
UWAGA OSZUST - SZCZECIN!
#26
Napisano 28 października 2010 - 20:14
#27
Napisano 28 października 2010 - 20:49
#28
Napisano 28 października 2010 - 21:03
#29
Napisano 29 października 2010 - 09:30
#30
Napisano 29 października 2010 - 15:32
#31
Napisano 29 października 2010 - 19:34
#32
Napisano 29 października 2010 - 20:01

#33
Napisano 29 października 2010 - 20:03
#34
Napisano 29 października 2010 - 21:03
#35
Napisano 01 listopada 2010 - 14:38
nie przepraszaj za wulgaryzmy tylko je usuń, nie jesteś w rynsztoku, piszesz na publicznym forum.
nie my jesteśmy od wymierzania sprawiedliwości. Ani od wierzenia akurat w Twoją wersję wydarzeń. Jeżeli czujesz się oszukany piszesz do kontrahenta, administracji forum lub kontaktujesz się z odpowiednimi służbami w zależności od potrzeby i sytuacji.
#36
Napisano 01 listopada 2010 - 15:06
bo zauważam że większość społeczności myapple z tym kolesiem na czele daje rady typu "a po co to robiłeś?", "trzeba było nie kupować", albo "nauczka na przyszłość". Mnie takie coś strasznie denerwuje, niepomiernie (napisałem to najkulturalniej jak tylko mogłem).
Zmień forum :-)
#37
Napisano 01 listopada 2010 - 15:40
#38
Napisano 01 listopada 2010 - 15:44
Czemu ma zmieniać forum? Bo nie kupił przez Allegro? Czy to oznacza że można ludzi nacinać wysyłając im buble? Fakt, nie postąpił rozważnie ale to nie oznacza że to jego wina.
Odnoszę się do stwierdzenia, że większość użytkowników tego forum nie daje pożytecznych rad. Co do samego wątku, to zdaje mi się, że obaj panowie z tematu, mają 'coś' na sumieniu jeżeli chodzi o transakcję.
#39
Napisano 01 listopada 2010 - 15:50
#40
Napisano 01 listopada 2010 - 15:58
Nie wiem czy mają, nie wnikam. Ja natomiast ze sporego juz doswiadczenia osoby kupujacej na Allegro, wiem ze sprzedajacy roznie potrafia rozumiec "stan bardzo dobry", "stan prawie idealny", "pelny zestaw" itp. Tylko w przypadku Allegro jest troche latwiej walczyc potem o swoje.
Zgadzam się w 100%. Ale nie tnijmy już OT.
#41
Napisano 06 listopada 2010 - 19:43
#42
Napisano 07 listopada 2010 - 21:50

#43
Napisano 07 listopada 2010 - 23:27
BO TO WSZYSTKO TO JEST WIELKI KIT I WSZYSTKO NIE DZIAŁA! A pisałem do ciebie tak, bo nie chcę żebyś oszukiwał kolejne osoby, boże uważajcie na tego człowieka, bo to niemożliwy oszust. Ciągle coś mi nie pasowało tak? To w twoim interesie - sprzedawcy jest to żeby mi pasowało. Jakbyś mi nie przysłał kupy śmiecia tylko kompletny zestaw w dobrym stanie to bym nie miał pretensji. Czy ktoś tu odbierał przesyłkę pobraniową? Może potwierdzi ktoś, że najpierw się płaci i podpisuje potwierdzenie odbioru, a potem odbiera paczkę? Bo ten pan oczywiście wie lepiej i ciągle chce mnie oszukać. Ludzie, nie widzicie, jak on łga? Będę wnioskował o czarną listę - trzeba ludzi ostrzegać przed takimi jak ty. Może się z takich wyłudzeń utrzymujesz? Nie wiem i zapewne się nie dowiem. Już napisałem do admina o umieszczenie cię na tej liście. Dziwnie to wygląda pierwszy akapit twojego postu a nie moja sprawa. Trzymasz fason mówisz, tak? Jakbyś trzymał fason to byś mi zwrócił pieniądze a nie pyskował tutaj i błaznował! Napisałeś "nie przyjmę zwrotu z zasady". A z jakiej zasady? Chyba z zasady oszusta. Poniżej zamieszczam kilka moich maili, na które pan ze Szczecina odpowiedział.Sam nawet nie wiesz co ci do końca nie pasuje. Raz piszesz, że ładowarka, drugi raz, że ramka odstaje, następnie, że przycisk milczenia już nie działa. A działał tyle, że lżej, w końcu to używany telefon.
