[lewy]

Nie ma jeszcze refubrished chyba.

[Wojtasio]

A jeszcze powiedz tylko wojtasio jak jest z ekranem? Bo jestem ciekaw czy dają nówki sztuki czy nówki refubrished i po ekranie czasmi widac lekką róznicę. A właśnie byłem ciekaw jak z dodatkami, czy jak oddam sam tel to dostane nowy komplet i bede mial 2x sluchawki ale jak widac niestety nie

A po czym to stwierdzić?? Folia jest na ekranie identycznie jak w oryginale. Po jej ściągnięciu ekran jest idealny, bez najmniejszej ryski, odcisku, czegokolwiek

[Wojtasio]

Po tygodniu testowania stwierdzam, że czujnik działa jak należy.

[lewy]

Tobie wymienili, mi nie. Nadal występuje błąd.

[cordon]

Witam mam ten sam problem. Czuknik zbliżeniowy po przyłożeniu aparatu do ucha nie wyłącza ekranu i policzkiem wciskam wyciszenie mikrofonu przez co rozmówca rozłącza się bo myśli, że skończyłam rozmowę. Gdybym dzwonił do kolegi to nie byłoby to takie uciążliwe ale dzwonię do klientów i prowadzę poważne rozmowy. Może prosta aplikacja która blokowałaby ekran zaraz po rozpoczęciu rozmowy była ratunkiem dla nas wszystkich. Jest taka pod system windows mobile, mój kuzyn używa jej na swoim HTC i jest zadowolony. Przeczytałem coś o systemie 4.2 ale nie bardzo wiem jak go zainstalować.

[PiotrekXXX]

4.2 jeszcze oficjalnie nie ma mam ten sam problem ,wychodzi na to że IP4 to telefon dla ludzi dzwoniących bardzo rzadko ,mi przerywa prawie każde połączenie a dziennie wykonuje ich około 40

[cordon]

Call guard za 0,79 EUR rozwiązuje problem. Jest tylko małe ale, trzeba go uaktywnic dwukrotnym kliknieciem w HOMEButton.

[PiotrekXXX]

szkoda ze nie ma czegoś z Cydii na ten problem

[Homer]

u mnie 4.1 rozwiązał problem, oby w 4.2 sie nie wrócił...

[PiotrekXXX]

u mnie 4,1 był od momentu zakupu i nic nie dało przywracanie itd

[mafinka10]

4.2 zasadniczo poprawił działanie IP4. Wygląda że jest dobrze

[gorzkim]

4.2 zasadniczo poprawił działanie IP4. Wygląda że jest dobrze

U mnie też 4.2 rozwiązało problem czujnika

[Andrew Twin]

...a u mnie niestety nie. Dzisiaj oddałem do ERY na gwarancję...

[lewy]

Mogłeś spróbować jeszcze raz wrzucić nowy soft, u mnie raz było dobrze, raz nie.

[horvath83]

Było już parę razy, ale to dosyć denerwujący problem więc napiszę. Od nowego miałem problem z czujnikiem i nosiłem się z oddaniem telefonu. Soft 4.1 nie pomógł, resetowanie ustawień sieci pomagało na parę połączeń i problem wracał. Soft 4.2 rozwiązał problem całkowicie. Moim zdaniem jeżeli po zainstalowaniu softu 4.2 problem nadal występuje jest natury sprzętowej.

[Andrew Twin]

robiłem i nic nie pomogło więc oddałem do serwisu...zastanawiam się czy tylko mnie to spotkało po ios 4.2?

[ppor]

U mnie czujnik nie działał prawidłowo od nowości. Kupiłem telefon z Ery, fabrycznie miał wgrany soft 4.1 wtedy już niby ten poprawiony. Po aktualizacji do 4.2.1 problem nie ustąpił. Nie pomogło przywracanie ustawień fabrycznych. Podczas rozmowy ekran się wygasza ale jeśli poruszę telefonem, wystarczy, że czujnik zbliżeniowy znajdzie się na chwilę nad moim uchem - wtedy czujnik nie przylega do ciała - a do skroni jest około 1 cm, i ekran się zapala, ja naciskam uchem najczęściej "wycisz", czasem rozłącz albo inne przyciski. Nawet gdy mam ważną rozmowę i mocno się staram optymalnie trzymać telefon, tak aby celować czujnikiem wprost w małżowinę uszną, to mimo wszystko raz na 2-3 rozmowy coś uchem przyciskam. Dziś telefon oddałem do Ery, mają wysłać do serwisu. Planowany czas "naprawy" 10 dni, mam nadzieję, że będzie to wymiana na nowy, bo telefon był kupiony miesiąc temu i jest w stanie idealnym. Dotychczas, przez dwa lata używałem iPhone 3G trzymając telefon przy uchu w taki sam sposób jak trzymam teraz iPhone 4, i nie pamiętam aby kiedykolwiek w ciągu dwóch lat przydarzył mi się ten problem w starym modelu. W moim przypadku wygląda to na wadę fabryczną hardware'u, nieusuwalną żadnym softem. W starym iPhone 3GB w miejscu czujnika zbliżeniowego szkło nie było tak mocno przydymione na czarno i pewnie z tego powodu czujnik miał dużo większą czułość. Robiłem suche testy z iPhone4 na stole, i zbliżając całą rozłożoną na płasko dłoń do telefonu ekran wygasza się już z odległości około 3-4cm, ale gdy zbliżam do telefonu tylko opuszek palca w miejsce gdzie znajduje się czujnik, ekran wygasza się dopiero z odległości około 1-2cm, wyniki zależą chyba od natężenia światła w pomieszczeniu.

