[Zetor]

Witam dzisiaj byłem zmuszony przeinstalować system. Po instalacji zauważyłem, że gdy chcę przeciągnąć ikonę Macintosh HD na pulpicie to w Docku ikona kosza zmienia się na ikonkę wysuwania płyty (taka jak jest na klawiaturze). Dzieje się to tylko wtedy kiedy trzymam lewy przycisk myszy i przesuwam ikonę. Czy to tak ma być bo wcześniej tego nie miałem.

[Therioon]

gratulacje, u mnie tak samo więc to nic złego pozdro zrobiłeś format dla sportu

[Zetor]

Nie to nie był format dla sportu.

[imrik]

Nie to nie był format dla sportu.

Był dla sportu, bo ten objaw to normalka. - ba, tak ma być. Płyty, dyski, dongle usb, serwery itp można odmontować z systemu spuszczając je na kosz, wtedy właśnie zmienia się ikona na taką jaką widziałeś by Ci zwizualizować taką możliwość.

[jackeill]

Gratuluje kolegom powyzej umiejetnosci czytania ze zrozumieniem.

[yahol]

Witam dzisiaj byłem zmuszony przeinstalować system. Po instalacji zauważyłem, że gdy chcę przeciągnąć ikonę Macintosh HD na pulpicie to w Docku ikona kosza zmienia się na ikonkę wysuwania płyty (taka jak jest na klawiaturze). Dzieje się to tylko wtedy kiedy trzymam lewy przycisk myszy i przesuwam ikonę. Czy to tak ma być bo wcześniej tego nie miałem.

Nie można usunąć ikony Mac HD!
Jak znam życie.
Można ja ukryć w opcjach Findera.
Czy to w tym rzecz jest ona???
Bo jakoś nie qumam problema.

[chris.zurada]

Eee u mnie tez tak jest, na Leo jak i SL. Tez mi nadzwyczajna rzecz, a czytac umiem

[imrik]

Gratuluje kolegom powyzej umiejetnosci czytania ze zrozumieniem.

Tak, wiemy że Macindosh HD nie da się odmontować, co nie zmienia faktu że ikonka w docku się zmienia jak tylko złapiemy i ruszymy jakikolwiek montowalny zasób (i nie, nie musi być na pulpicie), celem wizualizacji tego że można go odmontować (a przynajmniej podjąć taką próbę) „spuszczając na kosz”.

[pio11]

Czy to tak ma być bo wcześniej tego nie miałem.

Wcześniej to miałeś i tak ma być

To jest dokładnie ta sama operacja co prawy klawisz i "wysuń"

---------- Wpis dodano o 01:27 ---------- Poprzedni wpis dodano o 01:27 ----------

A tak z ciekawości. Co zmusiło cię do reinstalki

[Zetor]

Do reinstalki zmusiło mnie to, że podmieniłem sobie tapetę na pulpicie (z internetu) i po ponownym uruchomieniu systemu widzę szare tło z jabłkiem z paskiem postępu i po chwili komp się gasił na amen. Użyłem płyty sprawdziłem dysk pokazało błędy na dysku (coś tam, że brak jednolitości węzła) dałem napraw no i wyskakuje komunikat, że narzędzie do naprawy dysku nie naprawi tego błędu należy sformatować dysk. Przywróciłem system z zapasowej jest ok i dałem inną tapetę i po restarcie masakra taka sama sytuacja. Postawiłem system od nowa no i jest teraz ok mogę sobie zmieniać tapety. Nie wiem co to było za draństwo może jakiś wirusik?. Zastanawia mnie też taka sprawa. Ludziska mają system po kilka lat bez reinstalki i wszystko gra, a tu po siedmiu miesiącach wyskakuje taka pierdołka, która rozwala wszystko, a w systemie zawsze mam porządek bez zbędnych programów i bez kombinowania.

[wyspiarz]

A tą naprawę robiłeś z poziomu systemu ??, czy z poziomu dyskowego z płytą MACa. pzdr. Łukasz

[imrik]

A tą naprawę robiłeś z poziomu systemu ??, czy z poziomu dyskowego z płytą MACa.


pzdr. Łukasz

To by mu nie pomogło. Narzędzie dyskowe nie potrafi naprawić „większych” błędów systemu pliku. Trzeba się posiłkować jakimś odpłatnym softem lub reinstalką właśnie.

@Zetor
Myślę, że są dwa powody takiego stanu rzeczy. Bardziej prawdopodobny - awaria zasilania w trakcie pracy dysku uszkodziła system plików. Mniej prawdopodobny - dysk Ci się psuje i to są jakieś pierwsze symptomy.

[chris.zurada]

Zmiana tapety zepsula Ci system? Ale LOL. Rozbawiles mnie. Nie wiem co Ty z systemem robiles ze takiego walka masz, ale raczej obstaje za jakimis bledami na dysku. Moze wypinales kiedys pendrive czy dysk w sposob niebezpieczny? A moze miales twardy reset gdy dysk pracowal? Cos w tym musi byc.

[Zetor]

Dokładnie tak. Sam się dziwię nigdy nie było twardego restartu, albo zle wypiętego pendriva (dostęp do kompka mam tylko ja). System działał super, ale jakakolwiek zmiana tapety powodowała po restarcie wygaszenie całkowite kompka. Po przeinstalowaniu systemu na nowo jak narazie wszystko śmiga jak powinno.

[tgr2007]

Zmiana tapety zepsula Ci system? Ale LOL. Rozbawiles mnie. Nie wiem co Ty z systemem robiles ze takiego walka masz, ale raczej obstaje za jakimis bledami na dysku.

Może trafił na jakiś bug snow leo? Sporo osób zaczynających z Mac OS od tigera sygnalizuje silny spadek stabilności systemu. Ja osobiście w 10.5 przeżyłem kilka padów systemu, Snow nie znam, więc nie chcę się wypowiadać.