Mój jeden mail
Witam.
Dotarła do mnie dzisiaj paczka, przed chwilą ją odebrałem.
Niestety już na pierwszy rzut oka zauważyłem następujące rzeczy:
- w telefonie nie ma szufladki na kartę sim (jak mam więc go używać??)
- nie działa przycisk wyciszania (wygląda jakby miał się za chwilę oderwać),
- obudowa przy tym przycisku odchodzi od metalowej ramki
- kabel USB, oraz ładowarka są nieoryginalne (wbrew opisowi)
- ładowarka jest z wtyczką angielską (jak mam jej używać w moim domu??)
Ani słowem nie wspominał Pan o wadach wyżej wymienionych, pisał Pan, ze telefon jest w 100% sprawny - więc chciałbym go zwrócić. Jego naprawa to co najmniej 150 zł + dokupienie ładowarki.
Za 750 zł mogę mieć telefon w dobrym stanie i z akcesoriami, które pozwalają na jego używanie. Nie podoba mi się to, ze nie opisał Pan tych wszystkich braków, więc zawarliśmy umowę kupna-sprzedaży na podstawie niepełnych danych.
Pozdrawiam
Odpowiedź pana (zaznaczam - po dokładnie 20 dniach!)
witam,
dziś odczytałem wiadomość na PW i sprawdziłem mail,
dlaczego nie otrzymałem żadnego sms od Ciebie bądź zadzwonić? przecież miałeś mój numer.
dodatkowo jeden z użytkowników wysłał mi link do notatki na myapple, że jest oszustem i w tym momencie jest to wielkie przegięcie, a to z tego względu, że wysłałem towar zgodnie ze słowami i z możliwością sprawdzenia przesyłki !!
do tego dostałeś pudełko i instrukcje !! za to, że czekałeś parę dni dłużej niż się umawialiśmy !!
każdy przycisk działa w 100% !! a jeśli zapomniałem wsadzić szufladki sim, której wartość to niecałe 10zł, to można było napisać od razu to bym kupił i dosłał choć byłem pewny, że ją też wsadziłem w pudełko.
więc nie strasz mnie policją bo ja ze swojej strony wywiązałem się z transakcji!
i nie mam zamiaru oddać 500zł na naprawy jak napisałeś, bo nic nie było uszkodzone, a jeśli już to wymiana przycisku jak to napisałeś na pewno nie kosztuje 500zł...
Gdzie ja napisałem, że masz mi oddać 500 zł?
Moja odpowiedź
Witam i dziękuję wreszcie za odpowiedź na moje maile. Ostatniego wysłałem 21 września, przyznasz,
ze to dosyć dawno. I teraz parę słów informacji:
1. nie, nie mogłem ani zadzwonić ani wysłać sms, ponieważ nie miałem Twojego numeru telefonu
(nigdzie go nie podałeś).
2. wymieniłem w mailu wszystkie wady, które posiada iPhone, mogę je tu podać jeszcze raz :
- w telefonie nie ma szufladki na kartę sim, nie ma również mechanizmu, który tę szufladkę
obsługuje,
- nie działa przycisk wyciszania (wygląda jakby miał się za chwilę oderwać),
- szybka odkleja się od ramki, ramka jest odgięta od obudowy
- kabel USB, oraz ładowarka są nieoryginalne (wbrew opisowi)
- ładowarka jest z wtyczką angielską a my mieszkamy w Polsce- pewnie mam sobie dokupić
przejściówkę?
- telefon ma simlocka, oczywiście ominięty był tylko programowo
- w słuchawkach nie działa mikrofon, ale to nie ich wina tylko gniazda HF, bo w innym iPhonie
działają!
Jakby tego było mało: na pudełku jest inny nr seryjny i imei niż w telefonie.