[lewy]

Też mam ideał, też dałem, ale myślę [drugi raz dałem], że znów nie wymienią.

[tomi676]

a ja mam zupełnie inny problem a mianowicie mam oczywiscie iphone 4 (iOS 4.1) z simlockiem na at&t z BB 2.10.04 i nie mialem mozliwosci sprawdzic czy z moim iphonem wszystko ok tzn czy gubi zasieg czy ma sprawny czujnik itp jedynie co sprawdzilem to ekran nie ma zadnych przebarwien ale dzis sie zorientowalem ze moge sciagnas skypa i poprzez wifi nie majac sima w telefonie sprawdzic czy mi czujnik normalnie dziala i tu wlasnie zaczynaja sie schody bo jak czytam czy tu na forum czy gdzie indziej to czujnik albo u innych nie gasnie albo gasnie i ekran sie wlacza w trakcie rozmowy co skutkuje np rozlaczeniem rozmowy itp .... A ja mam zupelnie co innego a mianowicie daje połącz zakrywam czujnik i momentalnie sie ekran wyłącza wiec se mysle ze dziala sprawnie tylko ze ekran mimo ze juz nie zakrywam palcami i uchem sie poprostu nie uruchamia z powrotem musze jakby go resetowac power buttonem i potem home buttonem poprzez slide to unlock wejsc do springboardu jeszcze sie z takim czyms nie spotkałem... BARDZO PROSZE O POMOC MOZE KTOS JESZCZE TAK MA I SIE Z TYM JAKOS UPORAŁ !!!

[ppor]

Dziś odebrałem mój iPhone4 z serwisu. Szybko - 8 dni kalendarzowych, przy czym serwis otrzymał przesyłkę 3-go, a wydał już 6-go grudnia, więc pewnie byłoby jeszcze szybciej gdyby nie weekend. Serwis napisał, że "w dostarczonym urządzeniu stwierdzono zgłaszaną usterkę". Telefon został wymieniony na nowiutki, fabrycznie zafoliowany. Wersja softu 4.1 (stary-wadliwy dostałem pierwotnie z tym samym oprogramowaniem). Muszę zrobić od razu aktualizację do 4.2.1 bo nie mogę odtworzyć danych ze swojej kopii zapasowej (iTunes krzyczy, że za stary soft w telefonie). Po paru dniach będzie wiadomo, czy czujnik działa lepiej, czy tak samo. Dam znać na forum....

[lewy]

Jak ja bym chciał, żeby mi też wymienili...

[Baronik]

Dziś odebrałem mój iPhone4 z serwisu. Szybko - 8 dni kalendarzowych, przy czym serwis otrzymał przesyłkę 3-go, a wydał już 6-go grudnia, więc pewnie byłoby jeszcze szybciej gdyby nie weekend. Serwis napisał, że "w dostarczonym urządzeniu stwierdzono zgłaszaną usterkę". Telefon został wymieniony na nowiutki, fabrycznie zafoliowany. Wersja softu 4.1 (stary-wadliwy dostałem pierwotnie z tym samym oprogramowaniem). Muszę zrobić od razu aktualizację do 4.2.1 bo nie mogę odtworzyć danych ze swojej kopii zapasowej (iTunes krzyczy, że za stary soft w telefonie).

Po paru dniach będzie wiadomo, czy czujnik działa lepiej, czy tak samo. Dam znać na forum....

A mam takie pytanie - czy oddawałeś do serwisu sam aparat, czy cały zestaw (pudełko, słuchawki, kabel, ładowarkę)? Bo piszesz, że dostałeś całość nową, a mnie powtarzają w salonie, że jak dostanę nowy, to sam telefon.

[tomi676]

a czy ktos sie spotkal z problemem co opisalem wczesniej bo nikt nie odpowiada please !!!!

[Andrew Twin]

... ja również dzisiaj odebrałem nowy IP4 po oddaniu do serwisu w Erze praktycznie tak samo jak " ppor". Oddałem do serwisu tylko sam telefon ale w pudełku. Po przeprowadzeniu kilkunastu rozmów "problemu czujnika" na razie nie stwierdziłem. Pozdrawiam.

[ppor]

A mam takie pytanie - czy oddawałeś do serwisu sam aparat, czy cały zestaw (pudełko, słuchawki, kabel, ładowarkę)? Bo piszesz, że dostałeś całość nową, a mnie powtarzają w salonie, że jak dostanę nowy, to sam telefon.

Nie piszę, że dostałem całość nową, tylko, że telefon był zafoliowany fabrycznie. Po prostu miał naklejone folie ochronne z przodu i z tylu zupełnie jak nowy aparat z pudełka. Do tego był włożony w dopasowany pod rozmiar woreczek foliowy zaklejony bezbarwną taśmą jakby gdzieś w fabryce a nie w serwisie; telefon wyglądał na zupełnie niemacany. Razem były też wrzucone dwie naklejki z numerem IMEI, mogę nakleić na pudełko nowy numerek.

Chciałem oddać do Ery całe pudełko z ładowarką i tak dalej, ale powiedzieli mi, że nawet jak oddam wszystko, to nowy telefon i tak przyjedzie do mnie w starym pudełku. Pytałem w Erze, czy może zostanę lepiej potraktowany, gdy aparat wróci z pudełkiem, czy są większe szanse na wymianę na nowy, ale mówili, że nie ma to znaczenia. Oddałem więc w Erze goły aparat bez niczego.

Dostałem protokół wymiany i gdybym za kilka lat sprzedawał iPhone będę miał dokument na podkładkę, że telefonu nie ukradłem , no i poza tym są te naklejki.