[ChojnoS]

Witam Posiadam macbooka pro potrzebuje korzystac z microsoft office i musi to byc kompatybilne dzialanie w dwie strony jest to mozliwe czy sa z tym jakies problemy? druga sprawa czy musi to byc oryginalne oprogramowanie? pozdrawiam i prosze o pomoc

[maciejtca]

Kupić MS OFFICE for MAC i możesz korzystać

[ChojnoS]

korzystasz z tego? dziala wszystko tak jak na windows?

[madmax332-802bc1e3e2]

1. Office nawet sam ze sobą nie jest kompatybilny, a co dopiero na linii Mac > PC, więc zawsze coś "nie gra".
2. Nie rozumiem pytania "czy musi to być oryginalne oprogramowanie" - w jakim kontekście ?
3. Więcej informacji o M$ Office dla Maca: http://www.microsoft...08/default.mspx

[literat]

korzystasz z tego? dziala wszystko tak jak na windows?

Ja korzystam (kupiłem razem ze sprzętem - ale tylko dlatego, że jest darmowy upgrade) i niestety nawet wizualnie jest to zupełnie różny Office. On nawet z wyglądu nie przypomina windowsowego Funkcje są w innych miejscach niż w windowsowym - interfejs makowy i do tego po angielsku Dla mnie iWork jest chyba jednak na maka lepszy. Może po wyjściu Office 2011 na maka się przekonam i wrócę.

[ChojnoS]

czy musi to byc office kupiony w sklepie, w windowsie nie zawsze jest oryginalny i dziala.

---------- Wpis dodano o 21:22 ---------- Poprzedni wpis dodano o 21:18 ----------

no wlasnie i tu jest problem,nie chce wracac na windowsa ale czasami jest to konieczne,dzieki za info

[iPestek]

czy musi to byc office kupiony w sklepie, w windowsie nie zawsze jest oryginalny i dziala

Nie rozumiem, jak to jest nie zawsze oryginalny i nie ma działać?

[imrik]

Bo on jest l33t i se hax0ruje soft M$a i mu działa na PC, ale nie zawsze, bo nie zawsze jest oryginalny, ale działa. Whtvr, mam jakąś taką dziwną ochotę podzielenia się wiedzą nieco. 1) MS wydał wersje Office również na maka, zwie się MS Office for Mac. Lada dzień ma być premiera najnowszej odsłony: MS Office For Mac 2011. MS obiecuje, że będzie wszystko „tip top” z wersją 2010 na Windows i w końcu będzie obsługa makr, więc „power userzy” się z pewnością ucieszą. Z tego co wiem MSO2k10 daje radę już pod względem kompatybilności między wersjami (z czym MS zawsze ma problem), więc jeśli ma być jak tam i do tego w końcu makra to może w końcu im się udać zrobić to jak należy. Więcej info se znajdziesz w googlach. 2) Można też uruchomić wersję Windowsową, nawet na kilka sposobów można. Można se postawić Windowsa na osobnej partycji i rebootować się w „okienka” by se pokorzystać z MS Office. Można też se postawić wirtualną maszynę i na niej zainstalować Windowsa i Office. Trzecia opcja to odpalenie MS Office za pomocą Wine czy tam Crossover. Więcej info w googlach. 3) Jak nie robisz nic skomplikowanego w MS Office to jest od groma zamienników, od klonów pokroju OpenOffice po coś zgoła innego, ale w gruncie rzeczy robiącego to samo jak iWork (czyli wszystko czemu bliżej jest do DTP jak do word processingu). Więcej info w googlach.

[ChojnoS]

wielkie dzieki,wiec jak jest najlepsza opcja? z czego sam korzystasz?

[radkowski]

Ja z powodzeniem używam OpenOffice. Jak robię coś poważniejszego w Excelu od zera to przechodzę na Windows XP przez Parallels.

[KuboX]

Jako ciekawostkę mogę dodać, że Office od Microsoftu najpierw wyszedł na Maka, a dopiero później wydali go na swój system;) Polecam OpenOffice i OmmWriter.

[imrik]

wielkie dzieki,wiec jak jest najlepsza opcja? z czego sam korzystasz?

Ja nie korzystam ani z makr, ani nie muszę pracować w firmie na arkuszach excela, ani nie wymieniam się bardzo skomplikowanymi dokumentami z kimkolwiek, więc mi najbardziej leży iWork i jego obsługa dokumentów MS Office mi w zupełności wystarcza. Do tego wygodniej mi się pracuje w podejściu bardziej DTPowskim.

Jeśli miałbym potrzebę większej kompatybilności to zainwestowałbym w MS Office 2011 bez wahania. Rebootowanie się do Windowsa czy odpalanie wirtualnej maszyny żeby sobie popisać czy obejrzeć dokument to przysłowiowa armata na muchę, no chyba że ten windows służyłby do czegoś jeszcze (ważnego). Jakbym miał już jakiegoś wcześniejszego MS Office na Windows, to zapewne uruchamiałbym go spod wine.

Z resztą każdy MS Office > Jakikolwiek jego klon, za równo na Mac jak i na Win, praktycznie pod każdym względem. Kto uważa inaczej albo zwyczajnie nie ma potrzeby korzystania z pakietu biurowego na serio, albo zwyczajnie się usprawiedliwia bo nie chce mu się wydać tych kilku stówek.