Uważam, ze wiedziałeś o tych wszystkich usterkach, trzeba by być ślepym, aby tego nie widzieć. Albo
nie sprawdziłeś co masz i wysłałeś jaki był – w tym wypadku jednak nie możesz pisać, ze wszystko
działa w 100% bo to kłamstwo!
Nie ma co zgrywać tu poszkodowanego bo to ja nim jestem. Ciekaw jestem jak byś zareagował w
sytuacji, kiedy dostajesz telefon zupełnie niezgodny z opisem a sprzedawca przez 3 tygodnie nie
odpowiada na miale i monity i zapada się pod ziemię?
Jeśli chcesz jeszcze możemy się dogadać, ja nie chcę nikomu robić problemu, jeśli na niego nie
zasługuje. Jeśli jak twierdzisz jesteś uczciwy – wyślę Ci ten telefon, oddasz pieniądze i sprawa znika, a
cały temat o oszuście na MyApple usunę.
Odpowiedź pana
i uważam, że to jest ok, że ja zwrócę pieniądze po 3 tygodniach za telefon, który opisałem rzetelnie i w dodatku była opcja sprawdzenia zawartości paczki przed odbiorem, a gdyby coś było nie tak to jestem pewien, że odesłałbyś telefon,
szufladkę sim był dosłał bez problemu, bo mam takie dwie i nie wiem która jest do którego, ale mają nr swoje, mechanizmu ? chodzi o kluczyk do sim ?
i kabel i ładowarka jest produktem apple, tyle, że ładowarka jest angielska,
pudełko dodałem jako gratis jak dobrze wiesz, nie oferowałem go w zestawie, a sama wartość jego to ok 80zł,
nie, jestem pewien w 100%, że przycisk od ściszania telefonu działał za każdym razem tylko chodził już luźniej, ale to chyba normalne w telefonie używanym, prawda?
co do ramki to nigdzie nie dostawała, więc może być zwrócił uwagę przed odbiorem czy paczka nie była gdzieś uszkodzona z zewnątrz przez upadek np? bo z pocztą to raczej różnie bywa.
temat jest definitywnie do usunięcia tym bardziej, że użytkownikowi podałeś moje dane co jest niezgodne z prawem, a nikomu nigdy nic nie sprzedałem na myapple, a druga sprawa posiadam jedno konto co można sprawdzić u admina myapple.
Ładowarka i kabel są Apple? hahahah ludzie. To są podróby, które na allegro po 6 zł chodzą. Poza tym dlaczego nie wspomniał o ładowarce angielskiej?...
Moja odpowiedź
Nie no, nie przesadzajmy. Ładowarka i kabel to są podróby, które można kupić za 6 zł na allegro, nie jestem głupi, znam się na tym. Mechanizm wysuwania karty sim to nie kluczyk, ładowarka jest angielska, nic nie mówiłeś, a sam przyznajesz, że przycisk nie za dobrze chodził, o simlocku nic nie napisałeś, że był zdjęty tylko programowo, więc rozumiem, że przyznajesz się do błędu.
Co do możliwości sprawdzenia paczki : najpierw płacimy w okienku za paczkę, a dopiero potem możemy ją otworzyć, by sprawdzić, co jest w środku. Jeśli wiec ktoś zamiast telefonu wysłał nam ogórki lub cegłę, pobranie nie uchroni nas w stu procentach przed nim. Tyle tylko, że gdy po zapłaceniu otworzymy paczkę, od razu przy okienku, mamy świadków i dowód na to, że zostaliśmy oszukani, co ułatwi robotę policji, a nam dochodzenie praw w sądzie. Telefon w paczce był, więc zawartość była zgodna z tym, co napisałeś papierku, który dołączyłeś, wypisałeś zawartość pudełka i podpisałeś się pod tym. Równie dobrze telefon mógł być „pusty w środku” – też musiałbym najpierw zapłacić. Chciałem go odesłać od razu, o czym pisałem tego samego dnia, w którym go odebrałem, ale nie odpisywałes na maile – przeciez je masz.
