Przesyłka dotarła. Co prawda odebrali rodzice (jutro będzie iP u mnie), ale... już jest pierwszy WKURW bo z tego co mówią na aneksie jest, że będę dopłacał za Korzyści Optymalne, a nie tak jak mnie zapewniał konsultant, że daje mi to jako bonus. Więc abo będzie wynosić 163 brutto a nie 139zł.
Dotarła do mnie przesyłka w końcu. Wkurw j/w odnośnie warunków umowy.
Dziś rozmawiałem z owym konsultantem - powiedział, że tylko może mnie przeprosić.
No tak, ale czemu to ja, klient, mam płacić za błędy pracowników Orange?! Powiedział, że mogę tą usługę wyłączyć i od następnego okresu rozliczeniowego nie będzie to naliczane. Ale nie o to chodzi! Bo mi zależało na tym 'bonusie' i cieszyłem japę zbywając innych konsultantów, mówiąc, że inny mi proponuje lepsze warunki i z nim sfinalizuje przedłużenie. Nie mam mowy o domówieniach/nie zrozumieniu, ponieważ dopytywałem konkretnie i prosiłem o potwierdzenie.
Na dodatek jak dzwonił poinformować, że wysyła już iP to dopytałem jeszcze raz, czy warunki się nie zmieniły.
Także dzisiaj poprzez BOK złożyłem reklamację z żądaniem warunków o jakich zapewniał mnie konsultant. Pozostaje czekać na odpowiedź do 30 dni. Zobaczymy jak to rozegrają. Czy najzwyczajniej wyłączą mi Korzyści Optymalne i zostanie sam abo. Jak obstawiacie?
No nic, pora na rozkminianie telefonu :-P
ciekawostka: na fakturze widnieje iPhone 4GS 
U mnie też na fakturze 4GS ;-) A na karcie z informacją o gwarancji: iPhone 3G.
PS. U mnie w przesyłce była MicroSIM - także sami widzicie. Jest z tym loteria.