[MacWojtek]

Witam;

Nie mogę usuwać plików na dysku zewnętrznym podłączonym przez USB.
Pojawia się wiele wyjaśniający komunikat "Nie można przenieść rzeczy „nazwa pliku” do Kosza, ponieważ nie można jej usunąć."

Pozdrawiam.

[macieks72]

Jaki system plików masz na tym dysku? Stawiam na NTFS.

[MacWojtek]

Jak mogę to sprawdzić? Dotychczas korzystałem z tego dysku przez Hp'ka z windą.

[macieks72]

wpisać w wyszkukiwarkę "ntfs"? dowiesz sie wtedy jak to sprawdzić i wiele innych ciekawych rzeczy, np. co zrobić żebyś miał zapis na maku.

[Paweł Hać]

Programy > Narzędzia > Narzędzia dyskowe. Tam znajdziesz wszystko o wszelkich pamięciach podłączanych do Maka. Tylko po sformatowaniu na inny system plików możesz stracić możliwość odczytywania tego dysku pod Windowsem bądź innym systemem, także poczytaj, zanim to zrobisz. Ewentualnie skorzystaj z tego lub zaopatrz się w ten program. A więcej znajdziesz też na naszym forum, zagadnienie jest dość powszechne.

[Roberto]

nie prościej np. NTFS Mounter ?

[MacWojtek]

nie prościej np. NTFS Mounter ?

Dziękuje za pomoc.

[Roberto]

uwaga - może być bugowate.

[niula]

Paragon NTFS for MAC

A teraz jest promocja. Nie polecam darmowych odpowiedników bo słyszałem że potrafią nieźle namieszać. Jak masz ważne dane to nie ryzykowałbym z innymi dziwnymi "drajwerami"

[Roberto]

niula - NTFS Mounter po prostu montuje dyski NTFS także do zapisu, korzystając z wbudowanego wsparcia dla NTFS w Snow Leo.

[niula]

Tak ale słyszałem że to nie do końca jest bezpieczne. Niby dla czego takie narzędzie powstało? Najwyraźniej APPLE nie do końca wierzy, że wbudowane wsparcie działa bez zarzutów.

[MacWojtek]

Btw Czemu same apple nie rozwiąże tego problemu? Myślałem, że takie podstawowe funkcje będą działać w komputerze za 10k zł. Jestem początkującym userem maka, mam nadzieje, że po raz ostatni nadziałem się na taką "bombę".

[niula]

Ja bym wydał te 19 baksów. Wydałem 40 i nie żałuję wszystko działa bez zarzutów. Podaję linka

[Roberto]

MacWojtek - ke? to nie jest żaden bug. NTFS to format MS po prostu. I w 100% tylko MS wie jak on dokładnie działa (dokumentacja tego jest, hm... średnia) i pełnej zgodności z NTFS poza MS nie zagwarantuje chyba nikt. więc to nie jest "problem". Trochę tak, jakbyś oczekiwał, że Apple rozwiąże "problem" z uruchamianiem programów Windowsowych bezpośrednio pod OS X. Równie dobrze można się też zapytać czemu MS nie rozwiąże tego problemu i nie doda wsparcia dla HFS+? przecież takie podstawowe funkcje powinny działać w najpopularniejszym systemie operacyjnym.

[MacWojtek]

MacWojtek - ke? to nie jest żaden bug. NTFS to format MS po prostu. I w 100% tylko MS wie jak on dokładnie działa (dokumentacja tego jest, hm... średnia) i pełnej zgodności z NTFS poza MS nie zagwarantuje chyba nikt.
więc to nie jest "problem".
Trochę tak, jakbyś oczekiwał, że Apple rozwiąże "problem" z uruchamianiem programów Windowsowych bezpośrednio pod OS X.

Równie dobrze można się też zapytać czemu MS nie rozwiąże tego problemu i nie doda wsparcia dla HFS+? przecież takie podstawowe funkcje powinny działać w najpopularniejszym systemie operacyjnym.

To jest problem, bo gdyby nie to, to bym nie musiał zakładać topica na tym forum z pytaniem.

Nie oczekuje po Windowsie wsparcia dla HFS+ bo jak domniewam korzysta z niego góra 1% użytkowników komputera na świecie. Natomiast Apple powinno dołożyć starań aby można było współpracować z 99% użytkowników komputerów którzy właśnie w tym systemie mają zapisane pliki.

Myślę, że nie przesadzam mając takie oczekiwanie względem apple, chcę chociaż minimum funkcjonalności.

Jak na razie ntfsMounter działa i mam nadzieje, że już nie pojawią się takie niedogodności.

[Roberto]

problemem jest to, że brak ci wiedzy z danego tematu. i twoje szacunki są mocno zaniżone. a praktycznie każdy wie, że jak nie chce mieć problemów z czytaniem dysku zewnętrznego przez różne urządzenia, to nie używa się NTFS, tylko FAT32. przesadzasz. równie dobrze możesz wymagać właśnie odpalania .exe pod OS X'em. obsługa rzeczy windows-specific to NIE jest problem nikogo innego niż MS. Obsługa systemu plików NTFS to NIE jest minimum funkcjonalności. jak się ludzie trzymają takich zamkniętych rozwiązań, to potem mają problemy.

[MacWojtek]

problemem jest to, że brak ci wiedzy z danego tematu.

i twoje szacunki są mocno zaniżone.

a praktycznie każdy wie, że jak nie chce mieć problemów z czytaniem dysku zewnętrznego przez różne urządzenia, to nie używa się NTFS, tylko FAT32.

przesadzasz. równie dobrze możesz wymagać właśnie odpalania .exe pod OS X'em.
obsługa rzeczy windows-specific to NIE jest problem nikogo innego niż MS. Obsługa systemu plików NTFS to NIE jest minimum funkcjonalności.

jak się ludzie trzymają takich zamkniętych rozwiązań, to potem mają problemy.

Masz racje, moja wiedza informatyczna jest bardzo ograniczona. Min dla tego kupiłem mac'a bo nasłuchałem się jaki on jest świetny, łatwy w obsłudze itd. A zderzenie się z rzeczywistością jak się okazało jest dosyć bolesne. Miałem nadzieje, że w końcu poświecę swój czas pracy, a nie zgłębianiu wiedzy informatycznej. No, ale cóż, mam nadzieje, że się mylę i w jakiś cudowny sposób, oświeci mnie i obsługa tego komputera stanie się dla mnie bardziej komfortowa.

Pozdrawiam i dziękuje za posty.

[slaj]

Ja używam z powodzeniem NTFS-3G wersję darmową, podobno wolniejsza od komercyjnej, ale jak dla mnie wystarczy. Fakt, też że często dysków NTFS nie podłączam, ale do tej pory się sprawdził idealnie. Wystarczyło zainstalować i działa zapis na dyskach NTFS.

http://www.tuxera.co...a-ntfs-for-mac/

[macieks72]

Ludzie kolejny wątek o NTFS na OSX? No przecież o tym było już tyle razy że nie ma sensu znowu wypisywać jaki program działa dobrze i kto jaki używa. To wszystko już było wiele razy wałkowane. Wystarczy poszukać.

Ja tylko dodam że zapis w NTFS w innych systemach niż Windows był robiony na zasadach reverse engineering dlatego że MS nie wypuścił do tego systemu plików dobrej dokumentacji. A co za tym idzie te wszystkie programy "niby" działają dobrze, ale jest też szansa, że są w stanie popsuć system plików, nie mówię że muszą, ale jest pewne ryzyko.

[Woodolec]

Ponawiam pytanie. Gdy np. jest skok zasilania, nagle nie można usunąć paru plików z dyski NTFS, które nie przekopiowały się poprawnie. Czasem można je przenieść do kosza, czasem nawet nie można rudszyć. Używam komercyjnej wersji Tuxery. Czy znalazł ktoś rozwiązanie?