Witajcie,
mam pytanie odnosnie naprawy telefonu iPhone 3GS.
Telefon został zalany WYWIETRZALYM ROZPUSZCZALNIKIEM, mialo to miejsce jakies 3 tygodnie temu.
Od razu po zalaniu zostal wylaczony (mimo ze nadal dzialal) i wytarty do sucha (oczywiscie na zewnatrz).
Poczatkowo na wyswietlaczu widac bylo wielka plame (okolo 3/4 powierzchni ekranu) ale z czasem ta plama byla coraz mniejsza i do dzis praktycznie zniknela (widac tylko okolo 10-ciu miniaturowych plamek ktore prawie nie przeszkadzaja w uzytkowaniu) poza tym telefon jest sprawny i działa wszystko z wyjatkiem aparatu (foto). Poczatkowo robil zdjecia ale lekko zamglone do dzis nie widac juz na nich prawie nic (totalna mgła).
I teraz moje pytanie jest takie, czy wedlug Was zostala trwale uszkodzona matryca, czy da sie to jeszcze naprawic? Jezeli tak to jakie czesci trzeba bedzie wymienic? (obiektyw? matryca?, cały aparat?) Nastepne pytanie jest takie, jezeli naprawa jest mozliwa to ile by ona mniej więcej kosztowała? Zalezy mi bardzo na przybliżonej wycenie naprawy, aby zaplanować wydatki.
Pozdrawiam w oczekiwaniu na odpowiedz,
Ashka

iPhone zalany rozpuszczalnikiem, czy można naprawić taki aparat?
Rozpoczęty przez
ashka
, 18 cze 2010 13:55
8 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 18 czerwca 2010 - 13:55
#2
Napisano 18 czerwca 2010 - 14:02
Nikt nie jest tu wróżką
Najlepiej udać się lu napisać do serwisu zajmującego się naprawami iP i zapytać.

#3
Napisano 18 czerwca 2010 - 14:04
Otwórz go i zobacz jak to wygląda.
iPhone 3GS kamera aparat 3,2MP wymiana GRATIS!!ORG (1063288734) - Aukcje internetowe Allegro
Pozdrawiam Alex
iPhone 3GS kamera aparat 3,2MP wymiana GRATIS!!ORG (1063288734) - Aukcje internetowe Allegro
Pozdrawiam Alex
#4
Napisano 18 czerwca 2010 - 14:06
Dopiero za kilka tygodni będę w stanie isc do serwisu (jestem na koncu swiata), oczywiscie napisalam wprawdzie do kilku serwisow ale myslalam ze moze i tutaj jest jakis serwisant/osoba ktora zna sie na naprawach?
#5
Napisano 18 czerwca 2010 - 14:11
Ja się nie znam na rozkładaniu (a tym bardziej na składaniu) i serwisowaniu telefonów.
Jak to sie stało? Ciekawe uszkodzenia.
#6
Napisano 18 czerwca 2010 - 14:22
Typowy wypadek blondynki;)
W domu byl remont, pelno ludzi, zamieszanie totalne, slub za 3 dni, ktos zadzwonil w nieodpowiednim momencie kiedy siłowałam sie z drzwiczkami do schowka a tam rozpuszczalnik w przerdzewiałym pudelku wyciekł do wiekszego naczynia, odłożyłam telefon, wyciągam te rupiecie i chlust....
Dzięki za linke, wyglada ze nowy aparat nie kosztuje az tak duzo jak myslalam (no i sa z Krakowa tak jak i ja) Dzięki wielkie:)
#7
Napisano 18 czerwca 2010 - 21:10
"To samo za wymianę nie powinnaś zapłacić dużo"
a w tytule "wymiana GRATIS!!"
Do czego to doszło...
#8
Napisano 18 czerwca 2010 - 21:37
Akurat nie zwróciłem uwagi na link Alex007 
Pardon
Zajechany jestem po zaliczeniach i projektach nocnych itp.

Pardon
Zajechany jestem po zaliczeniach i projektach nocnych itp.
#9
Napisano 19 czerwca 2010 - 11:24
lepiej by było jakbyś zajrzała do środka, czy wszystko jest OK,
To ze aparat zamglił się to normalka... Plastik jak dostanie ostry rozpuszczalnik to się popali i robi się biały...
Lepiej byłoby elektronikę przemyć jednak spirytusem... Cholerka wie co miał w sobie taki rozpuszczalnik i jaki nalot pozostawił na elektronice... to tak ku przestrodze..
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych