[ziem_as]

Witam, od kilku dni jestem posiadaczem MB white (2,26 intel, 2gb ram, nvidia 9400) Drugiego dnia zauwazylem, ze MB zaczyna wydawac nieco dziwne odglosy co jakis czas. Gdy pracuje dysk, zazwyczaj jest to praktycznie nieslyszalny szmer, jednak teraz czesto daje sie uslyszec tak jakby naped zwalnial i po chwili wydawal dzwiek "przesuwajacej sie tasmy"... ciezko to opisac. Czy w Waszych MB tez tak samo sie dzieje?

[martiso]

kup nowy dysk zanim bedzie za późno

[kreceliscie]

Taki dźwięk słyszałem tylko raz podczas drugiego uruchamienia mc207pl/a (chyba ten co ty masz)

[Therioon]

nic nie kupuj na razie, tylko zrób kopie bezpieczeństwa na TM, tak na wszelki wypadek macbook jest nowy? to pewnie mam gwarancje jak się dysk zwali to Ci go wymienią

[martiso]

jak na gwarancji to pewnie że nic nie kupuj - oddaj do serwisu i już

[michalspd]

Jakiś czas bawiłem się takim samym, był cichutki i nawet operacje na sporych plikach tego nie zmieniały. Jak na gwarancji to (pewnym siebie) do serwisu i żądasz naprawy (inaczej zbędą cię jakimś ten model tak ma).

[ziem_as]

dzieki wszystkim za odpowiedzi. mac bedzie musial isc do serwisu, zachowuje sie bardzo dziwnie... gdy pracuje na baterii, przycina animacje rozwijania folderu programy (dziwne, bo gdy jest pod zasilaczem wszystko jest spoko), do tego opoznia dzwieki (np.: przy usuwaniu plikow), przez pierwsze 2 dni ram latal non stop na 92%, teraz ok 42 (??) nie wiem, czy chce, zeby probowali mi go naprawiac, czy na zadanie moge stwierdzic, ze chce wymiany sprzetu a nie naprawy? teoretycznie przysluguje mi to z ustawy prawda? nie uzywalem maca przez dzien i teraz jakby podejrzany odglos zanikl... (??) swietnie, jak teraz udowodnie w ispocie, ze cos jest z nim nie tak? sprawdza go i z pewnoscia powiedza, ze wszystko spoko i dysk chodzi normalnie:/

[michalspd]

Masz 10 dni na oddanie zakupionego towaru, bez podania przyczyny. Tylko po ostatnim poście podejrzewam że i tak cię zbędą, powodzenia.

[dirtyhary]

Na pewno jak powiesz, że chcesz nowego to cię wyśmieją. Po 3 nieudanych naprawach możesz oczekiwać nowego sprzętu. A serwis pewnie wymieni dysk i ew. przeinstaluje system.

[WojtekF]

Masz 10 dni na oddanie zakupionego towaru, bez podania przyczyny.

Tylko w przypadku zawarcia umowy kupna-sprzedaży przez Internet.

---------- Wpis dodano o 16:38 ---------- Poprzedni wpis dodano o 16:34 ----------

Na pewno jak powiesz, że chcesz nowego to cię wyśmieją.

Cały czas jednak masz ustawowe prawo zażądania nieodpłatnej naprawy LUB wymiany. I tutaj wybór należy do konsumenta, nie do sprzedawcy. I to sprzedawca musi się wytłumaczyć, dlaczego proponuje naprawę (wymianę komponentu).

[michalspd]

Czas na odstąpienie od umowy to 10 dni niezależnie od miejsca zakupu (internet/sklep). Fakt że nie może nosić znamion użytkowania, tzn nie może być porysowany itp, ale masz prawo włączyć i przetestować.

Wybór formy naprawa/wymiana należy do sprzedawcy, jednak naprawa ma go doprowadzić do stanu z przed awarii. Więc tak jak usterka występuje pomimo naprawy, powtarza się czy po prostu nie serwis nie potrafi naprawić lub podczas naprawy np.: porysował ci twojego zadbanego macbooka możesz wymagać wymiany.

edit:

Oczywiście ja pisze o prawach konsumenta (http://www.federacja...y.php?story=321) , uprawnienia gwarancyjne są zależne od producenta, i wtedy może to być np wymiana po 3 naprawach i inne zasady, ale to chyba wyliczana polskiego serwisu, nie apple.

A tak racjonalizacyjnie to polskie prawo (Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej) daje nam 2 lata na dochodzenie swoich praw, a podstawowa gwarancja apple to 1 rok, wyobraża ktoś sobie że załatwisz coś przykładowo w cortland idąc i prosząc o naprawę komputera który jest po gwarancji apple?
Bo ja nie, no chyba że po parunastu miesiącach w sądzie.

[WojtekF]

Czas na odstąpienie od umowy to 10 dni niezależnie od miejsca zakupu (internet/sklep).

Podasz mi podstawę prawną tej części dotyczącej zakupu w sklepie?

Wybór formy naprawa/wymiana należy do sprzedawcy

Nie do końca, to konsument pierwszy deklaruje co go interesuje, a sprzedawca musi się tłumaczyć czemu miałby zrobić inaczej

A tak racjonalizacyjnie to polskie prawo (Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej) daje nam 2 lata na dochodzenie swoich praw, a podstawowa gwarancja apple to 1 rok, wyobraża ktoś sobie że załatwisz coś przykładowo w cortland idąc i prosząc o naprawę komputera który jest po gwarancji apple?
Bo ja nie, no chyba że po parunastu miesiącach w sądzie.

Z tego co pamiętam, to jest to zapis obowiązujący w całej EU. Z doświadczenia - Creative wymienił mi głośniki bez zająknięcia pod sam koniec dwuletniego okresu, ale otwarcie się przyznali, że to w wyniku ogólnoeuropejskiego przyjęcia tej zasady.

[michalspd]

Proponuje zacząć od lektury materiałów na stronie federacji konsumentów. A doświadczenia z creativem gratuluje.

[adimg19]

Czas na odstąpienie od umowy to 10 dni niezależnie od miejsca zakupu (internet/sklep).

Bzdura. Radze zapoznac sie ze strona Federacji Konsuentow lub dowolnego rzecznika praw konsumentow. 10 dni obowiazuje tylko w przypadku zakupow wysylkowych, tzn. przez internet, ale takze np. z katalogow lub TVshop i tylko w przypadku, gdy towar jest nieuzywany i oryginalnie zapakowany. Pracuje w salonie komputerowym i nie raz spotykam sie z klientami, ktorzy twierdza, ze maja 3, 5, 7, 14 czy ile tam jeszcze potrafia wymyslec dni na zwrot bez podania przyczyny, dlatego dokladnie zorientowalem sie w temacie.