[krell]

Koledzy, ja już wysiadam. Jutro kończy mi się 60-dniowy okres próbny mobile me i zastanawiam się czy z tego nie zrezygnować. Poczta działa super, ale ze stroną www mam same problemy. Po pierwsze, nie działa mi na tym php. Po drugie, miałem problem z określeniem doctype html. W zdecydowanej większości przypadków, serwer nie uruchamiał plików css, które były wskazane w plikach html. Jakoś sobie z tym poradziłem choć zastosowany przeze mnie doctype nie jest zalecany. A teraz na domiar złego mam problem z domeną. Nic tylko się pochlastać. Wykupiłem domenę w home.pl. Przypisałem do niej web.me.com (cname). Domenę dodałem w mobileme, ale klikając na adres, uruchamia mi się strona home.pl informująca o tym, że domenę utrzymuje home.pl. Strona www w ogóle mi się nie wyświetla z tej domeny. Ile czasu potrzeba zanim wszystko zaskoczy ?. Nie wiem już co robić :cry:.

---------- Wpis dodano o 11:14 ---------- Poprzedni wpis dodano o 11:02 ----------

Uff, właśnie przed chwilą domena zadziałała . Chyba na przyszłość muszę być bardziej cierpliwy. Natomiast pytanie o doctype html pozostaje aktualne. Jaki doctype wpisać żeby pliki css na które wskazuję w html, uruchamiały się ?. Problem chyba dotyczy serwera Apple, bo jak uruchamiam stronę z dysku kompa, to wszystko działa poprawnie. Po wrzuceniu jej na serwer, css nie jest czytany i cała struktura strony rozsypuje się.

[krell]

Nie poddałem się i stronka wreszcie hula :-D. Opiszę na czym polegał problem z css, może komuś się przyda. W moim przypadku sytuacja wyglądała tak, że strona z podlinkowanym css prawidłowo działała na Operze i IE natomiast na Safari i Firefoksie wszystko się krzaczyło. Jak szukałem w google rozwiązania problemu, to znalazłem sporo tematów, w których ludzie opisywali identyczny problem. Niektórzy twierdzili, że zarchiwizowanie plików serwera, usunięcie ich i ponowne wrzucenie na serwer pomaga. W moim przypadku to nie zadziałało. Różne sposoby dowiązania css do pliku html też nie przynosiły rezultatu. Co się okazało ?. Ano serwer Apple nie wiedzieć czemu, nie potrafił odczytać pliku css jako css, bo miał problem z określeniem typu mime. Informację tę uzyskałem po próbie zrobienia walidacji. Zacząłem więc kombinować z klientem webdav. To był dobry pomysł choć np. próba wrzucenia plików przez Total Commandera nic nie dała. Dopiero usunięcie plików z serwera i wrzucenie ich przez CrossFTP rozwiązało problem. Dopiero teraz serwer skumał, że css to faktycznie css i stronę na wszystkich przeglądarkach wyświetlił prawidłowo. Uff... :cool: