[Modzola]

hej! mam straszny problem, bo mój mac gdy włożę płytę dvd uprzejmie informuje mnie, że płyta jest czysta ale ja wiem, że jest na niej nagrany program. Na innych komputerach wszystko się ładnie otwiera a mac mój uparcie twierdzi, że jest wolna płyta... :cry: co mi radzicie co mogę zrobić??

[ftpd]

1) opisać, jak i czym nagrywałeś; 2) przyznać się, jaki Mac i jaki system; 3) przestać pisać '??', to nie GG.

[Modzola]

jestem laikiem, więc to co udało mi się znaleźć to Mac OS X wersja 10.5.8.

---------- Wpis dodano o 18:56 ---------- Poprzedni wpis dodano o 18:49 ----------

a i to nie ja nagrywałam płytę ale centrum informatyczne na mojej uczelni

[ftpd]

jestem laikiem, więc to co udało mi się znaleźć to Mac OS X wersja 10.5.8.

To ja proponuję taki układ: wyjaśnisz mi, jakim cudem założyłeś ten wątek w dziale Mac OS 9, a jeśli wyjaśnienie będzie akceptowalne, nie zamknę Ci wątku, tylko przeniosę we właściwe miejsce. Czas start.

[Modzola]

To ja proponuję taki układ: wyjaśnisz mi, jakim cudem założyłeś ten wątek w dziale Mac OS 9, a jeśli wyjaśnienie będzie akceptowalne, nie zamknę Ci wątku, tylko przeniosę we właściwe miejsce. Czas start.

w całej swojej szczerości powiem, że po prostu nie uważałam, że przy typie mojego problemu z płytą to jest istotne jaki to jest Mac. a, że nie wiedziałam od razu jakiego mam maca, bo się tym zwyczajnie nie miałam nigdy potrzeby interesować, to wybrałam to co mi się jakoś kojarzyło.
i myliłam się.

będę wdzięczna jeśli przeniesiesz mi ten wątek tam gdzie powinien być od początku.

[ftpd]

Ok, fair enough ;-) A teraz w temacie: te 'inne komputery', na których płyta działa są z Windows, czy OSX?

[Modzola]

dzięki:) są z Windows

[ftpd]

No to ja stawiałbym, że Twoje 'centrum informatyczne' nie wpadło na to, że ktoś może mieć nie-Windows. Albo płytka jest jakaś specyficzna. Tak naprawdę zanim ruszymy temat ewentualnych problemów na Twoim Macu, najlepiej byłoby sprawdzić na innym (albo i dwóch).

[Modzola]

ok, dzięki za radę, sprawdzę to.

[mikush]

u mnie ostatnio pojawił się podobny problem. Mam MacBooka pro z początku 2008 roku, system 10.5.8 Płytka z danymi którą czytają Pecety i MacBook mojej siostry ( wersja z przed 3 lat, system 10.6.5) u mnie pojawia się jako zupełnie pusta i nie widać na niej danych które tam są. Na płytce są dane medyczne, podobne płytki od dawna bez problemu przeglądałem na moim MacBooku więc nie wiem co nagle się zmieniło. Napęd czyta inne płyty (muzyka, filmy, cokolwiek innego), więc chyba nie jest zabrudzony albo uszkodzony. Jakiś pomysł?

[Smoczy]

a czy w oeym Centum Informatycznym ustawili aby płyta była nagrywana multisesyjnie? bo zdaje się że może być nagrane coś na niej,ale nie zamknięte,i system nie widzi że coś jest,natomiast Windows widzi

[yahol]

Ciekawe to jest, od kiedy Mac OS X nie czyta płyt multisesyjnych?!
Bo po mojemu, i nagrywa i czyta od zawsze!
Ciekawe tez, dlaczego niby Mac ma nie czytać płyt nagranych pod Windowsem, Linuxem lub innym egzotycznym systemem?
Czyta i widzi zawartość płyt spod każdego systemu.
To Windows nie widzi płyt w formacie Mac OS Extended!

A co do meritum:
-obstawiam, ze płyty nagrane były szybko, na kiepskim jakościowo nośniku, na nagrywarce ze zużytym już laserem, ergo niechlujnie.
-druga możliwość, to taka, ze korekcja błędów w waszych napędach, jest już kiepska, laser slaby, i napęd nie potrafi zlokalizować początkowych części zapisu, tam gdzie są dane o położeniu danych. Tym bardziej, ze na innych napędach, z lepsza korekcja, plyta jest czytelna.

Nie zamierzam wyżywać się po raz kolejny na napędach montowanych w Macach, ale ich jakość i żywotność pozostawia wiele do życzenia.
Wiec radze - najpierw sprawdzić napęd, później płytę, a dopiero później narzekać.

[imielski]

podejzewam, że nagrywali płytkę CD pod windowsem i na dodatek nie zamknęli sesji - windowsy tak mają - spotkałem sie z tym

[madmax332-802bc1e3e2]

Wcale to nie jest regułą. Nagrałem kiedyś na Macu dane na płytkę +RW marki Verbatim (kupiona 2 godziny wcześniej w sklepie więc "nówka sztuka"). Po chwili wkładam ją znowu do napędu na którym ją nagrałem (MatShit szczelinowy) i płytka okazała się - a jakże - pusta. Sprawdzałem ją nawet u znajomego windziarza i było to samo. Dla mnie to wina badziewnej jakości płyt i/lub podróbek tych firmowych. Zaznaczam iż nie używam tych "no name" i firmy-krzak.

[horyzont]

Madmax - mialem to samo, ale z DL.

[madmax332-802bc1e3e2]

Co więcej - zachowałem tę płytkę i jako ciekawostkę podam iż jest ona odporna na "kasowanie" - tzn. niby się to odbywa (erase is succesfully), ale po ponownym jej załadowaniu do napędu są 2 rodzaje zachowań: 1. po zamontowaniu na biurku - w jej etykiecie jest podana pojemność "zero". 2. płyta jest po prostu wysuwana z napędu.

[imielski]

No to ja stawiałbym, że Twoje 'centrum informatyczne' nie wpadło na to, że ktoś może mieć nie-Windows. Albo płytka jest jakaś specyficzna. Tak naprawdę zanim ruszymy temat ewentualnych problemów na Twoim Macu, najlepiej byłoby sprawdzić na innym (albo i dwóch).

Niedomknieta sesja nagrywania na windows

---------- Wpis dodano o 14:50 ---------- Poprzedni wpis dodano o 14:47 ----------

windowsy maja swoj własny standard - nawet o tym ostrzegają - Płytka nagrana na tym omputerze może byc nie od odczytu na innym komputerze w systemie windows

[yahol]

Niedomknieta sesja nagrywania na windows


windowsy maja swoj własny standard - nawet o tym ostrzegają - Płytka nagrana na tym omputerze może byc nie od odczytu na innym komputerze w systemie windows

Ucieszne facecie Waćpan wypisujesz na poważnym forum.
Niezadługo przyjdzie nam wierzyć w gusła i czary, a nawet w zjawiska nadprzyrodzone.
Powtórzę się i dla jasności i siły przekonywania wybolduje (co tak mi wytyka ftpd):
wszystkie napędy komputerowe, te szczelinowe - też, oraz wszystkie systemy operacyjne, w tym Mac OS, obsługują i suportuja nagrywanie wielosesyjne, ergo niezamkniętą płytę, co więcej nie jest taka płyta niczym nadzwyczajnym i ekstraordynaryjnym
W większości wypadków wina leży po stronie napędu, który ma katastrofalna korekcje błędów i z tego powodu nie potrafi odczytać sektora rozruchowego płyty, na którym jest zapisane położenie nagranych plików. W przypadku napędów szczelinowych, nieczytanie płyt nagranych szybko, na kiepskim napędzie jest norma. Na kazdym innym, klasycznym napędzie, szufladkowy box, płyta będzie rozpoznawana prawidłowo.
Pierwsza rzeczą jaka zrobiłem po zakupie miniaca, to podłączenie do niego, po FireWire, klasycznego napędu LiteOn, włożonego do kieszeni Wellanda. Od tego czasu nie wiem co to są problemy z nagrywaniem i odtwarzaniem płyt, zarówno CD jak i DVD, a nawet płyt CD-RW i DVD_RW

Co więcej - zachowałem tę płytkę i jako ciekawostkę podam iż jest ona odporna na "kasowanie" - tzn. niby się to odbywa (erase is succesfully), ale po ponownym jej załadowaniu do napędu są 2 rodzaje zachowań:

1. po zamontowaniu na biurku - w jej etykiecie jest podana pojemność "zero".
2. płyta jest po prostu wysuwana z napędu.

Madmax - mialem to samo, ale z DL.

To są właśnie objawy nie rozpoznawania płyty. Napęd nie ma w bazie danego rodzaju płyty i nie widzi go. Upgrade firmware napędu zapewne w jakiś sposób by pomogło.

I dodatkowo - z nieoficjalnych i pokątnych źródeł, miałem informacje, ze Apple wycofało się z suportowania płyt DVD-R, skłaniając się ku formatowi DVD+R jako bardziej pasującego do nagrywarek szczelinowych, z lepsza jakością zapisu/odczytu oraz nieco większa pojemnością.

I moim osobistym zdaniem:
-absurdalne i niczym nie uzasadnione, poza designem, trzymanie sie katastrofalnych jakościowo napędów szczelinowych, jest kolejnym powodem dla którego zarówno Apple jak i cały zarząd firmy, skłaniam się uznawać za "pozbawionych pomyślunku sekciarzy" dbających bardziej o wygląd i formę, niż o jakość i wydajność.
Z pewnym zażenowaniem stwierdzam, ze jakościowo sprzęt Apple popadł w stagnacje a nawet cofnął się do XX wieku.

[imielski]

Ucieszne facecie Waćpan wypisujesz na poważnym forum.
Niezadługo przyjdzie nam wierzyć w gusła i czary, a nawet w zjawiska nadprzyrodzone.
Powtórzę się i dla jasności i siły przekonywania wybolduje (co tak mi wytyka ftpd):
wszystkie napędy komputerowe, te szczelinowe - też, oraz wszystkie systemy operacyjne, w tym Mac OS, obsługują i suportuja nagrywanie wielosesyjne, ergo niezamkniętą płytę, co więcej nie jest taka płyta niczym nadzwyczajnym i ekstraordynaryjnym
W większości wypadków wina leży po stronie napędu, który ma katastrofalna korekcje błędów i z tego powodu nie potrafi odczytać sektora rozruchowego płyty, na którym jest zapisane położenie nagranych plików. W przypadku napędów szczelinowych, nieczytanie płyt nagranych szybko, na kiepskim napędzie jest norma. Na kazdym innym, klasycznym napędzie, szufladkowy box, płyta będzie rozpoznawana prawidłowo.
Pierwsza rzeczą jaka zrobiłem po zakupie miniaca, to podłączenie do niego, po FireWire, klasycznego napędu LiteOn, włożonego do kieszeni Wellanda. Od tego czasu nie wiem co to są problemy z nagrywaniem i odtwarzaniem płyt, zarówno CD jak i DVD, a nawet płyt CD-RW i DVD_RW


Nie dociera do kolegi co mówię.
Mac czyta z całą pewnością , ale windows nie do koncaa obsługuje nagrywanie plyt multisesyjnych (przynajmniej w starszych wersjach) prawidłowo.
Nowsze wersje windows być może tak, ale w tak zwanym centrum informatyczniym moga miec nawet windows 2000 i na nim działac do dziś. Komunikatu o ostrzeganiu nie wyssłem sobie z palca

[macieks72]

Jak cytujesz to dawaj to w [ quote ]...[ / quote ], a nie tak jak Ci wygodniej. Taki komunikat faktycznie pojawiał się chyba w jakimś Nero (z tego co pamiętam) i ten komunikat ostrzegał przed problemem na starszych systemach (lub cd-romach, nie pamiętam dokładnie) nie obsługujących multisesji. I nie miało to nic wspólnego z tym ze Windows robi coś źle.

[yahol]

Taki komunikat faktycznie pojawiał się chyba w jakimś Nero, bo to Nero robiło to po swojemu a nie windows (z tego co pamiętam).

Jedyny, znany mi komunikat w Nero, w nagrywaniu płytek multisesyjnych, byl o tym, ze płyta może być źle dograna lub nieczytana po nagraniu w innym napędzie i innym programie. Objawem było "znikniecie" poprzedniej sesji, a widoczna była tylko sesja ostatnia.
Do odczytania poprzednich sesji jest wtedy konieczny program UltraISO lub ISOBuster.
Tu taka okoliczność nie zachodzi.
To juz tekst starozytny, ale formalnie poprawny i aktualny:

Stare napędy CD-Rom lub stare odtwarzacze płyt kompaktowych w większości nie obsługują nagrywania multisesyjnego i są bezużyteczne w przypadku odczytywania płyt zawierających większą ilość ścieżek. Np. nie odczytają ścieżki 2, lecz jedynie ścieżki 1 i 3.

Podczas gdy większość napędów CD-R potrafi wyświetlić zawartość nie zakończonych ścieżek (TOC), to część wymaga specjalnych komend, które umożliwią odczyt takich ścieżek. Oprogramowanie do odczytu płyt CD i CD-R (filesystemy CD) potrafi rozpoznać takie ścieżki, jeśli płyta CD-R znajduje się w nagrywarce (nie w CD-Romie) i tylko wtedy, gdy napęd nagrywający wyświetla ścieżki w liście ścieżek. Jeżeli jest to potrzebne, MakeCD potrafi odczytać dodatkowe informacje z PMA (specjalny obszar na płytach) i stworzyć kompletną listę ścieżek. Oprogramowanie do odczytu płyt CD i CD-R (filesystemy CD) nie udostępnia takiej możliwości.

Błędy odczytu mogą pojawiać się podczas przeszukiwania kilku sesji. Niektóre ścieżki mogą zostać nie rozpoznane i nie wyświetlone. Zdarza się to szczególnie często w przypadku płyt zawierających większą ilość sesji. Wyjęcie i włożenie płyty raz jeszcze zazwyczaj rozwiązuje ten problem.

[macieks72]

Jedyny, znany mi komunikat w Nero, w nagrywaniu płytek multisesyjnych, byl o tym, ze płyta może być źle dograna lub nieczytana po nagraniu w innym napędzie i innym programie. Objawem było "znikniecie" poprzedniej sesji, a widoczna była tylko sesja ostatnia.

No faktycznie chyba to to, coś widocznie pokręciłem.

[imielski]

sam windows o tym ostrzegał w 100% - nie uzywałem nero - komunikat miałem. orzystałem z folderu nagrywania w win

[yahol]

sam windows o tym ostrzegał w 100% - nie uzywałem nero - komunikat miałem. orzystałem z folderu nagrywania w win

I to, jakby wyjaśnia nam wszystko

Dżezus! Nagrywanie systemowe w Windowsie!!!???