Jeśli zgodzisz się na zwrot postąpisz bardzo fair, nie będę miał do Ciebie żadnych pretensji, wszystko na twój temat na forum usunę. Mam nadzieje, że zachowasz się porządnie, jak uczciwy facet, tym bardziej, ze kontakt po sprzedaży zerwałes sam. Przemyśl to, mam nadzieję, że postąpisz jak należy, ja chciałem tylko kupić sprawny telefon, który można używać – tego od Ciebie nie można, jeśli uważasz, ze można to odsyłam go i używaj.
Jeszcze rozumiem żeby to była np ładowarka za 20 zł a nie telefon za prawie 800...
Co do udostępnienia danych osobowych – nie odzywałeś się, nie odpowiadałeś na maile, przysłałeś uszkodzony telefon pisząc, ze jest sprawny – napisałem ostrzeżenie dla potencjalnych kupujących. Nigdzie na forum nie podawałem Twoich danych osobowych, użyłem jedynie miasta i twojego nicka. Ciekawe, jak ty byś się zachował w takiej sytuacji?
Tyle. To nie jest całość, mogę udostępnić więcej.
Teraz powiedzcie: wierzycie temu panu? Wystarczy na maile spojrzeć!
#44
Napisano 07 listopada 2010 - 23:54
#45
Napisano 08 listopada 2010 - 10:20
#46
Napisano 08 listopada 2010 - 22:51
Z takiej zasady, że jak ktoś mnie wyzywa, szantażuje, oczernia na forum a później prosi o zwrot to nie będę udawał, że jest w porządku.
PRZESYŁKA ZA POBRANIEM Z OPCJĄ SPRAWDZENIA ZAWARTOŚCI, KTÓRĄ SIĘ WYKONUJE PRZED ZAPŁACENIEM. O OPCJI JUŻ NIE WSPOMNISZ ?
Kończę z tobą rozmowę.
Boże co za... PISZĘ 1000 RAZY ŻE NIE MOGŁEM SPRAWDZIĆ PRZED ZAPŁATĄ I PODPISANIEM!!! Ile mam jeszcze pisać? Ludzie, odbierał ktoś tu paczkę za pobraniem kiedyś, oprócz pana ze Szczecina? Bo jakoś jego w jego słowa nie wierzę, nie wiem czemu... Może dlatego, że mnie oszukał?
#47
Napisano 08 listopada 2010 - 23:09
#48
Napisano 08 listopada 2010 - 23:22
#49
Napisano 09 listopada 2010 - 12:13
Przecież wiem co wysyłałem i była to paczka z opcją sprawdzenia płatna dodatkowo 5zł i wpisywałem papierek co znajduje się w paczce itd !
marcin1995 widocznie dalej ty nie rozumiesz, bo paczka za pobraniem, a paczka za pobraniem z możliwością sprawdzenia zawartości to dwie inne rzeczy, a ja wysłałem tą drugą opcję !!
piszę dokładnie:
"Na szczęście Poczta Polska udoskonaliła procedury i zaproponowała niedawno swoim klientom usługę, która całkowicie zabezpieczy ich przed internetowymi oszustami.
Polega ona na tym, że klient może otworzyć otrzymaną paczkę, zanim uiści za nią opłatę. Jak z takiej usługi skorzystać?
W momencie, gdy zamawiamy towar w Internecie i kontaktujemy się ze sprzedawcą, musimy zastrzec, by towar przysłał nam za pobraniem i dodatkowo zamówił usługę sprawdzenie zawartości paczki przez odbiorcę. Wtedy sprzedający, który wysyła towar, musi wypełnić specjalny druk, w którym pisze, jaka jest zawartość przesyłki. Jeden egzemplarz tego druku wkłada do środka paczii, drugi dołączony jest do dokumentów. Z kolei klient, który paczkę odbiera, może przy pocztowym okienku otworzyć ją i sprawdzić. Gdy wszystko jest w porządku, płaci całą należność. Jeśli nie - paczka wraca do nadawcy. "
więc nie pisz bzdur, że nie mogłeś sprawdzić przed zapłatą bo wiem, że można i to bez problemu.
#50
Napisano 09 listopada 2010 - 12:21


Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych