosy, delaye, efekty jakościowo NIEOSIĄGALNE w RTASie czy AU. Zatem przenoszę taką Lodżikową sesję na Pro Tools 8 TDM za pomocą bounce| (albo Freeze) śladów w lodziu. Pliki potem wrzucam do sesji PT. Ponadto, montowanie i automatyzacja w Lodziu wymaga wiekszej ilości pracy niż w PT. Logika miksera w Logic 8 jest popaprana. Universal Track mode do pomyłka! Kiedyś mogłem pod Lodzia 6 podpiąć dowolne sterowniki; ASIO, CoreAudio, TDM i dowolne wtyczki; VST, RTAS, AS, AU. Od czasów przejęcia przez Apple dozwolone są tylko wtyczki AU i tylko CoreAudio, a implementacja TDM/DAE jest żartem. Może i Lodzio za 500 USD ma spory zestaw VI, ale warto zobaczyć, co w zestawie z PT 9 daje AVID. A teraz AVID otworzył PT na wszystkie karty, zlikwidował sztuczne ograniczenia wersji LE, warto zainteresować się bliżej ceną PT vs Logic. Ale PT9 tez obsługuje wtyczki TYLKO formatu RTAS/AS. Bez dodatkowej karty HD Native, PT9 nie wspiera ADC (auto delay compensation). Logic 8/9 - TAK AAAAAaaaaaby odblokować dodatkowe opcje PT9 i mieć mnogo wtyczkoj i instrumentów, trzeba nabyć Complete Production Toolkit (mnogo dołara). Lodżik ma tu przewagę. PT9 integruje synchronizuje i wspiera typowo postprodukcyjny przebieg produkcji; peryferia, napędy, 24fps, OMF,... Lodzio niby też, ale.... nie tak głęboko. Do nagrań żródeł akustycznych w warunkach bojowych WYMAGAM Pro Toolsa.

#6 iKamil

iKamil
  • 293 postów

Napisano 12 listopada 2010 - 23:15

A jak na tym tle wypada Cubuś 5 ???...bawił się tym ktoś???

#7 kokos

kokos

    Mr. Nice

  • 7 426 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 12 listopada 2010 - 23:34

To bardzo dobre środowisko do produkcji domowych. Potem (miks, master) i tak musisz wejść w PT albo, jeśli jestes na pissi, coś innego. W powazniejszych produkcjach sprawdza sie Nuendo na PC! :shock:

#8 kollins

kollins
  • 38 postów

Napisano 13 listopada 2010 - 11:19

wracając do PT9 czy wszystkie interface działają, mam dwa: - apogee duet wiem że działa - mackie onyx 1620 - nic nie znalazłem

#9 kokos

kokos

    Mr. Nice

  • 7 426 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 13 listopada 2010 - 14:03

Wszystkie interfejsy działajace z CoreAudio.

#10 BaB

BaB
  • 81 postów
  • SkądWrocław, Poland

Napisano 15 grudnia 2010 - 12:01

Kokos - wprowadzasz w błąd;)
Pro Tools od 9 ma ADC nawet w wersji najuboższej! (tym bardziej nie mogę się doczekać przypływu gotówki, bo chwilowo jest słabo:p)

Tu dowód:
Avid | Pro Tools

#11 highbrass

highbrass
  • 79 postów

Napisano 20 grudnia 2010 - 00:40

Od roku pracuje na CUBASE AI5 (okrojona wersja cubase 5) i do domowych zastosowań w zupełności wystarcza,pełnej "5" i tak w domu się nie wykorzysta.

#12 ksamus

ksamus
  • 485 postów
  • SkądŁorsoł

Napisano 20 grudnia 2010 - 02:29

Witam wszystkich. Znam nieźle wszystkie 3 wspominane tu programy, tj. Protools, Cubase/Nuendo i Logic. U "siebie" mam Logica Cubase na Macu i Nuendo 3 na PC. Czasami pracuję w innych studiach, głównie postprodukcyjnych i tam króluje PT. Różnice pomiędzy programami są w tak naprawdę niewielkie (na kazdym mozna zrobic PRAWIE to samo), ale istnieją. W zestawieniu PT, L9, C5 moim zdaniem najgorzej wypada PT. W zasadzie jedyną zaletą PT jest fakt iż jest to standard w dużych studiach. Nie pracowałem jeszcze na v.9, ale w przypadku 8 ciężko znaleźć jakąkolwiek funkcję, której nie ma L9 i C5. MOzna natomiast znaleźć mnóóóstwo funkcji, których PT nie ma (np. skróty klawiaturowe definiowane przez użytkownika) Również jeśli chodzi i stabilność/bezawaryjność / bezkonfliktowość z innym sprzętem /softem (co jest istotne przy nagraniach live) sprawują się tak samo awaryjnie, lub jeśli koś woli tak samo bezawaryjnie. (PT do tej pory nie działał z żadnym innym hardłerem, a jak z v. 9 jeszcze nie wiem) Po krótce co uważam za najlepsze w poszczególnych programach: L9: Znakomite pluginy i instrumenty. Na głowę bije C5, nie wspominając o PT. Kupując L9. Masz praktycznie WSZYSTKO żeby stworzyć niezłą produkcje. Pod względem jakości pluginów L9 zostawia w tyle konkurencję. Wydajność: Korzystając z L9 zapniesz najwięcej pluginów, instrumentów etc. Ja mam Maca Pro2x 2.26 quad i spokojnie „ciągnę” ponad 80 ścieżek audio (korektor+ kompresor na każdej + zazwyczaj jeszcze coś + kilkanaście auxów efektowych/grupowych + obrazek). Znakomita edycja audio. Szczególnie do zadań muzycznych/sound designu. Uważam, że najlepiej rozwiązana spośród całej trójki. Do tego tryb „flex”, który pozwala bardzo swobodnie operować transjentami i w ogóle czadowa funkcja. Ponad to: grupowanie ścieżek typu VCA, również do edycji, co niesamowicie ułatwie edycję np. bębnów Kupując Logic Studio oprócz samego L9 dostajesz kilka „fajnych dodatków”, z czego mi najbardziej przydaje się kompresor, który potrafi przekonwertować niemal każdy format audio/video na każdy. Niezły jest też STP, dzięki któremu wygodnie usuniesz np. szumy, kliki i dropy z materiału audio (nie wychodząc z Logica!). C5. Naprawdę świetny program. Gdyby nie sporo gorsza wydajność w stosunku do L9 – to chyba bym się tym drugim nie zainteresował nawet… Znakomicie rozwiązane kwestie monitoringu dla muzyków (mikser ma specjalną zakładkę, gdzie tworzysz niezależny submix dla muzyków w czasie nagrań). Świetny edytor audio z funkcjami a’la Melodyne, gdzie audio przedstawiane jest jak „klocki” midi. Jeśli ktoś nagrywa wokalistów/sam śpiewa pokocha Cubase za tą funkcję. Minusem są gorsze (moim zdaniem) algorytmy time stretchingu. C5 ma również (podobnie jak L9) na jednej ścieżce nagrania kilku/kilkunastu „tejków” . Ogromne ułatwienie do nagrań żywych instrumentów i potem ich edycji. Świetną opcją są foldery w C5. O niebo lepsze rozwiązanie niż foldery w L9. Generalnie organizacja mixera w C5/Nue jest swietna. O PT można napisać że jest. Jest standardem. Jeśli ktoś planuje współpracować z dużymi firmami np. TVN, TVP, dużymi studiami to warto rozważyć, ale z drugiej strony mi do tej pory udało się uniknąć tego wydatku. Pewnie teraz się będę zastanawiał nad PT9, ale tylko ze względu na wymienność sesji (łatwiej wrzucić na serwer komuś zoptymalizowaną sesję PT niż OMF-a , ze względu na ciągłe problemy z tym formatem, czy też bounce ścieżek – ze względu na objętość). To mój pierwszy mail na tym forum, więc przepraszam, że przydługi troszkę… Pozdrawiam Ksamus

#13 kokos

kokos

    Mr. Nice

  • 7 426 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 20 grudnia 2010 - 14:27

1szy wpis, ale konkretny! Witamy kolejnego, doświadczonego dźwiekowca na forum i prosimy o wiecej. :smile:

#14 ksamus

ksamus
  • 485 postów
  • SkądŁorsoł

Napisano 20 grudnia 2010 - 17:14

Dziękuję. Będę się starał :-) Pozdr.

