Cytat
Nie tyle samo przeciąganie wydało mi się ciekawe bo w tym nie ma nic nadzwyczajnego ile użyteczność dwóch interfejsów.no nie napisałem, że trzeba przeciągnąc bo to wydawało mi się oczywiste
iTunes oferujący bezpośrednie wrzucanie okładek na okno główne aplikacji (z pominięciem wchodzenia do opcji, jabłko+i i tym podobnych).
Z drugiej strony Safari pozwalające zapisać obrazek na dysk poprzez przeciągnięcie go gdzieś na dysk.
Wspólny w jakimś stopniu interfejs obydwu programów pozwala na pominięcie zapisu na dysk i bezpośredni drag&drop z Safari do głównego okna iTunes. I to jest właśnie użyteczność, która potrafi mnie zaskoczyć każdego dnia.