#15 BaB

BaB
  • 81 postów
  • SkądWrocław, Poland

Napisano 20 grudnia 2010 - 17:26

Ja bym się z ksamusem trochę pospierał, ale do tego to muszę się zebrać i mieć więcej czasu:p Ale przede wszystkim. Pro Tools (HD) ma trochę inny sposób sumowania, zdaje się, że lepszy niż pozostałe. Z tego co na szybko pamiętam, to w pro toolsie jest to 48 bitowy fixed point, a pozostałe DAWy 32 bitowy floating point. Poza tym piszesz, że wadą PT jest brak mozliwości ustawiania własnych skrótów klawiszowych. Jak dla mnie jest to zaleta, bo jak sam pisałeś, jadąc gdzieś do innego studia nie jesteś przyzwyczajony do czegoś innego. Masz wszędzie to samo. Jasne - pewnie da się to jakoś importować, ale na ile jest zgodne między różnymi wersjami itp? Tego nie wiem, ale wiem, że jak siądę gdzieś przed Pro Toolsem, to będę wiedział co i jak:) Przyznam szczerze, że logica nie miałem okazji bliżej poznać i żałuje, bo jestem ciekaw tego programu (chociaż wiem, że PT nic mi raczej nie zastąpi), a co do cubase'a to z tego co pamiętam nie da się tam zrobić normalnych grup VCA, takich prawdziwych. Zwykłe grupy owszem, ale to nie to samo. Generalnie w PT mi się podoba to, że działa tak jak konsola;) Nie jest powydziwiany, jak chce coś zrobić to to robić;) Pozdrawiam generalnie wszystkich tutaj od dźwięku;)

#16 kokos

kokos

    Mr. Nice

  • 7 426 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 20 grudnia 2010 - 19:39

Robi się ciekawie... [nick]BaB[/nick] i [nick]highbrass[/nick], dzięki za wpisy, bardzo się cieszę, ze wam się chce udzielać na tym forum! Witam (lepiej późno niż wcale) i pozdrawiam. PT rządzi... ale nie w kategorii hosta VI (instrumentów wirtualnych). Architektura RTAS wybitnie nie sprzyja żądaniom stwarzanym środowisku przez wirtualne instrumenty. Tu znacznie lepiej sprawdza się system VSTi i AU. Jeżeli masz dużo wtyczek VI w teczce Plug-Ins, masz problem ze sprawnym funkcjonowaniem PT 8. W zasadzie tylko PT 8.0.1 radzi sobie jako tako. 8.0.3 ma spore kłopoty z VI, nie mówiąc o PT 9.0.

#17 BaB

BaB
  • 81 postów
  • SkądWrocław, Poland

Napisano 20 grudnia 2010 - 19:52

Bardzo możliwe, nie raz już takie rzeczy też słyszałem, aczkolwiek jako, że zajmuje się głównie nagraniami, edycją i mixem, to za dużo z takich wirtualnych instrumentów nie korzystam. Mam to szczęście, że coraz więcej mogę zapinać hardwarowych rzeczy, oraz dużo na TDM:)

#18 ksamus

ksamus
  • 485 postów
  • SkądŁorsoł

Napisano 20 grudnia 2010 - 23:23

OK. Ani w Cub, ani w Nue nie ma VCA. Grupowanie jest KOSZMARNE!!!! Skróty klawiaturowe są kompatybilne, sesje też (przynajmniej nie gorzej niż kompatybilnośc sesji w PT). Ponadto Cub. otwiera Nue i vice wersa – a co wazne- wcześniejsza wersja potrafi otworzyć późniejszą. Braku edycji skrótów klawiaturowych nie lubię– bo nie lubię jak jakaś firma chce być mądrzejsza i nie pozwala mi zorganizować środowiska pracy tak jak ja chcę. Jak idę do innego studia z L – zabieram skróty na pendrive Proponuję nie zaczynać niemożliwego do rozstrzygnięcia sporu który DAW jest lepszy. Każdy wybiera na czym mu się dobrze pracuje lub na co go stac. Poza tym jak sam napisałeś – lubisz PT bo robi to co ma robić i jest prosty w obsłudze , niewydumany. Czyli tak samo jak reszta programów. Mnie w PT brakuje kilku funkcji, bez których ciężko mi wyobrazić sobie codzienną pracę (i nie są to skróty klawiaturowe ;-) dlatego na nim nie pracuję, jak nie muszę. Sumowanie: 48 bitów „stałych” vs 32 ZMIENNOPRZECINKOWE. Idąc tym tropem można dojść do wniosku, że od strony jakości brzmienia PT i tak nie ma szans, bo np. Steinberg wspiera 32, a nawet 64 bitowe „ wavy” z próbkowaniem do 384 kHz!!! Inna sprawa to pluginy, które odpowiadają tak naprawdę za jakość mixu (poza takim drobiazgiem jak umiejętniości realizatora). Do jeszcze całkiem niedawna komputery nie miały wystarczająco mocy aby udźwignąć dobre wtyczki, ale obecnie – mając do dyspozycji kilkunastoprocesorowe maszyny Avid sam zmienił zdanie n.t. przyszłości TDM – wyraźnie pisze o „coraz silniejszym” wspieraniu systemów natywnych. Poza tym odnośnie sumowania, to ta kwestia była już milion razy omawiana na różnych forach na całym świecie. Sam Avid (wdedy jeszcze digidesign) napisał na swoich stronach, że NIE MA RÓŻNICY pomiędzy sumowaniem na systemach TDM i natywnych. Jest do ściągnięcia piękny artykuł o tym ze stron Avida. Sumowanie sygnałów w mixerze to najprostsze działanie: dodawanie . 2+2=4 Przy wyborze narzędzi pracy dla mnie wazna jest kwestia ekonomiczna. Z jednej strony mam L9 i C5 za ok. 1500-3000. Z drugiej PT, gdzie za te same możliwości muszę zapłacić 10 razy tyle (zakładam, że najprostszy system TDM za ok. 15k-20k można nabyć). Do tego dochodzą pluginy. Aby do PT mieć taki zestaw wtyczek i VI jaki dostaję do L9 – musiałbym wydać drugie 15k-20k (pluginy TDM kosztują 2x tyle, bo Avid każe sobie płacić haracz, a sprawa, czy brzmią lepiej od natywnych jest co najmniej dyskusyjna). Teraz sytuacja się troszkę zmieni , bo jest CAŁKOWICIE natywny PT9 (na którym w wersji gołej niewiele poza ustawieniem poziomów i montażem niewiele zrobię bez kupowania dodatkowych wtyczek, ale przynajmniej OMF-a mogę zaimportować . ProTools Rulez – proponuję się zastanowić dlaczego. Moim zdaniem jest to kwestia po pierwsze historyczna. Sound Designer, z którego się wywodzi był pierwszym programem pozwalającym na sensowną edycję audio, co w erze magnetofonów taśmowych i edycji nożyczkowej było REWOLUCJĄ. ProTools był pierwszym programem do profesjonalnej produkcji/postprodukcji audio. Zakupiły go duże studia, uczelnie etc.. Więc kolejne pokolenia realizatorów znały tylko PT, bo ich mistrzowie/nauczyciele/studia nie znały nic innego (zna ktoś kogokolwiek z wykładowców wydziału reżyserii dźwięku np. w AMFC, obecnie UMFC - który obsługuje cokolwiek innego niż PT?). Nastepny powód jest technologiczny. Do niedawna tylko komputery wyposażone w potężne zestawy kart z procesorami były w stanie obsłużyć w czasie rzeczywistym powazny strumień audio. No i powód ekonomiczny. Ja jeśli wydałbym na komputer/oprogramowanie/kartę dżwiękową równowartość niezłego, nowego auta to pewnie uważałbym, że mój wypasiony system emituje naaajlepszej jakości dźwięk. Uważam, że w postprodukjcji PT jeszcze długo utrzyma prymat. Natomiast jeśli chodzi o muzykę…. Bardzo ciekawy artykuł o tym jest na forum oficjalnym Logica  @BaB Ja też mam sporą kolekcję zarówno instrumentów hardwareowych jak i softwareowych. Myslę, bardzo ciekawą opcją była by dyskusja w jaki sposób VI zmieniają podejście do produkcji i samą produkcję muzyczną. Sam za nic nie zamieniłbym „żywego minimooga” na jakąkolwiek wtyczkę. Nie chodzi o jakość brzmienia etc.. Przez chwilę miałem zarówno wyczkę (soniccore minimax), emulację cyfrową (soniccore minimax hardware) i „normalny” instrument. Grało się zupełnie inaczej. Inne brzmienia mi się „wykręcały” . Nigdy bym nie przypuszczał jak duże znaczenie od strony czysto psychologii wykonawczej ma kwestia „wirtualności” Pozdrawiam.

#19 BaB

BaB
  • 81 postów
  • SkądWrocław, Poland

Napisano 20 grudnia 2010 - 23:59

Mając na myśli analogowe rzeczy miałem na myśli bardziej rzeczy typu korekcja, kompresja itp. Z instrumentów wirtualnych praktycznie nie korzystam;) Co do UMFC, to kiedyś pracując na Warszawskiej Jesieni z ludźmi od nich (ja wtedy z nagłośnieniem byłem), to widziałem, że nagrywali na SADiE. Ale nie wiem, czy to jacyś wykładowcy mega byli. No a jak przy uczelni już, to niestety Politechnika Wrocławska (gdzie kończę już na szczęście studia) Pro Toolsa nie ma, chociaż zawalczę o to jeszcze przed odejściem;) Dyskusje na temat wyższości DAWów już też czytałem i wiem, że nie mają sensu! Dla mnie subiektywnie Pro Tools jest przede wszystkim ultra szybki w obsłudze. Edycja to bajka. Ostatnio nagrywając na pwr, nie mogą korzystać ze swojego Pro Toolsa, nagrywałem na Reaperze (bo Samplitude'a, którego mamy na uczelni kompletnie nie trawię) strasznie się męczyłem, żeby niektóre rzeczy zrobić. Mimo tego, że wiem jak się te rzeczy w Reaperze robi. Po prostu nie jest aż tak miło i łatwo:) A co do jakości TDM vs RTAS np, to ja tych różnic nie słyszę jak zapnę taki sam plug in. Inną kwestią natomiast jest fakt, że są plug iny, których inaczej niż w TDM nie dostaniesz. Np Cranesong Phoenix.

#20 kokos

kokos

    Mr. Nice

  • 7 426 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 21 grudnia 2010 - 00:32

Albo EchoFarm, Amp Farm, Reverb One, Revibe, (podobno bedą dstępne w RTAS) Waves PS22, Impact, Drawmer Dynamics i najważniejsze dla mnie krzywe Massenburga do Sonnox EQ (ostatnio podniosłem stare tedemowe wtyczki do PT 8 i STRACIŁEM OPCJĘ GML fakfakfak i fakkkk) - tylko w formie TDM. (Chociaż są użytkownicy którzy przysięgają, że widzieli opcję GML na RTAS) Te wtyczki są mi niezbędne a nie mogę ich odpalić w Lodziu

#21 ksamus

ksamus
  • 485 postów
  • SkądŁorsoł

Napisano 21 grudnia 2010 - 01:07

Myślę, że natywne opcje Massenburga do sonoxa albo innych "TDM-only" to kwestia czasu.Amp Farm - jest argumentem, ale z drugiej strony jest co najmniej kilka podobnych rzeczy (nie licząc tych logicowych). Poza tym to zawsze jest kwestia: czy mogę jakiś plugin zastąpic, czy nie. Jesli nie da się, to fakt muszę kupić PT i to TDM. Mi na razie udało się wymigać. Z czego się cieszę, bo zamiast tego kupiłem kilka hardwareowych gratów do studia ;-) Odn. pluginów i wogóle sprzętuto niewątpliwie cierpię na SGS. Mam tak czasami,ze wyszło coś nowego i nagle nie wyobrażam sobie już pracy bez tego. Ale jak sobie pomyslę, że po pierwsze udało mi się coś fajnego zrobić bez tego "jedynego, cudownego pluginu" a poza tym nie ma na świecie studia, które ma wszystko. i na jakiś czas mi przechodzi. (teraz mam tak z nowym pluginem Studera UAudio;-) Pozdr

#22 kokos

kokos

    Mr. Nice

  • 7 426 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 26 grudnia 2010 - 18:47

OK. Udało mi się odzyskać opcję GML do Sonnoxa EQ. Dowiedziałem się również, że opcja jest dostępna pod RTAS.
OK.
Czyli RTAS jednak zaczyna przejmować wtyczki dostępne tyko pod TDM.

A w związku z tym, PT 9 zaczyna być opcją de rigeur w każdym "studiu domowym". Jeżeli takie wtyczki jadą na CPU, to możliwościom nie ma końca.
Spostrzeżenie: w 2008 zbudowałem ( za pomocą genialnego elektronika) dwa mono EQ-P1 (na bazie schematów Pulteca) i jeden autorski moduł stereo, PLUS jeden moduł 1178. Brzmią genialnie (hahahha sam je stroiłem. Subiektywizm RULEZ). Jednak jest już tyle równie genialnych emulatorów... szkoda gadać.

A teraz taka uwaga. W 2005 zrobiłem parę miksów z sumowaniem w Yamaha 02R96 i zewnętrznymi (hardware) EQ i kompresją (m. in. LA22A, Joe Meek VCA1, RED 7 Focusrite, MEC-1 TubeTecha, TLA stereo i jeszcze paru innych gratów). Teraz próbuję odtworzyć te miksy wtyczkami i sumowaniem w TDM HD i.... DUPA BLADA.

A więc jasne jest, że [nick]ksamus[/nick] ma rację: to nie DAW określa jakość miksu.

Jak to się ma do myapple.pl? Gdyby nie Maki, nie odważyłbym się wejść w DAWy w 1995 roku. :lol:

#23 jac-a

jac-a
  • 12 postów

Napisano 30 stycznia 2012 - 13:49

[CIACH]

Twój wpis został usunięty. Zapoznaj się z zasadami pisowni, szczególnie stosowania wielkich liter: [url]http://so.pwn.pl/zasady.php?id=629371[/url]




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych